Projekt Ara, czyli modułowy telefon od Motoroli

1. ... (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 29/10/13 | godz.: 16:20)
   Chciałbym móc kupić buty, w których wymienię tylko podeszwę... :-(
   
   
2. glany? (autor: Kriomag | data: 29/10/13 | godz.: 17:09)
   jw.
   
   
3. @01 (autor: bmiluch | data: 29/10/13 | godz.: 17:41)
   :)
   w butach wspinaczkowych wielu ludzi wymienia podeszwy, kosztuje to około 30% ceny nowych butów
   
   
4. w dobrych słuchawkach (autor: hideox | data: 29/10/13 | godz.: 17:45)
   wymienia się zużyte kable albo gąbki, ale smartfon-składak to mi się nie widzi bo to zbyt problemowe rozwiązanie
   
   
5. Ciekawa koncepcja. (autor: muerte | data: 29/10/13 | godz.: 19:00)
   Mnie się podoba. Nie potrzebuję bluetootha, aparatu, karty pamięci, wkładam więc inne moduły które potrzebuję. Fajna sprawa.
   
   
6. idea PC (autor: Conan Barbarian | data: 29/10/13 | godz.: 19:02)
   Tak właśnie było z PC i dlatego odniósł ogromny sukces.
   W przypadku telefonów słabo to widzę, tym bardziej iż na przestrzeni 5 lat Intel zdominuje jeden z klocków. Natomiast Samsung, aktualny lider tych zabawek, robi wszystko co może, aby mydełko leciało z rączki na podłogę i konieczna była kosztowna wymiana wyświetlacza i to razem z całym zespolonym przodem.
   
   
7. ... (autor: Gniew | data: 29/10/13 | godz.: 19:08)
   ale co w tym spocie robi Srintel Quad core ??
   
   
8. tak (autor: Krax | data: 29/10/13 | godz.: 19:49)
   wgl to oni tego nie zarżnęli od niezależnych projektantów z Kickstartera?
   
   
9. linki (autor: Krax | data: 29/10/13 | godz.: 19:54)
   Microsoft patent:
   http://www.geekweek.pl/...ntuje-oryginalny-telefon
   składak telefon
   https://phonebloks.com/
   
   
10. Z punktu widzenia gospodarki zasobami (autor: sean | data: 29/10/13 | godz.: 20:05)
    które "zapożyczyliśmy od naszych dzieci a nie odziedziczyli od rodziców" to jest coś najnormalniejszego w świecie. Wymienić zużytą część w urządzeniu na nową i użytkować dalej . To co dzisiaj mamy - wymiana całego urządzenia, bo popsuł się zaprojektowany na 2 lata jeden guzik to tylko chęć nachapsiania się jak najwięcej przez firmy nastawione wyłącznie na zysk. Żeby tylko napędzić konsumpcję.
    
    Dlatego na prawdę... Wynalazek po byku :/
    
    
11. To nie ma żadnych szans. (autor: rmarcin | data: 29/10/13 | godz.: 21:27)
    Położą to problemy inżynierskie już na samym wstępie.
    
    
12. @sean (autor: Conan Barbarian | data: 29/10/13 | godz.: 21:29)
    Niestety obłuda nie ma granic. Firemki prześcigają się w chwaleniu jakie są "zielone", ile to mniej CO2 wypuścili, ołowiu i rtęci to już nigdy nie dotykają itp. Tymczasem robią co mogą, aby urządzenia działały tylko do końca gwarancji, aby stawały się niemodne już po wyjściu ze sklepu, aby wylatywały z rączek na beton, ... aby kaska płynęła strumieniem. W dupie mają środowisko naturalne, podobnie jak politycy mają w dupie swój kraj, naród a najgłębiej to tych, którzy rzeczywiście coś chcą poprawić.
    
    
13. jak pierwszy raz o tym usłyszałem... (autor: TeXXaS | data: 29/10/13 | godz.: 21:32)
    pomyślałem, że jak teraz mi telefon spadnie na podłogę... najwyżej bateria wypada. Tutaj? :)
    
    
14. @Conan // 6 (autor: PrEzi | data: 29/10/13 | godz.: 22:05)
    Jaja sobie robisz ?
    Moje dwa Samsungi lecialy nie tylko na podloge, ale na beton i bruk... i co ? I dzialaja dalej swietnie, maja drobne odpryski na rantach obudowy. Japko by tego na 10000% nie przezylo.
    
    @TeXXaS : a Tutaj - bedziesz sie od nowa w klocki Lego bawil, bo przeciez faceci lubia zabawki, tylko ich koszt z wiekiem wzrasta ;) ;)
    
    
15. @Conan (autor: PrEzi | data: 29/10/13 | godz.: 22:06)
    Nadmienie ze pierwszy z nich to Galaxy S1 (i9000) a drugi to SGS4 (i9505) z S-View Cover.
    
    
16. @PrEzi (autor: Conan Barbarian | data: 29/10/13 | godz.: 22:13)
    Mam inne doświadczenia z serią S3 - upadek kończy się pęknięciem wyświetlacza i to w taki sposób, że zewnętrzne szkło jest nienaruszone a wspomniane pęknięcie widać tylko pod odpowiednim kątem - niestety wyświetlacza działa do połowy. W serwisie widziałem ile tego typu uszkodzeń ma miejsce. Najlepsze jest jednak to, że smartfon zaliczył upadek w dość sztywnej gumowej nakładce - może gdyby spadł na ryj bez ochronki to byłoby lepiej.
    
    
17. @Conan (autor: PrEzi | data: 29/10/13 | godz.: 22:18)
    hmm... moje obydwa zaliczyly po kilka upadkow i to z roznych wysokosci, na rozne powierzchnie, uderzaly roznymi czesciami...
    W SGS1 zazwyczaj po taki pieprznieciu otwierala sie obudowa i wypadala bateria -- wiec wiesz mniej wiecej co to musialo byc.
    I obydwa zyja i maja sie swietnie...
    Dodatkowo SGS1 zaliczyl dwie kapiele, po osuszeniu jednodniowym za kazdym razem -- odpalal i dziala swietnie dalej.
    Co do S3 to doswiadczen z nim zbyt bliskich nie mialem poza przerabianiem paru ROM'ow / kerneli / ogolnego "tuningu".
    
    
18. Conan Barbarian (autor: pawel1207 | data: 29/10/13 | godz.: 22:50)
    s3 to slyszalem ze delikatne sa :) ale s2 jest w miare pancerna , beton ,plyty chodnikowe, nawet kiedys przywalilem nim ze zlosci o sciane wyleciala bateriia a tel . nadal sprawny na dodatek nosze to razem z kluczami i zaplaniczka zippo w jednej kieszeni poza paroma malymi ryskami na screenie i odpryskami na ramce nic mu nie jest dziala jak nowy :)
    
    
19. podobna (autor: piobzo | data: 29/10/13 | godz.: 23:28)
    technologia jest od dawna używana w rajdach samochodowych, poprzez kruszenie się konstrukcji wytraca się sporo więcej energii niż poprzez miażdżenie :P
    
    
20. LOL (autor: power | data: 30/10/13 | godz.: 00:32)
    Za duzo transfomersow sie naogladali :)
    Z obecna technika nie da rady zrobic czegos takiego.
    Chyba ze to ma byc jakas padaka w stylu starej Noki 3210, a nie prawdziwy smartfon. Nie ma takiego interface ktory to wszystko polaczy, kolejna sprawa to zasilanie. Taki telefon nie trzymalby sie kupy w kieszeni. Moze za 100 lat cos takiego powstanie, ale watpie - pomysl jest bez sensu.
    
    @Conan przestan bajki opowiadac ze intel bedzie mial monopol w mobile - ha ha ha. Zapisz sobie w kalendarzu co za 5 lat bedzie, gdy sprzedaz PC jeszcze bardziej spadnie. Czy chcesz czy nie to ARM mocno sie trzyma i predzej intel bedzie mial problem zeby sprzedac swoje drogie procki niz ARM.
    Zreszta przy 7-10nm wszystkie firmy dojda do granic mozliwosci krzemu i na kilka dobrych lat zatrzyma sie rozwoj czy tego chcesz czy nie. A wtedy bedzie liczyla sie cena - a na tym polu wygrywaja chinczycy (intel do nich fabryk cpu nie przeniesie, bo bedzie sie bal ze oni zaczna podrobki klepac, jedynie chipsety u nich robi)