Cena Bitcoina osiągnęła wartość 60 tysięcy dolarów

1. @news (autor: lcf | data: 17/03/21 | godz.: 22:18)
   Wystarczy wprowadzić jedną zmianę w przepisach zrównującą kopanie kryptowalut z samodzielnym drukowaniem pieniędzy - i się bańka szybko skończy.
   
   
2. pytanie tylko inne (autor: Zbyszek.J | data: 17/03/21 | godz.: 23:06)
   ktoś pozwolił wymieniać BTC na USD. Jakiś bankier i to nie mały.
   
   Czy to nie jest tak, żeby bankierzy, poinformowani + inni co się przysiedli nakopali sobie cyfrowego złota, a pieniądze zwykłe stracą do nich wartość.
   
   Za jakiś czas ten bank który pozwolił na wymianę USD z BTC uzna np. kurs wymiany na sztywno równy 1 BTC = na przykład 105 550 USD.
   
   I Ci co skorzystali się dorobili, a pieniądze reszty mają z miejsca efektywnie mniejszą wartość (bo po drodze wzrosły ceny np. elektroniki, prądu wskutek kopania BTC).
   
   
3. @2. (autor: Mariosti | data: 18/03/21 | godz.: 13:05)
   To tak jakby na rynku akcji ktoś miał "pozwolić" na sprzedaż/kupno akcji, albo ktoś miałby mieć możliwość ustawienia ich wyceny na sztywno.
   
   Banki nie mają kontroli nad krypto.
   Tylko ludzie posiadający kontrolę nad portfelami w których jest jakieś krypto mają nad nimi kontrolę, także w jaki niby sposób jakiś bank miałby móc komukolwiek pozwalać bądź nie na kupno/sprzedaż krypto za zwykłą walutę?
   W myśl tego rozumowania jak chcesz sprzedać auto za pieniądze to też musisz pytać się banku czy ci na to pozwoli?
   
   
4. co do ceny (autor: Mario2k | data: 18/03/21 | godz.: 14:02)
   To powinniśmy jeszcze dobić do 65-70k $ potem nadejdzie czas spadków lamentu i płaczu dla innych czas zakupu
   
   
5. @lcf (autor: Sebalos | data: 18/03/21 | godz.: 15:35)
   Waluta "krajowa" symbolizuje pewnego rodzaju "gwarancję" kraju, który ją emituje, dlatego nikt, poza instytucją, która w danym kraju jest powołana do emisji pieniądza, nie ma prawa jej drukować (w Polsce grozi za to chyba z 15 lat odsiadki). Zakładam, że pamiętasz o kolesiach z naszego technikum (ZSE), którzy dodrukowali trochę dwudziestozłotówek jakieś 25 lat temu przy użyciu kolorowej drukarki i straszeni byli odpowiedzialnością za "zamach na suwerenność kraju poprzez dodruk pieniądza" :) Ostatecznie ich sprawa "rozeszła się po kościach". Z kryptowalutami jest inaczej, bo nie ma żadnej instytucji (kraju), która by cokolwiek w bitcoinlandzie gwarantowała więc mining nie może i nie powinien być traktowany jako dodruk pieniądza. Ba! W Polsce masz nawet rubrykę w PIT, w którą wpisujesz dochody z obrotu kryptowalutami. Co ciekawe - w systemie bankowym - banki de facto "dodrukowują" pieniądze, bo udzielają kredytów na sumy znacznie przekraczające posiadane depozyty i o dziwo - nikt nie protestuje :)
   
   
6. kryptowaluta ma ta zalete (autor: mirek190 | data: 18/03/21 | godz.: 22:36)
   ze nie mozna jej sobie od tak dodukowac wiec nie jest podatna na manipulacje w ten sposob.
   
   
7. @4. (autor: pwil2 | data: 21/03/21 | godz.: 18:23)
   Z BTC pęknięcia bańki można się spodziewać w okolicy pewnej psychologicznej granicy. Do tej pory wydawałoby się, że powinno być to przy 50000$, ale osiągnęło kolejną 60000$. Pewnie ludzie wyznaczyli sobie 100000$ jako punkt osiągnięcia celu i sprzedaży.
   
   Jednak zakup BTC przez Teslę bardzo wiele zmieniło i spora część osób jednak będzie trzymać, nawet w obliczu spadków. Tym bardziej, że wiele osób pamięta poprzednią górkę, pęknięcie przy 20k i spadki ostre, ale jednak odbicie powyżej 20k co sprawia, że wydaje się, że każdy spadek da się odrobić cierpliwym czekaniem.