Premiera pakietu Office dla Androida

1. He he he (autor: mikay | data: 1/08/13 | godz.: 11:33)
   inaczej tego nie mogę skwitować. Już widzę te tłumy kupujące to coś ;) Już główny produkt jest bezsensem (ze względu na chore opłaty abonamentowe), to chcą to samo zrobić z wersją mobilną. Pewnie tym ruchem chcą zachęcić do kupna jakiejś Lumii ;)
   A swoją drogą nazwa SkyDrive zostanie wkrótce odebrana MS. Prawo do niej ma stacja tv Sky ;)
   
   
2. @up - chore opłaty abonamentowe? (autor: Jerry Boy | data: 1/08/13 | godz.: 17:07)
   Wg. Ciebie Office jest drogi, a płacenie ludziom za ich pracę jest bezsensowne? Życzę Ci zatem pracy za darmo. Jak się jest na utrzymaniu rodziców to życie wydaje się takie proste, takie łatwe. Wtedy radośnie się piraci, wszystkiego chce za friko. Powodzenia.
   
   
3. nie ludziom a M$ (autor: RusH | data: 1/08/13 | godz.: 19:11)
   i jest drogie wzgledem alternatyw
   
   
4. @2. (autor: mikay | data: 2/08/13 | godz.: 08:20)
   Nie jojcz proszę. Office 365 w naszych warunkach to nieporozumienie i tyle. Za rok używania mam płacić 340zł? A taki 2007 był za niecałe 300zł na 3 stanowiska bez żadnych ograniczeń czasowych. Nie widzisz delikatnej różnicy?
   
   A swoją drogą pakiet MS nie musi być drogi. Dzięki HUP nabyłem najbardziej wypasioną wersję 2010 za całe 55zł. Mogę też kupić 2013 w dokładnie takiej samej cenie, ale nie widzę potrzeby.
   
   
5. Skąd Ty masz te ceny? (autor: Jerry Boy | data: 2/08/13 | godz.: 18:23)
   http://allegro.pl/...listing.php?string=office+365 - 280 zł rok subskrypcji.
   
   Za 340 zł jest box z rokiem XBox live w prezencie.
   
   Tylko pytanie czy przeciętny Kowalski potrzebuje pakietu Office do domu? Do ogarnięcia prywatnej poczty, listy kontaktów, urodzin czy zrobienia buraczanej kartki świątecznej nie potrzeba takiego kombajnu.
   
   Dla firm jest 450 zł za 5 stanowisk.
   
   Jeżeli masz firmę (a głównie dla firm kierowany jest Office) to wrzucasz to w koszty i wychodzi 40% taniej.
   
   Do tego można nabywać go w różnych systemach premiowych - ja oprócz HUP mam go dorzucanego (niby "gratis":) do abonamentu za internet.
   
   Studenci i pracownicy naukowi także mogą go kupić sporo taniej od ceny rynkowej (albo dostać za darmo, zwłaszcza na polibudach).
   
   Co więcej - używając telefonu z Windows Phone także mam mobilny Office za free + SkyDrive.
   
   Także jak dla mnie to istnieje sporo możliwości zdobycia licencji po niskich kosztach, zwłaszcza że Office używa się najczęściej w celach zarobkowych.
   
   Ponieważ sam pracuję w branży, w której wytwarza się wartość intelektualną pod postacią kodu i treści multimedialnych to mam świadomość ile ludzkiej pracy, czasu i środków finansowych to wymaga. Dlatego krew mnie zalewa jak słyszę teksty, że coś powinno być za darmo, a opłaty abonamentowe są chore.
   
   To właśnie konsumenci degenerują ten rynek. Kiedyś zapłacili 300 zł, dostawali pudełko z softem i wsparcie przez 2-3 lata. Byli happy. Później pojawiły się jakieś darmowe i niezbyt ogarnięte aplikacje typu Office i konsumenci powiedzieli - po co mamy płacić jak mam to samo za darmo. Bzdura, że to samo. Próbowałem składać pracę licencjacką i magisterską na darmowym Office i to była komedia. Zawsze kończyło się stratą części zawartości, bluzgami i powrotem do Worda.
   
   Ale konsument wie swoje i zmusza producenta do zmiany strategii handlowej - ok. skoro nie chcesz jednorazowo wydać 300 zł to co powiesz na 20 zł miesięcznie? To 2 paczki papierosów, albo 4 bilety komunikacji miejskiej. Dla przeciętnego Kowalskiego to łatwiejsze do zaakceptowania niż wydanie 300 zł jednorazowo.
   
   Tak to działa. Przeciętny człowiek ma bardzo "proste" zdolności przetwarzania informacji. Stąd np. fenomen Biedronki, która będzie najtańsza, ale tylko dlatego że 125 gram borówek będzie u nich kosztować 3 zł, a nie 6 zł jakie za 250 gr albo 10 zł za 500 gr jak życzy sobie sprzedawca na bazarze.
   
   Poza tym utrzymywanie programistów i testerów, którzy zapewniają wsparcie techniczne przez ileś tam lat życia produktu też jest bardzo kosztowne więc dla dostawcy oprogramowania może być to nawet korzystniejsze rozwiązanie :)
   
   
6. @5. (autor: mikay | data: 5/08/13 | godz.: 08:50)
   Wybacz, ale mnie jako konsumenta, szczerze mówiąc mało mnie interesuje druga strona, czyli strona producenta. Ma sobie tak skalkulować cenę, żeby mu się opłacało. MS zaczyna się bawić, podobnie jak i Adobe w abonamenty. Jakoś do niedawna nie przeszkadzało to nikomu w MS, żeby kupując office, mieć go dożywotnio. Pewnie z czasem i za Windowsa będą chcieli miesięcznych czy też rocznych opłat. Mi osobiście taki model się nie podoba.
   "To właśnie konsumenci degenerują ten rynek" :D Dobre, naprawdę dobre. Nic tylko pokazać taką tezę specom od marketingu. Gdyby nie konsumenci, to by tego rynku nie było. To producent ma za zadanie sprawić, żeby konsument łaskawie zechciał wydać swoje środki na produkt danego producenta.
   
   
   "Dlatego krew mnie zalewa jak słyszę teksty, że coś powinno być za darmo, a opłaty abonamentowe są chore". Nigdzie nie napisałem, że coś powinno być za darmo, a co do abonamentu za użytkowanie programu, to swojego zdania nie zmienię. Zdecydowanie preferuję model jednorazowej opłaty za bezterminowe użytkowanie programu.