TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | iRiver iHP-100, czyli MP3 na twardo z HDD |
|
|
|
iRiver iHP-100, czyli MP3 na twardo z HDD Autor: PiK | Data: 08/10/03
| iRiver jest znaną marką w światku odtwarzaczy MP3. Urządzenia z tej stajni, np. iMP-550 i iFP-395T podbiły serca miłośników skompresowanej muzyki, stały się nocnym koszmarem konkurencji. Do tej pory walka między iRiverem a resztą świata toczyła się na dwóch z trzech polach: odtwarzaczy CD/MP3 i flash. Trzeci segment playerów wykorzystujących jako nośnik dysk twardy, nie był obstawiony przez zawodników iRivera. Sytuacja uległa zmianie i swoje pozycje bojowe powoli zajmują iHP-100, iHP-115 oraz iHP-120. Czy nowicjusze stawią czoła doświadczonym graczom (m.in. Creative Zen, Apple iPod)? Czy decyzja podjęcia nowego wyzwania, wkroczenia na nieznany teren, okazała się być słuszną? Dzięki uprzejmości firmy Multimedia Intelligent Products, polskiego dystrybutora iRiver, poznamy odpowiedź na nurtujące nas pytanie. |
|
iHP-100: opakowanie i jego zawartość (kliknij, aby powiększyć)
Zacznę standardowo od opisu opakowania i jego zawartości. Urządzenie umieszczone zostało w modne ostatnio pudełko, mające umożliwić klientowi ujrzenie nowej "zabawki" i ułatwić podjęcie ostatecznej decyzji. Dzięki temu nikt nie kupi przysłowiowego kota w worku. A co w środku?
- odtwarzacz iHP-100
- pilot sterowania z wyświetlaczem LCD
- słuchawki douszne iRiver
- przejściówka dla nietypowych wtyków mini jack
- kabelek do wejścia/wyjścia liniowego
- kabel USB
- zasilacz
- pokrowiec na odtwarzacz
- płyta CD z oprogramowaniem
- instrukcja
Pilot (kliknij, aby powiększyć)
Pilot sterowania jest urządzeniem zaczerpniętym z odtwarzacza iMP-550. Znajdziemy na nim dwa przyciski: PLAY/PAUSE, STOP; trzy rolki pełniące również funkcję przycisku (rozwiązanie stosowane do dziś w myszkach komputerowych); przełącznik HOLD umożliwiający zablokowanie przycisków na pilocie i odtwarzaczu. Oczywiście całości dopełnia czytelny wyświetlacz LCD z ładnym, niebieskim podświetleniem. Pilot zaopatrzony jest w klips, pozwalający na podczepienie go do ubrania. Kabel wychodzący z manipulatora zakończony jest pozłacaną wtyczką. iHP-100 można obsługiwać bez użycia pilota, dzięki czemu zmniejszeniu ulega plątanina kabli.
Słuchawki i przejściówka (kliknij, aby powiększyć)
Słuchawki z wyglądu przypominają dobrze znany model Sennheisera MX300, lecz na obudowie widnieje logo iRiver. Charakteryzują się one lepszym pasmem przenoszenia niż MX300, jak zwykle widać wysoką dbałość o szczegóły - pozłacana końcówka jest standardem. Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z własnych słuchawek, a nie pasowałyby one do gniazda mini jack w odtwarzaczu, to w takim wypadku należy użyć przejściówki dostarczonej przez producenta.
Kabelek do wejścia/wyjścia liniowego pozwala na podłączenie urządzenia do domowego sprzętu HiFi, nagrywanie dźwięków z zewnętrznego źródła wprost do pliku MP3 lub WAV.
Pokrowiec (kliknij, aby powiększyć)
Player w pokrowcu (kliknij, aby powiększyć)
Pokrowiec jest bardzo praktyczny, mamy dostęp do wszystkich przycisków i większości portów. Posiada on uchwyt pozwalający na przypięcie go do paska. Niestety nie jest na tyle szczelny, by ochronić playerka przed zalaniem wodą.
Musicmatch Jukebox i MoodLogic (kliknij, aby powiększyć)
Na płytce CD znajdziemy sterowniki do iHP-100 dla systemów Windows (instalacja w systemie XP nie jest wymagana, gdyż odtwarzacz zostaje wykryty jako dysk przenośny) i programy Musicmatch Jukebox oraz MoodLogic. Są one "kombajnami" pozwalającymi m.in. na segregowanie, katalogowanie naszej kolekcji muzyki i zgranie jej do przenośnego odtwarzacza MP3. Niemiłym zaskoczeniem jest to, że powyższe aplikacje nie są przystosowane do współpracy z produktem iRivera.
Instrukcja obsługi (kliknij, aby powiększyć)
Do zestawu dołączona została instrukcja obsługi w polskiej i angielskiej wersji językowej. Polski przekład charakteryzuje się trochę gorszą jakością druku niż jego zagraniczny odpowiednik, lecz jest w pełni czytelny. Instrukcja obejmuje wszelkie zagadnienia dotyczące obsługi urządzenia oraz ułatwia poznanie jego przebogatych funkcji i możliwości.
Sprzęt gotowy do użycia (kliknij, aby powiększyć)
iHP-100 kontra zapalniczka i Nokia (kliknij, aby powiększyć)
Przejdźmy do głównego bohatera tego artykułu - iHP-100. Player nie jest wielki w porównaniu do odtwarzaczy poprzedniej generacji, jego wymiary: 60 x 19 x 105mm, a waga ok. 160g. Dziecko iRivera korzysta z twardego dysku o wielkości 10GB - liczba ta może wydawać się nie za dużą, lecz wkrótce mają ukazać się wersje 15 i 20GB (odpowiednio iHP-115 i iHP-120).
iHP-100 z kilku stron (kliknij, aby powiększyć)
Designem urządzenia zajęła się firma INNO i trzeba przyznać, że jej pracownicy znają się na rzeczy. Odtwarzacz prezentuje się bardzo efektownie i nowocześnie, nie ma tu nic na siłę, żadnego przepychu. Rozmieszczenie wszelkich elementów zostało dokładnie zaplanowane, użyte materiały sprawiają wrażenie solidnych. Uwagę zwraca na siebie duży wyświetlacz LCD o rozdzielczości 160x160, podświetlany tak samo jak LCD pilota na niebiesko. Kwestia podświetlenia obu wyświetlaczy została ciekawie rozwiązana - jeżeli urządzenie obsługujemy pilotem, podświetlony zostaje tylko LCD na pilocie, jeżeli korzystamy z joysticka na odtwarzaczu, zostaje podświetlony główny ekran. Oczywiście możliwe są różne warianty konfiguracji podświetlania i innych funkcji wyświetlaczy LCD.
Odtwarzacz w akcji, Equalizer, Radio FM (kliknij, aby powiększyć)
Zaraz pod ekranem umieszczony został joystick, za pomocą którego sterujemy funkcjami urządzenia. Joystick - manipulator, służy także jako przycisk z bardzo wyczuwalnym klikiem (wyczuwalnym aż za bardzo). Po obu stronach manipulatora znajdują się dwie diody: zielona - sygnalizująca ładowanie akumulatorka i czerwona - pracę twardego dysku. Na jednej ze ścianek bocznych urządzenia umieszczony został przycisk nagrywania i wewnętrzny mikrofon, a na drugiej trzy przyciski: PLAY/PAUSE, STOP, A/B i przełącznik HOLD. Na pozostałych segmentach obudowy znajduje się multum gniazd: wejścia, wyjścia zarówno optyczne jak i analogowe, wyjście słuchawkowe, złącze USB i zasilania. Trzeba przyznać, że sporo tego na tak małym "pudełku". Jednak jak już pisałem wcześniej - rozmieszczenie elementów jest jak najbardziej ergonomiczne, a całość można obsługiwać jedną dłonią.
Za komunikację z komputerem odpowiedzialny jest interfejs USB 2.0, zachowuje on jednak kompatybilność ze starszą wersją USB 1.1. Postanowiłem sprawdzić jak "dwójka" sprawdzi się w akcji. Test polegał na skopiowaniu dwóch plików (po ok. 700MB) o sumarycznej wielkości 1462MB. Oczywiście, można się kłócić, że test nie jest miarodajny, ponieważ zwykle kopiujemy do odtwarzacza setki małych plików, ale moim założeniem było sprawdzić wydajność interfejsu i dysku przy "ciągłym" kopiowaniu. Za platformę testową posłużył komputer o następującej konfiguracji:
- AthlonXP 1700+
- Asus A7N8X Deluxe
- 2 x 256MB RAM DDR 3200
- Seagate Barracuda 120GB S-ATA
- Windows XP Prof. SP1
Reszta komponentów nie miała znaczenia na wyniki testu. A oto i rezultaty:
- USB 1.1 - 28 minut
- USB 2.0 - 10 minut 16 sekund
Szczerze mówiąc spodziewałem się większej różnicy czasów. Co prawda przewaga USB 2.0 jest wyraźnie widoczna, ale jednak rozczarowuje.
Menu odtwarzacza jest bardzo rozbudowane, jednak inteligentne posegregowanie opcji sprawiło, że stało się ono przejrzyste, a obsługa i konfiguracja odtwarzacza jest bardzo prosta. Możemy zmieniać m.in. ustawienia takich opcji jak: długość podświetlenia ekranu LCD pilota i głównego urządzenia, regulacja kontrastu, sposób/szybkość wyświetlania tytułu utworu, wybór znaków narodowych (38 do wyboru, w tym polskie "ogonki"), sposób odliczania czasu granego utworu i wiele innych. Odsłuchiwanie muzyki możliwe jest na kilka sposobów:
- Repeat: Song Only, Directory, Directory All, All Songs
- Shuffle: Shuffle, One Track, Directory, Directory All, All Songs
- Intro: Off, On, Highlight On
Opcja Fade-In pozwala na przyzwyczajenie się do głośności odtwarzania. Przy uaktywnionej powyższej funkcji, pierwszy utwór, po włączeniu iHP-100, będzie odtwarzany coraz głośniej aż do osiągnięcia ustalonego poziomu decybeli.
Pojemność twardego dysku daje sporo miejsca na ulubioną kolekcję MP3. Poruszanie się po tysiącach plików może być kłopotliwe, ale nie w tym urządzeniu. Dzięki obsłudze znaczników ID3, każdy utwór jest dobrze opisany, możliwe jest segregowanie plików według nazwy wykonawcy, tytułu utworu, gatunku muzyki czy choćby nazwy pliku. Wyłączenie opcji obsługi znaczników ID3, spowoduje skrócenie i tak niedługiego czasu startu urządzenia.
Dostępny equalizer bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Pozwala na dostosowanie ustawień do własnych upodobań. Wszelkie, nawet najdrobniejsze zmiany są doskonale słyszalne. Mamy do wyboru pięć zaprogramowanych ustawień: Normal, Rock, Jazz, Classic, Ultra Bass plus jedno definiowane przez użytkownika.
iHP-100 potrafi "strawić" MP3 o bitrate 32-320Kbps, a także pliki WMA, WAV i ASF. W przyszłości (październik 2003) przewidziana jest obsługa plików Ogg!
Tradycją odtwarzaczy spod znaku iRiver stała się świetna jakość dźwięku. Opisywany przeze mnie model nie stanowi wyjątku od reguły. Żadnych przekłamań, przerw w odtwarzaniu plików (mogą jedynie nastąpić, jeżeli podczas ładowania do bufora kolejnego pliku, będą miały miejsce silne wstrząsy). Kultura pracy urządzenia jest bardzo wysoka. Napęd nie stanowi źródła zakłóceń dźwięku, jest praktycznie niesłyszalny podczas pracy. Z racji tego, że nośnikiem jest twardy dysk, wstrząsy nie są mile widziane i mogą być przyczyną uszkodzenia dysku. Musimy się z tym liczyć, ekstremalne sporty z odtwarzaczem w kieszeni odpadają. Dzięki wyjściu optycznemu możliwe jest podłączenie urządzenia do domowego zestawu HiFi bez uszczerbku na jakości dźwięku.
Kolejnym przydatnym, choć niezbyt zasobnym w funkcje gadżetem jest radio. Nie uległo ono zmianie już od kilku pokoleń odtwarzaczy ze stajni iRivera. Obsługuje częstotliwości z zakresu 87.5MHz ~ 108MHz, pozwala na wpisanie do pamięci 20 stacji. Dostępna jest opcja automatycznego lub ręcznego wyszukiwania stacji oraz przełączania pomiędzy trybem mono a stereo. Jako antenę urządzenie wykorzystuje kabel do pilota i przewód słuchawkowy. Przydałaby się chociaż opcja nazywania zaprogramowanych stacji, co niewykluczone, że będzie miało miejsce wraz z nowszą wersją oprogramowania.
Duży plus za możliwość nagrywania. Do wyboru dostępne są dwa źródła dźwięku: wbudowany mikrofon lub wejście liniowe (optyczne lub analogowe). iHP-100 jako dyktafon sprawdza się doskonale. Zapis dźwięku możliwy jest do pliku WAV lub bezpośrednia kompresja do MP3 (bitrate 40-320Kbps, stereo lub mono). W początkowych wersjach oprogramowania była możliwość nagrywania dźwięku z wbudowanego radia, lecz później została usunięta. Miejmy nadzieję, że wraz z nową wersją firmware opcja ta zostanie przywrócona. Zaskakuje także brak funkcji kasowania nagranych przez siebie plików z poziomu odtwarzacza (to również kwestia oprogramowania).
Urządzenie zasilane jest przez akumulator typu Li-Ion o pojemności 1300mAh. Baterie tego typu pozbawione są tzw. efektu pamięci, zalecane jest ładowanie akumulatorka przed pełnym rozładowaniem. Według producenta bateria powinna starczyć na ok. 16 godzin ciągłego słuchania muzyki. Akumulator jest wbudowany, nie ma do niego swobodnego dostępu. Jeżeli ogniwo straci na swojej sprawności, konieczna będzie wizyta w serwisie.
Playerek, tak jak większość odtwarzaczy iRivera, posiada aktualizowany firmware. Daje to możliwość wyeliminowania przez producenta wad zgłaszanych przez użytkowników, a także dodawania nowych funkcji. Najnowsza wersja oprogramowania dodaje m.in. obsługę list WinAMPa, system dźwięku SRS (z ang. Sound Retrieval System), a także przeglądarkę plików tekstowych - co powiecie na możliwość czytania e-booka przy odgłosach reggae?. W październiku bieżącego roku ma się ukazać firmware dodający obsługę plików Ogg!
Próba "wbicia się" iRivera na nowy front odtwarzaczy korzystających z twardego dysku, okazała się być ruchem jak najbardziej przemyślanym. Ofensywa ta nie zakończy się na modelu iHP-100, gdyż w krótkim czasie do boju powinny ruszyć iHP-115 oraz iHP-120 (różnią się pojemnością twardego dysku - odpowiednio 15 i 20GB). Najnowsze dziecko iRivera jest produktem bardzo udanym. Nazwa odtwarzacz MP3 byłaby określeniem krzywdzącym dla tego playerka, gdyż iHP-100 pretenduje do miana urządzenia multiformatowego (obsługa plików MP3, WAV, WMA, ASF, TXT, a w niedalekiej przyszłości także Ogg), stara się zaoferować coś więcej niż zwykły grajek. Świetny design, multum funkcji, a przy tym prostota obsługi i maksimum użyteczności, mała ilość wad (chorób wieku niemowlęcego) mogących zostać wyeliminowanych poprzez zmianę firmware to cechy, które zadecydowały o przyznaniu iHP-100 znaczka jakości TwojePC. Niestety za jakość musimy słono zapłacić - sugerowana cena detaliczna 2199zł z VATem.
|
PLUSY (+ + + + + + + + +)
- ciekawy design
- świetna jakość generowanego dźwięku
- tryb nagrywania
- prostota obsługi, intuicyjna nawigacja
- dobrej jakości dostarczone słuchawki
- akumulator typu Li-Ion
- wejścia/wyjścia optyczne
- bogate wyposażenie
- polska instrukcja obsługi
MINUSY (- - - - )
- ubogi tryb radia FM
- brak możliwości nagrywania dźwięku z wbudowanego radia (kwestia firmware)
- brak możliwości kasowania nagranych plików z poziomu urządzenia (kwestia firmware)
- cena
UPDATE: 20/10/2003
Przy okazji testowania odtwarzacza plików MP3 Creative NOMAD Jukebox Zen NX (artykuł będzie w tym tygodniu), miałem możliwość ponownego wypożyczenia iRiver iHP-100, lecz tym razem z wgranym najnowszym BIOSem w wersji 1.10. W aktualizacji artykułu dopisałem co nowego wnosi nowy BIOS. [Od Dyda] Dodam jeszcze, że podczas dłuższych testów trybu nagrywania dźwięku z otoczenia (iHP-100 posiada funkcje dyktafonu) zauważyłem, że co kilkanaście sekund słychać dźwięk zapisu pliku na dysk, co odbija się lekkimi zakłóceniami jakości nagrywanego dźwięku. Dzieje się tak, iż nagrywając np. godzinny materiał, co kilkanaście sekund plik zostaje zapisywany na dysku, a bliskość mikrofonu powoduje, że niestety zostaje to utrwalane wraz z nagrywanym materiałem.
Oprócz dodania kilku funkcji:
- obsługa SRS,
- przeglądarka plików tekstowych,
- obsługa list M3U,
- szybkie pomijania,
- monitor nagrywania z mikrofonu,...
...poprawy zauważonych błędów:
- nagrywanie 48KHz z wejścia optycznego,
- odtwarzanie plików WAV 48KHz,
- wskaźnik naładowania akumulatora,
- tryb odtwarzania SHUFFLE,
- zmiana ustawień Equalizera,
- zmiana domyślnego trybu odtwarzania,
- wydłużenie czasu podświetlania,
- wyświetlanie rosyjskich czcionek,...
...powyższy BIOS diametralnie poprawił szybkość transferu przez interfejs USB 2.0. I tak zamiast 10 minut i 16 sekund (na BIOSie 1.02), kopiowanie 1462MB zajęło 1 minutę i 32 sekundy! Jak dla mnie rewelacja, kopiowanie tej samej liczby danych przy wykorzystaniu USB 1.1 zajmuje aż 28 minut. Więcej szczegółów dotyczących nowego oprogramowania znajduje się na stronie iriver.pl.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | Multimedia Intelligent Products
- www.mip.biz.pl
- ul. Twarda 1/21
- 00-114 Warszawa
- fax. (22) 620 19 73
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|