Rok po zaprezentowaniu światu wersji beta usługi Wave (fala) i zaproszeniu do zamkniętych beta testów firma Google doszła do wniosku że projekt okazał się niewypałem i postanowiła zaprzestać jego dalszego rozwoju. Jest to o tyle zaskakujące, że publicznie dostępna, pełna wersja Fali gości na rynku zaledwie dwa i pół miesiąca. Wygląda więc na to że zainteresowanie nowym produktem Google musiało być niezwykle słabe, a usługa kosztowna w utrzymaniu. Jest to szczególnie dotkliwy cios dla firmy z Mountain View, która jeszcze do niedawna twierdziła że będzie to jedno z najlepszych narzędzi jakie kiedykolwiek w Google powstało. Idea projektu zakładała połączenie w jednym miejscu takich usług jak e-mail, czat, przechowywanie i wymiana dokumentów oraz zdalna ich edycja.
Co więcej usługa mogła się pochwalić takimi innowacjami jak możliwość edycji jednego dokumentu w grupie kilku osób, czy implementacją mechanizmu "przeciągnij i upuść". Ostatecznie firma postanowiła umieścić część tych pomysłów w innych swoich produktach, a kod źródłowy został przekazany środowiskom open source do dalszego rozwoju.
K O M E N T A R Z E
nie udany byl WAVE (autor: cp_stef | data: 6/08/10 | godz.: 12:47) od samego poczatku, tym razem google sie nie popisalo
wave byl udany (autor: RusH | data: 6/08/10 | godz.: 13:17) ale nie zintegrowali go z gmailem
gdyby byl jednym z klikniec w gmailu to by sie przyjal
dla mnie to od początku było dziwne... (autor: XTC | data: 6/08/10 | godz.: 13:44) jak już dostałem zaproszenie - to jak testować środowisko sieciowe, nie mając praktycznie z kim tego używać.
Przesadzili z tymi zaproszeniami.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
Rok po zaprezentowaniu światu wersji beta usługi Wave (fala) i zaproszeniu do zamkniętych beta testów firma Google doszła do wniosku że projekt okazał się niewypałem i postanowiła zaprzestać jego dalszego rozwoju. Jest to o tyle zaskakujące, że publicznie dostępna, pełna wersja Fali gości na rynku zaledwie dwa i pół miesiąca. Wygląda więc na to że zainteresowanie nowym produktem Google musiało być niezwykle słabe, a usługa kosztowna w utrzymaniu. Jest to szczególnie dotkliwy cios dla firmy z Mountain View, która jeszcze do niedawna twierdziła że będzie to jedno z najlepszych narzędzi jakie kiedykolwiek w Google powstało. Idea projektu zakładała połączenie w jednym miejscu takich usług jak e-mail, czat, przechowywanie i wymiana dokumentów oraz zdalna ich edycja.