TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Środa 9 marca 2005 |
|
|
|
Noc Kruka - wersją reżyserską Gothica 2 ? Autor: Redakcja | 16:09 |
(11) | Po uzyskaniu przez grę Gothic 2 pozycji przeboju było pewne, że doczekamy się dodatku do tej gry. Ukazał on się w zeszłym roku na Zachodzie, a w wersji spolszczonej ostatnio w naszym kraju. Noc Kruka doinstalowuje się do oryginalnej części gry, zwiększając ją do ponad 3 gigabajtów objętości i przynajmniej o 25 godzin dodatkowej rozgrywki. Podstawowa część gry została sprytnie ominięta i poza początkowym fragmentem wyprawy z główną ścieżką fabularną nie ma wiele wspólnego.
Czego dokładnie możemy oczekiwać po tym pierwszym oficjalnym dodatku ? O tym w recenzji Gothic 2: Noc Kruka należącej do gatunku cRPG, do której serdecznie zapraszam.
Przykładem na połączenie podstawowej wersji gry i dodatku jest pierwszy dialog z Xardasem - nekromantą, który sprowadza naszą postać z zaświatów, gdzie udała się po śmierci w finale pierwszego Gothica. Kwestie mówiące o zagrożeniu ze strony Beliara i następujący po nich filmik (o znacznie lepszej jakości niż te z podstawowej części) pochodzą z dodatku, natomiast kwestie odnoszące się do najbliższego zadania naszego bohatera, czyli dostania się do pobliskiego miasta Korinis zajętego przez paladynów to zadanie, które otrzymywaliśmy w podstawowej wersji gry. Na skutek takiego działania, które przejawia się przez cały dodatek, mamy możliwość poznawania fabuły gry równolegle i niezależnie zarówno podstawowej wersji jak i dodatku.
Minimalne oddalenie postaci oraz... maksymalne oddalenie z jakiego widać postać (kliknij, aby powiększyć)
Zaraz po wyjściu z wieży Xardasa w miejscu, gdzie w bazowej części czekała na nas dwójka goblinów, czeka Cavalorn - postać, która opowiada nam o Kręgu Wody. Wraz z Cavalornem atakujemy grupę bandytów, obozującą w pobliskiej jaskini - w taki sposób rozpoczyna się wprowadzenie do zadań z dodatku. Wiadomość mamy dostarczyć do miasta Korinis, w którym w głównej części staraliśmy się o zostanie obywatelem, aby spotkać się z Lordem Hagenem - przywódcą rezydujących tu paladynów. Fabuła gry opiera się o Wodny Krąg - organizację będącej podobnie jak paladyni dla Magów Ognia zbrojnym ramieniem Magów Wody. Wodny Krąg jest organizacją tajną i jego członkowie nie obnoszą się z członkostwem. W trakcie gry odwiedzimy m. in. Piramidę w stylu Azteków, obozowisko piratów, obóz bandytów.
świat bez pochodni wydaje się szary za to z pochodnią nabiera blasku (kliknij, aby powiększyć)
W chwilę po rozpoczęciu gry widzimy, że grafika jeżeli uległa poprawieniu, to w stopniu nieznacznym. Okres półtora roku, który upłynął od premiery GII spowodował, iż to, co niegdyś wyglądało na bardzo dobrą grafikę, dziś już nie zachwyca. "Kanciastość" świata pokrytego teksturami o wyśmienitej jakości (trawa jest piękna, szczególnie w promieniach słońca) widać praktycznie na każdym kroku. Postać widziana "zza pleców" przedzierając się przez las od czasu do czasu jest przesłaniana przez gałęzie, co potrafi być irytujące w trakcie poszukiwań jakiegoś ziela, bądź podczas podchodzenia zwierzęcia. Częściowo pomaga zmieniana przez nas wysokość punktu, z jakiego możemy spoglądać na bohatera - podczas przedzierania się przez las z bliska, natomiast gdy chcemy się poruszać po mieście, przydaje się często maksymalne oddalenie. Różnice pomiędzy tymi położeniami są znaczne, przez co gra wiele zyskuje. Gra chodzi na karcie Radeon 9550 bez problemów w maksimum detali w 1600 x 1200 x 32 bitów - ale to nie zadziwia, jeżeli spojrzeć na czas powstania enginu.
jak widać konstrukcja drzew jest uproszczona, ale widoczna tylko z pozycji Supermena widoczny świetlny punkt to płonąca pod wodą pochodnia - jedno z dziwactw G2 (kliknij, aby powiększyć)
Gothic 2 to gra dla trochę bardziej zaawansowanych graczy komputerowych RPG. Nie idziemy tutaj przez masy wroga wycinając je w pień i co jakiś czas tylko wypijając butelkę z życiem bądź maną. Tutaj, ze względu na opór stawiany przez potwory, musimy często zdobywać doświadczenie w inny sposób - wykonując questy zlecone nam przez postacie NPC. Może to być na przykład przyniesienie kilku gatunków zielska, rosnącego w okolicy, bądź kilka skór wilków - ale to prościutkie misje. O wiele większym wyzwaniem może się dla nas okazać quest polegający na dostaniu się do pałacu Lorda - można na tym stracić sporo czasu, chodząc po mieście.
Niestety, w dodatku nie zmieniono kilku błędów odziedziczonych z Gothic 2. Są to między innymi jakość menu - nie wiem, czy to wina zastosowanej przez firmę CD Projekt czcionki, ale pierwsze menu w grze jest - moim zdaniem - fatalne. Przypomina coś, co zostało stworzone w pięć minut na poczekaniu. Ta sama czcionka jest używana w grze. Nie wygląda już tak tragicznie (z czasem można przyzwyczaić się do niej), ale nie jest to plus gry. Kolejnym błędem, irytującym podczas rozgrywki jest nieczytelne inventory. Wszystkie przedmioty wrzucono do jednego worka i ciężko jest na przykład na pierwszy rzut oka rozróżnić miecz, który przed chwilą podnieśliśmy od pięciu innych, które mieliśmy wcześniej w ekwipunku. Jest wprawdzie częściowy podział na bronie, zioła i magiczne rzeczy - ale i tak często zastanawiamy się nad tym, co i gdzie jest umieszczone.
pierwsza zmiana widoczna w wieży Xardasa - posąg Beliara kolejna nowinka w grze - pas siły (kliknij, aby powiększyć)
Nie zmienioną cechą interfejsu jest irytujące zaprojektowanie menu w grze - wystarczy podczas gry wcisnąć ESC przechodząc do menu i później enter (co zdarzało mi się więcej niż kilka razy) i mamy kłopot. Na skutek niefortunnego rozłożenia opcji pierwszą pozycją (jakby najważniejszą w menu) jest "Nowa Gra". Przez pojedynczy błąd musimy ponownie przebijać się przez cały proces ładowania gry oraz rozmowy z Xardasem. Błąd prosty do naprawienia prostym pytaniem "Czy chcesz rozpocząć nową grę ?", ale dość irytujący dla roztargnionego użytkownika.
W grze Gothic 2 Noc Kruka wprowadzono wiele pozytywnych zmian (oczywiście poza samą nową ścieżką fabularną). Do nowinek wprowadzonych w grze należą nowe artefakty - już w wieży Xardasa otrzymujemy pas dający nam +5 do siły. Znajdujemy także inne nowe rzeczy - nóż do oprawiania wilków - świetna broń na początkowe epizody, którą otrzymujemy od Cavalorna. Wkrótce możemy także kupić od przydrożnego handarza kolejną nowinkę - amulet dający nam +10 do obrony przed magią.
chodząc w wodzie zostawiamy długi ślad dzik obrywający z Kuli Ognia w grze często zwiedzamy zamknięte pomieszczenia (kliknij, aby powiększyć)
Znaczne zmiany zostały wprowadzone w system nauki - cena za zmianę o jeden punkt wartości np. Siły kosztuje zależnie od poziomu, który już posiadamy. I tak za podniesienie siły o 1 punkt ponad próg 30 punktów płacimy w dodatku 2 Punkty Nauki, ponad próg 60 - 3 PN, ponad 90 - 4 PN, a ponad 120 - 5 PN. W zamian w grze występuje wiele przedmiotów, które podobnie jak w Gothic 2 np. goblinie jagody, na stałe zmieniają wartości statystyk. Opłaca się więc trochę poszperać po zakamarkach map, aby nie zużywać tak wielu Punktów Nauki.
Statystycznie biorąc - zgodnie z zapewnieniami producenta - w grze wprowadzono następujące zmiany: zwiększono świat gry (podobno o 15 %), ponad 100 nowych postaci niezależnych, ponad 10 nowych bestii (np. Dziki, które możemy spotkać koło latarni) i ulepszono sztuczną inteligencję potworów, ponad 30 nowych magicznych artefaktów (pierścienie, pasy i amulety , kilkanaście nowych czarów i broni. Zmiany bardzo dobrze wpisują się w konstrukcję gry i praktycznie wydaje się nam, że gramy w "spatchowaną" wersję podstawową.
Do dodatkowych atrakcji należy dołączona płytka z muzyką z gry - wprawdzie nie jest tego dużo, bo prawie 19 minut, ale słucha się dobrze. Spolszczenie jest bardzo dobre pod względem merytorycznym, nie występują błędy językowe ani literówki. Zauważyłem tylko jeden błąd w podkładzie głosowym (postać w połowie dialogu zmieniła głos). Lokalizację należy ocenić bardzo wysoko (za wyjątkiem użytej czcionki). Gra została wydana w grubym opakowaniu DVD umieszczonym w małym opakowaniu kartonowym.
Podsumowując Gothic 2 Noc Kruka to dobra gra dla ludzi, którym podobała się podstawowa wersja. Oni na pewno powinni kupić dodatek, gdyż z całą pewnością spędzą przy nim miłe chwile. Jeżeli jednak nie graliście w podstawową wersje, to przetestujcie najpierw ją - Gothic to nie jest gra dla każdego gracza, który uważa się za fana CRPG - wielbiciele Diablo i Dungeon Siege nie znajdą tutaj wiele emocji.
Ocena 7/10
PLUSY: + dobre połączenie z podstawową wersją
+ nowe potwory i przedmioty
+ dużo nowej zabawy
+ po pierwszym rozdziale odłączenie od starego wątku
MINUSY: - nie poprawione inventory
- zła czcionka i menu
Autor: PMG
Grę dostarczył: CDPROJEKT |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- hmmm (autor: pirat | data: 9/03/05 | godz.: 15:25)
"Gra chodzi na karcie Radeon 9550 bez problemów w maksimum detali w 1600 x 1200 x 32 bitów" - zapomniałeś dodać, że masz pewnie wtedy zasięg widzenia ograniczony do minimum.
Niestety jeśli wspomniany zasięg widzenia włączy się na max, to nawet w 1024x768 nie mam mowy o płynności przy tej grafie.
- hmmmm ;-) (autor: Goomich | data: 9/03/05 | godz.: 15:55)
W mieście, gdy pda deszcz, przy żadnej grafie nie ma płynności.
A co do recenzji, to bohater nie umiera w pierwszej części.
- umiera (autor: none | data: 9/03/05 | godz.: 16:08)
tylko jest pozniej wskrzeszany przez tego mag nekromante. ale moge sie mylic bo dawno w to gralem...
- Nie jest pokazane (autor: Draghmar | data: 9/03/05 | godz.: 23:05)
bezposrednio, ze umiera. Jest filmik jak zawala sie jaskinia...ale intro w G2 pokazuje go jako zagrzebanego pod gruzami i zdaje sie, ze nawet w pierwszym dialogu jest mowa o wskrzeszeniu.
- Dziadowo (autor: Mario2k | data: 10/03/05 | godz.: 07:23)
Ludzie co wy widzicie w tej grze ????
Postać kulawa ruchy i sterowanie jak w grach z przed 3 lat ,tożto totalna beznadzieja
- Co? To samo (autor: wukillah | data: 10/03/05 | godz.: 08:12)
co nadal widze w Crusaderze i Privaterze,
Dune2,czego nie widze w dzisiejszych produkcjach.
- W pierwszym dialogu... (autor: Goomich | data: 10/03/05 | godz.: 08:48)
nie ma mowy o wskrzeszaniu. Jest za to o osłabieniu.
Mario2K -> To jest gra sprzed 3 lat.
- Najpierw przeszedłem dwójkę, (autor: Wedrowiec | data: 10/03/05 | godz.: 11:15)
póżniej poleciałem do sklepu po jedynkę - i w jedynkę również grało się świetnie.
Dla mnie jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem.
- Super gierka... (autor: reev | data: 10/03/05 | godz.: 13:50)
Skończyłem chyba już pięć razy (2 razy Noc Kruka). Bohater jest przez Xardasa przeniesiony, na pewno nie wskrzeszony.
- To widać... (autor: Pyton_000 | data: 10/03/05 | godz.: 16:43)
To widać jak gracie i jakimi jeseście fanami. Mam rade. Jak nie jesteście pewni to lepiej się nie odzywać... Do wiadomości wszystkich, główny bohater NIE umiera. Xardas teleportuje go z pod gruzów w ostatniej chwili. Dzięki swojej magicznej zbroi przetrwał, lecz stracił większość sił, oraz zapomniał wszystko.
A co do dodatku to jest wspaniały. Owszem mógłby bardziej ingerować w sprawy gry. Po przejściu dodatku, w dalszej części gry jest nało zmian. Wręcz można powiedzieć ze wcale. Są to tylko drobne zmianki. Ale i tak gierka spoko. Gothic ROXX
- zgadzam siez pytonem (autor: jabolek2506 | data: 14/05/08 | godz.: 18:30)
Glowny bochater wcale nie umarl zostal tylko przysypany glazami a magiczna aura jego zbroi utrzymywala go przy zyciu byl bardzo oslabiony i wiele zapomnial ale zyl wiec ci wczesniej widac jak sledza fabule gry i widac kto przeszedl gre sam a kto na kodach;p
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|