TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 6 października 2020 |
|
|
|
Rocket Lake-S dopiero w marcu Autor: Wedelek | źródło: VideoCardZ | 19:12 |
(7) | Premiera rodziny Comet Lake-S nie wywołała wśród entuzjastów nowych technologii zbyt wielkich emocji i dopiero nadchodząca rodzina Rocket Lake-S ma szansę coś w tej materii zmienić. Jej premiera miała się początkowo odbyć podczas styczniowych targów CES, ale dziś już wiemy, że ten scenariusz jest nierealny i nie chodzi tu jedynie o sytuację z koronawirusem. Po prostu Intel nie zdąży tak szybko przygotować gotowych układów i te będą mogły zadebiutować najwcześniej dopiero w 10-tym tygodniu przyszłego roku, czyli w marcu. Procesory z tej serii będą co prawda nadal wytwarzane w litografii 14nm, ale za to otrzymają nowe rdzenie x86 Cypress Cove, IGP Gen12 i kontroler PCI-E 4.0.
Innymi słowy wreszcie pożegnamy się z architekturą Skylake – ta miała już zdecydowanie zbyt dużo wariantów. Niestety wykorzystanie starszego procesu technologicznego sprawi, że najmocniejsze układy z rodziny Rocket Lake-S będą miały zaledwie 8-rdzeni i 16-wątków, a ich TDP wyniesie 125W. Jest to niestety regres w stosunku do obecnej generacji, która oferuje maksymalnie 10 rdzeni.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- 14nm++++ (autor: pwil2 | data: 6/10/20 | godz.: 21:20)
Do stycznia nie gotowe? ;-)
- a gdzie (autor: GULIwer | data: 6/10/20 | godz.: 23:56)
Gen10&11?
- @2. (autor: pwil2 | data: 7/10/20 | godz.: 00:44)
W śmietniku historii
- 14nm+500+ (autor: Baraka | data: 7/10/20 | godz.: 01:04)
alleluja i do przodu.
- Oni sobie powinni (autor: kombajn4 | data: 7/10/20 | godz.: 08:41)
na froncie budynku napisać:
"Intel - terminy są dla innych".
Ciekawi mnie czy oni tam ogarniają że giganci rynku też mogą zniknąć na śmietniku historii i ich firma nie jest ani niezniszczalna ani nadzwyczajna. Sami dają naprawdę mocne argumenty swoim klientom żeby zainteresowali się ofertą konkurencji.
- @5. (autor: Mariosti | data: 7/10/20 | godz.: 14:48)
Moce produkcyjne...
Zasadniczo dzięki nim intel ma gwarancję tego że choćby gówno sprzedawali to i tak będą mieli 70% rynku x86, bo zwyczajnie AMD nie ma gdzie zakontraktować takiego wolumenu, a jednocześnie nie mogą podjąć ryzyka i oferować wyższej ceny za wyprodukowanie chipów, bo marża by na tym zapewne znacznie ucierpiała, przyszły budżet r&d potencjalnie też, a za niewykorzystanie zakontraktowanej mocy produkcyjnej zapewne byłyby bardzo wysokie kary umowne, a nie wiedzą co intel pokaże za rok, albo 2, a takie kontrakty na moc produkcyjną są z dużym wyprzedzeniem zawierane.
Niemniej jednak, jeśli taki stan będzie utrzymywał się latami, to w końcu inkrementalnie AMD będzie zwiększało kontrakty na moce produkcyjne i zresztą wiadome jest że robi tak już od 3 lat, ale po prostu dysproporcja udziałów rynkowych byłą zbyt dramatyczna 4 lata temu za czasów FX'ów kiedy to AMD miało ~1-2% rynku serwerów, ~1-3% rynku laptopów i ~5-10% rynku pc. Od tamtej pory i tak produkują jakieś 10-20x więcej procesorów niż 4 lata temu i nie liczę tu APU do konsol, także postęp jest ogromny, ale po prostu hegemonia intela była tak ogromna że jej łamanie musi zająć wiele lat.
W czasach Athlona64 AMD łatwiej było wyrwać dość szybko te 40-50% rynku ponieważ sam rynek był znacznie mniejszy, procesy produkcji były prostsze i mniej czasochłonne niż obecnie, wymiary chipów były średnio mniejsze niż obecnie (1-2 rdzeniowe), no i przede wszystkim AMD miało kilka swoich fab'ów i jak chcieli to mogli tam wprowadzać pracę 3-zmianową i bardzo zwiększać moce produkcyjne zależnie od zapotrzebowania.
- @6. (autor: pwil2 | data: 8/10/20 | godz.: 03:54)
Wraz z niższymi wymiarami coraz łatwiej będzie produkować dużo coraz mniejszych chipletów. Zakładając, że Intel w międzyczasie będzie nadal ruszał się jak mucha w smole i 16c na AM4/AM5 będzie wystarczające.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|