TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 20 czerwca 2023 |
|
|
|
Jim Keller tłumaczy jaki jest cel firmy Tenstorrent Autor: Zbyszek | źródło: WccFTech | 23:54 |
(7) | Jim Keller to jeden z najbardziej cenionych w branży projektantów procesorów. W latach 90 był jednym z najważniejszych inżynierów podczas prac nad procesorami DEC Alpha, a następnie przeniósł się do AMD, gdzie współtworzył udane procesory Athlon i Athlon 64. Później pracował w firmach Broadcom i PA Semi, a w latach 2008-2012 w Apple, gdzie opracowywał pierwsze generacje procesorów dla iPhone. W 2012 powrócił na 3 lata do AMD jako szef zespołu projektantów przyszłych architektur z rodziny ZEN. Później trafił jeszcze do Tesla Motors i na krótko do Intela, a w 2021 roku został wiceprezesem i CTO (głównym dyrektorem technicznym) mało znanej i młodej firmy Tenstorrent.
Teraz Jim Keller wytłumaczył, jaki jest cel działalności Tenstorrent. Podczas konferencji "RISC-V Days Tokyo 2023 Summer", stwierdził, że jego firma zamierza opracować procesory oparte o architekturę RISC-V i przeznaczone do obliczeń związanych z uczeniem maszynowym oraz sztuczną inteligencją. Mają one konkurować głównie z następnymi generacjami GPU od Nvidia, takimi jak obecnie akcelerator H100. Jak dodał, architektura RISC-V jest jego zdaniem bardzo dobra i ma bardzo mało wąskich gardeł, jeśli chodzi o jej zastosowanie do algorytmów związanych ze sztuczną inteligencją.
Na marginesie pojawiają się pierwsze nieoficjalne informacje jaki był faktyczny powód odejścia Jima Kellera z Intela po niecałych dwóch latach pracy, przypadającej na okres 2018-2020 r. Oficjalnie Keller zrezygnował z pracy w Intelu z "przyczyn osobistych", ale faktycznym powodem miał być mający wówczas miejsce problem z dopracowaniem litografii 10nm, oraz ogólne opóźnienie we wdrażaniu następnych procesów litograficznych (w tym litografii 7nm - obecnie nazywanej Intel 4 - która początkowo miała być gotowa w 2020 roku). Keller miał ocenić, że cokolwiek nie wymyśliłby jego zespół inżynierów, to Intel przez pewien czas nie będzie miał odpowiedniej litografii aby to wyprodukować, a także miał dobrze zdawać sobie sprawę z tego, że przed krzemowym gigantem jest trudniejszy okres. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- RISC-V (autor: Conan Barbarian | data: 21/06/23 | godz.: 21:46)
Jim Keller zrobi z RISC-V killera i tym sposobem nadejdą lepsze dla wszystkich ludków czasy.
- @02 (autor: kombajn4 | data: 24/06/23 | godz.: 20:26)
oby :)
- Conan Barbarian (autor: Markizy | data: 25/06/23 | godz.: 21:06)
architektura to nie wszystko. Jak byłby to takie proste to arm zawojowałby stacjonarki/laptopy lub jak kiedyś wieszczyłeś x86 telefony.
Jak windows nie będzie miał wersji risc-v z dobrą obsługą x86 to możesz pomarzyć o tych lepszych czasach.
- 3.. (autor: Mario1978 | data: 27/06/23 | godz.: 15:43)
Napisałeś to tak jakby Windows był niezastępowalny. W tej dekadzie dowiesz się jak się myliłeś.
- @04 (autor: bmiluch | data: 27/06/23 | godz.: 18:21)
pewnego pięknego dnia postanowiłem sobie skorzystać z linuxa na komputerze z pracy, wrzucając go do maszyny wirtualnej; wymagania: komp korzysta z VPNa, proxy i musi akceptować prywatnie podpisane certyfikaty i CA.
Oto ogólna lista problemów:
- jakaś dystrybucja Arch - w momencie gdy przy updatach dostałem informacje, że są podpisane przez nieznanego osobnika przeskoczyłem na Ubuntu
- Ubuntu - problem z wrzuceniem własnych certifikatów do systemu, ogólnie toole do tworzenia bazy akceptowanych certyfikatów zamiast tworzyć nową bazę próbują do istniejącej dorzucić wszystkie znane w systemie certyfikaty - bajzel; błąd występuje we wszystkich dystrybucjach opartych na Debianie, po zastanowieniu - czy nowa dystrybucja czy poprawić kod systemu - przeszedłem na Fedrorę
- Fedora - poprawnie pozwala na dorzucanie dodatkowych CA authorities i certifikatów - ale niestety większość programów ma własną bazę certyfikatów - na dzień dobry firefox i eclipse trzeba konfigurować oddzielnie; niestety wersja Fedory miała błąd i standardowo zainstalowane GCC nie pozwałało na korzystanie z dynamicznie linkowanych bibliotek, biblioteki do GCC w Fedorze to linki do linków od linków i kilka możliwych folderów... na pająka to jednak wolę robić układy elektroniczne...
- Inne problemy przerzucanie plików pomiędzy Win/Linux (pod Hyperx to "interesująca" zabawa); programy są tu lub tam, pracują z różnymi środowiskami graficznymi, zwykle brzydkie aż bolą oczy...
To były 2 dni rzeźby w g....
Skończyło się na zainstalowaniu GCC pod Windowsem i skonfigurowaniu VS2022 by z tego korzystało w 1-2 godziny.
- Mario1978 (autor: Markizy | data: 28/06/23 | godz.: 07:43)
dopóki żaden alternatywny system nie zacznie się rozpychać rękami i nogami pozycja windowsa nie jest zagrożona. Nie jest to kwestia zastąpienia czynie, tylko słabo znane alternatyw bez mocnego wsparcia dla szarego człowieka. A jak MS nie będzie chciał się bawić w risc to zostaną ci alternatyw z problemami większymi lub mniejszymi co opisał bmiluch.
Tylko że mało kto ci pomoże w ich rozwiązaniu.
- RISC-V nie przyjmie się tak szybko na rynku (o ile wogóle), (autor: Qjanusz | data: 28/06/23 | godz.: 12:51)
tak samo jak ARM nie wypchnął x86, tak samo jak Linux nie wyparł Windows
Życzenia to jedno, ale życie to zupełnie co innego.
Koduri też zdaje się wszedł w jakiś sturtup pracujący nad AI. Modne posunięcia.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|