Próba zniszczenia dysku SSD przez Kingston Racing Team

1. znam bardziej oryginalne (autor: Markizy | data: 30/09/10 | godz.: 16:17)
   sposoby na zniszczenie dysku niż niszczenie ich przez różnego rodzaju otarcia i zgniatania.
   
   
2. ślij.. (autor: DYD-Admin | data: 30/09/10 | godz.: 16:19)
   ...pomysły do nas :-) przetrenujemy... tutaj była jazda na bike'u... w tym sie team specjalizuje...
   
   
3. @up (autor: Qjanusz | data: 30/09/10 | godz.: 16:26)
   ja bym go dał swojemu 3-letniemu wojownikowi.
   z 3 godziny by wystarczyły :-)
   
   
4. Qjanusz ... (autor: DYD-Admin | data: 30/09/10 | godz.: 16:31)
   ...znaczy by go pogryzł, połknął i strawił... fakt chyba 3h by styknęło :D
   
   
5. juz on ma swoje sposoby (autor: Qjanusz | data: 30/09/10 | godz.: 16:42)
   stara Nokia 3110
   http://t1.gstatic.com/...lfscoD24YMoxSJHt0Jg5JtvQ=
   
   trzymała się od roku 1998. Dostał ją do zabawy i po dwóch godzinach telefonu nie udało się uruchomić.
   
   
6. ale mi to reklama takie śmieszne testy - coś sprzedaż siadła :D (autor: mоrgi | data: 30/09/10 | godz.: 17:43)
   niech dadzą na tory kolejowe - to jak przetrwa to kupię...
   
   
7. nuts (autor: Conan Barbarian | data: 30/09/10 | godz.: 18:10)
   Chyba trudno wymyślić coś tak głupiego.
   Fajny był natomiast test THG ze zdejmowaniem wiatraczka z działającego Intelka. Proc gotował się na śmierć i tylko dym szedł. W innym przypadku wylatywał z podstawki (Celeron): http://www.youtube.com/watch?v=HQUj1Huxsqs
   Tutaj trzeba było wpakować dysk do oleju i zacząć podgrzewać do wrzenia podczas pracy.
   
   
8. Dobry pomysł na naiwną reklamę (autor: Marcus | data: 30/09/10 | godz.: 18:13)
   Niech mi ktoś przypomni - do czego dysk służy ? Z całą pewnością nie do tego aby go katować na otwartym plenerze. Mnie do dysku SSD przkonać by mogły inne testy. Powiedzmy takie katowanie zapisywaniem i kasowaniem wielką ilością małych pliczków. Zobaczymy ile wtedy by wytrzymał ten "niezniszczalny" stwór.
   
   
9. more tests... (autor: DYD-Admin | data: 30/09/10 | godz.: 18:22)
   ...na filmikach pokazywali ciekawe testy SSD: podgrzewanie dysku palnikiem i następnie smażenie jajek na nich (białko sie ścięło), doczepiany do kręgli i inne takie...
   
   
10. śmiech na sali z tymi testami, Qjanusz (autor: arco2006 | data: 30/09/10 | godz.: 18:24)
    masz racje z @3@ ja też mam takich 2 wojowników, to by pokazali jak lata z balkonu oraz kilka lotów o podłogę. I nie trzeba żadnego przecinaka i łoma jak w ostatnim filmiku.
    Wtedy musiałby taki Kingston w obudowie tytanowej i w środku czip i układ obłożony materiałem antywstrząsowym.
    
    
11. fajne! (autor: julka | data: 30/09/10 | godz.: 18:32)
    połączenie promocji downhillu *.* i dysków. niestety dla dziadków z brzuchami od siedzacego trybu życia to crap
    
    
12. Conan Barbarian | (autor: Markizy | data: 30/09/10 | godz.: 20:30)
    pokazany przez ciebie przypadek to raczej użycie petardy niż działanie procesora, widać ładnie dziurę pod soketem.
    
    Co do filmiku to piekły sie pierwsze Athlony
    http://www.youtube.com/...sqto&feature=related
    później to poprawili
    http://www.youtube.com/watch?v=LOE9b9AL7pE
    
    
13. @Markizy (autor: Conan Barbarian | data: 30/09/10 | godz.: 21:08)
    Napisałem w oddzielnych zdaniach:
    "...zdejmowaniem wiatraczka z działającego Intelka."
    "Proc gotował się na śmierć i tylko dym szedł."
    
    
14. Ogólnie ciulowy test (autor: S4P3R | data: 30/09/10 | godz.: 21:13)
    1. Filmy ciulowo nagrane, dzwiek do kitu itp
    2. Co w tym innowacyjnego że ssd wytrzymuje wstrząsy i otarcia?
    3. Przedstawiony rower to wg mnie przerost formy nad treścią - tylny wahacz jest tak idiotycznie skonstruowany że conajmniej kilogram masy marnuje się na zabezpieczenie napinacza podczas pracy wahacza, natomiast nic konkretnego to nie wnosi do ruchomości wahacza czy do jego sztywości i dodaje tylko kilka nowych punktów które należy smarować... Reszta ramy też jest przekombinowana ale można powiedzieć że taka już stylistyka.
    
    
15. S4P3R (autor: DYD-Admin | data: 30/09/10 | godz.: 21:23)
    czyli ad-rem3. rower też ciulowy :-]]]]
    
    
16. ale za to ludzie, (autor: julka | data: 30/09/10 | godz.: 21:31)
    jacy pozytywni! :)
    
    
17. Przestańcie marudzić... (autor: Qjanusz | data: 30/09/10 | godz.: 22:17)
    Kingston zwrócił uwagę na siebie? Zwrócił!
    
    marny odsetek ludu w ogóle kojarzy co wnosi SSD. Osoba postronna zobaczy co cię z tymi twardzielami wyrabia i od razu wyrobi sobie obrazek nt firmy.
    
    a Wy tu że SSD powinno wytrzymać, albo że siodełko roweryka za różowe...
    
    
18. @Qjanusz a co mamy (autor: Deus ex machine | data: 30/09/10 | godz.: 22:48)
    robić, my wiemy że SSD musi to przeżyć ,)
    @julka: do ekipy rowerowej nic nie mamy, ktoś musi ich sponsorować, żeby mogli swoją pasje realizować .)
    
    
19. Smiech na sali (autor: Borat | data: 30/09/10 | godz.: 22:57)
    Wystarczy raz dobrze pieprznąć o beton i nie będzie nawet gniazda, do którego można podpiąć przewody.
    
    
20. Kieyś widziałem taki oto filmik z targów elektronicznych (autor: Borat | data: 30/09/10 | godz.: 23:01)
    http://studio.wp.pl/...xt.xml&_autostart=false
    
    Jakaś firma prezentowała super-pancerno-niezniszczalny telefon. Miał być wodoodporny i wytrzymać upadki i uderzenia. Topili go w akwarium i działał.
    
    
    
    Przyszedł dziennikarz wziął telefon uderzy 3 razy o kant akwarium i było po telefonie :)
    
    Tak samo było by z tym dyskiem raz dobrze jebnąć o glebę i po dysku.
    
    
21. @Julka... (autor: Wolf | data: 30/09/10 | godz.: 23:28)
    To nie downhill'owe rowery, to freeride'owe...
    
    
22. Jajca... (autor: Wolf | data: 30/09/10 | godz.: 23:42)
    Oni jezdza DH na ramie freerideowej :)
    
    
23. dobrze ze to nie seagate (autor: RusH | data: 1/10/10 | godz.: 00:23)
    bo nawet JEDNO zadrapanie to utrata gwarancji :P
    
    Fajnie ze team rowerowy zgarnal kase za durnowatya kampanie PR kingstona, ktora nie wiadomo co chciala udowodnic.
    
    
24. Istnieje pewnie z 100 lepszych sposobow (autor: karo47 | data: 1/10/10 | godz.: 00:45)
    Na testowanie "zniszczalnosci" i wytrzymalosci dyskow i innych tego typu urzedzen niz przyczepienie ich do roweru :/
    Nawet mój soniak (k510i) wytrzymal ostry downhill przyklejony ko kierownicy i kilka upadkow (jego :P) na glebe :"bo taśma nie trzymala".
    Jedyne co tak szczególnie zwrócilo moją uwage na zdjeciach,filmikach to:
    1.Nieumiejetnie i nieudolnie złożony rower na którym bałbym nie pojechalbym na zaden downhill (no chyba ze na sesje foto )
    2.Te żałosne otarcia dysku
    3.Ta dziewczyna :P która sprawia wrażenie nie wiedzacej o co kaman :D
    4.Ten koleś który wypadł w dżinsach na downhill <hahaha>
    
    EPIC FAIL
    
    PS:Oczywiście pod wzgledem wytrzymalości i "utrzymywania" sie częsci w środku dysku to był dobry test no ale po temacie oczekiwalem czegos innego.Pozytywnie wpłynela by tutaj zmiana tematu bo trudno nazwac jeżdzenie rowerkiem z przyczepionym dyskiem czy przejechanie po nim kilka razy próba jego zniszczenia:/
    Aż mi sie przypomnial filmik jak kolesie jeździli jeepami i wozkiem widlowym po nokii 3310 :D
    
    
25. @Wolf (autor: julka | data: 1/10/10 | godz.: 09:35)
    laska raz za razem zdobywa puchary w MP w Zjeździe! A ty? kingston racing team
    
    
26. @karo47 (autor: julka | data: 1/10/10 | godz.: 09:37)
    bo ta dziewczyna i ten kolo specjalizuje sie w http://www.kingstonracingteam.pl/, wiec dlatego ty nie wiesz, o co kaman
    
    
27. najlepszy sposób? (autor: Diamond Viper | data: 1/10/10 | godz.: 09:45)
    Zrzuć go z 10 piętra, albo wkręć w imadło;) Na pewno nie wytrzyma;] Ale sama inicjatywa fajna, chociaż pobawili się, tyle ich;)
    
    
28. @Julka... (autor: Wolf | data: 1/10/10 | godz.: 09:48)
    Ale ja nauczylem sie jezdzic na rowerze dopiero rok temu, a jezdze FR jakies 5 miesiecy, teraz jednak wole enduro.
    DH i FR zbyt mnie nudza.
    
    
29. wiec (autor: julka | data: 1/10/10 | godz.: 09:53)
    nie wymadrzaj sie, ze wiesz lepiej od nich. bo to jest dziecinnie smieszne
    
    
30. A nie mogli po prostu (autor: pomidor | data: 1/10/10 | godz.: 10:07)
    wrzucić do kwasu siarkowego ? :)
    
    
31. panowie spokojnie (autor: karo47 | data: 1/10/10 | godz.: 10:15)
    wiem że ta lask ajest z tego teamu i sie w tym specjalizuje .Tylko takie miny odstawia :)
    
    Pomidor -nie chodzi o to żeby go od razy "zeżre" tylko jakos ulepszyc test żeby rzeczywiście był próba zniszczenia a nie zadrapania :)
    
    
32. @up (autor: julka | data: 1/10/10 | godz.: 10:30)
    mi tam sie ona podoba ._.
    
    
33. ja proponuję zabawę: (autor: psemeq | data: 1/10/10 | godz.: 10:46)
    - generator tesli (milion volt od chociażby) :D
    - magnesy neodymowe ;)
    - z fantazyjnych środków - owinięcie dysku drutem miedzianym jak cewkę i włączenie dużego prądu ;)
    
    dziękuję dobranoc ;]
    
    
34. psemeq (autor: Markizy | data: 1/10/10 | godz.: 11:16)
    po co takie kombinacje i często nie zrozumiale dla ludzi :)
    
    wystarczy go przykleić do torów i zobaczyć czy będzie działać jak pośpiech śmignie po nim :)
    
    
35. @Conan Barbarian (autor: pawel.xxx | data: 1/10/10 | godz.: 11:20)
    "Fajny był natomiast test THG ze zdejmowaniem wiatraczka z działającego Intelka. Proc gotował się na śmierć i tylko dym szedł. W innym przypadku wylatywał z podstawki (Celeron): "
    
    
    Jak zwykle ignorant. Wypadało by obejrzeć choć video zanim zaczniesz pisać głupoty
    Poniżej link do tego video.
    http://fwd4.me/gxX
    Dym szedł owszem ale z ATHONA i DURONA.
    PIII się zawieszał. A ten wyśmiewany na tpc P4 działał dalej tyle ze wolniej
    
    
36. Próba zniszczenia dysku SSD (autor: Marucins | data: 1/10/10 | godz.: 13:31)
    Test dla idiotów!
    Sprawdzić wytrzymałość obudowy ot i sztuka. Dyski SSD nie maja części mechanicznych.
    
    Zaczęliby rzucać dyskiem albo umieścić przy wysokim polu magnetycznym wtedy byłby to jakiś test bo to co zaprezentowali to wstyd!
    
    
37. A co dałoby (autor: karo47 | data: 1/10/10 | godz.: 15:48)
    umieszczenie go przy wysokim polu magnetycznym??
    Z tego co sie orientuje (może błędnie, a jesli tak to przepraszam) to w takim przypadku po prostu zostaly by usuniete wszelkie dane z dysku nic pozatym.
    
    Hmmm.... już nawet bardziej przekonywalo by mnie przyklejenie dysku do opony rowerowej :P
    i zjechanie z nim na DH-wyczyn hardkorowy i trudny aczkolwiek nie niemozliwy :D jakby zaplacili ......
    
    
38. @ karo47 (autor: pawel.xxx | data: 1/10/10 | godz.: 16:33)
    silne pole magnetyczne może zniszczyć dane tylko na tradycyjnym dysku HDD z talerzami magnetycznymi. Z tego Kingston'a nie usunęłoby danych bo to dysk SSD.
    Sprawa mogła by ulec zmianie gdyby to silne pole magnetyczne było zmienne
    
    
39. pawel.xxx (autor: Markizy | data: 1/10/10 | godz.: 20:18)
    w sumie tak, tylko że większość cewek działa przemiennym napięci, bo dla stałego to jest to opornik, chociaż stosuje sie i takie rozwiązanie w elektromagnesach.
    
    Wiele by zależało czy pole elektromagnetyczne wytworzyło by napięcia na poszczególnych ścieżkach, jak tak to mogło by być ono na tyle duże że doszło by do uszkodzenia jakiegoś układu. I w przy napieciu stały mogło by się ono pojawić głównie przy podłączeniu układu, przynajmniej tak gdybam.
    
    A filmu z THG ja zamieściłem wcześniej i komentarz do niego odnośnie tego co Conan Barbarian napisał.
    
    
40. debilizm (autor: zgf1 | data: 2/10/10 | godz.: 10:32)
    Trzeba byc debilem chyba, zeby niszczenie dysku przeprowadzac za pomoca jakichs kolarzy. Niech ktos w koncu wykona test jak szybko zuzywa sie taki ssd, czyli np:
    
    Program tworzy plik 10GB
    Kasuje plik
    Tworzy
    Kasuje
    
    
    Do tego liczy cykle, przy obecnych predkosciach zapisu mysle, ze po nie tak dlugim czasie mielibysmy dobry obraz pracy dysku...
    
    Ciekawi mnie ile czasu takiej pracy SSD bylby w stanie wytrzymac.