Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Poniedziałek 15 lutego 2010 
    

Nowa wersja AMD SDK


Autor: Wedelek | źródło: AMD | 10:13
(28)
AMD udostępniła nową wersję środowiska programistycznego przeznaczonego dla deweloperów i niektórych entuzjastów, którzy testują wydajność otwartych bibliotek na współczesnych kartach graficznych. ATI Stream Software Development Kit (SDK) wprowadza kilka zmian dla różnych platform, z których najwięcej w nowej wersji zyskał Linux. Nowa wersja to wsparcie dla technologii ATI Stream w wersji 2.01 oraz obsługę Radeonów HD 5670 i HD 5570. Najnowsza paczka od firmy AMD działa poprawnie w środowisku Linux Red Hat Enterprise 5.3 i wprowadzają pełne wsparcie dla debugowania OpenCL z wykorzystaniem GDB i procesorów opartych o architekturę x86 pod Linuksami.

Korporacja w obecnej wersji SDK "zapowiedziała" również wykorzystanie interoperacyjności pomiędzy OpenCL i bibliotekami Microsoft DirectX w wersji 9-tej. Dodano również próbki OpenCL BoxFilter, FFT, GaussianNoise (under cpp_cl), URNG. AMD usprawniło kompilator OpenCL, naprawiając błędy i dodając udoskonalenia. Wprowadzono także nowy Stream KernelAnalyser wykorzystujący wspomniane biblioteki. Paczkę można pobrać ze strony firmy AMD.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. hmm (autor: recydywista | data: 15/02/10 | godz.: 10:25)
    świetna wiadomość o obsłudze x86 pod Linuksem!

  2. ... (autor: Qjanusz | data: 15/02/10 | godz.: 11:59)
    za każdym razem jak AMD wydaje nowe stery, czytam marudzenie ze Linux jest szeroko olewany prze tę firmę.

    Ciekawe czy ten pogląd zmieni się w oczach maruderów po tym newsie. Chyba nie sądzę.


  3. @Qjanusz (autor: Promilus | data: 15/02/10 | godz.: 12:11)
    Heh, mają specyfikacje od AMD, mogą robić własne stery i... jest parę różnych w tym oficjalne open source - i działa to gorzej niż zamknięte. To co oni tam robią? Chcą mieć dobrze to niech się zabiorą do roboty a nie marudzą ciągle.

  4. Qjanusz przecież news dotyczy czego innego. (autor: yantar | data: 15/02/10 | godz.: 12:24)
    Co do sterowników jest obecnie bajzel i tyle. Na sporej części dystrybucji nie da się zainstalować najnowszych sterowników AMD bo nie współpracują z najnowszym xserverem. A cały proces tworzenia otwartych sterowników do nowych Radeonów ślimaczy się niemożliwie. Jak dobrze pójdzie zobaczymy kolejne Radeony, a stery HD dalej nie będą gotowe. Obecnie sporo osób jest, że tak powiem w "ciemnym miejscu" z kartami AMD na Linuksie i cierpliwość się ludziom kończy.

  5. stery pod linuksa (autor: fanzboj | data: 15/02/10 | godz.: 12:45)
    A ja szczęśliwie zawsze używałem otwartych sterowników i nigdy nie miałem problemów :) Zwłaszcza dzisiaj, dzięki udostępnionej dokumentacji rozwój posuwa się bardzo szybko. I choć może trochę jeszcze ustępują wydajnością Catalystom to przynajmniej nie ma problemów z kompatybilnością i niezawodnością. Zresztą tak naprawdę jeśli przyjąć zasadę że na linuksie się nie gra to wystarczają do wszystkiego.

  6. Czemu mam nie grać? (autor: yantar | data: 15/02/10 | godz.: 13:33)
    Gdzie to tak napisano? W "Encyklopedii Geeka"? Taki Debian to tak samo system operacyjny jak Windows, tyle że z inną architekturą. I czasem mam zwyczajnie sobie ochotę zagrać.
    Zatem dlaczego ma mnie ograniczać brak podstawowych sterowników do karty graficznej? A otwarte są dość słabe. Przykład z wczoraj uruchomiłem stareńkie Tribes2, efekt w grze mam ~14 fps, liczyłem na co najmniej ~50, więcej miałem na 2x słabszym sprzęcie.
    Krótko mówiąc gra jest niegrywalna. Dwa inne tytuły, które mnie interesowały nie wyszły poza fazę instalacji bo się wysypały na sterach, może zamknięte by pomogły no ale xserver...
    Zobaczymy czy uda się spełnić obietnicę, że otwarte stery HD będą gotowe do końca roku i trafią do głównej gałęzi kernela. Bo nie zostanie nic innego jak przy upgrade kompa kupić choćby starą NV dla świętego spokoju.


  7. czyli (autor: Qjanusz | data: 15/02/10 | godz.: 14:32)
    rozumiem ze:
    1. AMD robi stery które są kompatybilne z częścią dystrybucji a z częścią nie (xserver)
    2. otwarte stery, mimo euforii linuxiarzy po udostępnieniu dokumentacji przez ATI (pamiętam te newsy), nie mogą się przebić przez umiejętności programistów?!?!

    Pomijając punkt drugi, jaki problem jest w używaniu dystrybucji Linuxa, która jest wspierana sterami przez AMD?
    Pytam zupełnie nie złośliwie, z czystej ciekawości.


  8. @yantar (autor: Promilus | data: 15/02/10 | godz.: 15:02)
    AROS to też system operacyjny, tak samo OS/2 czy inne wynalazki. A zobacz jak bogate biblioteki sterowników mają ;)
    Tak tak, Linux z <1% rynku to ma tak potężne stanowisko, że każdy twórca oprogramowania i sprzętu trzęsie dupą żeby tylko dopracować pod niego swoje produkty. Heh.


  9. trzeci punkt głownie do @Promilus'a (autor: xernos | data: 15/02/10 | godz.: 15:38)
    Co do sterów :

    1)Sam xorg który jest tworzony z setek małych pod projektów które w żaden sposób ze sobą nie współpracują ustalając terminy wydania wersji - a ATI ma mniejsza ilość programistów którzy nie są wstanie okiełznać nowe wydania które są budowane po zamrożeniu kodu (żadna nowa funkcjonalność tylko poprawki).

    2)Niestety stery ATI zamknięte jak i te otwarte tworzone przez społeczność( w oparciu o mocno uproszczoną dokumentacje -> problemem są patenty i technologie firm trzecich) wyglądają biednie. Poza akceleracją 2D i 3 D nie oferują wsparcia dla UVD (UVD 2.x już ma wsparcie ale dla mpeg'a 2 i to częściowe)-> h264 i mpeg 2 oraz inne mogą na słabszych maszynach zrobić nam niezłe pokazy slajdów - nawet GMA to już ma oraz nVidia w zamkniętych sterach (nie wszystkie modele i nie zrzucają wszystkiego na kartę przy dekodowaniu danego kodeka) .

    3)To że jest mniej popularny nie oznacza że należny olewać klientów bo Linux coraz częściej jest używany w zastosowaniach profesjonalnych (odpada koszt zakupu systemu i subskrypcji antywirusa) i np. w przypadku tworzenia grafiki 3D czy zabawy z programami z klasy CAD dobre sterowniki sa niezbędne -pzdr.


  10. Niestety (autor: Jarek84 | data: 15/02/10 | godz.: 15:45)
    Ale stery pod Linuxa na ATI kuleją, a to przede wszystkim przez braki w ich funkcjonalności w stosunku do wersji na Win:( A szkoda:(

  11. ATi (autor: Galnospoke | data: 15/02/10 | godz.: 16:09)
    ma bardzo slabe wsparcie dla Liuxa i tyle.

  12. Z drugiej stony (autor: Galnospoke | data: 15/02/10 | godz.: 16:10)
    mnie to nie dziwi: pod Windows jest lepiej, ale daleko od idealu. Jak widze CCC to mnie zeby bola, to najwiekszy bloatware panelu sterowania jaki mozna sobie wyobrazic.

  13. open source (autor: fanzboj | data: 15/02/10 | godz.: 18:32)
    Zależy jakie kto ma podejście. Ja np. cieszę się że nie ma zbytnio gier pod Linuksa ponieważ pożerają czas :) Głównym powodem dla którego go używam jest kontrola nad systemem, łatwość dostosowania do moich potrzeb i przede wszystkim otwarte źródła, które przynajmniej dają nadzieję że nie kontroluje mnie Wielki Brat, albo jakiś Mały z czyjegoś rootkita w zainstalowanym skądś programie. Dlatego cenię ATI. Interesują mnie tylko otwarte stery. I pod tym względem liczy się tylko ATI i Intel.

  14. fanzboj, co za FLOStardowe myslenie (autor: daver | data: 15/02/10 | godz.: 18:44)
    Jesli Linux i wydajne OpenGL oraz profesjonalne zastosowania to tylko NVIDIA i basta.

  15. @xernos - dzięki za wyważoną i konkretną odpowiedź (autor: Qjanusz | data: 15/02/10 | godz.: 19:23)
    czyli wniosek z tego taki, że AMD nie szczególnie zawraca sobie zasoby użytkownikami domowymi Linuxa, którzy chcą wykorzystać kartę do czegoś więcej niż wyświetlanie pulpitu i cmd.
    Dali dokumentację braci linuxowej i powiedzieli "radźcie sobie sami". Pewnie wpływ na to ma fakt, o którym wspomniał @Promilus w #8. I ciężko z tym się nie zgodzić. Niemniej jednak ja kupiłbym sobie kartę nVidii i przestał zachowywać się jak stara baba narzekająca na coś, z czym żyć wcale nie musi.

    AMD bardziej obchodzi profesjonalna odnoga Linuxa (4/5 tego nieszczęsnego rynkowego procenta?), co się przejawia poprzez przygotowanie tytułowej paczki. Chwała im za to. Mam nadzieję że nVidia ma od dawna odpowiednią paczkę przygotowaną do ściągnięcia.

    AMD maksymalny wysiłek położyło na windozę. I tu zupełnie nie mam pojęcia o co chodzi @Galnospoke'owi. Czego chcesz od CCC? Służy to do ustawienia jakości grafiki 3D i 2D, konfigowi kilku monitorów, podkręcaniu GPU/mem, monitorowaniu temp na karcie itp... Czyli robi to co ma robić i sprawuje się doskonale! Nie wiem, widok okienek Ci się nie podoba?

    Sam co prawda nie mam teraz CCC, ale to z tego powodu że uległem zabobonowi, jakoby CCC przeszkadzał w OC. Okazało się to oczywiście wielką bzdurą, i następne oficjalne stery będą z CCC.


  16. Moze malo wymagam, moze nie jestem godnym linuksiarzem (autor: cp_stef | data: 15/02/10 | godz.: 19:57)
    Na laptopie z Ati 4570 uzywam Ubuntu czasami Debiana i wszystko dziala jak trzeba na zamknietych sterownikach ze strony www ATI.

    pozdrowienia


  17. ... (autor: yantar | data: 16/02/10 | godz.: 00:51)
    Należą się wielkie brawa dla AMD za ryzyko pójścia w te stronę i przekazywanie dokumentacji itd. Zresztą sterowniki Radeon HD tworzy człowiek od nich jak mnie pamięć nie myli i wspiera to Novell.
    Problemem jest to, że nałożyło się na siebie kilka zmian tak od strony AMD (zaprzestanie wsparcia dla starszych układów) jak i zmiany w cyklu wydawniczym niektórych istotnych elementów Linuksów jak Xorg.
    O ile dla starszych układów udało się dograć otwarte stery np r3xx przez społeczność, to trwało to tyle czasu, że projekty które się w tym czasie robiły (gry, nawet głupi compiz itp) przestały uwzględniać te karty przy testach, a czasem nawet lądowały na blackliście. Teraz dla nowych układów RadeonHD wciąż się tworzy, a kolejna generacja tych kart tuż tuż.
    NV udostępnia tylko zamknięte sterowniki ale problemy z nimi to 1/10 tego co z AMD (prosta statystyka tematów z forum które odwiedzam). Otwarte sterowniki do kart NV to daleka droga, bo powstają przy pomocy inżynierii wstecznej.
    Co do tego przysłowiowego 1% linuksowego, to ~40 mln maszyn pracujących pod kontrolą pingwinów. Całkiem spory rynek.
    Tak z ciekawości zajrzałem na changeloga sterów radeonhd i mam mieszane uczucia. Powiedzmy sobie szczerze, można cierpliwie czekać miesiącami ale gdy upływa jeden rok czy drugi to człowiek ma chyba prawo się poirytować. Szczególnie gdy od czyichś zapewnień uzależnia wydanie swoich pieniędzy. Może to nowe SDK będzie jakimś nowym bodźcem.


  18. @yantar (autor: Qjanusz | data: 16/02/10 | godz.: 09:15)
    jedna uwaga - na tych 40 mln maszynkach linuxowych, bardzo niewielki odsetek ludzi ogląda filmy, giercuje i ogólnie uzywa linuxa jak windozę. Zdecydowana większość tych maszyn coś tam sobie liczy i do tego standardowe stery powinny styknąć.

    Chociaż z drugiej strony jak czytam wypowiedź @cp_stefa to sam już nie wiem na czym tak naprawdę polega problem sterów AMD z linuxem.


  19. Qjanusz (autor: yantar | data: 16/02/10 | godz.: 11:44)
    Nie wiem skąd masz te dane, że tylko niewielki odsetek tych maszyn pracuje jako standardowy desktop. Bo ja podaje szacunkowe dane wywodzące się od użytkowników rejestrujących głównie swoje desktopy.
    Nie po to do przodu idzie rozwój takiego graficznego KDE by to stało i się marnowało. Tak samo nie robi się komercyjnych, natywnych gier na Linuksa ot tak dla zabawy.


  20. @yantar (autor: Qjanusz | data: 16/02/10 | godz.: 12:52)
    udział Linuxa w rynku to ok 1%
    Z własnego doświadczenia (wiem ze to mierzalne absolutnie nie jest) wiem, że linuxy śmigają jako serwerki plików, ściągacze z netu, serwerki stron itp. W pracy używamy wyłącznie jako kontrolery klastrów. Na studiach używało się tego do postawienia narzędzia developerskiego, zrobienia projektu, zaliczenia przedmiotu i format. Rozmawiam z ludźmi i czytam co się dzieje. Linux desktop to przeważnie wycieczka od windy żeby zobaczyć co tam np Ubuntu zrobiło, lub ciekawostki innej pobudki. Po zaspokojeniu ciekawości następuje reset/format i powrót do bazy.

    Niestety Lunix poprzez rozdrobnienie się na dystrybucje, projekty, podprojekty (chociażby te z open sterami AMD), czy niekompatybilność między dystrybucjami, zmarnował szanse na prężny rozwój i skazał na niekończąca się niszę.

    A to że wyjdzie nowe KDE? Mnie osobiście bardziej interesuje wydanie update'u do AmigaOS.


  21. Qjanusz, kiepskie masz doswiadczenia (autor: daver | data: 16/02/10 | godz.: 14:39)
    bo ten 1% to statystyki pochodzace praktycznie wylacznie z destkopow, a ich udzial bardzo powoli ale systematycznie sie zwieksza.

  22. @daver (autor: Qjanusz | data: 16/02/10 | godz.: 15:25)
    może i mam kiepskie doświadczenia, ale...
    System powstał w 1991 roku, czyli na karku ma dobrych 19 lat.

    19 lat zajęło mu zdobycie 1%
    Czyli będąc optymistą można by napisać że za kolejne 19 lat będzie to 2%.

    Ja tam jestem realistą i to co piszę, nie opieram wyłącznie na swoim kiepskim doświadczeniu:
    http://www.chip.pl/...ows-twierdzi-analityk-lenovo


  23. @daver (autor: Promilus | data: 16/02/10 | godz.: 15:35)
    owszem, na linuksa decydują się także ci co mają stare złomy, tudzież powerpc bo nic nowego już na ich sprzęcie się nie pokaże.

  24. ale czy ja (autor: daver | data: 16/02/10 | godz.: 15:41)
    twierdze, ze Linux wyprze Windows czy zdobedzie duzy udzial na desktopie? Czepiam sie tylko Twojej analizy udzialu w rynku, np.: tych niszczesnych 4/5 z 1% w zastosowaniach profesjonalnych, czy "chwilowych wycieczek z Windows".

  25. ... (autor: yantar | data: 17/02/10 | godz.: 01:54)
    Osobiście miałem jedno podejście do Linuksa (jeszcze Mandrake) kilka la temu, wyłożył się. Przerwa dwa lata, drugie podejście i od tamtego czasu Windowsa włączyłem z własnej woli 2 razy (żaden fanatyzm open source, po prostu brak potrzeby). A od czasu gdy rok temu musiałem po awarii wymienić mobo i procka to nawet mi się nie chce reanimować Windowsa na pierwszej partycji. Pingwin zwyczajnie zaakceptował fakt owej wymiany i działa sobie dalej.
    Jedyne co doskwiera to właśnie to, że czasem człowiek miałby ochotę sobie "pociupać" w jakąś gierę dla rozrywki, a tu zonk.
    Analityk z Lenovo w artykule Qjanusza zapomniał dodać, że początkowo te netbooki były puszczane z byle jak skleconymi dystrybucjami, a z drugiej strony bez Linuksa te komputerki nie nadawały się do niczego bo nie było na nie innego odpowiedniego OS'a. A dowodem na to jest Android, który jakoś nie jest zwracany, a musiał wbić się już na dobrze zorganizowany rynek.
    Zobaczymy co zdziała ChromeOS. Trudno powiedzieć jak to się wszystko dalej potoczy, platformy powoli ale jednak są unifikowane. Wielcy na rynku, też zaczynają odrobinę inaczej patrzeć na Tuksa (vide ostatnie doniesienia o Intelu i Nokii w ramach projektu MeeGo).
    A na razie chcę tylko cholernych sterowników od ATI, które mógłbym u siebie zainstalować bez wybebeszania systemu.


  26. @yantar (autor: Promilus | data: 17/02/10 | godz.: 11:11)
    Zainstalować jedną wersję się jeszcze da bez wybebeszania, ale update lub reinstalacja - można się pochlastać!

  27. @yantar (autor: Qjanusz | data: 17/02/10 | godz.: 12:46)
    jeżeli masz problemy ze sterami pod Radeony, to pogadaj na pw z cp_stefem. On na lapku nie ma żadnych problemów.

  28. Qjanusz (autor: yantar | data: 18/02/10 | godz.: 00:33)
    cp-stef używa najprawdopodobniej Debiana Lenny stable lub Sid unstable. Ja mam testinga Squeeze, z którego na razie wycofano zamknięte drivery ATI fglrx bo nie można spełnić zależności z xserverem. Mogę albo pomieszać gałęzie dystrybucji i pociągnąć pakiety z Sida czego nie chcę robić. Albo dalej cierpliwie czekać (i od czasu do czasu sobie popsioczyć jak mi puszcza ciśnienie ;]).

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.