HGST rozpoczął produkcję dysków twardych o pojemności 10TB

1. nie twierdze ze tak nie jest... (autor: Kosiarz | data: 7/12/15 | godz.: 10:03)
   Ale co ma hel do poboru energii?
   
   
2. dysk aje sie lżejszy (autor: ditomek | data: 7/12/15 | godz.: 10:23)
   i to wpływa na pobór prądu...
   
   
3. @01 (autor: bmiluch | data: 7/12/15 | godz.: 10:28)
   oszczędność polega na zmniejszonych oporach "powietrza" dla poruszających się głowic i talerzy
   
   opór aerodynamiczny gazu jest wprost proporcjonalny do gęśtości ośrodka (upraszczając)
   
   gęstość helu jest 6-7 razy mniejsza niż powietrza, stąd 6-7 razy mniejsze opory ruchu w tym gazie
   
   https://pl.wikipedia.org/...o%28hydro%29dynamiczny
   
   
4. @3. (autor: Kosiarz | data: 7/12/15 | godz.: 13:51)
   ok, kumam to co napisales tyle ze... czy nie wystarczylo by zmniejszenie cisnienia w srodku dysku? przeca i tak jest hermetycznie zamkniety...
   
   Generalnie proznia bylaby najlepsza jezeli chodzi o opory ale zakladam ze juz dawno by na to wpadli i pewnie gaz pelni jakas istotna role przy przenoszeniu danych z glowicy na talerz i odwrotnie. (specem nie jestem)
   
   Po prostu dlaczego akurat Hel a nie... np wodor ktory ma gestosc o polowe mniejsza. Seagate cos tam sie kiedys wpienial ze Hel jest drogi i nie planuja tego uzywac (co sie oczywiscie zmienilo).
   
   
5. zeby wodor (autor: RusH | data: 7/12/15 | godz.: 14:13)
   to cisnienie musialoby byc 7 razy mniejsze = zamiast po prostu skrecic dysku z odlewu i blaszanej pokrywki potrzebna bylaby dobra uszczelka i o wiele grubsza obudowa, inaczej dysk by sie sam w siebie zapadl
   
   
   najwieksza rewelacja hgst 10TB jest PMR, czyli dysk nadaje sie nawet na system (jak ktos jest szalony i nie ma ssd)
   
   to co wyprawia seagate, czyli SMR zmusza do przepisania kilku sasiafujacych ze soba sciezek za kazdym razem gdy zapisujemy cos na hdd = dyski maja bufor flash = jesli duzo zapisujesz dysk zwalnia drastycznie, nie mowiac juz o zapisie losowym ktory jest na poziomie 2-3 operacje na sekunde!
   
   
6. He, he, tak przy okazji helu... (autor: raczek70 | data: 7/12/15 | godz.: 15:04)
   Miałem ostatnio do czynienia z helem w butli do napełniania baloników ;). Zdziwiło mnie, że baloniki gumowe, czy lateksowe inaczej mówiąc, latają tylko kilka godzin i najlepiej nadmuchać je tuż przed impezką. Natomiast balony z folii fruwają i miesiąc. Zgłębiłem temat i okazało się, że lateks jest za "rzadki" dla helu i bardzo szybko się on ulatnia.
   
   Wracając do tematu, obudowy tych HDD będą musiały być naprawdę bardzo szczelne :)...
   
   
7. @6 Wystarczy że styknie do gwarancji (autor: Internal | data: 7/12/15 | godz.: 15:52)
   Jak po 5 latach ulotni się hel, to lecimy do sklepu.
   Producentowi to będzie pasować.
   A dysk ma całkiem niezły transfer, niestety czas dostępu w porównaniu do SSD nie bardzo.
   
   
8. Hel w dyskach pelni podobna funkcje jak powietrze... (autor: gantrithor | data: 7/12/15 | godz.: 15:54)
   czyli tworzy poduszke "powietrzna" na ktorej unosi sie glowica bardzo blisko talerza magnetycznego przy tak duzych obrotach sila jest dosc spora ,nie stosuje sie prozni gdyz glowica mogla by opasc na talerz i go poprostu porysowac oraz sama zostala by uszkodzona.
   Mniejsza gestosc helu sprawia ze powstaje mniejsze tarcie gazu mozna wtedy zmniejszyc moc silniczka oraz pobor energi.
   Wodor ma niestety tendencje do niszczenia pojemnika atomy wodoru sa na tyle male ze wciskaja sie miedzy krystaliczna strukture metali moze to spowodowac wyciek poprzez powierzchnie.
   
   
9. ... (autor: ElFi | data: 7/12/15 | godz.: 16:02)
   Dysk ma 7 talerzy, ciekawe jak wygląda MTBF?
   
   @4. Jakiś gaz musi być - jest potrzebny do wytworzenia poduszki między głowicą a talerzem. Inaczej głowica przy minimalnym drgnięciu dysku zarysowałaby talerz i koniec balu.
   
   
10. Jak po 5 latach ulotni się hel (autor: RusH | data: 7/12/15 | godz.: 19:12)
    lozyska w dyskach sa plynne (FDB) juz od 15 lat? a tez byly obliczane na max 5 lat pracy
    
    
11. kusząca pojemnośc ale cena odstraszy, celuję na 4 kafle (autor: Sławekpl | data: 7/12/15 | godz.: 19:34)
    ale mogę się pomylić nawet o dwa, w górę oczywiście, prawie trzy klocki kosztuje 8 TB z helem
    jednak wolę tradycyjne HDD, nie tak dawno kolejny nośnik u mnie zagościł, WD RED 6 TB, do pary aby pierwszemu nie było smutno ;)
    przez wysoki kurs dolara przepłaciłem wrrr
    zastanawiałem się nad HDD SMR Sygate zwłaszcza że miałbym 2 TB więcej i zapłaciłbym mniej, zdrowy rozsądek zwyciężył, nie mam zamiaru testować na sobie SMR zwłaszcza produkcji Sygate
    
    
12. @6. No właśnie... co z dyfuzją? (autor: Raf | data: 7/12/15 | godz.: 21:57)
    Mam pewne wątpliwości co do trwałości tego rozwiązania w czasie... a ściślej jestem ciekaw jak producent (poza sferą deklaracji) poradzi sobie z zapewnieniem szczelności w długim czasie? Jedną z nieprzyjemnych cech helu jest jego duża skłonność do dyfuzji przez różne bariery...
    
    
13. @12 (autor: ElFi | data: 8/12/15 | godz.: 09:49)
    tak sobie poradzi, że na czas gwarancji wytrzyma - a potem.... kup nowy.
    
    
14. Może czujnik ciśnienia helu zainstalują ;)... (autor: raczek70 | data: 8/12/15 | godz.: 11:26)
    I do tego odpowiednia aplikacja - ale to tylko w wersji PRO za dopłatą, he, he...
    
    
15. ... (autor: Elektron | data: 8/12/15 | godz.: 17:27)
    7 talerzy i 14 głowic to jakiś głupi żart.
    Widać, że zaczynają walić głową w mur z upakowaniem danych albo wzięli najprostszą i najtańszą metodę, żeby dalej doić ludzi i robić skoki po 10%. 1TB talerze miały premierę 2,5 roku temu. Od tamtej pory skoki praktycznie żadne. 2TB chyba nadal jest najbardziej popularne jak to było 2 lata temu. Wg mnie obecnie 4TB powinno być najbardziej popularne i mieć 2 talerze i 4 głowice! Wcześniej 5 talerzy było czymś niespotykanym i miały tyle tylko najdroższe, najpojemniejsze, topowe modele. Teraz zaczynają to mieć masówki. Tylko patrzeć aż procent trupów zacznie rosnąć. Teraz jeszcze jakieś idiotyzmy z helem. Dyski do archiwizacji danych których nie odpalimy za kilka lat, tak? Genialne! Wypadałoby zacytować klasyka "Nie idźcie tą drogą". Ale mleko już się rozlało. Niestety brak konkurencji na rynku powoduje, że 2 firmy się dogadują i lecą po najmniejszej linii oporu.
    
    
16. Nie może być próżni (autor: VermilioN | data: 8/12/15 | godz.: 17:36)
    bo przecież przez coś musi się przenosić ciepło z talerzy do otoczenia. Po drugie nie tylko talerze są umieszczone w komorze helowej, lecz trochę elektroniki, a ona też się grzeje. Niby mało mocy ale jeżeli nie będzie do czego przekazać ciepła to kości szybko będą się nagrzewać.
    
    
17. @16. (autor: pwil2 | data: 9/12/15 | godz.: 08:44)
    Te elementy nie lewitują. Ciepło byłoby przenoszone przez bezpośredni kontakt. Powodem jest jak wyżej potrzeba wytworzenia poduszki powietrznej, by utrzymać optymalną odległość od talerzy i nie było tarcia o nie głowic w czasie pracy.
    
    
18. @15. (autor: pwil2 | data: 9/12/15 | godz.: 08:48)
    Fizyka ogranicza ich. Mogliby jeszcze wprowadzić ponownie dyski 5.25" do archiwizacji dużych ilości danych. Z czasem SSD i nowsze technologie zastąpią zupełnie HDD.