TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 2 grudnia 2003 |
|
|
|
"Cyfrówka" dla purystów Autor: DYD | źródło: 4press / DCR | 13:01 |
(31) | Leica zaprezentowała aparat cyfrowy DIGILUX 2 - urządzenie, które ma przekonać do formatu cyfrowego fotografików-purystów.
Serca wielbicieli fotografii tradycyjnej ma podbić nie tylko wygląd (nawiązująca do klasycznych modeli niemieckiego producenta obudowa ze stopu magnezu), ale też parametry i sposób obsługi. DIGILUX 2 to pierwsza chyba "cyfrówka" z niewymienną optyką, w której ostrość, ogniskową i przysłonę ustawia się za pomocą pierścieni na obiektywie. Aparat posiada matrycę o rozdzielczości 5 megapikseli oraz doskonały obiektyw DC VARIO-SUMMICRON 7-22.5 mm f/2.0 - F2.4 ASPH. Oczywiście jak na urządzenie "z ambicjami" przystało, nowa Leica umożliwia zapis zdjęć w profesjonalnym, "surowym" formacie RAW. Wygodę użytkownika ma zapewnić duży, 2,5-calowy wyświetlacz LCD oraz szybki port USB 2.0. Dane są zapisywane na kartach SD.
Leica DIGILUX 2 do sklepów trafi w lutym. Cena urządzenia w Europie wyniesie 1800 euro. Nieco później zadebiutuje aparat Panasonic Lumix LC1 - znacznie tańszy, mniej elegancki i snobistyczny, za to pod względem technicznym identyczny jak produkt Leiki. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Lajka jak bajka ? (autor: ZGreG | data: 2/12/03 | godz.: 13:55)
Po pierwsze - oby była lepsza niż Digilux 1 bo ten to wtopa producenta (fatalna matryca ponoć) - niestety doskonała optyka nie pomogła. Po drugie duża część syfrówek -nie kompaktów (Olympus e10, e20, Minolta Dimage5, 7, nowa z1 itp) mają nastawianie zooma pierścieniem na obiektywie. Podobnie z ostrościa - w rybie manualnym. Nie mają tylko pierścieni przysłony (-:
Po trzecie - warto by napisać jaką to ma matrycę ((-: (na stronie Leica'i podają że 5mpix - 2/3") A aparacik nie tylko dla purystów i snobów ale i dla tych któzy lubią solidną robotę ((-: I wizualnie jest mniodzio!Uwielbiam klasyczny look ((((-:
- Hmmmm (autor: dida | data: 2/12/03 | godz.: 14:37)
A dlaczego niewymienna optyka łeee
- Ciekaw jestem (autor: XYZ | data: 2/12/03 | godz.: 14:38)
czy potwierdzą się pogłoski, że wersja plastikowa z logo panasonica będzie dokładnie o połowę tańsza. Bo choć Leica jest śliczna, to jednak taka różnica w cenie byłaby zabójcza.
- Za 1800 euro to chyba tylko kretyn kupi. (autor: Norton | data: 2/12/03 | godz.: 14:44)
Przy tej cenie jest 100 modeli "cyferek", które to coś biją na głowę.
- hmm (autor: akustyk | data: 2/12/03 | godz.: 14:46)
ale nie sa takie zaj... jak Leica i snobom sie nie spodobaja :-)
z ta ostroscia to faktycznie dupa. ostrosc mozna nastawiac recznie krecac pierscieniem na obiektywie np. w Minolcie Dimage (5, 7, 7i, 7HI, A1)
- Norton (autor: ZGreG | data: 2/12/03 | godz.: 15:16)
tak samo jest z Leica R i M - te aparaty niby nie sa niczym nadzwyczajnym - tylko pytanie czemu sie fachowcy nimi zachwycają? Czemu te paraty są legendami? Czemu tysiące kretynów potrafi sprzedać auto żeby kupić Lajkę? Hm... nie obrażaj tych ludzi - chyba się kapkę zagalopowałeś. Te aparaty są nie do zdarcia, mają swoją niepowtarzalną plastykę zdjęć, mają to coś co się zwie feeling - są to wartości znacznie większe niż 100 innych cyferek(-: Żaden Canon i Nikon nie ma tego czegoś... Miałeś Lajkę w ręce kiedykolwiek? To już jest doznanie (-: Nie tylko estetyczne ((-: Pokaż mi Canona czy Nikona którego lustro tak cichutko chodzi - możesz zrobić fotkę komuś kto nawet tego nie zauważy(-: Czemu ludzie kupują Rolls Royce skoro w tej cenie są auta szybsze, ekonomiczniejsze, bezpiecnziejsze itd? BO to auto ma legendę, szyk i feeling - coś o czym chyba już coraz więcej ludzi nie pamięta....
- I jeszcze jedno (autor: ZGreG | data: 2/12/03 | godz.: 15:23)
wyobraź sobie że do tej pory wieeelu fotoreporterów weźmie prostą Leice M (ruskie Zorki były zerżnięte z pierwszych modeli serii M) do robienia reportażu w trudnych warunkach a nie wypasionego NIkona...((-: To są "aparaty historie"
- DIDA (autor: ZGreG | data: 2/12/03 | godz.: 15:39)
Bo Leica tak ma - to jest wzorowane na serii M (-: Za to zobacz jakie ma ten obiektyw światło...(-: I do tego zapewne całkowicie achromatyczne soczewki(-:
- hehe dla purystow to nie wiem (autor: Holyboy | data: 2/12/03 | godz.: 19:25)
bo co to za purysta ktory robi zdjecia cyfrakiem? :))
- niezła (autor: h-doc | data: 2/12/03 | godz.: 21:43)
fajny obiektyw, spartański design, gratka dla kolekcjonerów. Mam nadzieję, że pierścień do nastawiania ostrości jest "prawdziwy" a nie taki jak w Dimage'ach.
- ZGreG (autor: akustyk | data: 2/12/03 | godz.: 23:27)
Kodak zaczal wypuszczac aparaty z obiektywami sygnownymi Schneider Kreuznach. jesli one faktycznie maja szklo Schotta, to Sony z tym ich "Zeiss" (ktore ze szklem Zeissa niewiele ma wspolnego) moze sie gleboko schowac. i ja 100x wole takiego Kodaka z dobra optyka i "plastikowym" feelingiem cyfry, niz wypasiona Leice, ktora poza cena nie ma czym zaimponowac. moze dlatego, ze przywiazuje wage do zdjec, a nie do sprzetu ktorymi je wykonuje ;-))))
- hmm (autor: akustyk | data: 2/12/03 | godz.: 23:30)
a swoja droga - pierscien jest pierscien, i czy jest przy nasadzie obiektywu, czy na srodku - wsio rawno. ostrosc mozna manualnie ustawic i juz. a komus tego brakuje w cyfrze, to moze sobie do EOS-a 10D zalozyc jakies stare szklo na M42, typu Pentacon 1.8/50 i bedzie mial ta sama przyjemnosc. MSZ, cale to halo o pierscienie to jedno wielkie dymienie oczu. aparat sluzy do robienia zdjec, a nie do pieszczenia i szpanowania. EOT
- Akustyk (autor: Mynunio | data: 3/12/03 | godz.: 00:02)
a czy Ty kiedykolwiek widziałeś zdjęcie z Lajki?Czy tylko jesteś teoretyk gawędziarz i tak naprawdę to co piszesz nie jest poparte żadną wiedzą praktyczną? Człowieku, tu nie chodzi o legendę, czy coś w tym stylu. Tu chodzi o najwyższej klasy optykę jaką można sobie wyobrazić. Bo co Ci po aparacie który może i ma szkła Zeissa, Hassellatt czy inne cuda, skoro to tylko szkła - a co z resztą??? Aparat to nie tylko obiektyw (a znajdź mi o takich parametrach jak ten). Fakt faktem że sprzęt tej firmy jest drogi (może nawet czasami za bardzo) ale zaufaj mi że to nie tylko szpan, tylko naprawde najlepszy sprzęt na świecie. Pozdrawiam i zapraszam wszystkich niedowiarków do pogrzebania na necie dla czego profesjonaliści tak sądzą.
- Paskudny design (autor: Macius | data: 3/12/03 | godz.: 00:04)
Do tego masa wodotryskow mniej lub bardziej zbednych, nie wymienialny obiektyw (dyskwalifikacja) i... zaledwie 5 MPix. I gdzie tu sens?
- a ja słyszałem (autor: Yosarian | data: 3/12/03 | godz.: 01:12)
że, po pierwsze to Leica i Zeiss to raczej cieńko przędą i kontrakt z japończykami to dla nich prawdziwa szansa na przetrwanie. Aby w to wejść znacznie onizyli cenę na dostarczana do cyfraków optykę, japończykom to tez się opłaci z uwagi na europejski rynek i legendę wymienionych firm.
W kazdym bądź razie było to, ponoć byc albo nie byc tych firm a japońska optyka nie jest na pewno gorsza od w/w, które przegrywaja konkurencje z japonskimi firmami także na rynku precyzyjnego sprzętu pomiarowego np. z Topcon. Jeżeli legenda to juz raczej odgrzewana, samodzielny mariaż europejskiej optyki z cyfrową technika raczej nie przynosi własciwych efektów, także finasowych.
- bosze (autor: vasart | data: 3/12/03 | godz.: 08:30)
nie dość że obiektyw niewymienny to jeszcze tak marny, no ale czego się spodziewać skoro włożyli "taką" matrycę... i już nawet nie chodzi o rozdzielczość.
- MAcius - wodotryski? (autor: ZGreG | data: 3/12/03 | godz.: 10:18)
W LEice? Chyba nie wiesz o czym mówisz!
Design - rzecz gustu ale akurat tutaj większość specó od tego tematu powie Ci że to klasyka.
Temat szkieł to temat rzeka, może i owszem Ziess i Leica cieńko przędą - wynik taniości japońców - niestety oferta firm europejskich nie jest już docelowo dla każdego (dawniej wybór był bardziej zawężony), amator-pstrykacz niedzielny nie interesuje się czy szkła sa achromatami, są asferyczne, mają najwyższej klasy powłoki (Zeiss T) i do tego z nalepszych mieszanek surowcowych - on chce mieć tanio a niekoniecznie doskonale - stą IMO kryzys takich firm. Zostały już dla znawców i tyle. Co do sprzetu pomiarowego - miałem nie raz w rękach dalmierze i niwelatory Leica... Poezja....
Mynunio - raczej zły adres co do uświadamiania o potędze szkła (myślę że Akustyk wie o tym doskonale). JEst jeszczepo prostu kwestia relacji: cena/osiągi/potrzeby. Ja kupuję to na co mniestać a co speełnia moje oczekiwania. Jakby mnie było stać na Leica to by to była Leica R8. I już ((-: Może kiedyś (-:
- ZGreG masz racje... (autor: Mynunio | data: 3/12/03 | godz.: 11:59)
a tan ktory powiedzial o marnych parametrach obiektywu niech sie zastanowi nad tym co pisze, albo znajdzie lepszy. A jesi chodzi o japonce, to moze i sa tanie, ale korpusy z miernym obiektywem, bo dokupic obiektyw o takich parametrach jak Leica mozna - tylko za ile. Prosze zobaczyc ile kosztuja jakiekolwiek Nikkory z serii ED a nie jakies badziewie i zobaczymy cene aparatu profesjonalnego. Czy Leica cenowo odstaje???
- Mynunio (autor: akustyk | data: 3/12/03 | godz.: 15:03)
"Bo co Ci po aparacie który może i ma szkła Zeissa, Hassellatt czy inne cuda, skoro to tylko szkła - a co z resztą???" - znaczy dokladnie jaka "reszte" masz na mysli?? korpus wplywu na jakosc zdjec nie ma, moze miec co najwyzej na wygode i "bajer" pracy, ale mnie to nie bierze, bo aparatu nie traktuje jako zabawki, tylko jako narzedzie pracy, o drugorzednym w stosunku do wzroku, rozumu i umiejetnosci znaczeniu dla wynikow.
przykro mi, ale nie jestem fotofilem i nie podnieca mnie sam sprzet dla sprzetu. jestem fotografem, ktory nie piesci sprzetu w szklanej gablotce na piedestale (choc nie mowie, ze o swoj aparat nie dbam) ale interesuja mnie mozliwosci, ktore aparat daje. i zamiast Bog wie jak odjazdowej i kosmicznej Leiki wolalbym EOS-a 10D z 2-3 dobrymi szklami. do moich potrzeb wystarczy jego jakosc (z nawiazka) a mozliwosci sa znacznie wieksze.
audiofilom zwyklem mowic: "slucham muzyki, a nie dzwiekow". Tobie powiem: "uzywam aparatu do robienia zdjec". zauwaz slowa "uzywam" i "zdjec". nie podnieca mnie pieszczenie sprzetu i chwalenie sie jego Bog wie jaka jakoscia, ktorej poza garstka fanatykow i urojencow nikt nie zobaczy. szklo ma poprawnie oddawac kolory (np. korekty apochromatyczne), miec male dystorsje i mozliwie minimalna flare.
- Hassellatt (autor: akustyk | data: 3/12/03 | godz.: 15:12)
czy chodzilo o Hasselblada? i ze niby Leica na 135mm z jej niesamowitymi szklami jest w stanie dorownac Hasselom srednioformatowym? ROTFL ;-))))
- AKUSTYK I MYNUNIO - OBAJ MACIE RACJE (autor: ZGreG | data: 3/12/03 | godz.: 18:41)
Jak już powiedziałem dla wielu ludzi (np. dla mnie) najważniejsze jest co mogę za daną cenę mieć. Najlepiej dobrą jakość za małe pieniądze - tu Leica nie jest odpowiedzią - nie stać mnie (może kiedyś sprawię sobie taką przyjemność) na nią ale nie znaczy to też że uznaję Lajkę za nie wartą tego co się za te aparaty płaci. Ważne też że tak na prawdę to właśnie od optyki najwięcej zależy - nawet najlepsza matryca za słabą optyką nie pomoże. Ale w drugą stronę nawet najlepsza optyka nie uratuje tego co zrąbie słaba matryca... A co do porównania Hasselblattów do filmu 35mm.... nie ta liga.... policzcie sobie jaka jest powierzchnia klatki 60x90mm a - jaka 24x35mm (film małoobrazkowy).. różnica jest 6krotna... Chyba nie muszę tłumaczyć nikomu co to znaczy... Moim zdaniem prawda leży pośrodku - nie kupuję aparatu dla bajerów ani nazwy ale wymagam od niego użyteczności - dla mnie oznacza to pewną intuicyjność obsługi, i tu powiem Akustyku że niestety ale Dimage7 przegrywa i to bardzo z wielo innymi (oczywiście dla mnie).... Znam wiele łatwiejszych w posługiwaniu się aparatów... Gdzie nie muszę się zastanawiać którym kółkiem teraz kręcę... CO nie znaczy iż nie uważam Di7 za bardzo dobre narzędzie pracy (-: Sam wiesz(-: A Leica to coś właśnie ma .... szybkość z jaką zrobisz zdjęcie - od momentu gdy położysz rękę na aparat do momentu gdy film/matryca utrwali obraz jest o wiele większa niż w wielu innych aparatach... Jeśli ktoś chce więcej to polecam lekturę felietonów Mike'a Johnstona (np. na fotopolis.pl, albo w B&W Photography).... on najlepiej ujmuje ten temat (-: Pozdro chłopaki! Jak mnie będzie stać to sobie kupię Lajkę - dla samej frajdy robienia nią zdjęć! O!
- Akustyk (autor: Mynunio | data: 4/12/03 | godz.: 10:57)
jezeli przyjzal bys sie budowie aparatu (zwyklego czy tez cyfrowego (mowie o porzadnych) to zobaczysz o co chodzi z optyka aparatu a nie z obiektywem. Poza tym wydaje mi sie ze Ten model ma dosyc jasny obiektyw :) Prawda? A jesli hodzi o Hasselblada to chodzilo mi o szkla obiektywu, ktore faktycznie sa fantastyczne i nie mozna tego ukryc. Natomiast sam obiektyw o niczym nie znaczy... Swietny mozna zalozyc nawet do Zenita ale czy to cos da to watpie. I tu jest pies pogrzebany. Pozdrawiam serdecznie. ps. sam uzywam Nikona F1000 i cyfry Nikona CP 5000 ale mialem okazje robic fotki M6 i czlowiek ktory byl wlascicielem tego aparatu, profesjonalista, uwaza dokladnie to samo - jest droga, ale warta tej ceny. Doskonala jakosc i plastycznosc fotek, a to jest w zdjeciu naj... Mialem porownanie.
- SLR? (autor: pachura | data: 4/12/03 | godz.: 14:35)
Nigdzie nie mogę się doczytać... czy to w ogóle jest lustrzanka?
- Mynunio (autor: akustyk | data: 4/12/03 | godz.: 16:25)
z tego co mi wiadomo, jasny obiektyw to szklo o duzej transmisji swiatla i ew. duzym otwarciu przeslony. f=2.0 w wypadku zoom-a 3x to nie jest zle, ale tez znowu bez przesady - inne firmy tez produkuja podobnej klasy sprzet (nie zapominajmy, ze to jest cyfra, gdzie o wieksza przyslone latwiej konstrukcyjnie). co do transmisji swiatla - dobre szklo Wrattena, Schotta czy Zeissa z wielokrotnym powlekaniem osiagna bardzo wysoka transmisje swiatla , gdzie spadek na pojedynczej soczewce obiektywu wynosi 1% lub nawet rzedu 0,1%. takze nie przesadzajmy z tym. nie sadze, by normalny fotograf ciulal fortune tylko z powodu nieznacznie wiekszego swiatla w szklach Leiki. czy identyczny obiektyw Leiki pozwoli skrocic czas naswietlania klatki o chociaz 1/3 stopu? watpie.
co do plastycznosci - moze po prostu to chodzi o bokeh? jesli w takiej Leice jest 10~12 listkow przeslony, to szklo ma prawo ladnie rysowac, OK. tutaj widze mozliwosc poprawy jakosci.
"Swietny mozna zalozyc nawet do Zenita ale czy to cos da to watpie" ??? nie kupuje :/ na jakosc zdjec ma wplyw wylacznie optyka i material swiatloczuly. ze strony korpusu jedynymi istotnymi czynnikami sa sprawnosc migawki (rownoleglosc prowadzenia lamelek, co przeklada sie na jednolite naswietlenie klatki) i rowne prowadzenie filmu w tylnej sciance (prostopadle do osi optycznej), z czym akurat dzisiejszy sprzet sobie perfekcyjnie radzi. jesli mowisz o rzeczach typu precyzja swiatlomierza czy duza swoboda w doborze parametrow ekspozycji (skok o np. 1/4EV zamiast 1/3EV) to MSZ ma to wplyw na mozliwosci precyzyjnego naswietlenia. ale nie na jakosc optyczna.
koniec koncow nadal uwazam, ze normalnemu fotografowi do robienia zdjec Leica nie jest niezbedna do zycia, bo korzysci jaka oferuje sa nieproporcjonalne do wkladow finansowych. a na dodatek klienci roznic nie zauwaza (vide: reklama Intimmisimi na przystankach - jak ktos mogl takiego gniota przepuscic). jak ktos ma kupe forsy i swiadomosc, ze ma to co najlepsze - prosze bardzo. tylko MSZ mi juz faktycznie podchodzi pod lekki snobizm.
tylko, ze za ta cene, to bym sobie sprawil Mamiyke i komplet potrzebnych szkiel. a kto wie, czy nawet nie Hassela. jeszcze by mi na wypasiony swiatlomierz i kolorymetr zostalo ;-)
- Mynunio (autor: akustyk | data: 4/12/03 | godz.: 16:29)
"zobaczysz o co chodzi z optyka aparatu a nie z obiektywem" - popraw mnie jesli sie myle, ale w momencie nacisniecia spustu, tuz przed otwarciem migawki podnoszone jest lusterko i na drodze miedzy ostatnia soczewka obiektywu a materialem swiatloczulym jest tylko powietrze. czyli przez kwestie optyczna obiektywu rozumiesz transmisje lusterka w trakcie mierzenia ekspozycji przez swiatlomierz? bo inne framenty szkla mi sie nie przypominaja w konstrukcji lustrzanki :/ no dobra, jeszcze jest wziernik optyczny :-)
- akustyk (autor: Mynunio | data: 4/12/03 | godz.: 21:46)
tak dla spokoju podaje adresik z dokładnym opisem w j. angielskim. Mam nadzieję że sięprzyda: http://www.dpreview.com/...20101leicadigilux2.asp. Pozdro. Może kiedyś popoisujemy swoje przygody z fotografią na łamach tpc?? ;)
- Mynunio (autor: akustyk | data: 4/12/03 | godz.: 22:25)
a... wczesniej znalazlem ten artykul, ale jakos mi czasu zabraklo na przeczytanie. teraz, z rekomendacji przeczytalem.
szczerze mowiac, nie widze tego halo. 13 elementow w 10 grupach to duzo i nawet przy hiper-mega szkle z wielokrotnymi powlokami nie wierze w jakosc porownywalna z dobrej klasy prime'ami np. Tokiny czy innych dobrych producentow. moze ja jestem zupelny laik, ale skoro Leica moze uzyc jakiegos kosmicznego szkla w swoich obiektywach, to czemu inni mieli by tego nie robic w obiektywach z najwyzszej polki? i co wtedy jest w Leice, ze bedzie tak strasznie lepsza od innych?
- Bartek - zawsze będzie w niej Leica (-: (autor: ZGreG | data: 5/12/03 | godz.: 14:18)
po prostu legenda ... Tak jak Hassel, tak jak Mamiya... Jak mam wydać kasę na średni format to oszczędzę na marce M i kupię Pentaxa 645 albo 67 - i nie sądzę bym na czymkolwiek stracił - a zyskam bo za zaoszczędzoną kasę kupię piękne szkła SMC (-: Ale... Ale jak kogoś stać i sprawia mu to frajdę, da mu przeświadczenie że jego fotki są dzięki temu lepsze (niekoniecznie od moich ale jednak) to niech się takim czymś snobuje - taki snobizm popieram(-: Serio! a co do wywodów technicznych - masz rację... Ale Leica to Leica i już....(-:
- pachura - dokładniej to DSLR (autor: ZGreG | data: 5/12/03 | godz.: 14:19)
(-: jest. Zajrzyj na stronę Lieca'i...
- Panowie, (autor: Mynunio | data: 6/12/03 | godz.: 09:09)
a może zaproponujemy robienie testów cyfrówek?? Ja bym się na to pisał :)
- o matko jedyna... (autor: bartnik | data: 7/12/03 | godz.: 06:18)
to ja juz sobie spokojnie popstrykam moim zenitem 12xp ktorego dostalem na komunie 19 lat temu... ps. chce ktos kupic klasycznego ruskiego fieda w bdb stanie?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|