Apple znowu uprzykrza życie nieautoryzowanym serwisom
Autor: Wedelek | źródło: iFixIt | 19:00
(4)
Wymiana zużytych podzespołów to świetny biznes i dlatego też Apple niechętnie patrzy na poczynienia nieautoryzowanych punktów serwisowych. Te nie dość, że mogą źle wykonać swoją pracę psując opinie o marce, to na dodatek odbierają firmie z Cupertino klienta. Dlatego też Apple co jakiś czas daje niechcianej konkurencji prztyczka w nos np. blokując działanie części wymienionych poza oficjalnym kanałem. Tak było np. z czytnikiem Toiuch ID. Jak donosi iFixIt najnowsza krucjata producenta iPhone’ów będzie skierowana przeciwko firmom świadczącym usługi wymiany baterii.
Te będą co prawda nadal działać, ale wbudowana w iOS12 i iOS13 funkcja wykryje, że nie montował ich serwisant namaszczony przez Apple i wyświetli stosowny komunikat. W ślad za tym przestaną działać systemy monitorowania zużycia ogniw, a sam iPhone najprawdopodobniej będzie pracować z mniejszą wydajnością – tak jak gdybyśmy mieli zużytą baterię.
Takie działanie można uznać albo jako skrajną pazerność, albo jako troskę o dobro użytkownika. W końcu źle zamontowana bateria o nieznanym pochodzeniu może być bardzo niebezpieczna.
K O M E N T A R Z E
nie wiem (autor: Markizy | data: 8/08/19 | godz.: 21:11) czy coś takiego nie podlega pod urząd antymonopolowy, o ile rozumiem że mogą nie autoryzować takich napraw i nie brać za uszkodzenia odpowiedzialności. Ale ograniczanie możliwości urządzeń jest już przekroczeniem pewnej granicy.
... (autor: djXone | data: 8/08/19 | godz.: 21:25) a kto wam każe kupować te telefony?
ja bym dodatkowo opodatkował tych właścicieli iPhonów, (autor: Qjanusz | data: 9/08/19 | godz.: 10:50) którzy w swoim gospodarstwie domowym posiadają przynajmniej jedno urządzenie z Androidem.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.