Firma Valve wprowadziła zmiany w regulaminie będące odpowiedzią na zapisy ustawy o RODO oraz zmodyfikowała zasady wynagradzania twórców. Do tej pory obowiązywała zasada, że z każdej transakcji 70% przychodu trafiało do dewelopera, a 30% do właściciela usługi Steam. Teraz to, ile dostanie twórca gry będzie zależne od przychodu, który wygenerowało jego dzieło. Do granicy dziesięciu milionów dolarów nadal będą obowiązywać proporcje 70/30, ale po jej przekroczeniu zyski dewelopera wzrosną do 75%, a jeżeli jego gra wraz z dodatkami zarobi ponad 50 milionów dolarów, to otrzyma on 80% wpłaconych przez graczy pieniędzy.
Valve chce w ten sposób promować najlepszych twórców i zachęcać ich do tworzenia DLC rozszerzających rozgrywkę w ciepło przyjętych tytułach.
K O M E N T A R Z E
Po prostu (autor: pwil2 | data: 4/12/18 | godz.: 15:04) nie chcą takiej wtopy jak z Fortnite i Google Play
Wedelek - masz boskie poczucie humoru (autor: bmiluch | data: 4/12/18 | godz.: 17:08) "Valve chce w ten sposób promować najlepszych twórców i zachęcać ich do tworzenia DLC rozszerzających rozgrywkę w ciepło przyjętych tytułach."
Przypomina mi to promowanie Amazona przez Luxemburg.
W polsce podatek 23% (autor: VP11 | data: 5/12/18 | godz.: 11:06) I wszystcy narzekamy, Tu jest 30% i jest oK.