TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 10 czerwca 2010 |
|
|
|
UEFI zastąpi BIOS w płytach głównych MSI Autor: Wedelek | źródło: Electronista | 09:37 |
(37) | Firma MSI nosi się z zamiarem zastąpienia dość już leciwego BIOS'u w swoich płytach głównych rozwiązaniem znanym od 2006 roku z komputerów firmy Apple, czyli EFI dostarczony przez THINQ. Komputery PC otrzymałyby jego zmodyfikowaną wersję - UEFI (Unified Extensible Firmware Interface), która w przeciwieństwie do obecnego rozwiązania oferowałaby prostszy interfejs, możliwość obsługi myszy, bootowanie z dysków o pojemności większej niż 2TB i wiele więcej. Oczywiście nowa jakość niesie za sobą kilka istotnych zmian, których implementacja stanowi pewne wyzwanie.
Po pierwsze UEFI zajmuje więcej miejsca na płycie głównej i charakteryzuje się zupełnie innymi procedurami zarządzania sprzętem zainstalowanym na PCB urządzenia, toteż nie jest kompatybilny ze starszymi wersjami płyt głównych. Wystarczy jedynie wspomnieć, że podczas gdy BIOS został napisany jeszcze z wykorzystaniem prymitywnego asemblera, to do programowania UEFI wykorzystano język wysokiego poziomu - C. Firma MSI zadeklarowała się jednak pokonać wszystkie trudności w około trzy lata, a pierwszymi płytami z nowym systemem zarządzania będą Intelowskie chipsety dla Sandy Bridge. Ponadto do trzech lat UEFI ma całkowicie zastąpić BIOS we wszystkich płytach głównych tego producenta, także w tych budżetowych.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- jak dla mnie, akurat BIOS nie jest miejscem (autor: Qjanusz | data: 10/06/10 | godz.: 09:44)
na piękne obrazki, Aero i inne efekciki.
Tam ma być prosto i funkcjonalnie.
- Bios to relikt przeszlosci. (autor: MacLeod | data: 10/06/10 | godz.: 09:55)
Czas na zmiany:)
- :/ to jest głupota. (autor: xernos | data: 10/06/10 | godz.: 10:14)
BIOS był pisany w języku na poziomie sprzętu, a teraz na poziomie C, co odbije się na wydajności. Ten interfejs i dostęp OS pozwoli na kompletne rospierniczenie kompa przez wirusy. No i nie zdziwiłbym się gdyby jakaś tam wersja zmodyfikowana krenela się pojawiła -> a te 2TB boot to tylko wymówka bo bios nie jest od bortowania systemów od tego jest boot manager -pzdr.
- też (autor: Diamond Viper | data: 10/06/10 | godz.: 10:41)
myślę, że im mniej efektów wizualnych w biosie tym lepiej - ale jeśli metoda działania będzie ta sama, to w sumie czemu nie.. Zauważyliście, że wszędzie idzie do uproszczenia wszystkiego? Zaczęło się od tych opcji automatycznego OC w biosie (kilka opcji do wyboru), potem te przyciski na płytach, podkręcanie za pomocą oprogramowania - dotychczas wydawało mi się, że overclockerzy (jestem jednym z nich) to raczej taki deficyt, więc po co ułatwiać innym i powodować, że ten owy "deficyt" nie jest już taki wyjątkowy? To tak, jakby każdy nauczył się operować i nie byliby potrzebni lekarze... bez sensu jak dla mnie..
- Heh (autor: TeXXaS | data: 10/06/10 | godz.: 10:45)
C to język wysokiego poziomu, a assembler prymitywny...
C jest językiem bardzo bliskim assemblerowi. Dla programistów assemblera C jest językiem wysokiego poziomu, bo grzebanie w rejestrach nie jest standardem. Dla kogoś kto pisze pod jakąkolwiek maszynę wirtualną... Jest to język niskiego poziomu.
C się ładnie optymalizuje. W latach dziewięćdziesiątych był popularny kompilator firmy Watcom. Z tego co generował z C/C++ dało się urwać pojedyncze rozkazy... Dziś może to nawet lepiej wyglądać.
- @Diamond Viper (autor: Qjanusz | data: 10/06/10 | godz.: 10:47)
weź pod uwagę że im więcej pierdółek i kolorowych baloników, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia błędu.
BIOS powinien być funkcjonalny i szybki. Powinni korzystać z niego "dorośli" a nie "dzieci".
- Qjanusz (autor: Diamond Viper | data: 10/06/10 | godz.: 10:58)
masz rację;) Zresztą nic nie może zastąpić błyskawicznego przechodzenia klawiaturą, dzięki temu moi znajomi nieraz nie wiedzą co tam w biosie zmieniłem - tak szybko to idzie;)A samo użycie myszki by mnie drażniło już;)
- ... (autor: Qjanusz | data: 10/06/10 | godz.: 11:04)
ale trend rozpoczęty...
teraz będziemy czekać na implementację DX11 w Biosie z Teselacją menu OC i najnowsze sterowniki AMD i nVidii do realizacji 3D w Biosie...
Może 3D Vision Bios Ed.?
- ale to już było ? (autor: Sony Vaio | data: 10/06/10 | godz.: 11:23)
Mój 486dx2 miał graficzny bios z obsługą myszki, wolę klawiaturę I ascetyczny wygląd
- hmmm (autor: kfiat | data: 10/06/10 | godz.: 11:35)
myślę dokładnie jak moi przedmówcy - czekam raczej na uproszczenia a nie rozbudowywanie Biosu...
Z drugiej strony miałem ostatnio "przyjemność" konfigurowania komputera z płytą MSI i bardzo prymitywnym biosem mordęga jak za czasów pierwszych Pentium żadnej możliwości wyłączenia kontrolerów, ustawianie napędów w odpowiedniej (tylko MSI znanej) kolejności żeby start systemu nie trwał wieki (każdorazowe wykrywanie) po prostu masakra, wiem że w tym przypadku nie była to wina chipsetu bo miałem wcześniej znacznie lepiej zrealizowaną płytę główną na tym samym chipsecie...
- upsss (autor: kfiat | data: 10/06/10 | godz.: 11:36)
to nie było MSI tylko Gigabyte...
- ... (autor: doxent | data: 10/06/10 | godz.: 11:45)
dokładnie to już było kiedyś. Miałem nawet płyte chyba Shuttle pod 486dx z bardzo pięknym gui-biosem przypominającym Windows 3.1. Było to gdzieś w okolicy roku 1995.
- Ale marudzą co niektórzy (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 10/06/10 | godz.: 12:02)
Obsługa myszki, dodanie tapety i podświetlanych przycisków nie oznacza jeszcze, że nie da się po tym śmigać na klawiaturze. Jeśli dobrze to zrealizują, funkcjonalność UEFI będzie taka sama jak tradycyjnego BIOSu, a nawet wyższa.
Przykładowo klawiatura może się zepsuć, a nie mówcie mi, że gdziekolwiek się nie ruszycie, zabieracie ze sobą zapasową klawę. Obsługa BIOSu to nie tylko overclocking dokonywany przez "elitę" w zaciszu swojego pokoju-warsztatu. Czasem przeciętny człowiek musi coś przestawić na wakacjach u siostry ciotecznej. UEFI - jestem za.
- prymitywnego asemblera (autor: Barbarian | data: 10/06/10 | godz.: 12:09)
"podczas gdy BIOS został napisany jeszcze z wykorzystaniem prymitywnego asemblera" - upadek w edukacji jest oczywisty. Niestety debilizm tak się panoszy, że nawet doprowadzono do tego, że matematyka nie była obowiązkowa na maturze.
Większość studentów zamiast studiować klika i myśli, że cała wiedza sprowadza się do klikologii w Win7. Szczęśliwie dla ludzkości są jeszcze Chiny i Indie (materiał ludzki) oraz kilka dobrych uniwersytetów w USA.
- WYGLĄD BIOSU (autor: lolo_64xxx | data: 10/06/10 | godz.: 12:11)
Jeżeli wygląd biosu ma być kartą przetargowa o klienta, to po prostu MSI NIE UMIE ROBIĆ PŁYT GŁÓWNYCH.
- ... (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 10/06/10 | godz.: 12:29)
Kiedy wynaleziono ostrzę z metalu, starzy wyjadacze też na pewno zrzędzili, że to dla rozpieszczonych lalusiów i że sami wolą do końca życia ciąć mięso ostrym kamieniem, bo tylko to jest naprawdę troo i świadczy o zajebistości użytkownika.
- @Dziadek (autor: Barbarian | data: 10/06/10 | godz.: 12:48)
"starzy wyjadacze też na pewno zrzędzili" - typowy sposób ogłupiania, na początek teza bez dowodu a następnie wnioski. Epoka brązu nastąpiła jako pierwsza po epoce kamienia i wcale nie było słodko z krojeniem mięsa, gdyż brąz to dość miękki stop.
Grafika na poziomie BIOSu to nie jest żaden postęp i nic nowego (MSI już to ćwiczyło z marnym skutkiem).
- Skoro ćwiczyli, to może wyciągnęli wnioski. (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 10/06/10 | godz.: 12:54)
Ja potarzam, że poprawa estetyki nie musi pociągać obniżenia funkcjonalności! Poczekajcie na finalną wersję, sprawdźcie w praktyce i potem krytykujcie. MSI ma dobre zamiary, a wasze ewentualne obawy nie powinny z automatu zamieniać się w postawę na NIE. Jeśli UEFI okaże się niewypałem, to i tak jest jeszcze wielu innych producentów mobo.
- @Dziadek Żniwiarz (autor: cana | data: 10/06/10 | godz.: 13:25)
wnioskując po tekście z brązem i krzemieniem to pewnie bedziesz bardzo zdziwiony informacją iż obsydianowe ostrza potrafią być tak samo ostre jak wytwory XXI wieku
- może zrobią wstążkę (autor: Menah | data: 10/06/10 | godz.: 13:32)
taką jak przykładowo w Office 2007 :)
- ... (autor: ElFi | data: 10/06/10 | godz.: 13:39)
Widzę, że niektórzy nie łapią idei UEFI. BIOS to relikt przeszłości, który ciągnie za sobą pewne archaizmy np: x86, 16-bit, 640k pamięci;). Ideą EFI jest aby te archaizmy wyelimonować (np: może nie wszyscy wiedzą, ale obecne procesory desktopowe muszą umieć uruchamiać kod powstały dla procesorów 386 sprzed....niepamiętam 15-20 lat?. Po co to? Następna sprawa: sterowniki napisane dla EFI eliminują konieczność instalacji urządzeń w systemie. To co na płycie będzie miało wbudowane sterowniki w EFI płyty, to co kupimy oddzielnie będzie miało sterowniki w swoim firmware. Innymi słowy: wkładasz i działa, niezależnie czy będziesz używał takiego czy innego systemu operacyjnego. Oczywiście sterowniki uruchomią się od razu po uruchomieniu komputera więc nie ma przeciwskazań aby interfejs EFI wyświetlił się w 32-bitowym kolorze z animajcami 3D i miłym dźwiękiem. Ponadto od razu widoczne będą wszystkie dyski (chodzi o dodatkowe kontrolery) i będzie można wejśc w ich zawartość. Odpadnie też konieczność stosowania tzw. BIOSu w kartach rozszerzeń. Obecnie oprócz firmware, karta musi mieć swój BIOS (choć nie koniecznie musi być używany) i na koniec sterowniki pod odpowiedni system. Możliwości są chyba nieograniczone......
Szanujący się producenci już od jakiegoś czasu umieszczają w swoich produktach EFI firmware więc tylko czekać na ruch pewnej firmy z Redmond - Windows 9 EFI only?
- @ElFi (autor: Barbarian | data: 10/06/10 | godz.: 13:46)
Oby tylko z UEFI nie przyszła konieczność płacenia kaski za update, abonamentu lub jakiegoś innego haraczu.
- i komu to przeszkadzało... (autor: agnus | data: 10/06/10 | godz.: 14:06)
... :(
- @agnus (autor: ElFi | data: 10/06/10 | godz.: 14:26)
Może Tobie to nie przeszkadza, ale zapewne uprościłoby pracę tysiącom inżynierów projektantów, którzy muszą za każdym razem uwzględniać w swoich projektach wsteczną (teraz to już chyba ze 20-letnią) kompatybilność....
- ad 23 (autor: MacLeod | data: 10/06/10 | godz.: 14:38)
Los sprzyja przygotowanym :)
- Już niedługo (autor: LoneStarr | data: 10/06/10 | godz.: 15:12)
..do nabycia: komputer z Windows wbitym do BIOSu :)
- @LoneStarr (autor: M@jkel | data: 10/06/10 | godz.: 15:20)
Przecież takich komputerów jest już na pęczki. Co prawda nie z Windowsem, tylko z Linuksem, ale to nie zmienia w jakiś zasadniczy sposób idei.
- UEFI = rootkity (autor: RusH | data: 10/06/10 | godz.: 15:40)
i wymaganie PARTYCJI na hdd na drivery dla EFI !!! lolz EFI to taki bios, ktory wymaga driverow ...
- @MacLeod (autor: Qjanusz | data: 10/06/10 | godz.: 15:41)
"Los sprzyja przygotowanym"
ale pamiętaj też że "co nagle to po diable"
Pamiętasz jak się skończyło przygotowanie Intela na 64bit? No właśnie...
To co pisze ElFi brzmi pięknie. Niestety zbyt piękne żeby było prawdziwe. A gdyby było, to już dawno byłyby kompy z takim mechanizmem.
Tym bardziej że chłopaki walczą z tematem od 2005 roku:
http://www.uefi.org/news/
A przypomnę że głowi się nad tym nie byle stadko zapalonych lamek, tylko takie firmy jak Intel, IBM, HP i Dell.
- @Qjanusz (autor: ElFi | data: 10/06/10 | godz.: 15:54)
Wydaje mi się, że problem leży nie po stronie EFI tylko wsparcia firmy rozdającej najwięcej kart w temacie systemów operacyjnych. A firma ta idzie na łatwiznę i ciągnie stare rozwiązania (support dla stacji dyskietek jest przewidziany do 2014 roku i wcale nie jest pewne czy się skończy). No i co na to poradzi grupka zapaleńców? Co do firm, które wymieniłeś one supportują EFI już od dawna (np: serwerowe płyty główne Intela), co z tego jeżeli na takiej płycie najczęściej instaluje się windowsa wymagającego BIOSu... Gdyby Intel napisał swój system operacyjny to byłoby inaczej, ale oni robią procesory.......
- @ElFi (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 10/06/10 | godz.: 17:57)
Z tego co piszesz, wprowadzenie wsparcia dla EFI przez Microsoft wywoła małą rewolucję w świecie PC-tów. A skorzystają na niej wszyscy - od twórców urządzeń po szarego użytkownika. Trzymam kciuki.
- niby rewolucja, a będzie po staremu (autor: bmiluch | data: 10/06/10 | godz.: 18:33)
sterowniki zapisane w sprzęcie nic nie zmienią - i tak praktycznie nie nadadzą się do użytku...
sterowniki dla większości urządzeń zmieniają się kilka razy w roku i są pisane w taki sposób jakby z góry zakładano, że nie muszą być dopracowane od pierwszej wersji
praktycznie w każdym urządzeniu coś nie działa i ściąganie uaktualnień się nie skończy
poza tym zgodnie z prawem "Leaky Abstractions" EFI niby rozwiąże kilka problemów ale tak na prawdę wporwadzi także dodatkowe
- @bmiluch (autor: ElFi | data: 10/06/10 | godz.: 18:47)
O update firmware słyszał? Nowy firmware może zawierać nowy sterownik - nie widzę problemu. Że wystąpią pewne problemy to jest pewne, ale lepiej rozwiązywać nowe problemy niż ciągnąć 20-letni ogon - tak myślę....
- firmware update - no dzięki (autor: bmiluch | data: 10/06/10 | godz.: 19:05)
drivery to sobie można 1000 razy zmieniać i w najgorszym razie kończy się to reinstalacją OSa
firmware update może się zakończyć wysłaniem urządzenia do serwisu i naprawą na koszt klienta
- Jestem przeciwnego zdania... (autor: Kenjiro | data: 10/06/10 | godz.: 19:29)
Lepiej rozwiązywać znane problemy, niż tworzyć nowe. Przypomina mi to kolejne programy do obsługi skryptów startowych w Linuksie, co jakiś czas powstaje kolejny, który nie rozwiązuje problemów poprzednika, za to wprowadza nowe.
Sam fakt, że BIOS nie będzie używał archaicznych trybów x86, nie daje generalnie nic. Systemy operacyjne powinny same z siebie zaimplementować obsługę tego co jest w BIOSie (i z konieczności przełączanie się pomiędzy trybami do wywołania odpowiednich funkcji), a jeśli tego nie robią to wyłącznie z lenistwa (obecnie większość nowych systemów powinna nie odwoływać się do BIOS, poza wstępną inicjalizacją, np. ACPI).
Pomysł ze statycznymi sterownikami w UEFI jest porąbany na starcie, bo co za problem wyprodukować w Chinach nową kartę, która będzie musiała posiadać nowy sterownik, który użytkownik będzie musiał zainstalować. Problem tylko w tym, że nie będzie możliwości. Więc albo sterowniki będą nadal czytane z kart rozszerzeń jak obecnie czyni to BIOS, albo nie ma to najmniejszego sensu.
Warto przeczytać akapit na Wikipedii:
http://en.wikipedia.org/...are_Interface#Criticism
- Dodam jeszcze, że lepszym rozwiązaniem jest... (autor: Kenjiro | data: 10/06/10 | godz.: 19:33)
Np. Coreboot: http://en.wikipedia.org/wiki/Coreboot
Chociaż również nie jest pozbawiony wad, to daje się zintegrować z uruchamianym systemem.
- @Kenjiro (autor: ElFi | data: 10/06/10 | godz.: 21:48)
Jeżeli chodzi o BIOS to problemy zostały już dawno rozwiązane - po prostu trzeba to implementować i tak już ze 20 lat. Sam fakt, że BIOS jest to od razu potrzebne są jakieś specjalne tryby w procesorze (których mogłoby nie być), jakaś chroniona czy stronicowana pamięć o wielkości 640kB-1MB. Tzw. biosy kart rozszerzeń, które muszą się zmieścić w tej pamięci (a nie zapominajmy, że urządzenia są coraz bardziej skomplikowane i te biosy są coraz dłuższe), no i coraz więcej takich urzędzeń się implementuje na płytach (po prostu dla niektórych zaczyna brakować miejsca i nie chcą działać lub działają źle). Mogłem coś pokręcić lub nieodpowiednio nazwać, ale wiadomo o co chodzi. Na dodatek, przy uruchamianiu np: windowsa ten i tak wszystko ustawia od nowa po swojemu. Wiem, że trudno przełamywać utarte standardy, ale w końcu będzie trzeba - a im poźniej tym gorzej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|