Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Wtorek 2 lipca 2002 
    

Kontrowersyjne antypirackie plany Microsoftu


Autor: DYD | źródło: 4D | 14:13
(8)
Najnowsza aktualizacja programu Windows Media Player wymaga zgody na automatyczną instalację zabezpieczeń antypirackich, niewidocznych dla użytkownika. Microsoft ma wyjaśnić, co dokładnie będzie instalowane wraz z tym popularnym odtwarzaczem. Aktualizacja ukazała się 26 czerwca, w związku z błędem w poprzedniej wersji programu. Podczas instalacji wyświetlany jest komunikat, informujący o zabezpieczeniu przed nielegalnym kopiowaniem, związanym z przestrzeganiem praw autorskich. Microsoft może dostarczać programy powiązane z systemem operacyjnym, które będą automatycznie ściągane na komputery użytkowników w celu ochrony przed piractwem. Część ekspertów jest jednak zdania, że umożliwi to firmie przejęcie kontroli nad sprzętem.

Jak powiedział dyrektor Brytyjskiej Kampanii Na Rzecz Praw Cyfrowych (UK's Campaign for Digital Rights), Adrian Midgley, nowa aktualizacja może być użyta w celach prewencyjnych, jako zabezpieczenie przed kopiowaniem, ale może też stanowić potencjalnie słabe miejsce przy próbie włamania. Kontrowersje budzi także fakt, że osoba pracująca na komputerze nie ma wpływu na zmiany, jakie dokonuje aktualizacja, nie ma także możliwości ich cofnięcia.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Niech oni lepiej (autor: XepeR | data: 2/07/02 | godz.: 15:13)
    przestana juz kombinowac bo nikomu to na zdrowie nie wyjdzie, piratow byloby mniej gdyby nie kosmiczne ceny windowsow i innych programow... i tyle

  2. niestety nie zgodze sie z toba (autor: szymon-brak rejestracji | data: 2/07/02 | godz.: 16:59)
    to nie cena jest problemem a mentalnosc ludzi
    dopuki pirat bedzie nawet o 10 zeta tanszy niz oryginal
    znaczna czesc ludzi siegnie po pirata
    przyklad ? kupilem heroso4 za 99 zeta niestety gra mi sie nei spodobala, chialem ja sprzedac za 50 zeta to mnie kumpel pozegnal textem ze za 25 moze ewentualnie sie zastanowic bo za 20 ma u pirata

    a gadanie ze gdyby byl soft tanszy to by piractwo bylo mnijesze jest usprawiedliwianiem samego siebie
    ot co


  3. nic nowego (autor: Twardy | data: 2/07/02 | godz.: 20:00)
    Microsoft wciąż kombinuje,jak by tu nam do dupci zajrzeć,a te pogramy antypirackie,to ściema."Conspiracy theory" cz.2 :-)

  4. małe co nieco na temat piractwa (autor: Wojtek-brak rejestracji | data: 2/07/02 | godz.: 22:25)
    Pecety to nie konsole które sprzedają poniżej kosztów produkcji, gdybym miał kupować oryginalnego office do celów domowych to wogle bym nie kupił komputera. Co innego gdy program na siebie zarabia, jest wykorzystywany zawodowo, tu piractwo trzeba tępić. Inna sprawa Windows, powinien być rozdawany za darmo i rozwijany za pieniądze producentów sprzętu, sprzęt bez systemu operacyjnego to tylko kupa złomu, jest delikatnie mówiąc niekompletny. Co do gier to czasem warto kupić oryginał, szczególnie gdy instrukcja jest grubości encyklopedii, a skoro oryginalny produkt to porządnie wydany, a nie tylko badziewna płytka + opis na kartce wielkości pocztówki. Wszystkie gry przećwiczyłem na piratach, dopiero potem kupiłem oryginały tych które były tego warte. Dzisiaj nawet ten kto śpi na pieniądzach nie kupi oryginalnej gry, bo znajomi go wyśmieją; człowieku za to ty płacisz (jakoś wydania niektórych tytułów jest tragiczna, a cena kosmiczna). Najlepszym przykładem są nowe gry oparte na silniku Quake`a , zero optymalizacji przyciera totalna, żeby sobie w nie pograć trzeba karty graficznej za minimum 600zł i co mam jeszcze płacić za oryginalną grę ? Za rok gra i tak pójdzie w odstawkę, a karta będzie przestarzała dla nowych tytułów, więc kto tu kogo okrada???

  5. bzdury waść Szymon pleciesz (autor: robert-brak rejestracji | data: 3/07/02 | godz.: 04:06)
    Wszystkie płyty audio mam oryginalne na tyle na ile mnie na nie stać (bo za coś żyć muszę) i chce miec oryginalne dla zasady ale nie bede beczal i sie rozczulal ze mnie nie stać tylko i wylacznie z pazernosci osób kręcących się wokół całego biznesu i sięgne po pirata gdyż jak by nie popatrzec cena produkcji nosnika jest tak niska ze az wstyd a sam artysta dostaje ochlap z tego co dostaną wszyscy w kolejce... i nic innego nie zrobie jak w takiej sytuacji sięgne po pirata bo mnie na oryginal po prostu nie stac kiedy CD kosztuje 60zł a srednia zarobków na podkarpaciu to 700zł a czasami i mniej więc skończcie pieprzyć bzdury o poprawie śwaiata i jacy to jesteście sterylni w postepowaniu wszyscy krystaliczni antypiraci. Cofnijcie sie prosze troche di historii i poczytajcie to może do was w końcu dotrze kilka podstawowych praw na tym świecie..

  6. do roberta, m.i. :) (autor: szymon-brak rejestracji | data: 3/07/02 | godz.: 14:33)
    i tym tlumaczysz swoje piractwo ?
    uwazasz ze masz prawo krasc bo cie na cos nie stac ?

    ja tez mam uczywiscie kupe piratow, jak kazdy, i nie chce na sile uszczesliwiac
    pokazuje tylko problem a co wazniejsze zdaje sobie sprawe z tego
    ze uzywanie pirackiego softu jest kradzieza i staram sie to ograniczac

    mzoe moja wypowiedz byla troszke zbyt radykalna
    ale mam nadzieje ze teraz wiadomo o co mi chdozi
    co do muzyki to sie musze niestety zgodzic ze jest stanowczo za droga az dziw ze zaden urzad do ochrony konsumenta czy cosik takeigo sie do tego nie czepia
    a niecierpliwoscia czekam dnia gdy za niewielkie pieinadze bede mogl legalnie zrzucic z neta nowa plytke ulubionej kapeli

    a co do wypowiedzi wojtka to tylko LOL mi pozostaje
    przeczytaj to co sam napisales i tez zaczniesz sie z tego smiac
    uwazasz ze intel czy via powinny placic producentom softu abys ty mogl go uzywac ?
    moze fiat,ford itd powinny placic rafineriom aby benzyna byla za friko ? w konuc wydales gruba kase na samochod a tu ci jeszcze kaza za paliwo placic

    chcesz darmowego os'a ? zainstaluj linuksa albo freebsd
    nikt nie kaze ci uzywac ms windows


  7. Piractwo a sprawa polska. (autor: Esteban-brak rejestracji | data: 3/07/02 | godz.: 18:37)
    Czytam wasze posty i sie zastanawiam ale jedno jest pewne cenny MS sa stanowczo za wysokie dla odbiorcy indywidualnego bo 700 zl na winxp pro to troche za duzo jak piracwo ma sie nie szerzyc jak firmy duze koncerny sodtwarowe w tym kraju nie inwestuja w uczelnie jak by tak MS wyszedl z promocja ze kazdy student moze kupic windowsa za 100zl brutto to gwarantuje ci ze wiekszosc by kupula i to sprawilo by ze pierwszy krok edukacji antypirackiej zostal zrobiony a jak wszyscy chca zeby nie bylo piractwa a ida tylko drogo sily no to sorry nie tedy droga w kraju gdzie kazdy ledwo co uzbiera na kompa a soft ..... jak zaszczepic ludziom ze piracwo jest zle promowac je wymien pirata na org za 100zl stracili by na tym ... nie wiem nie mnie to oceniac. Fakt jest jeden ceny za soft MS czyli winda i office sa za wysokie dla mlodych ludzi ktorzy to maja kreowac najblizsze lata. Ktos musi to rozpoczac bo na pewno nie beda to mlodzi czyli uczniowie i studenci bo metoda kija jak wiadomo slabo dziala zawsze mozna cos wykombinowac.
    Po za tym nasza sytuacja gospodarcza jest specyficzna i powinno sie to brac pod uwage a nie lepiej sobie zaintsaluj Linuxa bo nie stac ciebie na MS. Fakt z pewnego poziomu swiadomosci spolecznej to jedyne poprawne rozwiazanie ale czy na pewno wszycy tak zrobia i co z tego wyniknie.

    Sam kupilem troche softu ale ta sa male programy ktore nagrodzilem wydaniem swoich pieniedzy ze sa i sa fajne ale bez przesady. Za GTA3 moge dac 100zl ale za Winxp pro 700 zl i to OEM z jakimis wymaganiami heh, coz chyba trzeba to tak traktowas jak polityke czyli niech se gadaja a my i tak bedziemy robic swoje.


  8. wieczna wojna (do Szymona) (autor: Wojtek-brak rejestracji | data: 4/07/02 | godz.: 17:44)
    Nie mówie o całym sofcie tylko o systemie operacyjnym. Nie ma systemu operacyjnego nie ma komputera, może każesz mi jeszcze płacić za zawartość biosu płyty czy kart rozszerzeń (w końcu to tez soft). Trzeba rozróżnić między tym co niezbędne, a tym co każdy dobiera wedle własnego widzimisie (np alufelgi do bryki lub skórzane obicia). Zaś Luniuksa możesz sobie w buty wsadzić, będziesz wyższy, większość oprogramowania chodzi pod windą, jestem na nią skazany, bo jeszcze mi na tyle nie odbiło by szukać łatek do wszystkiego.
    To że producenci oprogramowania trzepią na nas ciężką kasę i jeszcze krzyczą że ich okradamy wcale nie oznacza że racja stoi po ich stronie. Owszem mają po swojej stronie prawo, ale prawo jak świat światem stoi po stronie bogatych i wpływowych. W związku z powyższym jeśli ktoś jest masochista i sam nadstawia tyłek do kopania to jego sprawa (ja się do tej grupy nie zaliczam). Ludzie, jak będąc użytkownikiem komputera można bronić praw producentów softu, przecież oni i my stoimy po przeciwnych stronach barykady, podobnie jak urzędy skarbowe i podatnicy (jedni wszystkimi sposobami ściągają kasę, drudzy kombinują jak jej nie oddać).


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.