Intel przestanie produkować płyty główne dla komputerów desktop

1. ... (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 23/01/13 | godz.: 10:20)
   W ostatnich latach nastąpiło przesunięcie niektórych układów z chipsetu do procesora, ale jedno i drugie wytwarza sam Intel, więc nie widzę w tym procesie przyczyn do osłabienia pozycji producentów mobo. Doszukiwałbym się tego raczej w wyeliminowaniu alternatywnych dostawców chipsetów (VIA, SiS, NV). Jednakże ten właśnie fakt Intel mógłby wykorzystać na swoją korzyść, zawyżając ceny chipsetów dla firm drugich i ZWIĘKSZAJĄC własną produkcję płyt głównych. Chipzillla robi jednak inaczej. Pewnie coś nie wypaliło w zarządzaniu i produkcja mobo okazała się za droga w stosunku do zysków.
   
   
2. chipzilla od lat nie produkuje płyt głównych (autor: Sławekpl | data: 23/01/13 | godz.: 10:29)
   zleca produkcje innym, projekty płyt będą przedstawiać jako referencyjne
   co najwyżej nie będzie można kupić płyty z ich logo, żadna strata
   nie kumam jak uproszczenie płyty może osłabić producenta, ktoś i tak musi tą płytę wyprodukować, jedynie różnice się zmniejszą między droższymi a tańszymi konstrukcjami skoro i tak większość jest zaimplementowane ...
   
   
3. Intel (autor: Conan Barbarian | data: 23/01/13 | godz.: 12:31)
   Nigdy nie miałem płyty Intela i płakać nie będę z powodu ich decyzji.
   Ostatnio kupuję wyłącznie z logo ASRock, gdyż nie widzę potrzeby przepłacania za Asusa lub Gigabyte'a. MSI omijam od wielu lat (za dawne pomysły z BIOS-em), ale podobno teraz nawet nie jest tak źle u nich. Kupiłem jednak od nich MSI R7850-1GD5/OC i naprawdę jestem pod wrażeniem.
   Na głównym kompie jadę na ASRock P67 Pro3 i jest bezboleśnie od 2 lat.
   
   
4. miałem płytę intela... (autor: Seba78 | data: 23/01/13 | godz.: 14:50)
   Straszny syf. Ubożuchna, większość rzeczy nie działała jak trzeba (a kupiłem ntela aby wszystko działało jak trzeba). Typowe przypadłości tej płyty - słabe porty USB - mało prądu - często nie działały pewne rzeczy. sterowniki dźwięku chodziły tak, że rozjeżdżał się obraz i dźwięk. Sam dźwięk rwał. Płyta była średnio stabilna a niektóre zmiany w bios kończyły się czarnym ekranem i jedynym ratunkiem było twarde resetowanie biosu. Do tego była grymaśna jeśli chodzi o pamięci. Musiały być idealnie sparowane - inaczej płyta potrafiła nie startować. Nigdy nie miałem tak niedopracowanej płyty i słabej płyty. Nic dziwnego, że się wycofali. Po prostu nie potrafili ich robić.
   
   
5. Intel najwyraźniej nie potrafił i nie potrafi (autor: Dather | data: 23/01/13 | godz.: 17:49)
   robić dobrych mobo, poza tym pod względem sprzedaży płyt głównych z ich logiem to była chyba nisza, nie znam nikogo kto posiada od nich mobo a tym bardziej żeby ktoś mi je polecał.
   
   @4 Obecni producenci też miewają problemy, posiadam Asrock P67 Pro3, wszystko było by ok ale te mobo nie chce dobrze współpracować z niektórymi nieniskonapięciowymi pamięciami niektórych producentów mimo oficjalnego ich obsługiwania przez asrocka.
   G.skill [F3-12800CL7D-4GBECO] na profilu XMP czy poprzez manualne ustawienie taktowania,timingów oraz napięcia, mobo nie wstaje - Dr.Debug 0x55
   Dopiero po podniesieniu napięcia do 1.45v mobo wstaje z tymi pamięciami.
   
   
6. Swoją drogą warto zauważyć (autor: TeXXaS | data: 24/01/13 | godz.: 08:12)
   że to AMD jako pierwsze przeniosło kontroler pamięci i grafikę do procesora. Obie firmy robią procesory, ale przez chwilę odniosłem wrażenie, że to przenoszenie takie innowacyjne jest...
   
   Co do sterowania napięciem. Producenci płyt głównych dają opcje automatycznego podkręcania. Z nową linią procesorów... się skończy...
   
   
7. Dather (autor: Dabrow | data: 24/01/13 | godz.: 08:40)
   wszystkie kompy w firmie - poza stacjami od HP (choć nie wiem czy i nie one) są na płytach intela. NIE MA Z NIMI ŻADNYCH problemów użytkowych. A jak coś padnie to płyta na gwarancji jest zgłaszana do serwisu - w tym samym czasie gdy od nas wychodzi zepsuta (przez 10lat 2 razy to robiłem) w drodze jest już taka sama nowa na wymianę... Któryś z innych producentów tak ma? Chyba nie )-;
   
   
8. @up (autor: Seba78 | data: 24/01/13 | godz.: 11:53)
   Ok, komputer na tej płycie chodził i pewnie dalej chodzi. Nadaje się do kompa firmowego na którym nic innego się nie robi jak praca w jakimś office czy na jakimś oprogramowaniu korporacyjnym. Dla użytkownika który chce czegoś więcej to niestety porażka. Więc może jedynie gwarancja ratuje ten badziew i dzięki gwarancji miało to jakiś sens. Innego nie widzę.