 Korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnej technologii to coś innego niż bycie jej więźniem. Cyfryzacja fotografii z jednej strony pozwala na wygodne robienie setek zdjęć, łatwą ich edycję i dzielenie się nimi ze znajomymi, a z drugiej zapominamy o dużej części zdjęć - te fotografie znikają w niebycie wielkich dysków twardych razem z naszymi pięknymi momentami. Jak ratować wspomnienia przed zagrożeniem technologicznym?
W lesie folderów 
Gąszcz setek zdjęć, bo przecież dziś już nie ma ograniczeń w postaci kliszy, która wyczerpywała się w zastraszającym tempie - dobrze to znaliśmy, jeśli sięgaliśmy po fotografię analogową. W obecnych czasach zdjęć nie robimy już pojedynczo, lecz pstrykamy hurtowo i te zdjęcia często różnią się od siebie tylko detalami lub wręcz niczym. Podczas fotografowania krajobrazu lub człowieka, szczególnie w zatłoczonych, pełnych turystów miejscach, ktoś może przecież niepotrzebnie przejść w tle i to łatwo psuje całość kadru - zamknięte oczy, wiatr rozwiewający włosy lub lekko przechylona perspektywa sprawia, że to nie jest zdjęcie o jakim marzyliśmy. Pstrykamy więc do skutku, a właściwie niemal na ślepo, nie po to, aby te przeszkody fotograficzne pokonać lecz... ominąć później. Z problemami fotografujący mierzą się w domu, po urlopie, po uroczystościach rodzinnych itd. Oczywiście ma to swoje zalety, bo na spokojnie możemy wybrać te najlepsze zdjęcia, które chcemy pokazać światu. Z drugiej strony fotografia trochę traci na skupieniu, które wyzwalało się tuż przed naciśnięciem spustu aparatu..
Pod lawiną momentów
Uchwycone na wakacjach czy podczas rodzinnych uroczystości chwile mogą przytłoczyć - w sensie ilości. Owszem, to piękne momenty, ale mając kilkaset fotografii czasem ciężko jest wybrać te kilka, kilkanaście najlepszych. Pół biedy jeśli wybieramy najlepsze z najlepszych, problem pojawia się, gdy po urlopie okazuje się, że żadne zdjęć nie zadowala nas w pełni. To właśnie ryzyko i minus cyfryzacji fotografii oraz niemal nieograniczona przestrzeń na dyskach, kartach, chmurach - tworzy się bałagan. Fotografując obecnie nieco wyłączamy myślenie, a przecież fotografia to jedyny sposób na zatrzymanie czasu. Lawina pięknych momentów to też przeszkoda zagradzająca drogę do pełnego dzielenia się chwilami, które utrwalone zostały na fotografiach. Przecież mało kto chce oglądać kilka tysięcy zdjęć, a Ty nie chcesz nic pominąć - każda fotografia to przecież inna historia. 
Deska ratunkowa dla wspomnień Aby te wszystkie ważne momenty odżyły i mogły zostać przekazane lub choćby pokazane osobom, które są Ci bliskie, należy zdjęcia uporządkować. Możemy to robić już podczas fotografowania - w prosty sposób - wystarczy robić mniej zdjęć, a postawić na ich jakość. Korzystajmy z zalet technologii, ale nie wyłączajmy głowy przy zatrzymywaniu chwil w obiektywie. Z kolei dzielenie się zdjęciami w social mediach jest wygodne i modne, lecz robi to tak dużo osób, że Twoje wspomnienia z urlopu czy inne ważne momenty, mogą zaginąć w natłoku im podobnych - przecież namęczyłeś się, aby coś odpowiednio skadrować, uchwycić dany moment, więc chcesz, aby teraz ktoś docenił ten wysiłek oglądając zdjęcie z należytym szacunkiem. Szybkie przewijanie setek zdjęć na tablicy Facebooka czy Instagrama nie do końca to daje.
Nie tylko treść, ale też... 
...forma prezentacji zdjęć jest ważna. Czasem dobre zdjęcie wydrukowane na wysokiej jakości papierze staje się zdjęciem bardzo dobrym. Fotografie wysłane komuś np. na pendrivie, płycie czy poprzez chmury online, nie kojarzą się z prezentem. Natomiast fotoksiążka, czyli książka, w której Twoja historia "napisana" jest zdjęciami i wydrukowana, to zupełnie inna sprawa. Pamiątki z ważnych uroczystości jak ślub czy komunia, portfolio fotograficzne czy wspomnienia z wymarzonego urlopu w postaci zachwycających krajobrazów lub prezent dla dziadka/babci z fotografiami wnuków. To wszystko możemy zrobić samodzielnie na komputerze lub w aplikacji mobilnej bez wychodzenia z domu. Tworzymy piękny zbiór zdjęć, zamawiamy i wydrukowany dostajemy do domu. Jednocześnie trzymamy się zalet tradycyjnych albumów fotograficznych, które zawsze wzbudzały dużo pozytywnych emocji, ale mozolne, niewygodne klejenie zabierało radość z tworzenia fotoksiążek. Obecne czasy i technologia cyfryzacji zdjęć daje nam szanse na twórcze podejście do fotografii bez ograniczeń. My decydujemy czy chcemy 20 kilka stron fotoksiążki, 50 większej czy nawet ponad 100 w formacie Panoramy XXL. Przykłady ciekawych CEWE FOTOKSIĄŻĘK powinny być dla Ciebie drogowskazem. Jak więc ratować wspomnienia przed zagrożeniem technologicznym? Nie wyłączajmy myślenia podczas robienia zdjęć i fotografujmy stawiając na jakość, drukujmy stawiając na jakość i żyjmy stawiając na jakość tego życia. Artykuł powstał we współpracy z CEWE-FOTOKSIĄŻKA.pl - producentem najchętniej kupowanej fotoksiążki w Europie.
Źródło zdjęć: Depositphoto, |
