Nowe Radeony nie otrzymają 16-pinowej wtyczki zasilającej PCI-E 5.0
Autor: Zbyszek | źródło: TechPowerUp | 22:31
(13)
GeForce RTX 3090 Ti oraz debiutujące w tym roku karty GeForce RTX serii 4000 to pierwsze konsumenckie karty graficzne wyposażone w nową wtyczkę zasilającą. Została ona opracowana wraz z magistralą PCI-Express 5.0, ma 16 pinów, jest dość kompaktowa, ale jednocześnie potrafi dostarczać karcie graficznej bardzo dużo energii - do 600 W. Z najnowszych informacji wynika, że AMD nie pójdzie w ślady Nvidia - karty graficzne Radeon nowej generacji (seria RX 7000), które zostaną zaprezentowane za 2 tygodnie, mają posiadać dotychczasowe 6 i 8 pinowe wtyczki zasilające.
Równocześnie w sieci pojawiają się doniesienia, że wskaźniki TDP nowych Radeonów będą zauważalnie niższe niż konkurencyjnych pod względem wydajności kart Nvidia GeForce RTX 4000. W przypadku gdyby te informacje miały byc prawdziwe można zakładać, że TDP karty Radeon RX 7950XT nie powinno przekraczać poziomu 370W - tyle energii są w stanie dostarczyć karcie graficznej dwie 8-pinowe wtyczki wraz ze złączem PCI-Express.
Na marginesie warto dodać, że znane są przypadki stopienia się przejściówek zasilających dodawanych do kart GeForce RTX 4090, które służą do zasilania karty graficznej z nową 16-pinową wtyczką z trzech lub czterech 8-pinowych wtyczek jednocześnie.
K O M E N T A R Z E
@temat. (autor: Mariosti | data: 25/10/22 | godz.: 21:47) Do tej pory niczym nadzwyczajnym nie były 3x8pin pci-e złącza zasilania na topowych kartach graficznych.
Lepiej by było gdyby po prostu topowe grafiki miały 2x8pin EPS.
Wtedy mogłyby sobie karty ciągnąć bezpiecznie 650-750W nawet, a złącza zasilania byłyby solidne i dość standardowe.
Nowe wtyczki pci-e (autor: doxent | data: 25/10/22 | godz.: 23:53) te nowe złącze to kretynizm. Jak niby cieńsze i krótsze piny miałyby przekazywać więcej prądu? Po prostu nie rozumiem tego. Powinny być bardziej zbliżone do tego co oferują brytyjskie wtyczki sieciowe. Grube i długie bolce o dużej powierzchni kontaktu. One po prostu są praktycznie niezniszczalne.
@2 jak najbardziej tak jest... (autor: Artur_O | data: 26/10/22 | godz.: 12:27) Dwa przewody są w stanie przekazać o 33% większe natężenie prądu niż jeden przewód o dwukrotnie większym przekroju. Jest to pochodną prawa ohma...
@4. (autor: Mariosti | data: 26/10/22 | godz.: 17:00) Nie mogą, bo per pin jest 2x większy prąd w nowej wtyczce, a same piny są cieńsze (w poprzedniej było około 4A na gruby pin, a w nowej jest ponad 8A na cieniutki pin).
... (autor: power | data: 26/10/22 | godz.: 22:44) Duskusja na temat zbyt cienkich przewodow jest przedwczesna. Jak do tej pory to widzimy tylko roztopione wtyczki, a nie przewody w zasilaczach lub adapterach. To swiadczy o tym ze blaszki we wtyczce rozjezdzaja sie i traca dobry kontakt z pinami w zlaczu od karty graficznej.
Najgorsze w tym wszystkim jest to ze nie ma dobrego prostego sposobu zeby to naprawic. Juz myslalem nad tym jak to mozna rozwiazac, ale kazdy ze sposobow ma pewne wady.
Pierwszy z dobrych sposobów (autor: Shark20 | data: 27/10/22 | godz.: 00:33) to niech UE zacznie limitowac pobór energii tak jak w odkurzaczach. Limit 300w dla GPU i 200w dla CPU, a wolniejsze i tańsze modele limit odpowiednio mniejszy
@ 7 (autor: power | data: 27/10/22 | godz.: 12:22) Takie limity nie sa potrzebne, a nawet bylyby zle dla klientow. Takie komunizmy to mi nie podobaja sie. Gdybys postulowal komunistyczny pomysl, ze oddajesz mi nadmiar swoich pieniedzy to bylbym za. :)
Po co nowa wtyczka... (autor: APC-74 | data: 27/10/22 | godz.: 17:49) I tak już niejedna karta graficzna bierze więcej energii niż reszta kompa - to może zastosować P1/MTX 24-pinowe gniazdo takie jak w płycie głównej. I podpinać do karty oddzielny zasilacz - byłoby taniej (bo 2 zasilacze 600W kosztują połowę tego, co 1 zasilacz 1200W) i ciszej (2 radiatory i wiatraki do odprowadzenia ciepła z zasilaczy vs 1 wiatrak/radiator). Minus, że trzeba mieć większą budę - ale większość, która używa takich potężnych kart, zapewne taką obudowę, gdzie zmieśczą się 2 zasilacze pewnie już ma.
power (autor: Markizy | data: 27/10/22 | godz.: 21:49) akurat tutaj się zgodzę z Shark20. Regulacje są konieczne bo producenci windują co generacje wzrost energii pomimo coraz lepszych procesów. Zamiast ustawić taktowanie często o 2-3% niżej oraz lepiej dobrać napięcia, to robią przeciwnie dokładają napięcia do tych 2-3%. Kiedyś znaczący wzrost poboru energii był po OC. Dziś w OC szkoda się bawić dla kolejnych 10-15%. Przy wzroście poboru energii o 20-30%.
@10 (autor: power | data: 28/10/22 | godz.: 03:49) Z tymi coraz lepszymi procesami to nie jest do konca taka prawda. Wiecej jest w tym marketingu niz prawdziwego postepu. Nazwy procesow sa brane z powietrza i pewnie juz nawet sami producenci nie wiedza ktora czesc tranzystora wybral marketing do nazwy.
Od pewnego czasu wszystkie CPU i GPU do PC sa po OC (praktycznie na max mozliwosci chlodzen powietrznych). To ze producenci podkrecaja uklady do granic mozliwosci to jest wina klientow, ktorzy glosuja portfelem i wybieraja takie uklady.
power (autor: Markizy | data: 28/10/22 | godz.: 16:56) samo oznaczenie procesu jest rzeczą drugą rzędną tak naprawdę. Istotne jest to co wnosi w stosunku do poprzednika.
Tak na szybko
"Jako trzecie główne ulepszenie procesu 5nm, N4P od TSMC zapewni 11% wzrost wydajności w stosunku do oryginalnej technologii N5 i 6% poprawę gęstości tranzystorów, co po stronie stosunku wydajności do pożeranej energii zaliczy poprawę o 22%."
A producenci próbują z tych % na siłę zrobić 50% więcej przez co pobór energii coraz bardziej odlatuje.
i bardzo dobrze (autor: henrix343 | data: 29/10/22 | godz.: 19:43) @1 dokladnie.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.