Na platformie Origin ruszyła akcja promocyjna w ramach której na wybrane gry i dodatki obowiązuje rabat w wysokości 70%. W sumie obejmuje on pięćdziesiąt jeden pozycji dedykowanych dla komputerów klasy PC. Najtańsza kosztuje po uwzględnieniu promocji 1,49zł, a najdroższa to wydatek 29,70zł. Pełną listę znajdziecie na stronie Origin, wchodząc pod ten adres - KLIK. Wśród nich są między innymi Mass Effect 2 i 3, The Sims 3, Dead Space 2 i 3, Dragon Age 2, Dragon Age: Origins, Spore, Crysis 2, Fifa 10, Bullet Storm, Alice: Madness Returns, Command & Conquer 4, NHL 09 i wiele innych.
K O M E N T A R Z E
Zapłać za wypożyczenie... (autor: Kenjiro | data: 4/06/14 | godz.: 08:40) Tak w skrócie można ująć całość powyższej "wyprzedaży", a raczej promocji na "użycie".
zwał jak zwał (autor: J@rek | data: 4/06/14 | godz.: 09:18) nie jest przymusowe, nie musisz korzystać... pewnie osoby zainteresowane będą zadowolone.
tak jak steam... (autor: 5eba | data: 4/06/14 | godz.: 09:30) jeden wielki wał
@5eba (autor: Wyrzym | data: 4/06/14 | godz.: 09:59) w cywilizowanym swiecie to sie zwie biznes :]
up. (autor: Krax | data: 4/06/14 | godz.: 10:00) mam konto na steam 7 lat i nieczuję się oszukany. valve zatrudnia tylko 400 pracowników, a ea utrzymuje się głownie jako wydawca a nie dystrybutor. po 10 latach wersje płytową gry w większość przypadków moge sobie między oba pośladki wsadzić(duża wilgotność w miejscu zamieszkania) a cyfrówki dalej są i nie są zależne od kondycji mojego czytnika. w chmurze trzymam dane na których bezpieczeństwie mi zależy.
Wg mnie niema nic lepszego niż usługi zdalne i to definitywnie jest przyszłość, tyle że taka która niektórych przeraża (jak pokazuje historia xbox one).
@6. (autor: rmarcin | data: 4/06/14 | godz.: 11:10) Mam tak samo. Może Valve robi mnie w bambuko, ale świetnie potrafią się zakamuflować. Na razie Steam ma więcej zalet niż wad. Zwłaszcza jak ktoś musi migrować od czasu do czasu.
Śmieszny ten płacz o Origin i Steam (autor: TheW@rrior | data: 4/06/14 | godz.: 11:42) Przy tych cenach i obecnym, mocno przesyconym grami rynku, nie byłoby żadnym problemem aby taki Steam padł nawet teraz. Co jest i tak mało prawdopodobne jak istnieje nieprzerwanie od 2003r. umożliwiając grę offline.
Sam też widzę same plusy tego rozwiązania w których jedynym minusem jest gdybanie o tym czy wypożyczam czy mam. Jakbym się uparł w zagranie w coś co miałem na Steam a padło to najwyżej bym zassał pirata bez żadnych skrupułów.
Plusem natomiast jest dostępność setek tytułów których nie muszę trzymać na półce czy dysku, instaluje z sieci z najnowszymi patchami i zależnościami po kliknięciu ich w programie który wysyca max łącza. Dodatkowo w cloud są save i na jednej platformie są znajomi którzy po zakupie tej samej gry mogą być zapraszani bez zbędnego zakładania kont w nowych grach z opcją multi.
tu chodzi o prawo wlasnosci (autor: RusH | data: 4/06/14 | godz.: 12:17) jesli ktos twierdzi ze ci cos sprzedaje to powinienes miec prawo to cos ODSPRZEDAC
hmm (autor: bartek_mi | data: 4/06/14 | godz.: 13:56) jak idziesz do kina to tez chcesz bilet odsprzedac?
i tak sie trzeba cieszyc, ze to nie jest dostep na "jednorazowe przejscie" choc pewnie w koncu sie odwaza i wprowadza i takie ograniczenia
@09 (autor: Wyrzym | data: 4/06/14 | godz.: 14:30) a czy za bilet do kina placisz tyle co za plyte blu ray czy moze kilka razy taniej?
W przypadku steama jest inaczej, nowe gry sa znacznie drozsze niz w sklepie.
@8 odsprzedaż gry za 10zl? (autor: TheW@rrior | data: 4/06/14 | godz.: 14:31) To tak jak dobrze porównuje bartek, bilet do kina często jest droższy od gry w przecenie a sam film trwa średnio 2h i też nie jesteś właścicielem kina, siedzenia czy choćby okularów które dają do 3d za które życzą sobie 2zł...
wpisz w wyszukiwarkę... (autor: 5eba | data: 4/06/14 | godz.: 14:50) "steam problem", a zobaczysz o co biega (lektura na pół roku) ;)
Mnie zajeb... konto steam swego czasu. (autor: rmarcin | data: 4/06/14 | godz.: 17:54) Moja wina była ewidentna, bo po prostu stałem się nie ostrożny. Konto mi się udało odzyskać, a nawet nieodpakowane gry i itemy z tf2. Nie twierdze, że system jest idealny, ale uważam, że niezły.
Ceny nowości są wysokie, ale czy wyższe od cen wersji pudełkowych to nie wiem. Wersje pudełkowe spolonizowane są z reguły tańsze z oczywistych względów.
Natomiast jak ktoś nie czuje potrzeby kupowania gier w dniu premiery to jest niemal pewne, że dana gra będzie do nabycia za znacznie niższą cenę w dającej się przewidzieć przyszłości.
A co do sprzedaży używanych gier to jestem pewien, że producenci zrobią wszystko, aby to nie było opłacalne.
bilet do kina mozesz bez problemu odsprzedac (autor: RusH | data: 4/06/14 | godz.: 20:13) nie widze problemu, (art 133 zabrania skalpowania= odsprzedazy z zyskiem)
bartek juz probowali :) OnLive, ktory zbankrutowal, probowal "sprzedawac" usluge na godziny, badz na jednokrotne przejscie gry
>A co do sprzedaży używanych gier to jestem pewien, że
>producenci zrobią wszystko, aby to nie było opłacalne
zrobia wszystko aby to bylo NIEMOZLIWE
Niestety niemiecka agencja ochrony konsumentow przegrala pierwsza batalie w sadzie regionalnym o zmuszenie Steam do udostepnienia mozliwosci odsprzedazy gier :/ Sad stwierdzil ze gra to tak na prawde nie jest program, tylko "wytwor audiowizualny" wiec wyrok najwyzszego sadu EU (UsedSoft v Oracle) nie jest wazny ... :/. Co wiecej ten sam durny sad wymyslil sobie ze kupienie gry pudelkowej, wyciagniecie z pudelka kodu, wyrzucenie pudelka do smieci i sprzedaz samego kodu LAMIE PRAWA AUTORSKIE ?!?!?!?!?! Pozostaje czekac na apelacje wyzej :/
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.