Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 8 czerwca 2017 
    

Apple odsyła 32-bitowe aplikacje na emeryturę


Autor: Wedelek | źródło: Apple | 06:59
(15)
Prezentując iOSa 11 i Mac OS High Sierra firma Apple ogłosiła definitywne porzucenie aplikacji 32-bitowych. W przypadku mobilnego systemu w ogóle ich nie uruchomimy i konieczna będzie aktualizacja do wersji napisanej z myślą o architekturze 64-bitowej. Nieco łagodniej Apple potraktowało desktopy i laptopy gdzie High Sierra będzie ostatnim OSem tej firmy ze wsparciem dla programów 32-bitowych. Jednocześnie począwszy od stycznia 2018 roku deweloperzy nie będą już mogli dodawać do repozytorium Mac App Store aplikacji innych niż 64-bitowe.

Tym sposobem Apple chce wyrugować przestarzałe aplikacje i zmusić twórców by Ci w końcu je uaktualnili.

Swoją drogą usunięcie obsługi 32-bitowych programów to nie jedyna istotna zmiana w iOS 11. W nowej wersji producent dodał też do swojego oprogramowania obsługę bezstratnego formatu audio FLAC. Jest to o tyle zaskakujące, że do tej pory Apple w całości polegało na autorskim rozwiązaniu.



 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. I to jest słuszny krok. (autor: Kenjiro | data: 8/06/17 | godz.: 08:32)
    Przydałoby się takie przejście w Windowsie z odpowiednio długim czasem tej zmiany, oczywiście.
    Ktoś może zapytać, dlaczego wymuszać przejście, ot z prostej przyczyny, utrzymywanie dwóch wersji kodu dla 32 i 64 bit jest problematyczne, a szczególnie tam, gdzie korzysta się z zewnętrznych bibliotek, a nie daj bóg, wiąże się z programami typu MS Office, bo wtedy mamy wszelkie szanse, że nasza kombinacja nie zadziała, gdyż mając 64 bitowy Office możemy mieć np. 32 bitowe biblioteki Interop i własny 64 bitowy program nie wywoła Office. Kombinacji jest tym więcej, im więcej potrafi własny program, dlatego ujednolicenie do wspólnej architektury 64 bit jest najlepszym wyjściem.


  2. @1. (autor: pwil2 | data: 8/06/17 | godz.: 09:13)
    Łatwo powiedzieć w małej firemce, w domu albo jednoosobowej działalności, gdzie Office i ewentualnie pakiet Adobe są wszystkim co potrzebne do szczęścia.

    Co innego jeśli masz setki, tysiące małych kompów w zabudowach, kas, sprzętu pracującego na produkcji, z osprzętem wartym miliony (w tym przeróżne tomografy, urządzenia do cięcia laserem, kotły), a do tego dziesiątki aplikacji napisanych lata temu i spełniających swoje zadania.


  3. FLAC - nie wierzę, zastosowali coś otwartego o!!! (autor: Sławekpl | data: 8/06/17 | godz.: 09:17)
    wreszcie doszli do wniosku (jak wszyscy inni) że ich format jest do bani i trzeba przejść na coś co gra a nie tylko buczy xD
    jestem ciekaw jakie są ograniczenia, bo są na 100%, japko nie umie czegoś zaimplementować bez nich, pierwszy z brzegu przykład to Bluetooth :P
    będą fajfony odtwarzać FLAC z własnej pamięci czy trzeba dokupić jakiegoś drogiego pendraka? xD


  4. @2. (autor: Mariosti | data: 8/06/17 | godz.: 11:06)
    Wtedy i tak mało prawdopodobne jest że macie tam coś nowszego od windows 7 ;]

  5. @1. (autor: Apollo129 | data: 8/06/17 | godz.: 12:09)
    Oczywiście.... programy robione są przez developerów dla developerów wygody. Klientowi wpycha się byle badziew, pozbawiony testów, często napisany tak aby tylko się uruchamiał.
    Najzwyczajniej w świecie trzeba zmian - kasa się nie zgadza. To teraz aplikacje tylko 64 bit.
    I co to zmiania dla klienta? NIC... tylko tyle ze musi wydac kase. Co ciekawe już wydaną, bo raz już kupił możliwość używania oprogramowania, a teraz musi jeszcze raz zapłacić za to samo. PS. WIndows też porzuca 32 bit środowisko.
    Teraz wymyślcie 128 bit środowisko, to można znowu nabijać kase.


  6. @2. (autor: Apollo129 | data: 8/06/17 | godz.: 12:11)
    100% zgoda... dokładnie tak to wygląda w środowiskach produkcyjnych.
    Korpoludki, co za szczyt wszystkiego mają excela z pierdylionem tabaleke. to dla nich takie cuda.
    Dla całej reszty jedna wielka udręka.


  7. @2. (autor: muerte | data: 8/06/17 | godz.: 17:40)
    A dlaczego te setki kompów o których Piszesz, miały by nagle przestać działać? Komputery w kasach, bankomatach, obrabiarki CNC, lasery, tomografy itd. działają zwykle na bardzo leciwych systemach które nigdy nie będą aktualizowane, a soft na nich nigdy nie będzie (najprawdopodobniej) wymieniany. Na produkcji (lasery, piły w fabrykach produkujących meble na przykład), bankomaty czy inne łodzie podwodne pracują na XP. Spotkałem nawet obrabiarki CNC które pracują na WIN 3.11 czy w DOS'ie. Dla ciekawostki, sterowniki w takiej maszynerii są często oparte o procesory 486/Pentium i magistralę ISA. Ostatnio wymieniałem u klienta kartę właśnie na magistrali ISA, w cenie używanego samochodu.
    Co do przechodzenia na oprogramowanie 64bit. Trzeba to było już zrobić dawno, i tutaj mówię to jako developer. W ślad za Apple niedługo pójdzie Microsoft. Kwestia 2-5 lat.


  8. Takie rzeczy (autor: ligand17 | data: 8/06/17 | godz.: 20:47)
    to przejdą tylko u Apple'a. W środowiskach produkcyjnych, jak napisali koledzy powyżej, przeniesienie istniejącej infrastruktury do 64bit jest często nieopłacalne. Więc się nie zadzieje. Trzeba będzie się pogodzić z faktem, że pewne komputery/maszyny/procesy przestaną być dostępne w sieci i tyle.

  9. Jakoś na linuksie (autor: Monku | data: 8/06/17 | godz.: 22:34)
    gdzie oficjalnie systemy 64 bitowe wcześniej stały się standardem niż na windowsie czy macach, spokojnie można odpalać programy 32 i 64 bitowe.
    I nikt nie myśli o sztucznym ograniczeniu dla 32 bitowych. O odcięciu się od już kilkudziesięciu lat tworzenia oprogramowania.
    Bo wiele programów jest niszowych, specjalistycznych czy bardzo prostych. I po pierwsze nie potrzebują aktualizacji, po drugie nikt się tym nie zajmie z różnych względów, a są i mogą być dla kogoś przydatne, a po trzecie, system ma być dla użytkowników. A nie na odwrót. Dojna krowa dla właściciela systemu.
    Aaaa, przepraszam, przecież jabca to jest dojna krowa ;)
    A nie system dla użytkowników...


  10. @9. (autor: pwil2 | data: 9/06/17 | godz.: 00:12)
    Przecież Windows x64 obsługuje aplikacje 32-bitowe. Nikt nie porzuca kompatybilności z nimi. Dopiero 16-bitowe aplikacje nie chodzą na 64-bitowych edycjach Windowsa.

  11. @ligand17 (autor: VP11 | data: 9/06/17 | godz.: 08:08)
    A kto wymusza specjalistycznym sprzecie dokonywac upgradu ? Tu zasady proste: jezeli cos dziala dobrze to sie nic nie zmienia.

    Chodzi o najnowsze rozwiazania. Odciecie sie od 32-bitow powinno zwiekszyc stabilnosc systemu. Pilnowanie aby wersja 32bit i 64bit dzialaly jednoczesnie dobrze jest debilizmem.
    Czemu na PC jeszcze zostawiaja obsluge 32bitowych programow, bo sa stare wersje specyficznych programow, ale to kwestia czasu i za niedlugo beda tez wylacznie 64bit.

    Dobry a przedewszystkim madry ruch.


  12. @10 Przecież (autor: Monku | data: 9/06/17 | godz.: 13:22)
    piszę o macach a nie windowsie.
    Poza tym to nie jest jakoś wielki problem pozostawić część systemu do obsługi aplikacji 32 bitowych.
    Ale po co, niech klienci płacą...


  13. @9. (autor: myszon | data: 9/06/17 | godz.: 16:15)
    Dlatego właśnie rok 2017 będzie rokiem linuxa... ;) Używamy na uniwerku masę softu i największe problemy są właśnie gdy główna aplikacja jest 64bit a jakiś mały toolbox jest 32bit. Wymuszenie przejścia na 64bit pomoże mi pozbyć się tych problemów. Był czas gdy kod 32 i 64-bitowy współistniał (to jest potrzebne aby dev mieli czas na upgrade), ale nie ma sensu aby to się ciągnęło w nieskończoność. Już od ponad 10 lat mamy 64-bitowe systemy. Czas odciąć się od starego kodu.

  14. jeśli dobrze pamiętam to jakaś kosmiczna wróżka z M$ (autor: Sławekpl | data: 10/06/17 | godz.: 10:29)
    zapowiadała iż w 2020 system oraz sprzęt będzie 256-bitowy
    a tutaj dopiero chcą wyłączyć soft 32-bit
    pewnie już ją zwolnili albo wysłali na placówkę na Florydzie gdzie emerytom objaśnia jak korzystać z portali randkowych hihi


  15. @10 (autor: ligand17 | data: 11/06/17 | godz.: 13:00)
    na przykład audyt... Producent systemu nie wspiera nowszego rozwiązania, ale audyt przychodzi i każe aktualizować, bo obecnie używany soft jest stary i ma poidentyfikowane dziury. A jak nie zrobisz upgrade'u to oni nie dadzą certyfikatu i możesz się pakować.

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.