Nowa podstawka i serwerowe Pentiumy w ofercie Intela

1. ... (autor: Mariusch1 | data: 2/05/12 | godz.: 12:15)
   Jak tak czytam to to zastanawiam się czy mi się tylko wydaje czy rzeczywiście Intel chce wprowadzić dla każdego rodzaju i każdej serii własne sockety.
   Najpierw socket 1366, później socket 2011, a teraz jeszcze 1356.
   Dla słabszych układów mamy już 1156, 1155, w przyszłym roku 1150.
   Aż dziwnie to wszystko wygląda...
   
   
2. @1. (autor: Kosiarz | data: 2/05/12 | godz.: 12:43)
   tyle ze pentium po mojemu stoi nizej niz Core i5 czy i7 na 1155 wiec na cholere tam 3 kanalowy ram i wiecej pinow to nie wiem...
   
   
3. ... (autor: Teriusz | data: 2/05/12 | godz.: 12:44)
   Ja się zastanawiam za to czy coś takiego jak socket/gniazdo przy obecnej polityce intela ma nadal rację bytu? Może od razu wlutowywać procki na stałe do płyt i zacznijmy żonglować płytami głównymi.
   
   
4. najchetniej (autor: RusH | data: 2/05/12 | godz.: 12:48)
   to intel by wprowadzil oddzielne podstawki pod kazdy indywidualny procesor, bo to by oznaczalo koniecznosc wymiany calego komputera :)
   
   
5. @Kosiarz (autor: GL1zdA | data: 2/05/12 | godz.: 13:19)
   Bo tam nie tylko te Pentiumy wejdą, ale też Xeony serii E5-2400.
   
   
6. @5. (autor: Kosiarz | data: 2/05/12 | godz.: 13:55)
   No to jeszcze jak plyty beda tanie to mozna na tym jakis malutki serwerek postawic ale pieron wie jak to Chipzilla wymysli
   
   
7. ... (autor: Mariusch1 | data: 2/05/12 | godz.: 15:48)
   Czekam na moment, aż Intel stwierdzi że i7 musi mieć inny socket niż i5, a i5 jeszcze inszy od i3 xD
   Ciekawe co wtedy będzie się działo na rynku PC. Pewnie już ostatecznie stwierdzą, że albo AMD albo coś z ARM nawet jeśli wydajności nie będzie w tym ani trochę.
   
   
8. @Mariusch1 (autor: GL1zdA | data: 2/05/12 | godz.: 16:47)
   Ale po co miałby to robić? W przypadku LGA 1155/1356/2011 jest oczywiste, że nie zrobią jednej podstawki, bo procesory mają zupełnie inne możliwości w zakresie pamięci i I/O. 1356 jest potrzebne wszędzie tam, gdzie wymagana jest moc a nie ma potrzeby wsadzania masy pamięci i gigantycznego I/O. Jasne, przy jednym serwerze różnica jest niewielka, ale jeśli kupujesz 100 serwerów albo klaster to zaczyna mieć znaczenie.
   
   Co by mieli z tego, że i7 i i5 mają różne podstawki? Większe koszta R&D?
   
   Procesory integrują dziś coraz więcej układów i nikogo nie powinno dziwić, że z każdą zmianą architektury zmieniają się podstawki. Minęły czasy P6, kiedy procesor komunikował się tylko z NB i na płycie dało się użyć wymiennie procesory od PII 233 MHz do Celerona 1.4 GHz. Taka cena postępu.
   
   Narzekanie na to, że co 2 lata zmienia się socket jest bez sensu. Jeśli ktoś kupił płytę z 1156 to może tam zawsze wsadzić Core i7-880 który wiele nie ustępuje Core i7-3770K, więc teoria spiskowa, że Intel kogoś zmusza do upgrade'u nie trzyma się kupy.
   
   
9. GL1zdA (autor: Markizy | data: 2/05/12 | godz.: 17:10)
   widzę że masz takie samo myślenie jak chce intel, jak nie potrzeba ci tyle pamięci (przepustowości) to nie musisz obsadzać pamięci w quad channel na lga2011. LGA1356 może miało by sens gdyby nie to że teraz zaproponowali procki 2 rdzeniowe gdzie jeden kanał pamięci wystarczy przy obecnych prędkościach pamięci. A jak już tak bardzo chcieli mieć triple to mogli wprowadzić nowy chipset z obsługa starych procesorów a nie kolejny wynalazek.
   
   Jeśli chodzi o procesory to w dzisiejszych czasach właśnie jest coraz mniejsza konieczność zmiany podstawi i płyty głównej bo coraz więcej rzeczy jest w CPU który jest wymienny!. Tylko cena core i7 870 jest wyższa niż i7 2600 (bez K) a nawet procka na LGA2011!
   
   Jedynie w jaki sposób można wytłumaczyć działanie intela to chęć oddania części rynku na rzecz konkurenta, żeby odsunąć od siebie groźbę urzędu antymonopolowego który pewnie co jakiś czas ich kontroluje ze względu na posiadanie 80% rynku.
   
   
10. plakac przez lzy (autor: marioking | data: 2/05/12 | godz.: 17:44)
    Az dziw bierze ze sa tacy naiwniacy co wierze w racjonalnosc tego podejscia by delibrowac nad tym rozwiazaniem zamiast z przytupem krzyczec "NIE". To jest gorsze od acta i tych wszystkich innych cudow co ostatnio wzburzalo ludzi, te korporacje zaczynaja wyczyniac cuda niewidy byle tylko wyrwac dodatkowa kase od ludzi. Az dziw mnie bierze ze pi razy drzwi przez jakies 7 lat czy cos do wszystkiego dalo sie uzywac jednej jedynej podstawki 775. Teraz co roku mamy po dwie nowe i ludzie to lykaja. bez slowa. Tylko zalamac rece nad taka naiwnoscia kogokolwiek. Zwyczajnie pozwalajac na cos takiego wtykamy sobie petle na szyje, jeszcze troche a wogole przestana sprzedawac sockety i wrocimy do reliaow ze procek bedzie sie kupowac wlutowany w plyte!!!!!!!
    
    
11. ... (autor: GL1zdA | data: 2/05/12 | godz.: 18:08)
    @Markizy
    Pamiętaj tylko, że producent płyty głównej musi zapewnić obsługę tych czterech kanałów pamięci i 40 linii PCIe. Spójrz tylko na ceny płyt 1155 i 2011 - chciałbyś żeby wszystkie kosztowały tyle co te pod 2011 i połowa wyprowadzeń nic nie robiłą? Jaki nowy chipset, jak procesor jest bezpośrednio podłączony do pamięci? Chipset tu nic nie zmieni. Tam gdzie jeden kanał pamięci wystarczy nikt nie będzie kupował 1356, więc w czym problem?
    
    @marioking
    W 775 miałeś procesor podłączony do chipsetu. Mogłeś wszystko zmienić dookoła i pozostawić procesor 775. Jak masz zintegrowane wszystko w procesorze (kontroler pamięci, I/O, grafikę) to przy jakiejkolwiek zmianie zmienią ci się wyprowadzenia. Rynek upgrade'ów jest na tyle mały, że Intelowi nawet nie opłaca się o nim myśleć i próbować zarobić.
    
    
12. Rynek upgrade'ów jest na tyle mały, że Intelowi nawet nie opłaca się o nim myśl (autor: RusH | data: 3/05/12 | godz.: 05:22)
    tak tak, te same argumenty juz slyszalem odnosnie rynku OC, a jakos Intel wykastrowal wszystkie budzetowe cpu z OC i kosi premium na frajerach.
    
    
13. @RusH (autor: GL1zdA | data: 3/05/12 | godz.: 07:44)
    Tak, tylko odblokowany mnożnik jest trywialny do zrealizowania, więc mogą łatwo z tego skorzystać bez ponoszenia większych kosztów po ich stronie (poza kosztami marketingu ;) ), natomiast realizacja nowej podstawki to spory projekt, gdzie konieczne są duże nakłady na testowanie, wymagający dodatkowo współpracy ze strony twórców płyt głównych, dla których również jest to dodatkowym kosztem. Wystarczy wspomnieć Slot A AMD, który tylko dlatego miał gniazdo fizycznie identyczne ze Slot 1, żeby było jak najtaniej dla producentów płyt. To już prędzej niż "podstawkę per procesor" Intel wprowadzi PROM do procesorów wymagający aktywacji przez internet i dostaniesz licencję tylko do używania go na jednej płycie ;)
    
    
14. GL1zdA (autor: Markizy | data: 3/05/12 | godz.: 10:58)
    ceny płyt dla 1366 zaczynają się od 550zl a dla 2011 od 710zł, a konstrukcjach serwerowych różnica jest 1200 do 1600 i obydwie są pod dwa procki, sprawę skutecznie by rozwiązało pojawienie się xeonów na lga1155.
    
    Obecny podział jest do przyjęcia 2 kanały w 1155 dla mas i 4 w 2011 dla entuzjastów i profesjonalistów, ale wprowadzenia czegoś pośredniego jest niepotrzebne.
    
    
15. @Markizy (autor: GL1zdA | data: 3/05/12 | godz.: 13:21)
    Przecież są Xeony na 1155, tylko nie da się nimi obsługiwać konfiguracji dwuprocesorowych, bo podstawka nie wyprowadzi na zewnątrz QPI.
    
    To czy wprowadzenie LGA 1356 jest potrzebne zweryfikuje rynek. Bierz pod uwagę, że LGA 2011 jest pozycjonowane między LGA 1366 i LGA 1567 poprzedniej generacji i luka pomiędzi LGA 1155 a LGA 2011 jest znacznie większa niż między LGA 1156 a LGA 1366, stąd wprowadzenie czegoś pośredniego nie jest niczym dziwnym.
    
    Dla zwykłych użytkowników ta podstawka i tak nie ma znaczenia, bo nie jest do nich kierowana, stacji roboczych też to specjalnie nie dotyczy, ale rynek serwerów rządzi się swoimi prawami i widocznie tam są zastosowania, gdzie potrzebna jest bardziej ekonomiczna dwuprocesorowa platforma niż LGA 2011.