IBM chce stworzyć pamięć taśmową o pojemności 220TB
Autor: Giray | 09:00
(6)
IBM i Fujitsu zapowiedziały rozwój nowego rozwiązania pamięci masowej opartej na taśmie o gęstości zapisu 123 mld bitów na cal kwadratowy. Technologia umożliwia stworzenie taśm o pojemności 220TB. Naukowcy z IBM stworzyli taśmę magnetyczną o gęstości zapisu 123 mld bitów nieskompresowanych danych na cal kwadratowy, co oznacza niski koszt takiego rozwiązania i tym samym oznacza przełom w dziedzinie pamięci masowej, pozwalający stworzyć kasetę o rozmiarach DVI mogącej zapisać 220 terabajtów danych.
Aby uzmysłowić wielkość tej pamięci trzeba porównać ją do 1,37 biliona przeciętnych SMS'ów lub 220 mln przeciętnych książek, które zajmują półkę o długości 2200 km, czyli mniej więcej odległość w linii prostej z Warszawy do Madrytu.
Nie jest to też bynajmniej jakieś laboratoryjne rozwiązanie, gdyż istnieje już prototyp takiego urządzenia stworzony przy współpracy IBM i Fujitsu.
K O M E N T A R Z E
tak mnie teraz zaciekawiła pewna kwestia (autor: Teriusz | data: 11/04/15 | godz.: 11:22) Pierwsze sekundy filmu. Powiedzcie mi jak wygląda kwestia tarcia taśmy o rolki prowadzące i głowicę na jej żywotność? Przecież tutaj wytwarza się raz jakaś temperatura, a dwa taśma się "ściera". Jak z prędkością przesuwu taśmy? Do jakich prędkości można zwiększać przesuwanie się taśmy by zwiększyć szybkość odczyty/zapisu by nie uszkadzać znacznie taśm?
Kiedyś jak używałem kaset do grania na Atari 65XE to pamiętam, że taśmy się po prostu zużywały. O ile przy muzyce degradację jakości dało się jakość znieść tak z utratą danych czasami był kłopot. Trzeba było robić ponownie kopie z dobrej jakości nośnika.
No i (autor: loccothan | data: 11/04/15 | godz.: 15:37) Wstawię sobie kiedyś Magnetofon ;-)
Jak za czasów C64 lol
Powiem że jak odczyt byłby na poziomie min. 200-300MB/s to luz
Teriusz.... (autor: muerte | data: 11/04/15 | godz.: 16:05) U mnie raz na dwa lata ładuję do robota 20 taśm Utrium 3. Powiem Ci że sporadycznie w tym okresie wypada jedna - dwie taśmy, myślę że raczej z uwagi na jakąś wadę fabryczną niż faktyczne zużycie. Taśmy są w obrocie codziennie, więc jest to dość trwałe rozwiązanie. Awarię robota miałem raz, uszkodzeniu uległ laser skanujacy barcody.
muerte czyli (autor: RusH | data: 11/04/15 | godz.: 21:46) masz awaryjnosc na poziomie HDD, przy cenie 10x hdd i pedkosci 1/10 HDD :))
Najbardziej mnie (autor: jaross | data: 13/04/15 | godz.: 08:20) ciekawiło ile km książek trzeba ustawić by zmieściło się na 1 taśmie.
W Bibliotece Narodowej nie maja takich długich półek - będą kupować po ćwierć kasety.
@ 4 (autor: Muchomor | data: 13/04/15 | godz.: 10:43) Ale wysyłanie HDD off-site, to nie jest dobry pomysł, a z taśmami nie ma problemu. Chyba, że mówimy o kasetkach RDX, ale wtedy zrób porównanie cen jeszcze raz.
Nie pamiętam żeby przez ostatnie 5 lat poszła więcej niż jedna taśma.
Jest drogo i jest męczarnia, jeśli nie siedzi się na fajnym sofcie, ale szefom się tak podoba i jeszcze długo to zostanie.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.