Biznes bez papieru

Greenpeace zbadał, że w ciągu roku produkuje się 367 mln ton papieru. Gdyby całość pochodziła ze świeżo ściętych drzew – trzeba by ich wyciąć ponad 6 miliardów.  Na szczęście jest jeszcze recykling i… e-faktura.

Pod tym pojęciem kryje się zarówno automatyczna e-faktura EDI, jak i zwykły pdf. Od niedawna również skan tradycyjnej papierowej faktury, ale w tym przypadku trudno mówić o walorach ekologicznych takiego rozwiązania.

Która z wymienionych opcji jest najbardziej ekologiczna i generuje największe oszczędności – nie tylko w zasobach natury, ale i naszych kieszeniach?

Bez wątpienia – e-faktura EDI. Czym różni się od innych dokumentów?
Po pierwsze – jest zdematerializowana i – jak sama nazwa mówi – istnieje tylko w wersji elektronicznej. Dzięki temu masz całkowitą pewność, że nie zaginie w meandrach zabałaganionego biurka.

E-faktur EDI nie drukujesz, tym samym oszczędzając nie tylko drzewa, ale i materiały eksploatacyjne, będące znaczną pozycją na comiesięcznej liście biurowych wydatków.

E-faktura EDI jest zgodna z obowiązującym systemem prawnym w Polsce i Unii Europejskiej. Dzięki bezpośredniej wymianie danych w systemach informatycznych faktury elektroniczne EDI można prosto i automatycznie przetwarzać, ograniczając koszty obsługi i archiwizacji. Elektroniczna  Wymiana Danych eliminuje ręczne przepisywanie i często wynikające z niego błędy.  

E-faktura EDI umożliwia również kontrolę  procesu Bill2Pay – statusów dostarczenia, odbioru, potwierdzenia lub odrzucenia dostępnych w ciągu kilku minut zamiast dni. To rozwiązanie dla firm o dowolnej skali, działających z dowolnym systemem informatycznym (ERP, CRM…) i pod dowolnym systemem informatycznym (Windows, Linux, iOS).

Zwykła e-faktura to po prostu elektroniczny odpowiednik zwykłej faktury, e-faktura EDI otwiera cały wachlarz możliwości optymalizacyjnych. By je odkryć, skontaktuj się z nami – pierwszym operatorem EDI w Polsce – Edison SA: dh@edison.pl  / tel. 12 425 09 70.

1. Fajnie fajnie (autor: marioking | data: 18/07/15 | godz.: 11:56)
   lepiej nie marnować papieru tylko ile tak naprawde tego papieru produkuje sie z nieodnawialnych zasobów??? Wątpie by wiele...to cały przmysł z farmami drzewnymi...które rosna przez lata i przysługują sie ekologi bo nim zostana wyciete robia to co powinny... co będzie gdy firma nie będzie to potrzebne? w miejscu tych "farm" będzie "hodowane" coś innego....genialne i JAKIE EKOLOGICZNE :D
   
   
2. marioking (autor: Markizy | data: 18/07/15 | godz.: 12:14)
   w pewnym sensie masz racje, ale jeśli będzie to należeć papierniczego i ten upadnie to drzewka sobie dalej będą rosnąć. Z reszta nie ma co się martwić o przyszłość farm drewna, zawsze mogą odbudowywać zasoby węgla kamiennego/brunatnego poprzez wypełnianie nimi zamkniętych kopalń.
   
   
3. Marketingowy bełkot (autor: Kenjiro | data: 18/07/15 | godz.: 13:28)
   Wdrożenie obiegu dokumentów EDI wymaga wielu wyrzeczeń z punktu widzenia firmy, w tym często konieczność zakupu drogich systemów ERP, które dane EDI obsługują (nie każdy system działa z każdym EDI), czy rejestracji numeru ILN/GLN. Już nie wspomnę o kosztach, które często nie zwracają się nawet przy setkach tysięcy dokumentów rocznie - drukowana faktura wraz z WZ często wychodzi taniej!
   
   
4. Wydaje mi się, (autor: TeXXaS | data: 18/07/15 | godz.: 17:21)
   że przed kliknięciem powinienem wiedzieć, że to reklama / art sponsorowany. W tym przypadku autor jest zmieniony i tyle.