Japońscy producenci zamierzają odzyskać rynek pamięci, opanowany w tej chwili praktycznie w całości przez firmy koreańskie. Ma w tym pomóc pamięć magnetyczna MRAM. NEC i Toshiba uruchomiły wspólne przedsięwzięcie, które ma na celu stworzenie wersji handlowych układów w ciągu trzech lat. Do prac oddelegowano 20 inżynierów, którzy będą pracować w ośrodku NECa w Sagamihara. Na prace naukowe obie firmy przeznaczą 10 miliardów jenów, czyli ok. 400 milionów złotych, skupiając się na układach o pojemności 256Mbit. W chwili obecnej najbardziej zaawansowana w pracach nad MRAM jest Motorola, która posiada prototypy o pojemności 1Mbit. Do 2004 firma zamierza uruchomić produkcję. Także Infineon oficjalnie pracuje nad takimi pamięciami. MRAM znacząco różni się od aktualnie stosowanych układów DRAM. W pamięci magnetycznej dane nie są przechowywane jako ładunek w kondensatorze, który musi być co jakiś czas odświeżany, ale jako stan namagnesowania dwóch warstw w magnetycznym złączu tunelowym. Pamięć MRAM ma tę zaletę, że dane w niej zawarte, podobnie jak na dyskach twardych, nie znikają po odcięciu zasilania.
K O M E N T A R Z E
cholera ... (autor: NimnuL-Redakcja | data: 17/09/02 | godz.: 08:14) postep choc na chwile moglby sie zatrzymac, bo ja prez cale zycie bede tkwil z moimi SDRAM PC 133 :-)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.