Thermaltake dla ofiar Tsunami

1. Te wszystkie składki i charytatywne SMS-y (autor: dabia | data: 28/01/05 | godz.: 14:30)
   dofinansowują głównie Skarb Państwa (poprzez VAT) i operatorów komórkowych (w przypadku "akcji SMS-owych" zabierają czasami połowę kasy). Dlatego tego typu akcje zawsze uważam za zdzierstwo i "marnowanie dobrej woli". Najlepszym rozwiązaniem pozostaje MSZ zawsze przelew/wpłata na konto organizacji charytatywnej (ostatecznie wykonana kartą kredytową, bo tutaj też każdy po drodze chce urwać część kasy). To jest istotne zwłaszcza przy drobnych kwotach (do kilkudziesięciu PLN), gdzie w ww. przypadkach portafi trafić mniej niż połowa przekazanych środków (reszta to właśnie podatki i "koszty obsługi"). Akcje charytatywne to często niezły biznes (a na koniec jeszcze można się pochwalić w TV lub na łamach prasy).
   
   
2. Zgadzam się z przedmówcą (autor: _ROB_ | data: 28/01/05 | godz.: 18:29)
   jw.
   
   
3. Dabia: szczytem skur____wa są akcje "kup nasz produkt, to pomożesz dzieciom" (autor: zartie | data: 29/01/05 | godz.: 15:36)
   ... a organizuje je co roku pewna firma produkująca proszki do prania i inną chemię gospodarczą (a niedługo również maszynki do golenia).