TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Piątek 18 października 2002 |
|
|
|
Clawhammer = Athlon DT? Autor: Jasiek | źródło: Inquirer/THG | 19:14 |
(11) | Temat nadchodzących 64-bitowych procesorów AMD pojawia się ostatnio w sieci bardzo często, więc pozwolę sobie też trochę poplotkować. Nowy plan wydawniczy wyciekł od AMD. Jest on dość interesujący, ponieważ zawiera konkretną zapowiedź układu bazującego na rdzeniu Clawhammer. Będzie to drugi po Opteronie 64-bitowy procesor AMD. Opteron będzie skierowany do stacji roboczych i serwerów (jądro Sledgehammer). Dla większości domowych użytkowników, interesująca będzie jednak przede wszystkim desktop’owa wersja „młotka”.
W planie wydawniczym, który nieoficjalnie został opublikowany w sieci, procesor ten nosi nazwę Athlon DT z indeksem PR co najmniej 3000+. Ma się on pojawić, jak już wiemy w 2003 roku, po Athlonie XP na rdzeniu Barton. Krążą też plotki, że Athlona DT zobaczymy po raz pierwszy oficjalnie w akcji na marcowych targach CEBIT.
Serwis Tom’s Hardware Guide, niewątpliwie inicjator całego zamieszania zamieścił także zdjęcie jednej z pierwszych płyt z Socket 754 (dla Clawhammer’a). Jest to konstrukcja AOpen AK86 Tube. W tej chwili nie są znane jeszcze szczegóły, sercem płyty jest nowy chipset VIA K8T400M. Przyszły Athlon DT niestety dorówna szybkim P4 także pod względem rozpraszanej mocy - 80-85 W. Stąd na AK86 znalazło się podłączenie pod napięcie 12V, z pewnością, aby zaspokoić ogromny apetyt prądowy procesora. Korzystny dla odprowadzania ciepła będzie większy, w stosunku do rdzeni T-bred B, rozmiar rdzenia – 104 mm.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- hmmm (autor: Clinic-brak rejestracji | data: 18/10/02 | godz.: 23:26)
fajnie....czekam z niecierpliwoscia.
Plyta smiesznie wyglada - a zwlaszcza to po lewej stronie- jakies baterie :ppp
czy mi sie wydaje czy ten wiatrak na plycie nie jest troche za blisko gniazda od proca ? - bedziemy miec dodatkowa wentylacje na proca ;p
- dziwne (autor: Lukx | data: 18/10/02 | godz.: 23:39)
wzmaczniacze lampowe na płycie i jak bym gdzieś juz to widział. Coć mi tu nie pasi .
- Lukx (autor: GULIwer | data: 19/10/02 | godz.: 01:49)
nie mylisz sie było to na TPC jak A-Open wypuścił mo'bo z lampą. czyżyby to to samo zdjatko. Ehh nie chce mi siue szukać i tak dzis tydzień boarda w dzień przejżałem :)) ATSD jakies takie dziwne rozplanowanie IMHO mostek północny za blisko proca nie beda sie nawzajem grzac no i czy nie bedzie to przeszkadzac przy założeniu jakiego wiekszego coolera ???
A wypowiedź zakończe klasycznym "I co ja se na tym odpale ..... sapera" :)
- 3000+ (autor: jaro!-brak rejestracji | data: 19/10/02 | godz.: 08:48)
Na roadmapie jest oznaczenie ">3000+" a to znaczy że " conajmniej 3000+" czyli dalej nie wiadomo dokładnej wydajności
- DT? (autor: Meteor | data: 19/10/02 | godz.: 09:28)
Dual Thread ? :)
- Co ciekawe (autor: Mackie Messer | data: 19/10/02 | godz.: 11:25)
te wzmacniacze lampowe daja dzwiek 5.1 surround . Musi miec ciekawa barwe brzmienia ta plytka.
- AOpen Tube.. (autor: Jasiek-Redakcja | data: 19/10/02 | godz.: 11:57)
Wzmacniacz lampowy to znany już wynalazek AOpen. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to tutaj możecie poczytać sobie o płytce na 845E, w której AFAIR pojawiło się to po raz pierwszy http://www.aopen.com/...awards/mb/ax4b-533tube.htm
- tube... (autor: SweeS-brak rejestracji | data: 19/10/02 | godz.: 13:53)
Dziwi mnie tylko fakt zastosowania wzmacniacza lampowego na mobo - przecież każdy wie, że lampy dają lepszy i czystszy dźwięk tylko wtedy, kiedy są już rozgrzane - i nie byłoby problemu, gdyby ta temperatura wynosiła jakieś 30oC! Do tego wszystkiego lampy na dole, klocek powyżej, a zgodnie z prawami fizyki ciepłe powietrze unosi się w górę! i do tego nieszczęśliwie ułożony chipset... Cuś ten AOpen kombinuje...
pozdr
- To konstrukcja dla snobów :) (autor: sebtar | data: 20/10/02 | godz.: 10:23)
Buchahaha lampy na płycie głównej, ale mnie rozbawili :D
- Niezly piecyk (autor: Masło-brak rejestracji | data: 20/10/02 | godz.: 17:42)
Taka lampa to potezne zrodlo ciepla, a to niestety najwiekszy wrog procesora i karty grafiki, jednak najgorszejest to, ze taka lampa wcale nie musi byc lepsza od tranzystora, moze byc nawet gorsza. Dobry wzmacniacz lampowy tzn. taki ktory moglby byc lepszy od tranzystorowego za te same pieniadze, mozna kupic dopiero za 7000 do 10 000 zl (pisze "moglby", poniewaz to czy cos jest lepsze czy gorsze to rzecz gustu), ale to nie wszystko. Taka lampa ma tez swoja zywotnosc, bez wzgledu na to, czy ja uszkodzimy czy tez nie, podziala ona ok. 2000 godz. co biorac pod uwage, ze pracuje ona prawdopodobnie przez caly czas, gdy komputer jest wlaczony, sami wiecie jak to bedzie wygladac. Dodam ze taka lampa kosztuje od 150 do 400zl. Lampa w komputerze ma jeszcze jedna wade nie radze komus grzebac w obudowie nawet kilka minut po wylaczeniu kompa, lampa elektronowa rozgrzewa sie do bardzo wysokich temperatur, ktore w skrajnych przypadkach moga doprowadzic do ciezkiego poparzenia.
Moim zdaniem o wiele lepszym rozwiazaniem, zrowno jesli chodzi o karty dzwiekowe zintegrowane jak i na karcie, bylo by zainstalowanie porzadnych komponentow (np. tranzystory firmy Sanken), zaekranowanie przetwornika cyfrowo analogowego, zainstalowanie osobnego wyprowadzenia z zasilacza dla karty.
Plyta ta prawdopodobnie zostala zaprojektowana z mysla o rynku amerykanskim. Wierzcie mi, 95% amerykanow nie ma zielonego pojecia co kupuje. Jak im powiedza w sklepie ze plyta ta ma doskonala jakosc dzwieku, bo ma zainstalowana lampe, to ja kupia, bo beda mieli satysfakcje ze maja lampowa plyte, beda mowic tez ze slysza roznice, choc tak na prawde nie beda mieli pojecia co w dzwieku sie zmienilo.
No, mysle ze przekonalem was, ze taplyta jest dla debili, jesli nie to idzcie do najblizszego sklepu ze wzmacniaczami lampowymi i zapytanjcie sie czy wzmacniacz lampowy za 4000zl to dobry pomysl. Ja znam odpowiedz.
- rzeczowo (autor: SweeS-brak rejestracji | data: 20/10/02 | godz.: 19:06)
thx Masło - profesjonalnie potwierdziłeś powyższe słowa. A co do cen - lampy mocy to kwestia grubo ponad 200zł (dobre oszywiście - żeby słyszeć różnicę ;-). A propos wzmacniacza za 4000zł, to sprawa aż tak źle się nie prezentuje - w tej cenie jest jedna naprawdę dobra pozycja (rodzimego wytwórcy) - Laboga. Reszta to lampy "made in china", czyli coś w deseń AOpena ;P
pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|