Na CES 2017 zobaczymy nowe dyski SSD od Samsunga

1. I pomyśleć że kiedyś był wybór pomiędzy SLC i MLC (autor: Tig3r | data: 1/12/16 | godz.: 10:02)
   i to MLC uważano za syf.
   
   
2. Tig3r kiedyś mogłeś kupić nośniki na SLC (autor: Sławekpl | data: 2/12/16 | godz.: 13:06)
   teraz w ofercie zostały małe dyski często ze starymi kontrolerami czyli znacznie wolniejsze niż te które kupisz z MLC, kto da 3600zł za 256GB 500/400 odczyt/zapis, na pewno nie zwykły użytkownik
   jedynie pendraki MachExtreme na SLC opłaca się jeszcze kupić jeśli ktoś przenosi wrażliwe i ważne dane
   
   
3. Przesadzacie z tą opinią a małej trwałości TLC (autor: seba_god | data: 2/12/16 | godz.: 20:17)
   praktyka pokazuje, iż na trwałość dysków SSD nie ma wpływu rodzaj pamięci (MLC, TLC czy SLC) tylko całkowity czas ich pracy. konkluzja z tego taka, iż najszybciej siadają kontrolery
   
   
4. seba_god doprawdy? to jak wytłumaczysz to (autor: Sławekpl | data: 3/12/16 | godz.: 10:02)
   że nośnik o pojemności 200GB na SLC ma TBW ponad 50 PB? na takim samym kontrolerze jaki często jest w starszych znacznie tańszych SSD na MLC
   256GB na MLC ma średnio deklarowane 200 TB a w testach wytrzymuje drugie tyle zanim zacznie sypać błędami,
   TLC ma max 1/4 MLC,
   różnice masz kolosalną, zwłaszcza jak porównasz SLC do TLC -> 50 PB do 50 TB
   z innej beczki, jeśli ktoś nie instaluje systemu codziennie to TBW 50 TB wystarczy na kilkanaście lat jako nośnik systemowy i pod programy
   obecnie jedyne solidne i godne polecenia TLC produkuje Samsung, reszta to szrot który lepiej omijać, niestety nie zawsze się uda, pakują ten szajs do nowych lapów i tabów, w większości wypadków jest przylutowany do płyty i nie da się łatwo wymienić ... sic!!!
   
   
5. @4. (autor: pwil2 | data: 2/01/17 | godz.: 11:59)
   Nie tyle ważne jest MLC vs TLC co wymiar produkcji, a przede wszystkim pojemność przechowywanego ładunku (ilość elektronów). Dlatego warto kupić 850EVO w 40nm. Rzekomo MX300 ma być odpowiednikiem 50nm TLC (nie wiem na jakiej podstawie).
   
   
   Kiedyś kontrolery zapisywały 100000 jedną komórkę, a w tym samym czasie 0 razy inną. Oprócz Kingstona V300 spotkałem się z jednym padniętym SSD i był to SLC w czasach pierwszych dysków SSD, jeszcze na IDE ~32GB.