Od wielu lat użytkownicy detaliczni nie używają już taśm magnetycznych, które najpierw zastąpiły nośniki optyczne, a potem pendrive'y i dyski sieciowe. Mimo to tego typu nośniki nadal są wykorzystywane w placówkach zajmujących się długotrwałą archiwizacją danych. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dziwnym pomysłem, ale w rzeczywistości w tego typu zastosowaniach taśma magnetyczna wyprzedza nośniki HDD pod względem ceny, niezawodności (żywotność) i kwestii bezpieczeństwa - trudniej usunąć z niej dane. Dlatego też Sony nadal pracuje nad rozwojem tej technologii zapisu, czego owocem jest nośnik magnetyczny o łącznej pojemności 185TB.
Dzięki zastosowaniu nowych materiałów udało się zmniejszyć wielkość cząstek wchodzących w skład warstwy magnetycznej, na której zapisywane są dane, do wielkości 7,7nm. To zaś doprowadziło do zwiększenia stopnia upakowania, który wynosi obecnie 148GB na cal kwadratowy. W popularyzacji nowego rozwiązania firmie Sony pomoże IBM, który współpracuje w tym zakresie z Japończykami.
K O M E N T A R Z E
No tak (autor: biuro74 | data: 6/05/14 | godz.: 22:18) ... a microdrive do gumiaka to bylo 85KB :->
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.