Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 3 grudnia 2021 
    

Szef Intela domaga się od USA wsparcia dla amerykańskich firm


Autor: Zbyszek | 12:50
(12)
W lutym 2021 roku przedstawiciele największych Amerykańskich firm działających w branży półprzewodnikowej wystosowali do nowego prezydenta USA Joe Bidena wspólny list o tytule "Chips for America". Pisali w nim m.in. o coraz większej zależności Stanów Zjednoczonych od wytwórców z dalekiego wschodu, w tym. min. Samsunga i TSMC, oraz nawoływali polityków w USA do podjęcia szeregu kroków, które mają wzmocnić amerykańskie firmy działające w tej branży i umożliwić im skuteczną konkurencję z Azjatyckimi przedsiębiorcami. List został podpisany przez przedstawicieli ponad 20 firm, w tym szefów Intela, AMD, Micron, QualComm i Texas Instruments.

Wkrótce po tym wydarzeniu nowym szefem Intela został Pat Gelsinger, będący kilkanaście lat temu jednym z głównych dyrektorów technicznych Intela. Tuż po objęciu funkcji CEO, Gelsinger zaprezentował plan mający odbudować pozycję Intela jako najlepszego producenta układów scalonych na świecie, nadszarpniętą i utraconą w ostatnim czasie na rzecz TSMC.

W ramach planu Intel zamierza wybudować kilka nowych fabryk na terenie USA, i jeden duży kompleks fabryk w Europie (za około 90 mld USD), a także otworzyć swoje fabryki na możliwość produkowania układów scalonych dla firm trzecich. Intel zamierza też zwiększyć środki na badania i rozwój aby szybko nadrabiać zaległości w opracowywaniu kolejnych procesorów litograficznych, a do tego czasu przejściowo korzystać z możliwości zamawiania chipów w TSMC.
Plan ten wymaga znaczących środków finansowych znacznie przekraczających 100 miliardów dolarów. Tymczasem politycy w USA, w odpowiedzi na list "Chips for America", wciąż nie wypracowali sposobu i skali wsparcia dla amerykańskich producentów z branży układów scalonych.

Nieoficjalne doniesienia z kwietnia wskazywały, że administracja USA zdecyduje się wesprzeć rodzimych producentów kwotą na rozwój w wysokości około 50 miliardów dolarów, z czego ponad 10 miliardów przypadnie Intelowi. Od tego czasu minęło ponad pół roku, a w sprawie nie ma żadnych widocznych postępów.


Taka sytuacja nie podoba się szefowi Intela. Podczas jednej z ostatnich konferencji zorganizowanych w Kalifornii, Pat Gelsinger stwierdził, że w obliczu trudnej konkurencji z Tajwańskimi, Koreańskimi i Chińskimi producentami, Intel oraz inne amerykańskie firmy powinny liczyć na specjalne traktowanie ze strony rządu USA. Jak dodał, wieloletnie braki w tym zakresie powodują utratę przewagi technicznej USA, oraz konieczność zamawiania chipów i innych elementów elektronicznych u producentów ze wschodu. Konsekwencją tego jest pośrednie inwestowanie przez firmy z USA w firmy spoza USA, co oznacza po prostu, że ​​pieniądze amerykańskich firm oraz ich własności intelektualne trafiają za granicę.

Pat Gelsinger określił też Tajwan jako region niestabilny, oraz skarżył się na fakt, że Samsung i TSMC otrzymywały duże dotacje rządowe w swoich krajach, i wezwał administrację USA do przyspieszenia podobnych działań na rzecz wsparcia rodzimych producentów elektroniki.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. czemu nie? (autor: komisarz | data: 3/12/21 | godz.: 12:59)
    UE daje dotacje, Chiny jak najbardziej, TSMC tez dostawalo.

  2. ... O to to... (autor: SebaSTS | data: 3/12/21 | godz.: 14:07)
    ... Potrzebują pomocy, oj potrzebują ... Niech przejrzą jeszcze raz CV

  3. SHIT (autor: Conan Barbarian | data: 3/12/21 | godz.: 17:56)
    Po takim miałczeniu o wsparcie firma powinna zlecieć na ryja na giełdzie.
    "Szef Intela domaga się od USA" - zatem domaga się nałożenia jeszcze większych podatków na obywateli.


  4. Intel płacze (autor: g5mark | data: 3/12/21 | godz.: 17:59)
    a tym czasem firm z Hameryki dostają granty od rządów a później nie płacą lokalnych podatków i transferują je do rajów podatkowych. Taka to wielka niesprawiedliwość dla Intela

  5. Mnie interesuje jeszcze co innego. (autor: Mario1978 | data: 3/12/21 | godz.: 18:21)
    Patrzmy na TSMC czy Samsung, które budują swoje fabryki w USA. Te Fabryki będą potrzebować nowych maszyn EUV czyli z całą pewnością tych co zaczną się pojawiać w drugiej połowie 2022 roku. Będzie to nowa generacja a więc rynek jeszcze bardziej się rozdrobni bo maszyny nie będą trafią tylko do Trzech Fabryk różnych producentów ale do przynajmniej 5-8. ASML jest samo i nie jest w stanie przeskoczyć produkcji. Na koniec najważniejsze to właśnie koszty produkcji w USA. Tam ludzie są już przyzwyczajeni do pewnego poziomu życia więc koszty produkcji są sporo większe niż to samo produkowane na terenie Korei Południowej czy w Tajwanie. USA chce zabezpieczyć swoją przyszłość jednocześnie wiedząc o tym, że koszty produkcji w USA na rodzimym ich terenie w Fabrykach TSMC czy Samsung będą wyższe. Czekam na czasy gdy USA zrozumie, że walka o klienta to radość firmy, która ma marżę na poziomie 5-20%. Intel wiadome przyzwyczajony do wysokich marż więc czeka na dofinansowanie bo przecież 70% marży na produktach to tylko na Waciki starczy. Tutaj konkurencja Chin Regionalnych to podstawa przyszłości rasy ludzkiej, gdzie klient zaoszczędzi sporo pieniędzy jak tylko będzie chciał. Tutaj Demokracja jest jak najbardziej OK ponieważ to człowiek podejmuje decyzje czy woli przepłacać i kupować Amerykańskie produkty lub zaoszczędzić i kupować te z Azji Południowo Wschodniej.

  6. omg (autor: pawel1207 | data: 4/12/21 | godz.: 03:32)
    przecierz tu chodzi o to aby kasa nie wyplywala poza usa i intel ma w cholere racji bo dalczego podasatnicy usa maja wspierac obce firmy a tak bedzie jesli sytuacja bedzie jaka bedzie wiadomo ze intel na takiej pomocy skorzysta niealazeznie czy jej potrzebuja czy nie ale chlop trafil w punkt takie chiny ulatwiaja swoich producentow a dla usa traktuje ich jak dojne krowy ...obecnie nic to nie zmieni ale w przeciagu 10 lat usa bedzie mialo problem ...

  7. @Mario1978 (autor: Saturn64 | data: 4/12/21 | godz.: 09:10)
    To jest nowy wyścig zbrojeń. Europa i USA za bardzo są uzależnione od 2 państw (Koreii i Tajwanu) co widać choćby po branży samochodowej. W UE w tym roku straty z tym związane są szacowane na 200mld$. Oba te kraje są zagrożone wojną a także niesprzyjającymi warunkami geologicznymi. Tajwan jeszcze zagrożony jest brakiem wody i tajfunami. Sęk w tym, że takie problemy nagromadziły się gdzie nie zaistniały jeszcze te przesłanki. Chiny w razie wojny mogą w łatwy sposób kontrolować Koreę i Tajwan, dlatego trzeba wspierać inne kierunki. To dlatego między innymi nakaz budowy fabryk w USA przez TSMC i Samsunga. Intel zaś chce również przenieść część produkcji do Europy i pewnie raczej tych bezpieczniejszych geopolitycznego punktu krajów takich jak Irlandia, Włochy. Ma to też związek z powiązaniem z gospodarkami i uzależnieniem ich od swoich wpływów. Spójrz np na takie Niemcy. Nigdy nie zerwą kontaktów z Rosją bo zostaliby z ręką w nocniku. Są uzależnieni od gazu i nawet budowa gazoportow by tu nie pomogła bo musiałoby powstać co najmniej 12 takich jak w Świnoujściu. USA uzależnią Niemcy od chipów więc za kilka-kilkanascie lat będą musieli przemyśleć swoją politykę i może być bardziej usłużnymi w stosunku do USA.

  8. ::)) (autor: housik | data: 5/12/21 | godz.: 09:02)
    Świat odkrył amerykę. Wszyscy, ze wszystkich branż pchali fabryki do biegnych krajów, żeby zarobić jak najwięcej. Teraz jak ci "biedacy" sami nauczyli się robić produkty to już jest be.
    Nie jest rozwiązaniem zamykać się na Azję. Trzeba starać się o wyrównanie poziomu zarobków na świecie. Sami narzekamy, że Niemiec robi to samo, zarabia więcej i ma tańsze paliwo :).
    Zresztą na co robią Amerykanie to już trochę zapóźno. Azja sama dla siebie jest już rynkiem zbytu. Nie zabiją tamtego rynku, a stawiam piwo, że bedą przodować w kosmosie jak już to się uruchomi.


  9. @up (autor: Saturn64 | data: 5/12/21 | godz.: 09:18)
    Zgadza się. Wcześniej wypychano brudną (energochłonną, zużywającą duże ilości wody i produkujące toksyczne odpady) produkcję z dala od swoich krajów (mając w dużej mierze nad tą produkcją kontrolę) lub też mając wpływ na państwa, którą tą produkcję prowadziły. Zauważ tylko, że Korea i Tajwan nigdzie nie podzieliły się technologią lub nie wyniosły jej poza swoje kraje. Tolerowano to do póki USA przodowały w technologii półprzewodnikowej. W ostatnich latach Chiny bardzo mocno rozbudowały się militarnie i zaczynają już oficjalnie upominać się o Tajwan, nie bacząc na USA. Dlatego wystarczy jedna iskra zapalna w tym rejonie i świat zatrzyma się w miejscu. Praktycznie 80-90% produkcji stanie z uwagi na brak komponentów do ich produkcji. Nie będzie też części zamiennych do samochodów, pralek itd. więc nie wyobrażam sobie takiego kataklizmu. A jest to bardzo możliwe. Dlatego musi nastąpić przeniesienie produkcji i technologii z tych państw. Podejrzewam, że USA jasno zadeklarowało Koreii Pd. i Tajwanowu, że jeśli to nie nastąpi to nie będą pomagać militarnie....

  10. Od dawna widać, że w USA mają problem z myśleniem. (autor: Mario1978 | data: 5/12/21 | godz.: 22:41)
    Odcinają Chińskie firmy, które dostarczają części lepszej jakości a potem rodzime marki z USA na tym cierpią. A na całym procederze najwięcej kasy zbijają pośrednicy a nie takie firmy jak Nvidia czy AMD.
    https://www.cnbeta.com/articles/tech/1210389.htm


  11. ... DOMAGAM się zmiany szefa/prezesa Intela! (autor: SebaSTS | data: 6/12/21 | godz.: 14:35)
    ... 123! Kto da łapkę w górę?

  12. ... Dla Intela jedyne skuteczne lekarstwo to wysprzedaż ich akcji... (autor: SebaSTS | data: 6/12/21 | godz.: 14:38)
    ... Bez tego nic nie poradzę. W AMD pomogło dołowanie kursu i wszystko poukładalem, informowałem na bieżąco co i jak będzie się działo.

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.