TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 5 grudnia 2002 |
|
|
|
Klez - najszybciej powielany wirus Autor: Jasiek | źródło: 4D | 15:08 |
| Wirusem, który w bieżącym roku rozprzestrzenił się w największej liczbie kopii był Klez - wynika z informacji jaką opublikowała firma Sophos, zajmująca sie programami antywirusowymi. Co istotne, na drugim miejscu uplasował się robak Bugbear, który w Sieci pojawił się dopiero w październiku tego roku. Trzecią pozycję zajął robak przechwytujący hasła, Badtrans, który po raz pierwszy wykryty został już rok temu. Jak informuje Sophos, w tym roku firma wykryła 7 189 nowych wirusów, robaków i konii trojańskich. Całkowita liczba rekordów w bazie wirusów przekroczyła 78 tys., a codziennie laboratorium wirusowe Sophosa wykrywa średnio 25 nowych wirusów.
Firma opublikowała także listę 10 najpopularniejszych fałszywych alarmów wirusowych krążących w listopadzie w Internecie. Fałszywką najczęściej rozsyłaną było ostrzeżenie przez JDBGMGR, którego kopie stanowią 22 % wszystkich fałszywych alarmów. Podobnie do innych tego typu maili, JDBGMGR sugerował użytkownikowi usunięcie zainfekowanych plików, które zwykle miały być nosicielem robaka Bugbear. Ci, którzy wykonali instrukcje z listu kasowali pliki systemowe Microsoft Debugger Registrar for Java, które są konieczne do poprawnej pracy komputera. List z tą fałszywką istnieje w Sieci od połowy 2001r. Podejrzewa się, że jego twórcy pochodzą z kraju hiszpańskojęzycznego.
Na drugim miejscu wśród fałszywych alarmów, był list przestrzegający przed wygaszaczem Budweiser Frogs Screensaver, którego kopie stanowią 11,5 % alarmów anty-wirusowych. Nowy wirus miał być szczepem powstałego w 1990r. wirusa Good Times. Ciekawym alarmem-kawałem był "World Trade Center Survivor", który uplasował się na 10 miejscu listy. Fałszywka ta obiecywała za rozesłanie listu do przyjaciół część fortuny Billa Gatesa. Sam szef Microsoftu otrzymał aż 9 takich listów.
"Niestety, zbyt często kierowani dobrą wolą rozsyłamy do znajomych takie fałszywe alarmy" - powiedział Graham Cluley, konsultant technologiczny Sophos Anti-Virus. "W rzeczywistości działanie takie wzmaga niepewność, powoduje przeciążenie łączy i zapchanie serwerów pocztowych oraz wprowadza chaos. Firmy powinny przeszkolić swoich pracowników, aby w przypadku otrzymania takiego listu, użytkownik przesyłał go do jednej wskazanej osoby, która byłaby odpowiedzialna za jego weryfikację". |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|