TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Poniedziałek 21 marca 2011 |
|
|
|
Nowe dyski SSD Intela zadebiutują już za tydzień Autor: Wedelek | źródło: Tech Power Up | 09:09 |
(32) | Premiera nowych dysków SSD Intela z serii 320 zbliża się nieuchronnie, a produkty te powinny zadebiutować na początku przyszłego tygodnia, to jest 28 Marca. Znane również jako „Postville Refresh” 2.5-calowe układy są sukcesorami serii X25-V oraz X25-M z interfejsem SATA 3 Gb/s. Prędkość odczytu danych w ich przypadku to według producenta 250MB/s a zapisu 170MB/s, podczas gdy IOPS dla danych wielkości 4KB wynosi odpowiednio 39’500 oraz 23’000. Wszystkie dyski wykorzystują wytwarzane w 25nm kości pamięci (MLC) NAND Flash.
Dyski wspierają również szyfrowanie z użyciem 128-bitowego algorytmu AES oraz zaawansowane zarządzanie energią. Producent obiecuje że SSD będą pracować bezawaryjnie przez co najmniej 1,2 miliona godzin, a oferta będzie obejmować modele 40 GB (US $109), 80 GB ($189), 120 GB ($239), 160 GB ($329), 300 GB ($569), i 600 GB ($1,119).
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- oby tylko (autor: celt | data: 21/03/11 | godz.: 09:49)
"kontrolery" działały poprawnie ;)
Poprawka "koście pamięci" > "kości pamięci"
"Dyski wspierają rónież szyfrowanie" > "Dyski wspierają również szyfrowanie"
Poprawki chyba łatwo zrobić - wystarczy wrzucić tekst do np. Worda i potem dopiero na TPC :>
Poza tym, nie lepiej napisać zamiast:
"Premiera nowych dysków SSD Intela z serii 320 zbliża się nieuchronnie, a produkty te powinny zadebiutować na początku przyszłego tygodnia, to jest 28 Marca."
Zbliża się nieuchronnie premiera dysków SDD Intela z serii 320. Debiut spodziewany jest na 28 marca" ?
- Żadna rewelacja. (autor: mFuker | data: 21/03/11 | godz.: 10:31)
Żadna.
- W cenie 40GB można kupić 64GB SandForce (autor: AMD_Master | data: 21/03/11 | godz.: 12:04)
Intel jak zwykle przegina.
- 3 posty (autor: ditomek | data: 21/03/11 | godz.: 15:05)
w wątku o intelu i ani śladu morgiego. Coś tu nie gra!
- @ditomek (autor: popierdulka1234 | data: 21/03/11 | godz.: 15:35)
jeszcze nie przyszedł do pracy, ale nie bój żaby nie ominie
- nowe 25nm (autor: Gigant | data: 21/03/11 | godz.: 15:38)
i cena ta sam co stare 34nm? Intel sztuczne nabija ceny. Złodzieje....
- Cena ta sama... (autor: PiotrexP | data: 21/03/11 | godz.: 15:41)
Niestety wszyscy tak robią. Nie ma żadnego skoku cen po przejściu na 25nm u żadnego producenta. A Intel warty zainteresowania ze względu na sprzętowy AES. Rzecz niezbędna IMO w laptopie do pracy.
- PiotrexP (autor: Gigant | data: 21/03/11 | godz.: 15:46)
jacy wszyscy? chyba tylko ty tak robisz....
ja chce mieć dysk SSD 120GB za 300zł , zrozumiałeś czy mam powtórzyć?
- Intel (autor: Conan Barbarian | data: 21/03/11 | godz.: 16:46)
Krwiopijca, ale pomylił sektor. W SSD dominuje OCZ.
- @7. (autor: Mariosti | data: 21/03/11 | godz.: 16:46)
Sprzętowy AES 128bitowy masz w sand force'ach prawie wszystkich (nie tylko w 1500 serwerowych, ale też w 1200, jest integralną częścią algorytmu kompresji w locie) od ponad roku. W sf serii 2000, czyli tych z którymi będzie konkurował intel g3, jest 256bitowy AES, dodatkowo już 120GB model osiąga 2x więcej iopsów, 2x wyższe prędkości odczytu i 3x wyższe prędkości zapisu (zanim ktoś napisze tutaj coś bezsensownego o tych wartościach niech obejrzy testy vertex'a 3, one faktycznie mają takie osiągi już dla bardzo małych transakcji, a przy 4k i tak biją dotychczasowe modele(to tutaj określana jest wartość iops'ów właśnie)).
Co do cen, modele na SF1200 w wersjach z 25nm flash'ami są dobre 10-20% tańsze od identycznych modeli na 32nm kościach.
- @Mariosti (autor: PiotrexP | data: 21/03/11 | godz.: 17:14)
Tzn mogę sobie ustawić hasło i w "preboocie" będę miał prompt do wpisania go, inaczej dysk nie ruszy? W stylu SATA pass ale nie tak trywialne do ominięcia? I to na każdym SandForce? Jeśli tak to jak to uaktywnić bo używam kilku dysków ssd z tym kontrolerem i bym to sobie szybciutko uaktywnił.
@Gigant Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie musisz pryskać jadem bo mi się to też ohydnie nie podoba. Ale żaden producent nie chce obniżyć ceny po przejściu na 25nm. Marże podnoszą sobie. Za mała konkurencja.
- PiotrexP (autor: morgi | data: 21/03/11 | godz.: 19:50)
Beda inni zobaczymy jak ksztaltowac beda sie ceny, narazie wazne zeby byl zysk i nowe pojemnosci, wydajnosc jakie ofertuje Intel. Faktycznie ssd powoli zdobywa pozycje.
- Jak im to wyjdzie i faktycznie zrobią 2-rdzenie (autor: AMD_Master | data: 21/03/11 | godz.: 20:08)
z GPU zdolnym odtwarzać 1080p oraz 1080p Flash przy 3.5W to zwracam honor Intelowi. A na razie to z czym do ludzi?
- intel stosuje proces 34 nm w tych dyskach -nie 25 (autor: ff1-ff1 | data: 21/03/11 | godz.: 21:48)
i dzięki temu pewnie go kupię.Ocz niestety postawił na marketing i zamiast stosować bezpieczniejsze 34nm przeskoczył na 25 .Co prawda niby są szybsze ale w praktyce jako dysk systemowy róznice nie są tak duże jak się wydaje.Wiec wybór dla mnie jest oczywisty...
- @11. (autor: Mariosti | data: 21/03/11 | godz.: 22:20)
Na razie to szyfrowanie zabezpiecza tylko przed próbami odczytania danych bezpośrednio z kości nand, czyli de facto jest bezużyteczne, a sam klucz jakim następuje szyfrowanie znany jest tylko kontrolerowi (przy czym można go zmieniać, co nie ma za bardzo sensu).
Jest bezużyteczny bo jak zauważyłeś nie ma w biosie mechanizmów które pozwalałyby na blokowanie dostępu do tego ssd dopóki nie zostanie podane hasło... Tak więc póki co u intela też nie będzie to w żaden sposób użyteczne, chyba że wprowadzą jakieś rozszerzenie do uefi itp... jeśli tak się stanie to zapewne wprowadzona zostanie później obsługa takowego mechanizmu i w sf'ach drogą aktualizacji firmware'u... Tak więc na razie pozostaje szyfrowanie programowe i jest to straszne marnotrawstwo możliwości sf'ów, a teraz najwyraźniej też i inteli g3.
@14.
Poczytaj trochę o technologii flash i o ssd zanim zaczniesz znów takie bzdury pisać.
- @ 15 (autor: PiotrexP | data: 21/03/11 | godz.: 22:55)
Zgadza się. Przydaje się tylko przy secure erase. Wystarczy "zapomnieć" klucz.
Hasło w biosie to nie jest jedyne rozwiązanie. Każde inna implementacja (np.: bootloader albo szyfrowanie partycji poza jedną bootowalną) wchodzi w grę o ile sterownik dysku będzie świadom faktu, że pracuje z napędem sprzętowo szyfrującym bądź (co jest bardziej uniwersalne) wprowadzi się softwarową warstwę w stos obsługi dysku (jak w TrueCrypt). Różnica taka, że ta warstwa odwołuje się do sprzętowego CypherEngine a nie wszystko robi procesor (jak w TrueCrypt). Potrzebny jest wówczas w komplecie z dyskiem soft do uruchomienia szyfrowania. Ale da się uniknąć problemów z bios'em.
- @16. (autor: Mariosti | data: 21/03/11 | godz.: 23:29)
Błąd, bootloader jest na dysku systemowym, a przecież nie możesz go odczytać jeśli nie wprowadzisz klucza szyfrującego dysk.
Szyfrowanie sprzętowe polega na tym że każdy bajt na takim ssd jest zaszyfrowany jakimś kluczem, czyli jedna nieszyfrowana partycja systemowa nie wchodzi tutaj w grę. Softwareowa obsługa w efekcie też nic tutaj nie daje.
Jeśli to ma działać jak należy to ssd musi być odblokowywane z poziomu biosu/uefi, a na razie takiego rozwiązania nie ma, nad czym bardzo ubolewam, w laptopach jak sam zauważyłeś byłoby to doskonałe zabezpieczenie.
- @17. (autor: Mariosti | data: 21/03/11 | godz.: 23:33)
Ewentualnie pierwszym krokiem byłoby np odblokowywanie takiego ssd na poziomie systemu operacyjnego, przy próbie zamontowania partycji itp. Ale to wykluczałoby szyfrowany dysk systemowy, co z kolei nie pasuje do laptopów z jednym dyskiem, a tym bardziej do ssd które to są optymalnym nośnikiem dla systemu operacyjnego.
Widząc jak wielkie byłyby korzyści z takiego rozwiązania jestem pewien że wszyscy gracze na rynku kontrolerów ssd starają się taki mechanizm urzeczywistnić...
- @18err (autor: Mariosti | data: 21/03/11 | godz.: 23:35)
Miałem na myśli oczywiście odpalenie sterownika do danego dysku, bo przecież aby montować partycję trzeba wiedzieć jakie znajdują się na danym dysku, a to wymaga dostępu do tablicy partycji, a to będzie możliwe dopiero po podaniu klucza dla danego dysku twardego/ssd.
- @up (autor: PiotrexP | data: 21/03/11 | godz.: 23:39)
Takie rozwiązania jak opisałem istnieją i mają się dobrze. Stosuje je Seagate na przykład w niektórych swoich produktach. Nie jest to tak eleganckie podejście jak szyfrowanie każdego bitu ale jak dobrze zrobione to nie ustępuje bezpieczeństwem każdemu softwarowemu, a jest szybsze i mniej energochłonne. Co do idei to taki truecrypt ale dopalony sprzętowo (truecryptem też można szyfrować bootowalną partycję systemową). Tylko żeby to napisać to trzeba niskopoziomowy sterownik umieć sklecić. Impreza nie dla takich leszczy jak OCZ, którym nota bene oddaję co cesarskie bo sam używam.
- do 15 (autor: ff1-ff1 | data: 22/03/11 | godz.: 08:05)
wytłumacz się-dlaczego powiedziałeś że piszę bzdury?
- @21. (autor: Mariosti | data: 22/03/11 | godz.: 13:42)
Bo ssd na 25nm flashach nie są bardziej awaryjne od tych na 32nm flashach. Dzięki bardziej zaawansowanemu ecc ich faktyczna żywotność jest taka sama, mimo iż 25nm kostka ma większe prawdopodobieństwo pomyłki.
Dlatego to co napisałeś jest bez sensu bo napisałeś że wolisz rozwiązanie droższe i nie dające zupełnie nic w zamian.
- @22 (autor: bmiluch | data: 22/03/11 | godz.: 15:54)
Czy są jakieś wiarygodne porównania żywotności dysków 25 i 32nm?
Bez takich wszelka dyskusja pozostaje na poziomie Radia Maryja, czyli ja (nie)wierzę w to co ksiądz prowadzący.
- @23. (autor: Mariosti | data: 22/03/11 | godz.: 16:00)
Wystarczy znać zasadę ich działania i rozumieć co oznacza "3000 cykli zapisu" przy kostkach 25nm, oraz co oznacza ecc.
Na poziomie radia maryja jest właśnie taka demagogia poparta brakiem jakiejkolwiek wiedzy na temat omawianej technologii...
- @24 (autor: bmiluch | data: 22/03/11 | godz.: 17:31)
Rozróżniłbym 2 elementy:
1) Czy pamięci 25nm są wystarczająco niezawodne - po ostatniej lekturze jak to mogę się zgodzić z takąopinią (przynajmniej można określić które komórki się zużyły i nie tracić danych).
2) Czy pamięci 32nm są lepsze od 25nm. Sęk w tym, że 32nm (albo 45nm - nie jestem pewien) miały żywotność 10000 zapisów a nie 3000 jak 25nm. Bez testów trudno uwierzyć, że zmiany w korekcji błędów mogą zniwelować taką różnicę.
- @25. (autor: Mariosti | data: 23/03/11 | godz.: 00:55)
No właśnie, bo korekcja błędów działa na zasadzie prawdopodobieństwa, co oznacza że testy nie są do niczego potrzebne.
Żywotność "3000" oznacza średni czas do pierwszego błędnego zapisu, rzeczywista żywotność takich komórek to dziesiątki tysięcy zapisów, ale kwestia jest taka że kontroler musi brać pod uwagę fakt iż po drodze będą zdarzały się błędne zapisy do części komórek. Kompensowaniem tego efektu zajmują się coraz bardziej zaawansowane mechanizmy ecc... w sumie już sf1200 ecc było zrobione tak bardzo na wyrost że nie mają problemu z 25nm flash'ami. A konkretnie, w przypadku sf'ów serii 2000 na każde zapisane 512Bajtów dowolne 55 bitów może być błędnie zapisane i nie wpłynie to na odczyt, a ponieważ średni czas do błędnego zapisu komórki to aż 3000... to prawdopodobieństwo że coś takiego stanie się w przeciągu nawet kilku lat intensywnego używania takie ssd jest niebywale małe... konkretnie jest to mniej niż 1 sektor na 10^16 bitów, czyli ~1136.8TB (TeraBajtów). Najśmieszniejsze jest to że nawet jeśli coś takiego się stanie to dany sektor nie jest bad'em, bo wystarczy go nadpisać i szansa że znowu wystąpi błąd z którym nie poradzi sobie ecc robi się strasznie mała (dużo większa niż w nowym flash'u, ale to chyba oczywiste).
- zadziwiająca postawa (autor: ff1-ff1 | data: 23/03/11 | godz.: 09:09)
mówimy o jakości zapisu, jego trwałości,niezawodności tymczasem co poniektórzy zdają się na ułudę cyferek i statystyk.Statystyka jest dobra na papierze.To tak jak z hdd-mają miliony godzin niezawodności ale klienta g... to obchodzi kiedy po tygodniu użytkowania traci wszystkie dane!Proszę wejść na opinie o dowolnym hdd.Czy to przypadek że tak wielu ludzi traci dane -przecież te dyski powinny być tak niezawodne! I nie szczególnie mnie interesuje przyczyna utraty danych-po prostu jak traci się dane to fakt czy padła elektronika w hdd czy logika nie ma znaczenia.Podobnie i w ssd-cyferki ze statystyki mogą robić wrażenie ale one są ułudą.Całkowicie im nie wierzę.zdaję się na proces technologiczny-34 nm jest bezpieczniejszy (znacznie) i basta.
- @27 (autor: bmiluch | data: 23/03/11 | godz.: 10:16)
od 1993 roku miałem ze 20-30 róznych dysków, przeciętny okres użytkowania 5 lat.
W tym czasie:
- 1 dysk całkowicie padł
- 2-3 wymagały formatowania niskopoziomowego (w celu realokacji kilku uszkodzonych sektorów , dyski 3,5'' noszone w plecaku do przenoszenia danych)
Moim zdaniem prawdopodobieństwo utraty danych z powodu awarii sprzętu jest porównywalne z ryzykiem kradzieży sprzętu, pożaru lub zgubienia. Jeszcze większe jest prawdopodobieństwo utraty danych z powodu wirusa lub niestabilności systemu.
Wniosek - jeżeli chcę być zabezpieczony i tak muszę robić kopie zapasowe, nawet gdyby sprzęt nigdy się nie psuł.
- 25nm - wygląda, że jednak zauważalnie gorsze (autor: bmiluch | data: 23/03/11 | godz.: 10:58)
http://www.storagereview.com/...ew_oczssd22vtxe60g
już pomijając kwestię ilości zapisów, dyski z 25nm są wolniejsze i mają mniejszą dostępną pojemność
- @27. (autor: Mariosti | data: 23/03/11 | godz.: 12:33)
Odważne słowa jak na osobę która nie wie o czym mówi. Gdyby statystyka i fizyka były tylko na papierze to ipad'em nazywałbyś betonową płytkę chodnikową. Cała informatyka, a w szczególności sprzęt komputerowy się o to opiera, zdaj sobie z tego w końcu sprawę.
MTBF do którego się odnosisz jest dość precyzyjnym parametrem opisującym jaka jest szansa na to że w ciągu roku popsuje się dysk twardy... jeśli masz np 1000 dysków twardych i mtfb 0.5mln h to oznacza to tyle że akceptowalne wg producenta jest iż padnie 17.52 dysków twardych spośród tego tysiąca... to też oznacza że na każde 1000 takich hdd sprzedanych 17-18 osób wejdzie na forum i powie że te hdd są do niczego bo trafią im się sztuki które się popsuły. Spośród pozostałych 982-3 osób odezwie się najwyżej kilka mówiąc że to dobre dyski. Rozumiesz już?
@29.
Czy doznałeś przypadkiem porażenia nerwów wzrokowych? Model na 25nm kościach ma pojemniejsze flash'e i nie wykorzystuje przez to wszystkich kanałów kontrolera (to sugerują bardzo widoczne puste miejsca na pcb).
- @30 (autor: bmiluch | data: 23/03/11 | godz.: 15:24)
ok, gorsza wydajność dla tego dysku to wina OCZ a nie 25nm (mogli użyć innych układów)
ale co ze spadkiem pojemności? OCZ raczej nie zwiększył obszar na wear levelling by przypodobać się klientom ...
- @31. (autor: Mariosti | data: 23/03/11 | godz.: 16:33)
Raczej tak właśnie zrobił, bo przy dokładnie tym samym ecc (i tym samym kontrolerze) ssd na kościach 32nm będzie miał większą żywotność niż na 25nm(bo jedyną różnicą będzie żywotność i niezawodność komórek pamięci która jest sporo wyższa w 32nm kościach), a więc i większy MTBF, aby to zrekompensować nieco więcej miejsca musi być być zarezerwowane dla DuraWrite.
120(czy bardziej 115)GB model już nie miałby takiej różnicy w wydajności(ale w sformatowanej pojemności też, dlatego Corsair F120 na 25nm kościach nazywa F115) bo korzystałby z tej samej liczby kości flash.
To co napisałem powyżej odnosi się do tego że owszem, 25nm kości flash mają niższą żywotność i mylą się przy zapisach częściej niż kości 32nm, ale ssd zbudowane poprawnie na jednych i na drugich kościach mają mniej więcej ten sam poziom żywotności i niezawodności, a o to się przecież rozchodzi bo nikt nie kupuje samych kości flash, tylko gotowy ssd ;>
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|