Apple chce "udotykowić" mechaniczne klawiatury Mac'ów

1. Pytanie tylko: Po co? (autor: rookie | data: 26/07/11 | godz.: 11:29)
   Stara dobra klawiatura jest tania w produkcji, wytrzymała i dobrze się na niej pisze.
   Ale propaganda nadgryzionego jabłka trwa w najlepsze. Niedługo okaże się, że Apple wymyśliło klawiaturę w 2011 roku :) Żenua....
   
   
2. w sumie wystarczylo by zrobić (autor: Markizy | data: 26/07/11 | godz.: 11:37)
   wyświetlacz dotykowy wielkości klawiatury normalnej (najważniejsze to kąty i kontrast), i lekko popracować nad odczytywaniem znaków, taka klawiatura wyświetlania miała by taką duża zaletę że była by uniwersalna.
   
   No i jeszcze kwestia samej powierzchni dotyku, bo uderzanie szybko pacami w "szybkę" nie było by specjalne przyjemne.
   
   
3. I dobrze, niech szukają nowych rozwiązań (autor: NimnuL-Redakcja | data: 26/07/11 | godz.: 11:58)
   mnie natomiast dziwią komentarze jaki został popełniony przez rookie. Można odnieść wrażenie, że jesteśmy zmuszani do kupna wszystkiego co pojawi się na rynku.
   
   
4. O matko... (autor: sevae | data: 26/07/11 | godz.: 12:06)
   W telefonach wolę czuć przyciski pod palcami i nie patrzeć się na nie, tak samo będzie z takimi klawiaturami.
   
   
5. Nie czujesz klawisza pod palcem (autor: Dather | data: 26/07/11 | godz.: 12:12)
   i będziesz się gapić na tą niby "klawiaturę" gdzie jest dana literka...
   Po prostu bezsens.
   Tylko pozdrowić tych którzy to kupią jak wyjdzie i życzyć im oglądania nowej klawy bo już nie będą pisać z "pamięci" bo będą się gubić :P
   
   
6. a moze będzie je czuć, te klawisze (autor: szpan | data: 26/07/11 | godz.: 12:30)
   np. jakiś mały prąd o innym natężeniu dla klawiszy :)
   
   
7. Jeśli będzie alternatywa, ok. (autor: Piwomir | data: 26/07/11 | godz.: 12:32)
   Ktoś kupi sobie mechaniczną, ktoś dotykową... jeśli (co u Apple mnie specjalnie nie zdziwi) będzie "jeden obowiązujący standard", to np. osoby ze słabszym wzrokiem zostaną wykluczone w grona klientów tej firmy.
   
   
8. Znajdą się tacy co to kupią (autor: djXone | data: 26/07/11 | godz.: 12:35)
   Jak dla mnie apple robi tylko zabawki, więc nie interesuje mnie co wymyślają znowu, wiem, że nie kupie tego.
   
   Co do klawiatury, to już gorszego patentu nie można wymyślić, podstawą przy pisaniu jest czucie wciśniętego klawisza, no i palce muszą się opierać na klawiaturze, bo inaczej szybko ręce się zmęczą.
   
   
9. @djXone (autor: NimnuL-Redakcja | data: 26/07/11 | godz.: 12:48)
   kupisz i jeszcze się obliżesz. Może nie z logiem Apple, ale zauważ, że inni producenci lubią kopiować produkty Apple. Więc to co wymyśli jabłko może być powielone przez innych.
   
   Kiedyś czytałem o ekranach dotykowych, które przez przepływ prądu w ekranie powodowały uczucie wypukłości powierzchni. Może być to jakieś rozwiązanie.
   Dlaczego w komentarzach wiele osób broni się i kręci nosem na nowości? Trzeba być otwartym na nowinki.
   
   
10. genialny pomysł! (autor: Qjanusz | data: 26/07/11 | godz.: 12:57)
    dotykowa klawiatura z podświetlanym obszarem klawisza + feedback do palca w postali impulsu/wibracji/czegokolwiek.
    
    Postęp Panowie, wizje i wyjście na przeciw wymaganiom klienta! Stare pryki i zgredy niech bronią wytartej i głośnej klawiatury, najlepiej z e złączem PS2 - bo działa!
    Apple śmieje się z takich jak Wy i liczy zera na swoim koncie. Nie lubię za bardzo produktów Apple, ale coraz bardziej podoba mi się innowacyjność tej firmy.
    
    
11. klawiatura marzenie! (autor: hillel | data: 26/07/11 | godz.: 13:16)
    idealnie zamortyzuje walnie głową w stół sfrustrowanego użytkownika!.
    Do tego proponuję przeźroczysty, wygięty w S monitor i wirtualną myszkę.
    
    
12. @10 (autor: cana | data: 26/07/11 | godz.: 13:23)
    co takiego jest złego w klawie na ps2?
    BTW od kiedy to kreowanie rynku jest tożsame z wyjściem naprzeciw wymagań klienta?
    
    
13. jeśli uczynią ją (autor: Dabrow | data: 26/07/11 | godz.: 13:39)
    szczelną i odporną na zalania itp - czemu nie? To fajne. Kwestia jak rozwiążą tę "interakcję" typową dla klasycznej klekoty ale myślę że prędzej czy później poradzą sobie. Zauważcie też marudy że to jest patent na ideę - tak jak mnóstwo innych wymaga teraz odpowiednich technologii itp, żeby było fajne i działało. Może w labolatorium to mają itp, ale jeszcze trochę zanim pokażą z miną zbawców świata i odkrywców wszechświata - zaś wy już dzielicie skórę na niedźwiedziu i już wiecie że to penisowe... Ech...
    
    
14. @Qjanusz (autor: rookie | data: 26/07/11 | godz.: 13:58)
    Ciekawe jak na klawiaturze Appla będziesz pisać bezzwrokowo. Pisanie takie przecież opiera się na wypustkach na klawiaturze pod przyciskami F i J. Jak ich nie ma to zappomnij o szybkim bezzwrokowym pisaniu. Większość komentarzy widzę że jest od pokolenia ''myszki'' - klikać klikać a pisać to jednym palcem.
    Otóż tak się nie robi. Jak pisałem magisterkę to trzeba było szybko wstukiwać klawisze przy przepisywaniu wielogodzinnych stenogramów przeprowadzonego badania naukowego z rozmówcami. Na klawiaturze Appla zajęłoby to wieki. Na normalnej - 1 dzień i po kłopocie :)
    
    
15. kawa na ławę (autor: Mściwuj | data: 26/07/11 | godz.: 14:38)
    W końcu bezkarnie będzie można zalać kawą klawiaturę :) tylko lepić się trochę potem będzie :)
    
    
16. @14 (autor: mikay | data: 26/07/11 | godz.: 14:57)
    zgadzam sie. J i K musza byc odznaczone, bo tego wymaga ulozenie dloni przy bezwzrokowym pisaniu. Poza tym te paluchy podczas bezczynnosci spoczywaja na klawiszach. Ciekawe czy uda sie rozwiazac takie zachowanie sie ekranu dotykowego, ktory rozpozna "parkowanie" paluchow od wciskania nimi klawisza
    
    Qjanusz, do niedawna uzywalem klawiatury pod coma z przelotka na ps2 i klawiatura lezy sobie w szafie na wszelki wypadek, gdyby szlag trafil moja obecna :) fakt faktem ps2 nie nalezy do najszczesliwszych rozwiazan, ze wzgledu na duza delikatnosc stykow
    
    
17. Nie pomyśleliście o jednej ważnej rzeczy (autor: Teriusz | data: 26/07/11 | godz.: 15:08)
    Swego czasu głośno było o klawiaturze z przyciskami ledowymi, gdzie do przycisków można było przypisać różne funkcje wraz z innymi symbolami/ikonami. Mówię tutaj o Optimusie
    http://www.legitreviews.com/article/247/1/
    oraz o takim fajnym wynalazku jak Razer Switchblade
    http://www.youtube.com/watch?v=UiQ0AnlfBu4
    
    Apple bardzo dobrze wie co robi, a taka klawiatura będzie miała ogromny popyt. iPhone też nie był pierwszym smarfonem na rynku, a jednak zrobił furorę.
    
    
18. ... (autor: Teriusz | data: 26/07/11 | godz.: 15:13)
    Ja osobiście wolę klawiaturę z normalnym klikiem, gdzie przyciski mają niski profil. Trend "udotykowiania" wszystkiego mnie wkurza, ale jednak czasami zdarzają się fajne pomysły. Ostatnio taką fajną sprawą było pozbycie się w myszce rolki przy scrollu i zastąpienia do wąskim touchpadem.
    
    
19. sentymenty i przyzwyczajenia wymrą razem z nami... (autor: Qjanusz | data: 26/07/11 | godz.: 15:53)
    czas idzie do przodu, a nietuzinkowe i innowacyjne pomysły niedługo staną się standardem.
    
    W obecnych czasach ogłupiały klient kupuje oczami, a następnie odkrywa inne zalety mądrze przemyślanego produktu. Tu gnioty się wykruszą, a markowa innowacja staje się standardem.
    
    ps. bezwzrokowe pisanie to ułamek promila, o którym najczęściej dowiadujemy się na portalach IT. Mimo że w ten sposób nie wprowadzam tekstów, domyślam się że dotyk tu nie będzie najszczęśliwszym rozwiązaniem.
    
    
20. @19 (autor: cana | data: 26/07/11 | godz.: 16:19)
    ROTFL
    jak na razie standardem to stało się cięcie kosztów i wynikająca z tego tandeta...
    zapytam znów, co Ci nie pasi z ps2?
    
    
21. Patent na stare rozwiązanie? (autor: anemus | data: 26/07/11 | godz.: 16:37)
    Zastanawia mnie jaki kretyn wydał Apple patent na rozwiązanie znane od co najmniej 10 lat. W myśl patentu właściwie wszystkie klawiatury ekranowe będą opatentowane przez Apple...
    
    
22. @cana (autor: Qjanusz | data: 26/07/11 | godz.: 16:45)
    a to zależy czy otaczasz się standardem kosztów i tandety, czy masz trochę większe wymagania.
    
    Ci mi nie pasi z PS2? Czytaj między wierszami. PS2 pasi mi tak tak samo, jak mój 20sto letni QuickJoy do Commodorka, który to z całym zestawikiem ma swoje zacne miejsce w... piwnicy.
    Coś mi nie pasi z QuickJoyem? A co ma mi nie pasić! Działa? Działa! Tandeta? Oczywiście że nie bo ma już 20 lat na karku! Używam? Oczywiście że nie bo mam Kinnecta, Movie czy innego Nunchuka.
    
    Chwytasz?
    
    
23. #21 (autor: Qjanusz | data: 26/07/11 | godz.: 16:49)
    Jeszcze raz przeczytaj newsa.
    
    Apple nie patentuje ekranowych klawiatur, tylko pewien szczegółowy mechanizm, który z szarej klawiatury ekranowej zrobi bardzo pożyteczne urządzenie.
    
    A że tak się zapytam, dlaczego ma dzielić się swoim pomysłem z innymi, którzy do tej pory tego nie zastosowali?
    
    
24. jeden maly problem (autor: Lukx | data: 26/07/11 | godz.: 17:12)
    plaska klawiatura - to jak walenie paluchami po biurku - dlugo sie nie da
    
    
25. @22 (autor: cana | data: 26/07/11 | godz.: 17:29)
    to znaczy iż tak samo z powodu wieku nie pasi Ci sygnalizacja świetlna i standardowy ceramiczny sedes? :)
    
    
26. się obaczy (autor: XTC | data: 26/07/11 | godz.: 17:59)
    jest sporo problemów do rozwiązania, wielodotyk, sprzężenie zwrotne - jak zrobią to będzie można sprawdzić. Nie ma co się napinać próbując sobie wymyślić "jak to oni wymyślili".
    
    
27. po raz kolejny przeczytałem newsa (autor: Teriusz | data: 26/07/11 | godz.: 19:10)
    i dopiero teraz do mnie to dotarło. Sprytne apple chce wykorzystać do określenia położenia palców poprzez akustyczną tiangulację. Jak to opatentują to mamy nowy rodzaj dotyku zaraz tuż obok oporowego i pojemnościowego. WOW!!!
    Jeżeli będzie to czulsze rozwiązanie, bardziej precyzyjne przy większych rozdzielczościach ekranów to "nowe rozwiązanie" wraz z kolejnymi generacjami iPada i iPhona stanie się jeszcze bardziej popularne.
    
    
28. @cana (autor: Qjanusz | data: 27/07/11 | godz.: 00:12)
    sygnalizacja świetlna w zasadzie mi pasi, choć przyznam że jeżeli mam przed sobą sygnalizację diodową (widać w silnym świetle) i z licznikiem do zmiany stanu (pomysł rewelka), to mój komfort wzrasta.
    
    Co do sedesu, to przyznam nie przywiązuję do niego większego znaczenia. Ot ma być czysto i schludnie. Stawiam kloca i idę w swoją stronę. Podświetlane pisuary też mnie nie "jarają" ;-)
    
    
29. Qjanusz (autor: NimnuL-Redakcja | data: 27/07/11 | godz.: 08:01)
    otóż to. Nie chodzi o to, że stare rozwiązania są złe. Chodzi o to, że nowe bywają lepsze. I gdy się na lepsze natrafi to trudno do gorszego powrócić.
    Przykłady można mnożyć. Masowo przesiadaliśmy się z myszek kulkowych na optyczne, a z optycznych na laserowe.
    Masowo przesiadaliśmy się z Maluchów i Polonezów na inne, nowsze wozy.
    Z monitorów CRT na LCD.
    
    Przesiadaliśmy się pomimo sentymentu i tego, że stary nadal działał.
    
    
30. @NimnuL&Qjanusz (autor: cana | data: 27/07/11 | godz.: 12:19)
    motto:
    lepsze są ostatnie dni starej technologii niż pierwsze nowej
    
    1. czy myszka laserowa rożni się od optycznej zasadą działania? :)
    
    2.CRT zostały po prostu zabite i tu jak ulał pasi powiedzonko o tym iż gorszy pieniądz wypiera lepszy (LCD nadal dają IMO gorszy obraz niż CRT i nie są tak uniwersalne jeśli chodzi o rozdziałki jak stare dobre lampiszony i na dodatek duże LCD z CCFL żrą prąd wcale nie gorzej niż CRT)
    
    
31. Tu się zgodzę (autor: NimnuL-Redakcja | data: 27/07/11 | godz.: 12:42)
    że stara, dopracowana technologia jest zwykle lepsza niż nowa, jeszcze raczkująca.
    
    1. czułem, że ktoś może się uczepić :) Myślę, że wiesz o co mi chodzi.
    
    2. Tu się nie zgodzę. Nowoczesne LCD mają jednak przewagę nad monitorami CRT. Przekątna ekranu:
    - wiem o istnieniu TV CRT 40'', monitory osiągały chyba 22'' i to z rzadka. Dzisiaj w przeciętnym domostwie 22-24'' LCD to nie rarytas.
    
    Do tego dochodzi: geometria, rozdzielczość, prawdopodobnie mniejsza szkodliwość dla oczu, rozmiary fizyczne ... to niewątpliwe zalety LCD.
    
    Gdyby nie technologia LCD to nie mielibyśmy notebooków.
    
    Można się doszukiwać wad. Równie dobrze można powiedzieć, że PS/2 był lepszy od USB bo urządzenie nie wymagało instalacji (chyba, już nie pamiętam :)
    
    
32. @31 (autor: mikay | data: 27/07/11 | godz.: 12:55)
    ps/2 nie wymaga instalacji :) jednakze jego wada jest bardzo czule styki, strasznie badziewne sa te druciki. stary com byl co prawda sporo wiekszy, ale i duzo wytrzymalszy
    
    
33. O tym mówie (autor: NimnuL-Redakcja | data: 27/07/11 | godz.: 13:02)
    podanie jednej zalety (brak instalacji w stosunku do USB) i nie mówienie o wadach (czułe styki etc.).
    W kwestii monitorów cana mówi o dwóch zaletach CRT (wątpliwych) nie mówiąc o wadach.
    
    
34. @NimnuL (autor: cana | data: 27/07/11 | godz.: 13:51)
    multirozdzielczość i odwzorowanie przestrzeni barwnej to wątpliwe zalety? a geometria w _dobrych_ monitorach wcale nie była zła, że nie wspomnę o tym iż CRT jednak sam świeci a nie robi za kolorowy filtr :)
    gdyby nie to iż mój stary dobry trinitron 21' niestety zdechł to pewnie nadal bym na nim siedział bo LCD mu do pięt nie dorastały (niestety także i pod względem poboru mocy :) choć nie było aż tak źle jak to opisywali Zeloci LCD )
    BTW co Wy robiliście/robicie z tymi ps2 ze się bolce uszkadzały? :)
    częściej się spotykam teraz z wyrabianiem się gniazd/wtyczek usb niż z kiedyś z uszkodzeniami ps2
    
    
35. Wątpliwa przewaga. (autor: NimnuL-Redakcja | data: 27/07/11 | godz.: 14:18)
    Powinienem użyć powyższego zwrotu, ponieważ dobre (są przecież różne typy, mamy wybór) wyświetlacze LCD mają b. dobre odwzorowanie kolorów. A "niezła" geometria w CRT to nadal nie to co w LCD.
    
    Pamiętam mój stary CRT 17'' Philips Brillance (rok 2001, kosztował 1200zł). Dupe miał tak dużą, że biurko musiałem mieć odsunięte od ściany, a i tak miejsce na stole miałem zagrabione przez tą kobyłę. Teraz przy wyświetlaczu 27'' biurko może być sobie przy ścianie, monitor na niej i cały stół dla nas. Przy tym praktycznie brak znaczących różnic w wyświetlanych kolorach.
    
    Za cenę CRT 17'' z 2001 roku można mieć dzisiaj LCD 27'' nadającego się do wszystkiego prócz grafiki.
    To jest postęp.
    
    
36. @ NimnuL (autor: cana | data: 27/07/11 | godz.: 14:33)
    me argumenty za są tak samo wątpliwe jak Twe przeciw...
    a ja podam jeszcze jeden (poza tym iż CRT sam świeci i lepiej oddaje kolory za mniejsza kasę) ostateczny i wiążący argument na za :
    mój kot uwielbiał spać na CRT i po wymianie był dłuuugo obrażony :D
    
    BTW argumenty z ceną są takie sobie, porównaj swoją 17tke do LCD z tej samej epoki :)
    a i teraz za 1k2pln to nie dostaniesz nic dużego na _dobrej_ matrycy, tylko same TNki
    
    
37. Plus za kota. (autor: NimnuL-Redakcja | data: 27/07/11 | godz.: 15:10)
    Przy LCD spraw sobie zaskrońca, będzie się wylegiwał :)
    
    Ja tam uważam, że nowoczesne LCD nawet na nędznej matrycy TN to ogromny postęp w stosunku do CRT. Nie wszystkim potrzebne są ogromne przestrzenie barwne. Do pracy biurowej/Internetu tani TN sie sprawdza. A modeli na IPS czy innych lepszych nie brakuje. Bez niszczenia kieszeni i miejsca na biurku.
    
    
38. Ja dlatego tak długo czekałem na wyświetlacze SED (autor: Teriusz | data: 27/07/11 | godz.: 16:22)
    Niestety teraz to mogę chyba sobie jedynie pomarzyć o połączeniu tych wszystkich zalet o których wspominacie.
    
    
39. ja sie ciesze (autor: mikay | data: 29/07/11 | godz.: 11:04)
    ze crt odchodza do lamusa. ja wiekszej roznicy w obrazie nie widze, albo inaczej roznice w obrazie sa (najwiejsze to kat widzenia), ale nie sa na tyle istotne, zeby mi przeszkadzaly. jakby jednak nie patrzec rozmiar ma znaczenie. 17" klocek zajmowal 1/4 biurka, a wazyl naprawde sporo. teraz 22" zajmuje niewiele miejsca i wazy duuuuzo mniej. do moich zastosowan dobra tn-ka wystarcza w zupelnosci :)