Nośnik SSD w Xbox Series X zostanie wykorzystany jako wirtualny RAM

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

Czwartek 2 stycznia 2020

Nośnik SSD w Xbox Series X zostanie wykorzystany jako wirtualny RAM Autor: Zbyszek \| źródło: PC Games Hardware \| 13:15	(12)
Phil Spencer, szef działu gier i konsol Xbox w Microsoft, w rozmowie z PC Games Hardware zdradził dodatkowy szczegół na temat zupełnie nowej konsoli Xbox Series X. która trafi na rynek w 2. połowie tego roku. Jak poinformował, dzięki zastosowaniu bardzo szybkiego nośnika SSD NVMe, część jego pojemności będzie w nowej konsoli używana jako wirtualna pamięć RAM - i rozszerzenie fizycznego RAMu zamontowanego w konsoli. Przestrzeń ta ma być dostępna dla developerów gier, co według Phila Spencera, tworzy dla nich kilka nowych możliwości. NIe chodzi tutaj tylko o zmniejszenie czasów ładowania. Wirtualna pamięć RAM wydzielona z nośnika SSD NVMe będzie mogła być obsługiwana bezpośrednio z poziomu GPU i CPU, np do wczytywania map terenów. Możliwość bezpośredniego dostarczania danych do procesora i karty graficznej za pośrednictwem dysku SSD umożliwi tworzenie światów gier, które będą nie tylko bogatsze, ale także bardziej płynne. Developerzy nie będą musieli już martwić się wyczerpaniem pamięci GDDR6 i związanym z tym chwilowym opóźnieniem z doczytywaniem danych z dysku, po proces ten będzie cały czas uruchomiony i aktywny, dzięki czemu będzie płynny. Phil Spencer dodał, że programiści otrzymali odpowiednie silniki i narzędzia, pozwalające implementować te funkcje w swoich grach. Jak dodał, jest przekonany, że zespół pracujący nad PlayStation 5 również opracował bardzo podobne rozwiązania dotyczące wykorzystania dysku SSD do wirtualnego rozszerzenia pojemności pamięci RAM.

K O M E N T A R Z E

SWAP (autor: pwil2 | data: 2/01/20 | godz.: 13:39)
Taka pamięć wirtualna wymaga załadowania danych z dysku w czasie uruchamiania gry. Ciekawe co z nośnikami zewnętrznymi na dodatkowe gry nie mieszczące się na wbudowanym.
widocznie (autor: Zbyszek.J | data: 2/01/20 | godz.: 15:36)
widocznie będą ładowane wcześniej (ładowane w tle tuż po odpaleniu gry), i gotowe, a nie ładowane dopiero jak się zatka RAM lub GDDR6. Tylko czy MS wziął pod uwagę większe zużycie nośnika SSD? Czy przy części SSD użytej jako SWAP konsola pożyje 6-7 lat do debiutu kolejnej generacji ?
Do tematu (autor: Atak_Snajpera | data: 2/01/20 | godz.: 16:22)
OMG! Konsole wreście będą używać pamięci wirtualnej?! Co za osiągnięcie!?! PC może się schować...
...oh wait... Czy przypadkiem tej cudownej technologii blacharze nie mają od win 3.11?
3** (autor: Mario1978 | data: 2/01/20 | godz.: 16:30)
Gubisz się i to mocno w dzisiejszych realiach.Tu masz świetny przykład o jaki efekt końcowy będzie chodzić w konsolach nowej generacji.Niestety desktop przez swoje ograniczenia i narzut samego API potrzebuje zrobić także krok na przód tylko tutaj rozwiązanie może być droższe.
Ciekawe kiedyś gry na PC będą tak szybko generować piksele na ekranie byśmy nie widzieli żadnych zwolnień i szuteringu.
https://www.youtube.com/watch?v=XIabK60BkC8
do 4 (autor: Atak_Snajpera | data: 2/01/20 | godz.: 19:59)
Nic się nie gubię. Idea jest taka że możesz adresować pamięć poza fizyczną pojemność RAM. Takie coś masz od XX lat na PC. Różnica jest tylko teraz taka że mamy SSD na PCI-e 4.0 z transferami dochodzącymi do 5GiB/s zamiast wolnego HDD z 0.05 GiB/s jak w PS4/Xbox. Tu nie ma żadnej cudownej nowej sztuczki.

Poczytaj sobie żebyś sam się nie gubił następnym razem
https://searchstorage.techtarget.com/...ual-memory
@2. (autor: pwil2 | data: 3/01/20 | godz.: 00:32)
Czyli kopiowane z SSD NVME w inne miejsce tego samego dysku SSD NVME? Brzmi logicznie ;-)
c.d. (autor: pwil2 | data: 3/01/20 | godz.: 00:34)
Takie rozwiązanie miałoby sens w wariancie z dyskiem talerzowym jako główny nośnik. Ewentualnie będzie to gdzieś zapowiadane hibernowanie uruchomionych gier tak, by można było mieć kilka "uruchomionych" i się między nimi przełączać wznawiając od miejsca, gdzie się skończyło.
Będzie plaga padających SSD w Xpudłach? (autor: rarek | data: 3/01/20 | godz.: 09:16)
Ja nawet przerzuciłem plik wymiany na HDD aby SSD wytrzymał dłużej. Spadku komfortu nie widać przy dużej ilości RAM. A ci robią symulację RAM na takim dysku.
@4) (autor: Duke Nukem PL | data: 3/01/20 | godz.: 19:55)
ekspert od siedmiu boleści się znalazł.
Tak ogólne to czas zmienić nauczyciela albo doradcę w aptece.
Jeden mistrz popełnia te same błędy.
@8 rarek (autor: Takkyu | data: 4/01/20 | godz.: 00:57)
Jak się ma dużo RAM to wyłącza się plik wymiany.
@rarek - przerzucanie swap na HDD jest raczej głupie (autor: Master/Pentium | data: 6/01/20 | godz.: 10:08)
Ilość TBW od swapu na normalnym systemie jest w okolicach błędu pomiarowego a umieszczanie swapu na najwolniejszym dysku jest sprytne inaczej.
Ogólnie dziwi/bawi mnie umieszczanie mnie swapu/temp itd. na HDD aby SSD przeżył 50 zamiast 25 lat. Ten dysk za 5 lat i tak będzie zabytkiem wartym 5-10% wartości.
Mam pod opieką dziesiątki normalnie eksploatowanych systemów na SSD - TBW na poziomie 5TB/rok to jest max, 2TB to przeciętna.
Mega budżetowe BX500 240GB ma TBW=80GB czyli 80/5 = 16 lat. Serio, to jest za mało?
Owszem ja przy użyciu VM i innych serwisowych rzeczy siorbię 10-15TB/rok ale to nadal są lata życia.
Większość dysków SSD pada wskutek defektów wykonania lub błędów firmware a nie zużycia.
@10. (autor: pwil2 | data: 9/03/20 | godz.: 11:39)
Niekoniecznie. Aplikacje lubią alokować sobie pamięć, której nigdy nie wykorzystują. Przy włączonym SWAPie alokuje się miejsce w SWAPie, ale nie korzysta z niego. Dzięki temu więcej RAMu wolnego dla aplikacji i cache/buforowania I/O.

D O D A J K O M E N T A R Z

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.