Testy Cube iwork1x = niedrogi tablet/laptop z Windows 10 i Android 5.1
Autor: DYD | 21:06
(9)
Do testów dotarł do nas wprost z azjatyckiego sklepu Gearbest.com tablet wyceniony na $154.99 (ale cyklicznie pojawiają się kupony obniżające cenę) pracujący w dwóch systemach: Windows 10 Home oraz Android 5.1. Dodatkowo wraz z tabletem można nabyć osobno dedykowaną klawiaturę, która pełni rolę stacji dokującej. Dzięki czemu tablet szybko zmienia się w poręcznego laptopa. Zaczynamy dziś recenzję tego modelu i zapraszamy do udziału i zgłaszania testów, które będziemy dla chętnych w miarę możliwości przeprowadzać.
Jak już wspominaliśmy na naszych łamach, do oferty GearBest.com jakiś czas temu dodano nowy tablet z możliwością dokupienia dedykowanej stacji dokującej, wyposażonej w klawiaturę, dwa porty USB 2.0 i wielofunkcyjnego touchpada. Model Cube iwork1x został wyposażony w dotykowy ekran z matrycą IPS o przekątnej 11.6-cala i rozdzielczości 1080p, 4GB pamięci RAM DDR3 1600MHz (jednokanałowe o szerokości magistrali 64-bit) oraz czterordzeniowy procesor Intel Atom X5-Z8350 taktowany zegarem 1,44GHz (do 1,92GHz z Turbo, 2MB pamięci podręcznej, brak HT). Dane są zapisywane w wewnętrznej pamięci urządzenia o pojemności 64GB typu eMMC flash, którą możemy wzbogacić za pomocą kart pamięci microSD (do 128GB). Spójrzmy jak prezentuje się testowany sprzęt. W kartonowym, eleganckim pudełku znajdziemy garść ulotek chińsko-angielskich, krótką instrukcję oraz kabelek micro-USB.
Obudowa o wymiarach 29.96 x 18.06 x 1.02 cm mieści ponadto dwa stereofoniczne głośniki, niestety dość mizernej jakości. W porTównaniu do nich, dobrej klasy smartfon typu Honor 7 oferuje lepszej jakości dźwięk niż piszczałki w tym tablecie. Tablet posiada 2MP kamerkę internetową, moduły WiFi 2.4GHz i Bluetooth 4.0 oraz baterię o pojemności 8500mAh, pozwalającą na oglądanie wideo przez maksymalnie pięć godzin. Urządzenie pracuje pod kontrolą dwóch systemów - Windowsa 10 Home 64 bit oraz Androida 5.1. Systemy te nie mogą pracować jednocześnie, lecz z jednego można się przełączyć na drugi. Z kolei podczas uruchamiania tabletu jest wybór systemu, 10 sekund mamy na tą czynność a jak defaultowo uruchomi się Windows jeśli nie wybierzemy inaczej. Pojemność 64GB jest podzielona na obydwa systemy - dla Windowa mamy zagwarantowane 46.1GB, a reszta jest dla Androida. W systemie Microsoftu, po dodaniu polskiego języka (standardowo jest angielski) i wgraniu aktualizacji pozostaje około 22GB wolnej przestrzeni, warto więc rozbudować sobie poprzez microSD chociażby o kolejne 64GB (to wydatek obecnie około 100zł za taką kartę) lub poprze złącze USB dodanie pojemnego pendrive'a lub dysku zewnętrznego. Bardziej wygodna jednak będzie pamięć microSD, gdyż nic nam nie będzie wystawać z tabletu.
Tablet dysponuje złączami w postaci jednego USB 3.0 typu A, microUSB, microHDMI oraz standardowym 3.5mm Jackiem audio. Ładowany jest poprzez złącze microUSB, czyli tak jak smartfony czy inne tablety. Na obudowie w rogu znajduje się dioda sygnalizująca ładowanie. Na krawędzi obudowy znajdziemy także przycisk "power on/off" oraz przyciski głośności w górę i w dół. Jest także logo Windowsa (okienek) na obudowie, które pełni role przycisku Windows (Start). Na krawędzi tabletu są także metalowe wyprowadzenia oraz dwa specjalne otwory umożliwiające szybkie wpięcie go do stacji dokującej, czyli dedykowanej klawiatury zawierającej dodatkowo dwa porty USB2.0 oraz touchpada. Połączenie jest dość mocne, można nawet złapać za ekran i klawiatura będzie się trzymać, a to dzięki zastosowaniu dodatkowych magnesów przy uchwytach mocujących. Trzeba jednak przyznać że klawiatura jest dość ciężka (~0.74kg), więc przy gwałtownym szarpnięciu za ekran (tablet) może ona się jednak wypiąć. Tablet waży tyle samo co klawiatura, więc łącznie daje to około 1.5kg, co już robi się dość ciężkawe.
Pierwsze wrażenie - bardzo dobra matryca, pod względem jakości i kątów widzenia. Choć trafił się gdzieś jakiś jeden subpixel, ale jest praktycznie nie widoczny na tym 11.6 calowym ekranie 1920x1080 piksli. Na minus jak wspominałem fatalne głośniki, które kaleczą ucho. Na plus w tym zestawie jest także wygodna klawiatura, z trochę już mniej wygodnym touchpadem.
Ogólna responsywność systemu nie powala, oczywiście porównując ją względem pracy na szybkim pececie wyposażonym w SSD. Co ciekawe np. Chrome mocno zamula procesor, zaś przeglądarka Edge działa wydajniej, oszczędzając zasoby i wykorzystanie CPU. Otwarcie podstawowych aplikacji wymaga chwili zastanowienia przez system. Procesor Atom i niezbyt wydajne eMMC (siedzi tutaj układ iNAND eMMC od SanDiska model DF4064) nie spowodują rakiety wydajnościowej z tej hybrydy tabletowo-laptopowej, ale jak za te pieniądze jest całkiem znośnie. Sam system Windows nie uruchamia się błyskawicznie, trzeba kilka sekund poczekać. W zaawansowanych ustawieniach systemu (efekty wizualne) warto dopasować ustawienia dla uzyskania najlepszej wydajności (kosztem wyglądu "okienek"), aby poprawić sobie komfort pracy na tym komputerku.
Za sieć Wi-Fi odpowiada układ Realtek RTL8723BS 802.11n pracujący w standardzie 2.4GHz. Laptop stojący blisko routera umożliwiał bezprzewodowy transfer danych w zakresie od 4 do 6MB/s.
Zaczynamy testy, później będą dochodzić kolejne, dodamy też w kolejnym rzucie porównanie wyników z desktopem mini-ITX Pentium z 4GB RAM DDR3:
CrystalDiskMark 5.2.1 x64
Na początek testy pamięci masowych, będą 4 pomiary. Po pierwsze wbudowanego układu eMMC 64GB SanDisk DF4064, następnie portu USB3.0 vs USB2.0 z klawiatury. Po tym jest jeszcze test microSD jednak na przykładzie niezbyt szybkiej pamięci SandDisk Ultra 64GB Class 1, obecnie nic szybszego nie mamy na podorędziu.
Dla porównania wyniki z komputera Mini-ITX H81 z Pentium G3258 DualCore z 4GB RAM DDR3-1400.
Dla porównania wyniki z komputera Mini-ITX H81 z Pentium G3258 DualCore z 4GB RAM DDR3-1400.
CINEBENCH R15
Heaven Benchmark 4.0 Pro
Ustawienia
Diablo III
Na prośbę Użytkownika z fejsbooka (Radek Z. - dzięki) sprawdzimy działanie Diablo 3. W rozdzielczości full-hd i wysokie detale nie ma co startować, będzie niegrywalne. Ale w 800x600 i niskich detalach mamy już blisko 20fps. W 1360x768 jest trochę gorzej, ale w miarę grywalne to będzie, zwłaszcza jak się pozmienia opcje detali. Szczegóły na dwóch poniższych filmikach.
Ciąg dalszy nastąpi. Artykuł będzie aktualizowany, jak będzie pomysł na dodatkowy test zapraszam do kontaktu na maila lub w komentarzach, w miarę możliwości go wykonam.
K O M E N T A R Z E
Sprawdzimy wydajjność w Diablo3 (autor: DYD-Admin | data: 1/04/17 | godz.: 17:39) Na prośbę Użytkownika z fejsbooka sprawdzimy działanie startera Diablo 3, już się instaluje
Kilka pomysłow (autor: anon1984 | data: 1/04/17 | godz.: 20:52) Czy można na tym cudzie techniki zainstalować lub odpalić jakąś dystrybucję Linux'a (Live CD).
Drugi test jak bardzo się grzeje obudowa po kilkunastu minutach katowania procesora oraz GPU oraz w spoczynku - podzielić spód i górę urządzenia na kilka kwadratów i uśrednić wyniki zmierzone termometrem elektronicznym dla danego obszaru.
Pozdrawiam
Widzę, ... (autor: jackkjackk1 | data: 1/04/17 | godz.: 21:52) że -wypisz wymaluj - jak moje Kiano HD2; wygląd, sposób mocowania do klawiatury - kropka w kropkę :)
anon1984 (autor: DYD-Admin | data: 1/04/17 | godz.: 22:33) spróbujemy z jakimś live-linuksem, do Biosu można wejść, jest tam sporo opcji, ale jak się zamiesza za bardzo do można stracić dostęp do systemów
co do temperatur, to na szybko pomiar organoleptyczny :-) głównie nagrzewa się miejsce, które zaznaczyłem dłonią, reszta jest zimna, pomiary z Aida 64 (podczas typowej pracy w systemie, nie stress test)
Diablo 3 (autor: DYD-Admin | data: 2/04/17 | godz.: 07:41) Info o grywalności w D3 dodane
ad 4 (autor: anon1984 | data: 2/04/17 | godz.: 10:14) Dzięki za informacje i test organoleptyczny - prawie 70C na CPU przy tych parametrach to sporo, ale pewnie to wynika z wagi i samej obudowy...
do laptopa (autor: pawel1207 | data: 2/04/17 | godz.: 15:14) to to nawet startu niema ..
@7 jaka cena takie rozwiązanie (autor: anon1984 | data: 3/04/17 | godz.: 20:08) Jak będzie można zainstalować/uruchomić Linuxa to może okazać się to ciekawy rozwiązaniem. Przykładowo 80% czasu mam Tablet z Andoridem, ktoś dzwoni że jest problem i mimo że mam urlopu trzeba nawiązać połączenie SSL-VPN i pogrzebać w konsoli. Uruchamiam Pingwinka nawiązuje sesje SSL-VPn, potem SSH i loguje się na konsole i jade z koksem. A jak mi ktoś podwędzi ten sprzęt w górach lub sam go uszkodzę to nie będzie takiego żalu bo cena niska.
add @8 (autor: anon1984 | data: 3/04/17 | godz.: 20:09) Zapomniałem dopisać że dostęp do sieci mam z smartfona - nie jest zbyt wygodny do tych czynności ...
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
