TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Muzykalne trojaczki - test MP3 Bellwood, Korr oraz Wiwa |
|
|
|
Muzykalne trojaczki - test MP3 Bellwood, Korr oraz Wiwa Autor: NimnuL | Data: 19/12/06
| O przenośnych odtwarzaczach muzyki różnych marek pisałem wielokrotnie na łamach naszego serwisu. Czym nowsze były to produkty, tym bardziej były rozbudowane, pozwalając tym samym wyświetlać zdjęcia oraz tekst, a także odtwarzać filmy. W pewny momencie straciłem już nadzieję, że na rynku pozostaną proste, ale użyteczne playery. Na szczęście myliłem się, a z błędu wyprowadziły mnie produkty firmy Bellwood, Korr oraz Wiwa. W niniejszej recenzji omówię trzy dość proste odtwarzacze muzyki, mające zaspokoić potrzeby niewymagającego użytkownika, przy jednoczesnym zachowaniu niskiej ceny produktu. Przekonajmy się zatem, czy będzie można podsumować te odtwarzacze słowami „tanio i dobrze”. Zapraszam. Test MP3 Bellwood, Korr oraz Wiwa - kliknij, aby przejść dalej
|
|
Strona techniczna
Trochę liczb na samym początku uzmysłowi nam z czym będziemy mięli do czynienia w niniejszym artykule.
* odtwarzacz Bellwood występuje w wersji z pamięcią o pojemności 512MB, a także 1GB oraz 2GB, natomiast Korr oraz Wiwa w wersjach 512MB oraz 1GB.
Już na wstępie analizując samą tylko specyfikację techniczną można dojść do wniosku, że mamy do czynienia z trzema niemal bliźniaczymi produktami. Jedynie Korr wychyla się z szeregu za sprawą niedostępnego tunera radiowego. Na pudełkach Wiwy oraz Korra widnieje napis Designed and engineered by Bellwood, zatem podobieństwa nie powinny nikogo dziwić. Mamy po prostu do czynienia z trzema produktami tej samej firmy.
Co zatem można powiedzieć o odtwarzaczach z jakimi mamy tu do czynienia? Niewątpliwie są to możliwie najprostsze przenośne playery do słuchania muzyki. Nie oferują one kompletnie nic nowego czy też ciekawego w dzisiejszych czasach. Jednak nie ma w tym niczego złego. Nie każdy chce wydawać dodatkowe pieniądze na zbędne funkcje jak wyświetlanie zdjęć czy filmów na mikroskopijnym ekraniku. Prostota nie jest zła, a tutaj płacimy tylko za bazowe funkcje, których będziemy używać. Zresztą mawia się, że najlepszą drogą do doskonałości jest specjalizacja. Większe szanse na sukces ma urządzenie z wąskim zakresem funkcji niż takie, które jest do wszystkiego i za razem do niczego...
Przynajmniej tyle można powiedzieć na podstawie tabeli specyfikacji. Spójrzmy jednak, jak wyglądają omawiane tu odtwarzacze.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|