Fujifilm Finepix S9500 - lot zwiadowczy
Autor: NimnuL | Data: 11/10/05
|
 Oto po raz kolejny spotykamy się przy okazji następnego testu aparatu cyfrowego. Tym razem przyjrzymy się najnowszemu aparatowi firmy Fujifilm, modelowi S9500.
Dlaczego artykułowi nadałem tytuł "lot zwiadowczy"? Otóż dlatego, że na wykonanie testu otrzymałem bardzo niewiele czasu - po odjęciu czasu spędzonego na studiach - aparatem zajmowałem się jedną dobę. To zbyt mało by wykonać pełnowartościowy test, ale powinno wystarczyć, by naszkicować Wam to jakim aparatem jest S9500. Bez zbędnego lania wody, przystąpmy do dzieła. Zapraszam.
| |
|
Ocena sytuacji
* Odległość mierzona od czoła obiektywu
** W trybie super makro można fotografować tylko przy minimalnej ogniskowej
*** Czas ekspozycji dla trybów P/A/S zawiera się w przedziale 4-1/4000s. Tryb Automatyczny oraz sceny ustawią czas ekspozycji w zakresie 1/4-1/4000s za wyjątkiem sceny nocnej, która ustawi od 4s do 1/500s. Tryb manualny daje możliwość ustawienia czasu naświetlania od 30s do 1/4000s + Bulb do 30s.
**** Zasięg dla ISO 1600
Trzeba przyznać, że cyferki wyglądają obiecująco. Szczególnie duża rozdzielczość matrycy oraz szeroka rozpiętość ogniskowych zapowiadają bardzo ciekawy produkt. Warto zwrócić uwagę na to, że w S9500 zainstalowano matrycę SuperCCD HR V. generacji którą mięliśmy już okazję oglądać w modelu F10 u poprzednika nowa generacja matrycy sprawdziła się wyśmienicie. Jak będzie tym razem? Zobaczymy.
Jednak nie raz już powtarzałem - nie zawsze ładnie wyglądające cyferki tworzą dobry aparat.
Zatem przejdźmy do sedna sprawy.
Rozpoznanie
W standardowym wyposażeniu aparatu zawiera się komplet 4 baterii AA, przewód AV oraz USB, pasek na szyję, osłona przeciwsłoneczna, dekielek oraz uchwyt jego mocowania, oprogramowanie, instrukcja obsługi oraz 16MB karta pamięci xD.
Być może będę nudny jak diabli, ale po raz kolejny w tym miejscu pokręcę nosem wskazując na kartę pamięci. Przy 9Mpix matrycy zmieścimy na niej jakieś 4 zdjęcia w pełnej rozdzielczości lub ... zero RAWów. Drodzy Panowie z Fujifilm, proszę, dołączajcie w końcu do nowych aparatów przynajmniej 64MB karty pamięci, choćby, żebym się już nie musiał tego czepiać ;-)
Co się natomiast tyczy aparatu.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
S9500 to hybryda (dSLR like) zbliżona konstrukcją do swoich poprzedników z serii S. Dodano jednak kilka istotnych nowinek, o czym za chwilę.
Cały korpus wykonany jest z matowego plastiku. Jest on dobrej jakości i sprawia wrażenie trwałego, jednak po ściśnięciu gripa czasem pojawiają się skrzypnięcia (klapka komory karty pamięci). Niby nic takiego, ale nie lubię jak sprzęt fotograficzny skrzypi. Poza tym aparat wykonano starannie i solidnie.
(kliknij, aby powiększyć)
Lewa strona zawiera trzy przyciski: uaktywniający tryb makro, przycisk zwalniający lampę błyskową oraz przycisk info. Ten ostatni powoduje wyświetlenie informacji o ustawieniach zdjęcia oraz histogram (w czasie rzeczywistym jeśli uaktywniony w trybie zapisu zdjęć).
Dodatkowo z boku znajdziemy pokrętło zmiany trybu ustawiania ostrości: ręcznego oraz AF ciągłego lub pojedynczego. Dodatkowo z lewej zainstalowano głośniczek.
Pod klapką umieszczono trzy gniazda komunikacyjne: USB, A/V oraz zasilania sieciowego.
(kliknij, aby powiększyć)
Przeciwległa strona zawiera gniazdo dla kart pamięci CF (typ I i II) oraz xD picture.
(kliknij, aby powiększyć)
051.jpg
Pod spodem, w gripie znajdują się komory dla 4 ogniw zasilających typu AA. Moim zdaniem już czas najwyższy aby Fujifilm opracowała porządny, dedykowany akumulator dla serii S. Liczę na to, że kolejna odsłona modelu z serii S przyniesie zmianę w tej materii.
Na osi obiektywu umieszczono również metalowy gwint na statyw.
Grip pokryty jest z przodu gumą. Niestety brakuje gumowej maty pod kciukiem. Niemniej jednak wyprofilowanie uchwytu jest dobre i aparat leży w dłoni wygodnie. Dostęp do większości przycisków jest intuicyjny. Ogólnie - ergonomia zbliżona jest do tej znanej z modeli S20Pro i S7000.
(kliknij, aby powiększyć)
Z góry aparat wygląda bardzo podobnie do poprzednio opisywanego modelu S20Pro. Znajdziemy tu główne pokrętło trybów PASM oraz kilku ustawień tematycznych, przycisk korekcji ekspozycji, trybu lampy oraz zdjęć seryjnych - trzy ostatnie przyciski działają w połączeniu z pokrętłem nastaw pod kciukiem.
W spuście migawki zainstalowano gniazdo dla mechanicznego wężyka spustowego. To stare, ale bardzo ekonomiczne rozwiązanie, moim zdaniem znakomicie sprawdzające się w tej klasie aparatów.
Pierścień wokół spustu migawki przełącza aparat w tryb odtwarzania lub rejestracji obrazu. Niestety nie jest to trafione rozwiązanie. Bardzo łatwo jest przeskoczyć o jeden tryb za daleko. Poza tym nie ma tu tzw. shutter prioryty, czyli aparat po naduszeniu spustu migawki nie przełączy się w tryb rejestracji zdjęć.
Dodatkowo na szczycie korpusu znajduje się gorąca stopka na zewnętrzną lampę. Niestety podobnie jak np. w S20Pro czy S7000 lampa działać będzie jedynie w pełnym manualu bądź własnej automatyce. Moim zdaniem czas najwyższy by Fujifilm opracowało już jakiś bardziej zaawansowany system pomiaru błysku dla lampy błyskowej - lub choćby zastosowanie zwykłego TTL-a poprawiłoby znacznie efektywność zewnętrznego flasha.
Niemniej jednak tak prymitywna stopka ma swoją zaletę - ekonomiczną. W przeciwieństwie do konkurencji która ma opracowany własny system kontroli błysku, w S9500 możemy bez kombinacji wpiąć prawie każdą prostą i starą lampę (przez to bardzo tanią).
(kliknij, aby powiększyć)
Przód aparatu to w głównej mierze obiektyw.
Obiektyw nie byle jaki w tej klasie aparatu, bo o bardzo szerokiej rozpiętości ogniskowej 28-300mm po przeliczeniu dla małego obrazka. Zatem mamy do dyspozycji prawdziwy szeroki kąt oraz niezłe tele. To ważne w codziennej fotografii. Aparat bez wymiennej optyki powinien być możliwie najbardziej uniwersalny. Producenci często jednak o tym zapominają i opracowują obiektywy z możliwie najdłuższym końcem, zapominając o szerokim kącie.
(kliknij, aby powiększyć)
Dodatkowo szeroki i metalowy, pokryty gumą pierścień zapewnia ręczną zmianę ogniskowej (bez pośrednictwa silniczków) - rozwiązanie takie stosowane jest w wymiennej optyce dla przeznaczonej lustrzanek. Pierścień ten zapewnia bardzo szybką i precyzyjną zmianę "zoomu".
Ostrość ustawia się przy pomocy pierścienia przelotowego, jednak jego ruchy przenoszone są na silniczek. Ręczna nastawa ostrości odbywa się dość szybko i precyzyjnie, choć o dokładnym wyostrzeniu trudno mówić mając do dyspozycji jedynie elektroniczne wyświetlacze.
Głębokość aparatu po wysunięciu obiektywu powiększa się z niecałych 14cm do blisko 17cm, natomiast założenie osłony przeciwsłonecznej dodaje jeszcze 3cm.
Niestety pomimo tak długiej ogniskowej, aparatu nie wyposażono w żaden system stabilizacji. Co prawda nie jest to konieczne, jednak aparaty typu Ultra Zoom takich firm jak Minolta, SONY, Canon czy Panasonic rozpieścili rynek różnorodnymi i skutecznymi systemami stabilizacji obrazu. W zasadzie bez opracowanej stabilizacji obrazu pozostał jeszcze tylko Nikon produkujący aparat klasy UZ.
Dodatkowo bezpośrednio na obiektyw możemy nakręcić filtr o średnicy 58mm.
(kliknij, aby powiększyć)
Nad obiektywem z lewej strony umieszczono czujniki Twin AF oraz lampkę wspomagania AF (ta okrągła z prawej strony). Tak jest, dotąd lampki doświetlającej AF nie instalowano w modelach S, aż do teraz. W końcu!
"Latareczka" emituje zielone światło i rysuje szachownicę na obiektach.
(kliknij, aby powiększyć)
Skuteczny zasięg wynosi około 4 metry, choć dla specyficznych scen nawet dwukrotnie więcej. Co się natomiast tyczy automatycznej nastawy ostrości. Jest ona dość skuteczna, także w słabym oświetleniu, jednak AF potrafi pogubić się np. na liściach drzew. Innym razem skutecznie zadziała na ciemnym i mało kontrastowym tle. Słowem - potrafi działać nierówno. Jednak ogólnie sprawdzał się dobrze.
Zakres czasów potrzebny do automatycznego ustawienia ostrości zawiera się w przedziale około 0,3s do 2s, a cały mechanizm jest bardzo cichy.
(kliknij, aby powiększyć)
Na dole korpusu umieszczono gniazdo dla lampy studyjnej. Z powodzeniem jednak odpalimy na nim np. starą, rosyjską lampę z lat 70.
(kliknij, aby powiększyć)
Na samym szczycie znajduje się lampa błyskowa typu pop-up. Niestety mikroskopijny palnik zapewnia jej niewielką LP. Przy ISO 100-400 trudno będzie oświetlić nawet przeciętnych rozmiarów pomieszczenie. Jej zasięg przy ISO 1600 wynosi około 5m przy najkrótszej ogniskowej i około 3m przy tele co daje LP około liczby 8.
(kliknij, aby powiększyć)
Na tyle korpusu mamy do dyspozycji kilka podstawowych przycisków. Czterokierunkowy wybierak, przełącznik EVF-LCD, przycisk F uaktywniający menu, w którym wybierzemy rozmiar zdjęcia, czułość matrycy i profil kolorystyczny oraz przycisk menu.
Pokrętło obok EVF służy do zmiany sposobu pomiaru światła. Niestety pokrętło jest bardzo niewygodne w użyciu. Trudno się nim obraca - nie ma mowy o obsłudze jednym palcem. Wygląda to na pomysł zaczerpnięty z Dynaxa 7D, jednak w Minolcie ten patent się świetnie sprawdzał ze względu na lepsze ułożenie i wyprofilowanie pokrętła.
Wewnątrz omawianego dynksa znajduje się przycisk do blokady ekspozycji.
(kliknij, aby powiększyć)
Wizjer elektroniczny (EVF) jest bardzo podobny do tego znanego z S20Pro. Jest dość duży i czytelny jak na tego typu urządzenie. Zapewnia korekcję dioptryczną w zakresie -3 do +1. Oczywiście póki tego typu wizjery nie będą większe i z większą ilością wyświetlanych punktów, zapomnieć możemy o precyzyjnej, ręcznej nastawie ostrości czy w ogóle ocenie co jest ostre, a co nie.
(kliknij, aby powiększyć)
Pod wizjerem znajduje się wyświetlacz LCD o rozmiarze 1,8''. Zatem przekątną obrazu nie zachwyca - konkurencja oferuje już wyświetlacze 2,5'' i nawet większe. Jednak w S9500 mamy możliwość odchylenia go w jedne płaszczyźnie na trzy sposoby. 90st do góry lub około 45st w dół.
Aparat w dłoni:
(kliknij, aby powiększyć)
Logistyka
W niniejszym rozdziale omówię informacje wyświetlane na LCD oraz możliwości menu.
Ekran podczas rejestracji zdjęć:
(kliknij, aby powiększyć)
Menu podręczne dostępne pod głównym przyciskiem menu.
(kliknij, aby powiększyć)
W dwóch zakładkach tego menu ustawić można samowyzwalacz, balans bieli, włączyć szybkie fotografowanie (ogranicza dolny zakres AF), ramkę AF (centralna, multi lub obierana przez użytkownika), ekspozycja dla flash (od -2 do +2EV), ostrość, kontrast oraz kolory, bracketing, multiekspozycję oraz uaktywnienie zewnętrznego flasha. Zatem mamy większość przydatnych funkcji pod ręką.
Ustawienia główne aparatu kryją się pod czterema zakładkami po wejściu w "set" w poprzednim menu:
(kliknij, aby powiększyć)
Kolejne pozycje w jego zakładkach dotyczą następujących funkcji: czas wyświetlania zdjęcia, dźwięki, jasność LCD, wybór karty pamięci, zapis w RAW, częstotliwość odświeżania obrazu na LCD, lampka wspomagania AF, autowyłączanie, formatowanie karty, ustawienie czasu i daty, wybór języka menu, resetowanie ustawień, typ sygnału video, rozładowywanie akumulatorów.
Menu podręczne ukryte pod przyciskiem "F" zawiera trzy sekcje:
(kliknij, aby powiększyć)
Dotyczą one jakości i rozdzielczości zdjęcia, czułości matrycy oraz profilu kolorystycznego.
Poniższe trzy ekrany prezentują wywołania jakie powoduje naciśnięcie przycisków (od góry) trybu zdjęć seryjnych, lampy błyskowej oraz korekcji ekspozycji.
(kliknij, aby powiększyć)
Zmiany w tych parametrach dokonuje się poprzez kręcenie kołem nastaw i jednoczesnym przytrzymaniu odpowiedniego przycisku.
Przykładowy ekran podczas przeglądania zdjęć:
(kliknij, aby powiększyć)
Zdjęcia można wielokrotnie powiększyć (5x dla JPG lub 2,5x dla RAW), wygenerować 9 miniatur lub wyświetlić podstawowe parametry naświetlania.
W trybie odtwarzania do dyspozycji mamy dwie zakładki menu...
(kliknij, aby powiększyć)
...za pośrednictwem których można usunąć zdjęcia, obrócić, wydrukować, zabezpieczyć, uruchomić slieshow dograć notatkę głosową lub przyciąć.
Podczas pracy z aparatem napotkałem na dwie podstawowe niedogodności związanie z menu:
- całkowite powiększanie zdjęć JPG w podglądzie trwa bardzo długo bo aż 6 sekund
- bardzo głęboko zaszyte uaktywnienie zapisu w RAW (druga strona na drugim poziomie)
Walka
- Jakość matrycy
Na przykładzie sceny,
(kliknij, aby powiększyć)
...przedstawię poziom szumów przy różnych ustawieniach wartości ISO. Stałe wartości: F~60mm; f/5.6; WB - światło żarowe; ostrość, kontrast i kolory - standard.
(kliknij, aby powiększyć)
Moim zdaniem rezultaty uzyskane przez bardzo małą matrycę, ale z upakowanymi aż 9Mpix są całkiem niezłe. Szumy do ISO 400 włącznie są na niskim poziomie i śmiało można z tych wartości korzystać na co dzień. Przy ISO 800 wyraźnie wzrasta poziom zakłóceń, jednak po przeskalowaniu zdjęcia do rozdzielczości przygotowanej na wydruk 15x10 (najpopularniejszy) poziom szumu nie przeszkadza. Na wydruku zdjęcia będą bardzo gładkie.
Kto chce, może sprawdzić samemu:
ISO 800 (kliknij, aby powiększyć)
Dopiero ISO 1600 staje się nieużywalne, choć jeśli zajdzie konieczność skorzystania i z tej wartości, rezultat powinien zadowolić, pod warunkiem, że wykonamy przeskalowanie pełnej klatki do rozmiaru prezentacji na www (około 800x600) lub nie zrobimy większego wydruku niż 13x9.
ISO 1600 (kliknij, aby powiększyć)
Należy zwrócić uwagę na to, że szum nie jest tu brzydki - kolorowy, lecz w większości jest monochromatyczny. Stąd też jest mniej zauważalny i nie przeszkadza zbytnio.
- Makro
Poniższe zdjęcia prezentują możliwości S9500 w dziedzinie makrofotografii.
F=6,4mm; f/6.4; makro; ISO 100; minimalna odległość ostrzenia ~4,5cm, pełen kadr
(kliknij, aby powiększyć)
crop z powyższej sceny (kliknij, aby powiększyć)
F=66,7mm; f/4.9; ISO 200; minimalna odległość ostrzenia ~88cm; pełen kadr.
(kliknij, aby powiększyć)
crop z powyższej sceny (kliknij, aby powiększyć)
F=6,4mm; f/4.0; ISO 200; tryb super makro; odległość ostrzenia poniżej 1cm. (kliknij, aby powiększyć)
crop z powyższej sceny (kliknij, aby powiększyć)
W trybie super makro nie udało mi się uzyskać minimalnej odległości ostrzenia, bo obiektyw zaczynał przykrywać fotografowany obiekt i nie było możliwości poprawnego oświetlenia sceny. Przez to właśnie ten tryb po raz kolejny uznaję za bezużyteczny przy minimalnej odległości ostrzenia. Natomiast po zwiększeniu odległości przedmiotowej do około 2cm można już jakieś studyjne zdjęcie wykonać.
F=6,4mm; f/5.0; ISO 100; tryb super makro; odległość przedmiotowa około 2cm
(kliknij, aby powiększyć)
crop z powyższej sceny (kliknij, aby powiększyć)
Pomimo, że powiększenie jest duże to dystorsja jest ogromna, sprawia wrażenie jakby monety położone były na kuli. Tak mała odległość ostrzenia może jednak znaleźć zastosowanie w technicznej fotografii lub zdjęciach kwiatów. O fotografowaniu motylków można zapomnieć.
Ogólnie jednak zalecam stosowanie makrokonwerterów lub soczewek i przełączanie się na zwykły tryb makro - unikniecie przez to wielkiej dystorsji, a zwiększenie odległości przedmiotowej pozwoli efektywniej oświetlić scenę.
- Optyka
Najkrótsza ogniskowa; f/2.8 (kliknij, aby powiększyć)
Najkrótsza ogniskowa; f/5.6 (kliknij, aby powiększyć)
Najdłuższa ogniskowa; f/4.9 (kliknij, aby powiększyć)
Najdłuższa ogniskowa; f/8.0 (kliknij, aby powiększyć)
Jak to w obiektywach o tak dużej rozpiętości ogniskowych bywa, i tutaj na brzegach kadru zaobserwujemy spore zniekształcenia oraz aberracje których nie usuniemy całkowicie nawet po przymknięciu otworu przysłony. Jednak zamknięcie przysłony o kilka działek zauważalnie niepożądane zniekształcenia ogranicza.
Przy najszerszym kącie widzenia obiektywu prócz aberracji zaobserwujemy również beczkowatość obiektywu, która ustępuje po wydłużeniu ogniskowej już do około 40mm w ekwiwalencie dla małego obrazka.
Ogólnie nie można się spodziewać cudów i wybierając aparat z tego typu obiektywem należy zaakceptować pewne jego wady. Uważam jednak, że zniekształcenia są na akceptowalnym poziomie. Natomiast w zwykłych zdjęciach (nie testowych tablicach) aberracje nie występują nagminnie.
Poniżej znajdują się fotografie obrazujące skraje wartości ogniskowych obiektywu.
Pełne kadry (kliknij, aby powiększyć)
- Suwaczki
Aparat umożliwia różne ustawienia kolorystyczne oraz trzy poziomy dla kontrastu, ostrości i kolorów.
Ustawienia kolorystyczne (kliknij, aby powiększyć)
Trzy ustawienia kontrastu i ostrości (kliknij, aby powiększyć)
Zdaję sobie sprawę z tego, że procedur testowych mogłoby być więcej, jednak wykonałem te najważniejsze. W zamian za to na końcu artykułu zamieszczam większą liczbę przykładowych zdjęć niż zwykle.
Pozostałe zdjęcia
Jeśli ustawienia kontrastu, ostrości lub kolorów będą inne niż standardowe, zaznaczę to pod zdjęciem. Podana ogniskowa przeliczona jest dla małego obrazka.
F=300mm; f/5.6; 1/180s; ISO 200; WB auto
(kliknij, aby powiększyć)
F~150mm; f/4.0; 1/340s; ISO 80; WB auto
(kliknij, aby powiększyć)
F~90mm; f/3.7; 1/34s; ISO 400; WB auto
(kliknij, aby powiększyć)
F~110mm; f/3.8; 1/320s; ISO 100; WB - światło słoneczne; ostrość i kontrast - max.
(kliknij, aby powiększyć)
F~180mm; f/4.1; 1/2000s; ISO 100; WB - światło słoneczne; kontrast - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300mm; f/4.9; 1/480s; ISO 100; WB - światło słoneczne; kontrast - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300; f/4.9; 1/1200s; ISO 400; WB - światło słoneczne; kontrast - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~35mm; f/5.0; 1/340s; ISO 100; WB - światło słoneczne; kontrast - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~240mm; f/4.5; 1/250s; ISO 400; WB auto; kontrast - max; flash włączony
(kliknij, aby powiększyć)
F~60mm; f/5.6; 1/125s; ISO 400; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300mm; f/4.9; 1/300s; ISO 800; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300mm; f/4.9; 1/420s; ISO 800; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=28mm; f/5.0; 1/18s; ISO 200; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=28mm; f/5.0; 1/42s; ISO 100; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~130mm; f/5.0; 1/42s; ISO 400; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=28mm; f/5.0; 1/38s; ISO 800; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=28mm; f/5.0; 1/125s; ISO 800; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~70mm; f/5.0; 1/85s; ISO 200; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300mm; f/4.9; 1/160s; ISO 800; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300mm; f/4.9; 1/100s; ISO 800; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=300; f/4.9; 1/160s; ISO 400; WB - pochmurno; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
- Zdjęcia nocne:
F~45mm; f/5.0; 20s; ISO 80; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~130mm; f/7.1; 30s; ISO 80; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F~50mm; f/7.1; 30s; ISO 80; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
F=28mm; f/2.8; 30s; ISO 80; WB - auto; kontrast i ostrość - max
(kliknij, aby powiększyć)
Ocenę powyższych zdjęć pozostawiam Wam samym.
Pragnę jednak zwrócić uwagę na zdjęcia nocne. Zauważalny jest duży wysyp hot pixeli. Przy czasie ekspozycji wynoszącym 30s duże zagęszczenie białych punktów jest widoczne głównie na lewej krawędzi kadru. Być może wskazuje to na wadliwy egzemplarz, ale w tym momencie nie jestem w stanie tego zweryfikować.
Misja zakończona sukcesem?
Tak, sukces osiągnięto, choć nie pełen. Uważam jednak, że Fujifilm Finepix S9500 to całkiem dobry aparat klasy Ultra Zoom. Duża rozdzielczość matrycy, dość niskie szumy, ogniskowe aż od 28 do 300mm (po przeliczeniu dla małego obrazka), zoom na manualnym pierścieniu, dobra jakość zdjęć oraz ergonomia to podstawowe zalety tego aparatu. Oczywiście nie jest to aparat bez wad. Ostrość na krawędziach zdjęć zauważalnie spada i czasem pojawiają się aberracje. Zasilanie akumulatorkami AA czy też kilka funkcji zbyt głęboko ukrytych w menu to już takie drobne niedociągnięcia nie psujące zbytnio ogólnego, dobrego wrażenia jakie wywarł na mnie najnowszy "zoomiak" Fujifilm.
Niestety zbyt krótko pracowałem z tym aparatem, by ocenić żywotność akumulatorów, czy przeanalizować aparat w większej liczbie warunków oświetleniowych. Myślę jednak, że udało mi się wychwycić najważniejsze cechy tego aparatu. Cena aparatu - waha się w okolicy 2700zł.
Na dobry start przylepiam modelowi S9500 znaczek TwojePC WYRÓŻNIENIE. Zasłużył.
 Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
|  | FUJIFILM Polska Distribution Sp. z o.o.- Al. Jerozolimskie 178
- 02-486 Warszawa
- tel (48 22) 517 66 00
- fax (48 22) 517 66 02
- e-mail: fujifilm@fujifilm.pl
|
|
