O ostatniej grze Ubisoftu z trylogii Assasin’s Creed oznaczonej cyfrą trzy pisaliśmy już wielokrotnie, a dziś robimy to po raz kolejny za sprawą opublikowanego niedawno trailera, który ukazuje jak wyglądać będzie rozgrywka i o ile został poprawiony, przynajmniej w kwestii jakości wyświetlanej grafiki silnik Anvil. W samej grze po raz kolejny wcielimy się w członka zakonu Assasynów, walczącego o przetrwanie ludzkości i przeciwko zakonowi Templariuszy, którzy najchętniej uczyniliby ze zwykłych ludzi swoich niewolników, ślepo im posłusznym.
Tym razem Ubisoft, po dość długim obcowaniu z Ezio Auditore dał nam całkiem nowego bohatera, pół Mohawka pół Brytyjczyka o imieniu Connor (w języku plemienia Mohawków jego imię brzmi Ra-doon-ha-gay-doo), który pod względem charakteru będzie zupełnie inny niż Ezio czy też Altair.
Zmienni się także system walki a miecz zastąpiony zostanie tomahawkiem i sztyletem. Sama walka będzie bardziej dynamiczna i urozmaicona możliwością polowania na zwierzynę w okolicznych lasach. Dobrą wiadomością jest fakt, że w dalszym ciągu głównym sposobem poruszania się po lokacjach będzie wspinanie się i przeskakiwanie po wyżej położonych dachach oraz (tego dotąd nie było) drzewach. Ponieważ zmieni się rejon w którym będziemy działać - okolice Bostonu i Nowego Jorku więc bardzo wysokich budynków będzie mniej niż w poprzednich częściach, nie wspominając już o tym że zmieni się ich architektura. Zmienne będą także klimat i pogoda, co dodatkowo urozmaici rozgrywkę.
Ponieważ tłem historycznym gry będzie walka USA z Wielką Brytanią spotkamy wiele postaci historycznych, w tym Benjamina Franklina, jednak historyczni NPC będą grać rolę identyczną jak Leonardo Da Vinci w „dwójce”, a główny wątek skupi się na konflikcie z Templariuszami. To zaś oznacza, że w zależności od potrzeb będziemy zmieniać barwy polityczne na takie, które pozwolą nam lepiej wtopić się w tłum. No cóż, niektórzy nazwali by nas zdrajcami, ale cel uświęca środki, tym bardziej że trzeba przecież ratować cały gatunek ludzki i nie ma czasu na sentymenty. Na razie nie wiadomo jak dużą część gry będziemy spędzać poza Animusem w ciele biednego Desmonda Milesa, który zapewne po wydarzeniach z Revelations ma już serdecznie dość przodków i tej maszyny.
Co ciekawe gra (a w zasadzie ekipa Ubisoftu) została ostatnio oskarżona o plagiat przez pewnego pisarza, który wytknął twórcom kopiowanie wymyślonych i opisanych w jego książce pomysłów, ale na razie sprawa nie znalazła swojego rozstrzygnięcia. Jeśli więc w między czasie nie pojawi się jakaś niekorzystna dla Ubisoftu decyzja sądu, to Assasin’s Creed 3 zadebiutuje 30 października na komputerach PC i konsolach Xbox 360 oraz Play Station 3.
wyglada zachecajaco (autor: Mario2k | data: 13/05/12 | godz.: 11:32) Ogromne tereny do eksploracji z mnogoscia misji pobocznych to jest to czego oczekuje od AC3
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.