Zbliżająca się premiera konsol nowej generacji dla wielu użytkowników może oznaczać również wymianę wyświetlacza na nowszy. Większość osób wybiera w tym celu TV, choć wcale już linearnej telewizji nie oglądają, korzystając jedynie z takich serwisów jak Amazon Prime, Netflix czy HBO GO. Dlatego też Philips postanowił wprowadzić na rynek nowy monitor, który wyglądem przypomina standardowy telewizor, ale jest pozbawiony tunera TV. Model Momentum 558M1R otrzymał 55-calową matrycę VA o rozdzielczości natywnej 3840 x 2160 pikseli, z odświeżaniem 120Hz w 4K, czasem reakcji 4ms (GtG) oraz kontrastem na poziomie 4000:1. Producent deklaruje przy tym 95% pokrycie palety DCI-P3, 104% NTSC, 125% sRGB, oraz Delta E dla sRGB poniżej 2.
System podświetlenia składa się z diod W-LED, które są w stanie wygenerować 1200cd/m^2, zapewniając tym samym pełną zgodność z certyfikatem DisplayHDR 1000. Nie zabrakło też rzecz jasna licznych technologii poprawiających jakość obrazu, w tym kompatybilności z FreeSync / Adaptive Sync. Również w kwestii dźwięku Momentum 558M1R nie ma się czego wstydzić. Audio jest generowane przez 40W system od Bowers & Wilkins, na który składają się dwa 10W głośniki średniotonowe, 20W subwoofer oraz dwa głośniki wysokotonowe.
Monitor można powiesić na ścianie korzystając z systemu VESA, a w kwestii złączy mamy do dyspozycji DisplayPort 1.4, trzy HDMI 2.0, cztery USB 3.2 (2 z technologią szybkiego ładowania B.C 1.2) oraz złącze audio. Sugerowana cena detaliczna tego cacka to €1,299.
K O M E N T A R Z E
godny następca (autor: Mario2k | data: 29/06/20 | godz.: 09:43) Philips Momentum 436M6VBPAB tylko cena +100%
rozumiem że z powodu braku konkurencji.
W cenie do 4000zl mógłby być mega hiciorem.
Patrząc na cenę i parametry pozostaje się cieszyć. (autor: Mario1978 | data: 29/06/20 | godz.: 10:55) W końcu coś się dzieje dobrego i ceny lecą w dół.Na chwilę obecną nie kierując się rozumowaniem osób wybierających chociażby iPhone produkt ten jest jednym najlepszych na rynku i do tego tańszy od konkurentów.
Dosłownie ta sama sytuacja dzieje się teraz na rynku Smartfonów gdzie iPhone przy swojej drożyźnie wypada gorzej od konkurentów z tańszą propozycją.
Kto by pomyślał , że Monitory o takiej przekątnej jak tutaj tak szybko zrzucą cenę sporo poniżej 10 tysięcy złotych.Do nie dawna za takie parametry trzeba było płacić 5 tysięcy Euro.
Eeeeeee???? (autor: ligand17 | data: 29/06/20 | godz.: 11:51) Skoro ekran 4K 120Hz, to dlaczego HDMI tylko 2.0? Przecież to złącze nie zapewnia przepustowości wymaganej do przepchnięcia tylu danych? To samo z DisplayPort - v1.4 umożliwia 4K@120Hz tylko z kompresją DSC, bez kompresji max 60Hz.
Coś tu brzydko pachnie odgrzewanym kotletem...
ligand17 (autor: Mario2k | data: 29/06/20 | godz.: 14:13) Tak dokładnie jest , do pełnego 4k z HDR 120Hz 4:4:4 potrzebne HDMI 2.1 albo DP 2.0 więc będzie jakaś lipa z tym monitorem.
@04 (autor: ligand17 | data: 29/06/20 | godz.: 14:50) obstawiam, że matryce z jakiegoś starszego/tańszego modelu TV, do tego dołożone leeko zmodyfikowane PCB z obciętym OSD zamiast AndroidTV, inna obudowa i dizajnerskie głośniki. Do tego marża 200% i jazda, niech marketing działa.
Heh (autor: Hiroshima | data: 29/06/20 | godz.: 20:53) Z tunerem TV jako telewizor byłby pewnie znacznie tańszy, a tak szukają jeleni :)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
