TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 29 maja 2012 |
|
|
|
Carmagedeon Reinkarnacja wsparty przez fanów Autor: Wedelek | źródło: Kickstarter | 13:08 |
(22) | Brutalne wyścigi niosących śmierć wśród postronnych cywili pojazdów raz jeszcze zagoszczą na ekranach naszych komputerów PC za sprawą studia Stainless Games, które postanowiło wskrzesić markę Carmageddon. Aby jednak gra powstała konieczne było uzbieranie dodatkowych, brakujących do jej ukończenia 400 tysięcy dolarów, a twórcy postanowili poprosić o pomoc finansową fanów tego tytułu. Ci postanowili dać producentom szansę i na dziesięć dni przed wyznaczonym terminem zakończenia zbiórki (6 czerwca) udało się zebrać wystarczającą ilość gotówki.
W sumie projekt wsparło 11 tysięcy graczy, a największy datek opiewał na kwotę 10 tysięcy dolarów. Nie zabrakło również rzeszy graczy, którzy wysupłali po około 1000 dolarów i tym samym projekt gry Carmageddon: Reinkarnacja został oficjalnie zatwierdzony, a gra ukaże się jeszcze w tym roku. Twórcy zapowiadają że fani w nowej odsłonie znajdą charakterystyczny dla serii klimat i humor, okraszone wyśmienitą grafiką i nowymi smaczkami. Sama gra będzie dostępna jedynie w dystrybucji cyfrowej.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Wedelek (autor: Venom79 | data: 29/05/12 | godz.: 13:16)
nie podałeś źródła tej informacji...
Link dla zainteresowanych tematem:
http://www.kickstarter.com/...geddon-reincarnation
- @up (autor: Wedelek | data: 29/05/12 | godz.: 13:24)
Już jest
- w tresci newsa (autor: oskarus202 | data: 29/05/12 | godz.: 15:18)
jest literówka - śmierć a nie śmieć w pierwszym zdaniu, nie to że sie czepiam, ale tak po prostu jakos mi utkwiło
- ale BS (autor: RusH | data: 29/05/12 | godz.: 15:41)
1 kickstarter ma byc dla maluczkich, nie dla firm
2 carmageddon nie byl ich pomyslem, po prostu zrobili gre z filmy Death Race 2000, po co wymyslac historyjki jak to sami wpadli na ten pomysl?
- niezbyt fajne podejscie (autor: marioking | data: 29/05/12 | godz.: 17:12)
Takie zbiorki to powinny miec miejsce dla ambitnych gier jeszcze najchetniej bym to widzial w kontekscie f2p a nie by klienci placili by zrobic gre by mogli za nia zaplacic
- @5. (autor: Mariosti | data: 29/05/12 | godz.: 17:35)
Ci którzy dorzucili się do produkcji zwykle mają tą grę za darmo a poza tym różne dodatkowe upominki, uczynki itp..
A idea crow funding w przypadku gier jest właśnie po to, aby wskrzeszać to co ma wielu fanów, ale nie ma wielkich producentów którzy z różnych powodów nie zdecydowaliby się na finansowanie takich projektów.
Carmageddeon jest właśnie w pewnym sensie ambitną serią bo była prekursorem bardzo wielu rozwiązań dziś popularnych w samochodówkach, a jednocześnie jest to seria mocno kłócąca się z cenzurą, przemocą na ekranie komputera itp.
- @5... (autor: 5eba | data: 29/05/12 | godz.: 18:43)
Co za brednie - polecam się zapoznać z tematem, który ma się zamiar krytykować.
Crowdfunding to jedna z najlepszych inicjatyw społecznościowych w sieci.
+ dla twojepc za takie newsy
- .... (autor: blackout | data: 29/05/12 | godz.: 19:24)
Od dawna jest strona Carmageddon.com , gdzie zajmuja sie wskrzeszeniem gry.
Natomiast nie wiedzialem, ze chodzi o studio sci.
Gra ma sie ukazac Q1 2013
- uwielbialem ta serie (autor: MayheM | data: 29/05/12 | godz.: 19:28)
spedzilem przy tej grze wieeeeele godzin.
Chetnie spedze kolejne przy wskrzeszonym pomysle, chetnie zaplace.
- eeee (autor: Luke Jadi | data: 29/05/12 | godz.: 19:49)
"...bo była prekursorem bardzo wielu rozwiązań dziś popularnych w samochodówkach" - to znaczy jakich??? Ja rozumiem ze to fajna gra była, ale nie przesadzajmy w robieniu Carmageddona kamieniem milowym elektronicznej rozrywki ;)
- @10. (autor: Mariosti | data: 29/05/12 | godz.: 20:22)
Obejrzyj sobie filmik z news'a, gość sam o tym wspomina i jak się zastanowić i pomyśleć jak dawno temu to było... to wychodzi że ma rację.
- ... (autor: Elektron | data: 29/05/12 | godz.: 20:32)
To ja poproszę Super Frog 2
- ehh (autor: Szatanus | data: 29/05/12 | godz.: 20:42)
Żeby ktoś tak jeszcze wskrzesił Dungeon Keeper 3...
- 11. (autor: RusH | data: 29/05/12 | godz.: 20:47)
gosc pewnie klamie tak samo jak klamal mowiac ze sami wpadli na pomysl z gra gdy byla ona zerznieta z filmu
- To teraz ja poprosze o wpsarcie projektu pt: (autor: RoXall | data: 29/05/12 | godz.: 21:15)
"BROWAR"
albo
"bo to polska a nie elegancja Francja"
czy też wreszcie:
"Na godne życie"
Zadowolę się tylko 1/4 sumy podanej w nwesie wystarczy mi 100tyś $.
Podaję numer rachunku 1050.... ....
Szczyt szczytów.
Zarobkami niech się podzielą z tymi co wpłacili darowizny.
<Zapomnij>
A gra i tak będzie kiepska i na 4y godziny z życia jak znam życie.
- @15 Chyba nie do końca rozumiesz tę koncepcję. (autor: Rhobaak | data: 29/05/12 | godz.: 22:17)
Wpłacając kasę stajesz się osobą współfinansującą projekt i masz z tego konkretne korzyści. To nie jest darowizna.
- @RoXall (autor: Blazakov | data: 30/05/12 | godz.: 01:22)
Jak przekonasz ludzi - droga wolna.
@RusH Durnoty gadasz. Technologicznie Carmageddon wyprzedza nawet większość _współczesnych_ arcadowych tytułów. Takiego systemu dynamicznych zniszczeń jak w Carmageddonie 2 które realnie wpływały na zachowanie samochodu nie widziałem _nigdzie_ później, pomimo tego że teraz karty potrafią obliczać tysiące polygonów więcej (i fizykę). Ta gra wyprzedzała epokę.
Do tego kto dziś wyda Ci tak krwawą grę? Tam będzie jatka z urywaniem nóg dzieciom włącznie a nie jak w GTA "o, potrąciłem przechodnia, ciekawe czy złamał sobie kostkę".
- @Blazakov (autor: sid67 | data: 30/05/12 | godz.: 08:33)
popieram coś napisał,
Carma1 miał taką fizykę jak żadna gra przed nim, do tego ogromne, otwarte tereny na których rozgrywały się wyścigi. W C2 model zniszczeń do tej pory jest bezkonkurencyjny, przy odpowiednim uderzeniu można było przeciąć samochód na pół (wzdłuż, wszerz czy jak tam wyszło) urwać koło i ogólnie czuć było masę wozów i siłę zderzeń , a nie jak w większości gier jak przywalisz z pełnej prędkości w ścianą - "ojoj zderzak mi się wgniótł".
Ja na Carmageddona wrzuciłem na KickStarterze te 15$ i czekam na kluczyk do gry.
@RoXall - no to do dzieła zakładaj projekt i powodzenia
- upsy 2 tra la la (autor: McJackal | data: 30/05/12 | godz.: 09:51)
@MayheM
hehe, czyżby geneza powstania twojego nicka była bliska tematyce Carmagedona? :P
@Szatanus
a grałeś w Dungeons?
http://www.dungeons-game.com/
- zobaczymy (autor: morgl | data: 30/05/12 | godz.: 10:36)
Zobaczymy czy dobiją do 600 000 (od tylu startują porty na Linuksa i Maca). Jest 450 000 i zostało 7 dni, rośnie jakieś 20 000/dzień...
- ciekawa inicjatywa, haters gonna hate (RusH) (autor: TheW@rrior | data: 30/05/12 | godz.: 12:04)
Chyba sam się dorzucę z 15$ w końcu to 45zł za grę która może być chodź trochę tak miodna jak pierwowzór.
@15
Pisanie o czasie gry dla tego typu tytułów nie ma sensu bo to nie single w CoD gdzie po dojściu do końca nie ma sensu jeszcze raz oglądać tej filmo-gry. W carmageddon jedziesz na punkty próbując zrobić jak najlepszą masakrę. To bawi i można to powtarzać wielokrotnie.
@RusH
Była to nowość, gdyż jak sam wspomina, w czasach premiery Carma1 były tylko wyścigi nie posiadające praktycznie żadnego modelu zniszczeń tak zaawansowanego jak miał Carmageddon. Dając przykład do filmu można powiedzieć że nawet PONG nie był innowacyjny na swoje czasy bo w końcu X lat wcześniej ludzie grali już w ping-ponga...
Jeśli chodzi o sam crowd-founding to też ciekawy pomysł by wesprzeć dobrze znany tytuł jakimś dolarem dostając przy tym jakieś gratisy wraz z grą. Nie popieram twojego zdania że jak ktoś już ma firmę i zatrudnia kilkunastu pracowników to już mu się nie należy wsparcie graczy. Prędzej dam takiej osobie trochę $ niż komuś nie znanemu tworzącemu pierwszy tytuł w swoim życiu.
Jak zwykle twoje wpisy można podsumować zdaniem:
Hater gonna hate.
- Tak w zasadzie (autor: Nohrabia | data: 1/06/12 | godz.: 22:20)
to każdy może robić ze swoją kasą co chce.
Bardzo podobało mi się, gdy poprzez "crowdfounding", chętni, mogli zobaczyć niezwykły materiał, przywieziony przez fotoreportera.
Dzięki tej inicjatywie, on mógł spełnić marzenie, ludzie zobaczyć niezwykły materiał a sponsorzy wyprawy, otrzymia -zależnie od kwoty - dodatkowe bonusy, oprócz oczywiście samego fotoreportażu, który był głównym daniem.
Świetna rzecz, tym bardziej, że umożliwi powstanie tytułów, w które wydawcy bali by się zainwestować.
Kto wie, co narodzi się z pospolitych ruszeń?
Może potężne studio, które wytyczy nowe szlaki elektronicznej rozrywki? ;)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|