Hoverbike Raptor - polska firma tworzy latajacy motocykl
Autor: Zbyszek | źródło: Hoverbike | 20:10
(17)
Kto nie pamięta latającego skutera, którym poruszali się bohaterowie Gwiezdnych Wojen? Firma Skynamo Aerospace z podkrakowskiej miejscowości Wojnicz od pewnego czasu tworzy właśnie podobny pojazd, tak zwany latający motocykl (ang. Hoverbike). Pojazd o nazwie Raptor jest zbudowany z aluminiowej ramy, kompozytowej obudowy oraz turbodoładowanego silnika spalinowego o pojemności 1,3 litra i mocy 330 koni mechanicznych. Ten napędza dwa główne wirniki nośne oraz generator prądu zasilający elektronikę i dodatkowe wirniki manewrowe.
Producent pochwalił się w ostatnim czasie filmem wideo, w któym zdalnie sterowany prototyp wykonuje samodzielne loty zachowując względną stabilność.
Według producenta pojazd, poza celami rekreacyjnymi oraz jako dodatkowy środek transportu, może być używany przez różnego rodzaju służby np. Policję do wsparcia swojej działalności – pojazd ma umożliwić szybkie dotarcie tam gdzie nie mogą dotrzeć samochody (np. korki) a jednocześnie kończą się możliwości manewrowe helikopterów – a więc na terenach miejskich, w otoczeniu gęstych zabudowań. Nie wiadomo jeszcze kiedy pojazd trafi do sprzedaży, i jaka będzie jego finalna cena.
K O M E N T A R Z E
firma jak narazie szuka Jeleni z dużym porożem (autor: Mario2k | data: 1/02/19 | godz.: 22:16) Zanim coś konkretnego powstanie minie 2 lata
ale tak trzymać ,niech ktoś w końcu w tym kraju coś zacznie produkować z czego będziemy dumni i z czego będzie kasa z exportu.
@1 Dokładnie (autor: OBoloG | data: 2/02/19 | godz.: 11:45) gdybyśmy sami projektowali i produkowali sprzęt do różnych zastosowań od cywilnych po militarny zamiast kupować od Chin, Izraela, Niemiec etc. to nie dość że bylibyśmy niezależni i samowystarczalni to gospodarka by nam kwitła jak w Chinach obecnie. A u nas jak coś wynajdą (blue-ray, grafen) to sprzedadzą zaraz za granicę razem z wynalazcą zamiast inwestować w polskich inżynierów i naukowców, stwarzać im warunki do rozwoju, zarobku i pracy.
@2. (autor: Kenjiro | data: 2/02/19 | godz.: 12:54) Niestety jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, zanim nasi przedsiębiorcy dorosną do roli pracodawców, a dopiero kiedy to się stanie będzie można zacząć przejść od abstrakcyjnej nauki do zastosowań biznesowych.
Jak dla mnie nic z tego nie będzie. (autor: muerte | data: 2/02/19 | godz.: 15:47) Takie projekty od conajmniej kilku lat funkcjonują na zachodzie i nie wyszły z fazy testów.
Dla mnie cała sprawa to temat wyciągnięcia sporych unijnych dotacji i powolne zamknięcei projektu.
@4 może będzie (autor: Rafuncio | data: 2/02/19 | godz.: 22:23) algorytmy sterowania oraz stabilizacji dronów rozwijają się w szalonym tempie ze względu na ich masowość. Może motor powietrzny z tego nie będzie, ale duży autonomiczny dron na paliwo to już tak.
Rafuncio (autor: Mario2k | data: 2/02/19 | godz.: 22:37) Spalinowe drony to pomyłka jak narazie , hałas jaki toto generuje jest porównywalny do wyścigowego motocykla przy 7000 obrotów /minute
To nie przejdzie w dobie eko
Wszystkie tego typu projekty będą czekać na pojawienie się bateri o podwyższonej o co najmniej 50% pojemności /kg
hmm (autor: Zbyszek.J | data: 2/02/19 | godz.: 22:45) wszystkie dotychczasowe hoverbajki - o jakich informacje i filmy są dostępne na YT i w Internecie, raczej nie wzbijają się ponad 0,5-1m nad poziom gruntu - wykorzystują tylko efekt odbijania powietrza ze śmigieł od ziemi (dodatkowa siła nośna - coś w rodzaju poduszki powietrznej, aka poduszkowiec).
Ten Hoverbike spod Krakowa jest chyba pierwszym, który może swobodnie latać ponad 1m nad gruntem, na filmie osiąga ok 10 metrów.
Inne informacje (autor: Zbyszek.J | data: 2/02/19 | godz.: 22:48) Inne informacje jakie znalazłem o tym projekcie:
no fakt (autor: Zbyszek.J | data: 2/02/19 | godz.: 23:09) przeoczyłem. Niemiecka wanna - super. Dubajski hoverbike - bałbym się że przechyle nogę o 10cm i mi ją utnie.
ten gość w wannie (autor: Mario2k | data: 3/02/19 | godz.: 01:34) To fajne porównanie do naszych pseudo fachowiaków , bo jego wanna z pasażerem na pokładzie zachowuje się stabilniej niż ten nasz pseudo projekt na spalinowym silniku na dojenie kasy.
dla Jarkacza (autor: g5mark | data: 3/02/19 | godz.: 01:50) przydalby sie, mowil ze lubi rodeo
@9... (autor: muerte | data: 3/02/19 | godz.: 12:00) No ładnie... Ale tego jegomościa w wannie można pozwać o naruszenie praw autorskich i patentów.
Przypominam że prekursorami lotów w wannie, byli Tytus Romek i Atomek, odbyli swoją podróż w 1968 roku na pokładznie wannolotu. Wszytko zostało opisane w księdze V.
o słodki Jezu (autor: Remedy | data: 4/02/19 | godz.: 00:27) Przepraszam ale gdzie ten prototyp hoverbika? Przecież to jest łamażna namiastka drona spalinowo-elektrycznego która mnie osobiście wygląda na studnię bez dna do wyciągania pieniędzy z różnych dotacji.
@09 (autor: djXone | data: 4/02/19 | godz.: 02:33) Wanna genialna, sam chętnie bym się przeleciał :D
Panom "producentom" polecam zapoznanie się... (autor: Sebalos | data: 4/02/19 | godz.: 02:35) z przepisami dotyczącymi załogowych statków latających, które obowiązują na terytorium UE i procesem certyfikacji takich maszyn. Później, dla odmiany, niech się zajmą czymś, co ma sens.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.