TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Piątek 3 września 2010 |
|
|
|
Seagate i Samsung współpracują przy SSD klasy Enterprise Autor: DYD | źródło: Inf. prasowa | 12:22 |
(19) | Seagate oraz Samsung ogłosiły porozumienie o współpracy rozwojowej i licencjonowaniu technologii. W ramach umowy obie firmy wspólnie opracują i nawzajem udostępnią w drodze licencji nowe technologie dla kontrolerów dysków solid state („SSD”). Współpraca opiera się na potencjale obu firm w segmencie rozwiązań SSD – wiodącej technologii pamięci masowych klasy enterprise firmy Seagate oraz 30–nanometrowej technologii pamięci flash memory MLC NAND Samsunga. Nowy kontroler pamięci będzie wykorzystywany w dyskach Seagate SSD klasy enterprise.
“Seagate doskonale zdaje sobie sprawę z roli, jaką technologia solid state odgrywa i będzie odgrywać na rynku pamięci masowych, a szczególnie w segmencie rozwiązań klasy enterprise” – powiedział Steve Luczo, Seagate chairman, president and CEO. „Porozumienie z firmą Samsung pozwoli nam na wprowadzenie szeregu innowacji do rozwiązań SSD, dzięki czemu produkty te będą oferować wyższy poziom wydajności, niezawodności i wytrzymałości. Bedą również bardziej pojemne i atrakcyjne cenowo niż obecnie dostępne pamięci SSD. Porozumienie z Samsungiem wzmacnia naszą strategię dla rozwiązań SSD oraz dobrze pozycjonuje firmę w czasie, gdy wzrasta zapotrzebowanie na pamięci masowe“.
“Cieszymy sie, że wraz z Seagate pracujemy nad wydajnym kontrolerem dla rozwiązań klasy enterprise” – powiedział Dr. Changhyun Kim, senior vice president and Samsung Fellow, Memory product planning & application engineering, Semiconductor Business, Samsung Electronics. “Nasza zielona pamięć masowa może być stosowana w efektywnych energetycznie serwerach, co wpłynie na wzrost popularności SSD z pamięcią NAND w firmach”. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- DYD (autor: Elektron | data: 3/09/10 | godz.: 13:58)
zjadłeś "g"na początku ;)
- oo... to może Sygate nauczy się czegoś od Samsunga. (autor: Seba78 | data: 3/09/10 | godz.: 18:09)
Np jak robić bezawaryjny sprzęt. A może nawet nauczą się robić wydajny.
- Cytat: (autor: Majster | data: 3/09/10 | godz.: 18:20)
"produkty te będą oferować wyższy poziom wydajności, niezawodności i wytrzymałości."
No, jak to ma być taka niezawodność jak u Barracudy .11 i .12 to ja dziękuję i to bardzo. Słynne wyrażenie - shit happens. Do tych Barracud pasuje idealnie. :/
Nie jeden klient który reklamował takie dyski po 2 lub 3 razy i stracił swoje dane, klnie na czym świat stoi. Seagate i SSD ? Chyba ktoś szuka naiwnych ?
- krótko i zwieźle (autor: Elektron | data: 3/09/10 | godz.: 20:21)
2 Barrakudy 11: 500GB (3300h przepracowane - robi już jako magazyn) i 1,5TB (5800h przepracowane and counting) Następny dysk jeśli mi się 1,5TB znudzi i pojawi się 3TB na 4 talerzach - Seagate na pewno nie zostanie pominięty przy rozpatrywaniu zakupu. Dziękuję.
- znawcy od siedmiu boleści (autor: mandred | data: 3/09/10 | godz.: 20:55)
mam "12" 500GB praktycznie od wejścia na rynek i nie miałem żadnego problemu. Problemem są dzieci w sieci które wypisują różne bzdury tylko po to żeby pisać a inne dzieci tego słuchają czego przypadek mamy pod nr. 3.
- to i ja sie pochwale (autor: cichy202 | data: 3/09/10 | godz.: 21:02)
Seagate .10 250GB 2370h i nic nie zapowiada krachu, Seagate .12 500 przepracowane 7h i na gwarancje poszedl dzieki uprzejmosci sklepu zwrot pieniedzy. Dziekuje.
- Przecież Seagate samo się przyznało do wpadki. (autor: Majster | data: 3/09/10 | godz.: 21:05)
Ale obrońcy wiedzą "lepiej", to fakt. Taki mandred dla przykładu... bo ja mam i jest spoko, to jest już jakiś wykładnik jakości... super. :(
3TB od Seagate już niedługo - pytanie kiedy w Komputroniku pojawi się taka kategoria i kiedy ktoś taki dysk w ogóle kupi ? Mam nadzieję że będzie zdecydowanie lepiej, że padlina się nie powtórzy.
A cena ? Pewnie 2000 zł. to będzie jak nic za taki HDD, jak nie lepiej.
PS. Seagate co prawda przyznało się do wadliwych Barracud .11 ale... to i tak niewiele zmienia.
- Majster (autor: Elektron | data: 3/09/10 | godz.: 23:26)
Nie podoba Ci się, że ktoś chciałby sobie kupić 3TB?
Poza tym gdybyś miał za grosz rozumu, to wszedłbyś na skąpca i sprawdził ile kosztuje obecnie 3TB, a nie pierdzielisz dla samego pierdzielenia.
http://www.skapiec.pl/site/cat/8/comp/1365793
Jak widać już są tylko na razie pakowane w firmowe pudełka.
Jak wszedł 1,5TB zawierający 4 talerze 375GB był to największy dysk i wcale nie był drogi. Kupiłem chyba 3-4 miesiące po tym jak pojawił się w sklepach i cena dysku po moim zakupie utrzymywała się bardzo długo na tym samym poziomie - aż Samsung wydał swoje F2EG.
Poza tym naprostuję też, że Seagate przyznał się do wpadki z serią 11. Ty natomiast stawiasz 11 i 12 na równi, jakby 12 dotknął ten sam problem co 11, co jest wierutną bzdurą, która jeśli krąży w sieci, to wyszła od jakiegoś bezpojęciowca, który nawet etykiety na dysku nie potrafi przeczytać. Potem bzdura zostaje powielona przez takich jak ty (odsyłam do komentarza mandreda) i mamy efekt. Masa opinii w sklepach (np o 500GB modelu barki 12) to opinie które powinny zebrać Barki 11.
- cichy202 (autor: Elektron | data: 3/09/10 | godz.: 23:32)
Czyli jak w przyszłości trafi ci się walnięty model WD, Samsunga, Hitachi, to będzie oznaczało, że nie masz już alternatywy i zostajesz przy starym?
- Elektron - Barracudy 7200.12 mają podobne dolegliwości. (autor: Majster | data: 4/09/10 | godz.: 00:25)
Pykanie, inne nietypowe odgłosy, co w częstych przypadkach są to już oznaki że z dyskiem jest coś nie tak. Możesz być pewny że to nie jest charakterystyka z poprzedniej serii - czyli 7200.11.
Nie stawiałbym Barracudy 12 na tym samym piedestale, gdyby z tymi HDD była inna sytuacja. No ale dobrze... spoko. Ty Elektron wiesz "lepiej" - tyle tylko że ludzie od ponad roku kupują i kupowali takie dyski (Barracuda .12 nie .11) i dużo opinii dotyczy właśnie tych późniejszych modeli.
Powiedz mi, ja czegoś nie wiem czy Ty ? Tak trudno doczytać i zwrócić uwagę czego dotyczy dana opinia ?
Seagate przez ostatnie dwie serie dysków twardych podupadł bardzo na jakości. Tylko tyle i aż tyle.
Co do 3TB z linka... ten jest na USB (pielgrzymka przez pół Polski podczas kopiowania większej ilości plików). Nie wiem jakie są dokładne parametry, ale czy to nie jest jakiś 5900 obrotowiec ? Całkiem możliwe że tak, skoro cena to niecałe 1000 zł. Szybkich dysków 2TB 7200 obr. za pół-darmo nigdzie nie rozdają... chyba rozumiesz aluzje ?
- Majster (autor: Mav | data: 4/09/10 | godz.: 01:18)
Nie, to zwykły dysk 7200 32mb cache 5xtalerz 600gb, który w tym pudełku nagrzewa się do, bagatela, prawie 70 stopni. Tutaj testy. http://www.anandtech.com/...goflex-desk-3tb-review Na razie nie wprowadzają go w zwykłej formie, bo rynek nie ejst na to gotowy (problemy typu "zrobiłem se partycje i mi nie kce sie uróhomić z niej kąpóter!")
- Doczytaj o 3TB na stronie producenta (autor: Elektron | data: 4/09/10 | godz.: 01:42)
Kieszeń można postawić na różnych bazach - FireWire z USB2.0; USB3.0... Nie ma bazy z ESATA, ale idą z duchem czasu USB 3.0 i karta pod PCIE za $80 :)
W środku nie siedzi żaden ECO chłam, tylko Barracuda XT 7200RPM 5 talerzy po 600GB - z ciekawości pogooglowałem.
Co do awaryjności podzespołów, to ja komentarzami w sklepach internetowych w SZCZEGÓLNOŚCI w sprawie dysków twardych się nie sugeruję, bo zawsze czytałem wiele skarg na każdą serię włącznie z 9,10,11,12 itp. Potem sam dokonywałem zakupu wielu... wielu dysków z niemal wszystkich serii i wszystkie dyski działają do dziś!!!!!!! Jedyny Seagate, jaki mi się spieprzył na amen (nie do końca - tylko elektronika), to ten który sam usmażyłem przy zabawie ze starymi wsuwanymi do kompa kieszeniami - kto by pomyślał, że standardu nie było na piny.
Więc nie wiem, jak to jest, ale chyba pod względem dysków od Seagate, to jestem ewenementem na skalę światową. Taki fart, że nawet wygrywający w Totka nie mają szans... a może po prostu umiem dbać o dyski? Wiele razy widziałem różnych ludzi, jak się obchodzą z tego typu podzespołami... aż mi ciarki przechodziły jak patrzyłem na to co oni wyprawiają z dyskami, nawet podczas pracy.
Potem... "Podziałał 5h i oddałem na gwarancję, potem miałem jeszcze 3 takie same modele i też wszystkie padły". Takie komentarze uwielbiam LOL
- Elektron (autor: cichy202 | data: 4/09/10 | godz.: 10:07)
nie, raczej chciałem pokazać tym postem ze dysk dyskowi nie rowny i mozna trafi c na dobry i zly model. A WD tez mam i bez zarzutu chodzi.
- to to rozumiem ;) (autor: Elektron | data: 4/09/10 | godz.: 12:10)
ja mam dwa Samsungi i chodzą na razie bez zarzutu. A czytałem, że niby takie awaryjne, nawet bardziej niż Seagate LOL
- @Majster (autor: ElFi | data: 4/09/10 | godz.: 14:48)
Używam 6x Seagate 500GB serii 12 od ponad roku (ze dwa to już z półtora bedzie). Mają się świetnie i nic nie zapowiada, żeby coś się stało niedobrego - dlatego wkrótce rozszerzam macierz o dwa takie dyski - czyli do 8 sztuk. Jeszcze nie zdecydowałem czy dam RAID5, czy pozostanę przy 0.
Żeby nie było, że trafiłem na cudowne modele to przyznam, że na początku dyski zaczęły padać (łapać bady). Pierwszy po półtora miesiącu, inny po miesiącu, a jeszcze inne dwa tydzień od zakupu. Pierwsze trzy wysłałem na wymianę - dostałem nowe. Przy czwartym (cała sprawa działa się w ciągu trzech tygodni) doszedłem do wniosku, że problem jest, ale raczej nie z dyskami....
Po krótkim śledztwie doszedłem do wniosku, że dyski te są bardzo wrażliwe na zasilanie (na cztery dyski przypadał jeden kabelek zasilający). Poprawiłem zasilanie, dałem mocniejsze kable (grubsze), wyeliminowałem przelotki, w czwartym dysku usunąłem bada programem MHDD i spowrotem podłączyłem do macierzy. Było to w lipcu 2009 - od tamtej pory zapomniałem, że mam dyski Seagate. Wszystkie pracują bezawaryjnie do tej pory i pewnie jeszcze trochę popracują. Co na to powiesz?
Nie chcę tu bronić firmy bo wpadka jest ewidentna, dyski WD pracowały na tym samym zasilaniu i nie padały - no, ale ich wydajność jest trochę inna. Powiem, że do delikatnych dysków powinniśmy się przyzwyczajać - będzie ich coraz więcej. Koniec z iskrzącymi kabelkami zasilającymi, marnymi przelotkami i krzakowymi zasilaczami.
- @Elektron (autor: ElFi | data: 4/09/10 | godz.: 14:53)
Samsungów mam 8 w jednej macierzy (F1 1000GB) - ponad roczek biegają, żadnych problemów. Za dużo czytasz;)
- majster (autor: mandred | data: 4/09/10 | godz.: 14:55)
czytałem opinie o serii 12 nawet w anglojęzycznych sklepach, jeden dzieciak napisał że dysk podziałał mu dwa miesiące i padł tylko nie wziął pod uwagę faktu, że do rozpoczęcia sprzedaży został jeszcze tydzień. Tyle w temacie awaryjności serii 12 bo praktycznie 100% opinii jest tak samo zmyślona.
- ElFi (autor: Elektron | data: 4/09/10 | godz.: 16:27)
specjalnie nie czytałem, tylko przypadkiem kiedyś tam napatoczyły się jakieś opinie. Przy zakupie to: dyski na magazyny... co prawda wolniejsze od konkurencji ale tańsze o 70zł (taka była wtedy różnica, teraz się w miarę wyrównało) więc siup "do koszyka" ;)
Co do zasilania, to ja mam fajny miernik w czasie rzeczywistym, czy nie ma dużych spadków napięć - mam podpiętą pod molexa w kompie (dodatkowa listwa z 2x ESATA i wyjściem zasilaniem się przydała) listwę LED przyklejoną naokoło monitora. Mam mikro przygasania tylko podczas grania i w momentach krytycznych - najbardziej obciążających ;)
- ElFi i Mandred (autor: Majster | data: 4/09/10 | godz.: 22:20)
ElFi:
Poprawiając zasilanie przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na sam PSU, tylko na prawdę kto to robi ? Może tak było w Twoim przypadku (jeśli mowa tu akurat o zasilaczu), pomogły też inne kable, rezygnacja z przelotek. Ja przelotek mam sporo, Molex na Molex jak i inne ale... dyski to Caviary.
Delikatność dysków to trochę odmienna sprawa, bo nikt rozsądny nie tłucze Seagate'a lub jakiegoś Caviara młotkiem po "głowie", prawda ? Zamontowany... ma działać. Gdyby kable były tutaj u większości userów problemem, to coś takiego szybko zakończyło by falę z negatywnymi spostrzeżeniami co do dysków. Tylko jak wymienić kable to na jakie ? Czy taki nie-miedziany szmelc za 50 gr. (faktyczna wartość) zmieniony na następny szmelc za 50 gr. coś zmieni ? No chyba że mówimy tu o dedykowanych kablach np. SATA o wartości 25 zł. albo więcej, tylko kto to kupi ? Czy pierwszy lepszy klient rzuci się na taki wydatek ?
Reasumując... zgodzę się że częściowo same kable sygnałowe lub zasilające mogą coś zmienić ale wcale nie muszą. Przede wszystkim jak coś to sam zasilacz. Już dawno minęły czasy gdzie opisywana przez Nimnula Ropla była obiektem westchnień, ochów i achów - a normalny, porządny Chieftec brał ją jak chciał. Era dysków twardych "łykających" symboliczne (przykładowe) 10W podawane przez producenta daaawno rozminęła się z prawdą. Nie każdego oczywiście do tego przekonam, ale w niezbyt odległych czasach (np. 2 lata temu lub dalej), nałogowo padały ludziom zasilacze o mocy 700W, 600W itp., gdy ktoś miał "zachciołka" i kupił jedną z ówczesnych wysokowydajnych kart graficznych. A wtedy nie było jeszcze Fermi. Świadczą o tym posty na forum np. PCLab - jak ktoś jest zainteresowany lekturą to polecam.
Mandred:
Rusz łepetynką i pomyśl - czy różnym ludziom masowo chciałoby się zakładać konta np. w KTR i pisać same negatywy o shit happensach Barracudach ? Albo jeśli KTR sam sobie publikuje większość komentarzy (bo jest cenzura itp.), to w tym wypadku sami mogliby szkodzić swoim interesom. Prawda ?
Mandred... pewnie Poczta wszystko popsuła... tak, na pewno. Koleś kupił dysk w Stanach Zjednoczonych, przesyłka szła od wybrzeża do wybrzeża _ale_ dodatkowo przechodziła przez Ukrainę i kilka miast w naszym kraju, gdzie nie jeden Pan Zdzisio albo inny Mietek, wziął paczkę do ręki i pomyślał: ooo, pewnie w środku jest Seagate, zaraz z wielką chęcią paczuszką o płytki pierd... nę".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|