Phenom II X4 965 3.4 GHz już dostępny w sprzedaży

1. ... (autor: MariuschM | data: 15/07/09 | godz.: 11:25)
   ciekawe jaki procek wydają jako następny?? może z taktowaniem 3.6GHz
   
   był by owned jakby tak dalej dawali z co raz to większym taktowaniemXD
   
   
2. ... (autor: Vladimir | data: 15/07/09 | godz.: 11:48)
   No to 955-ka powinna potanieć :D
   A co do tej 965-ki to podobno TDP ma na poziomie 140W czyli takie taktowanie pociągnęło za sobą także wzrost TDP no ale coś za coś ;P
   
   
3. MariuschM (autor: agnus | data: 15/07/09 | godz.: 11:51)
   A Intel na to... 32nm... ;)
   
   
4. Vladimir (autor: Markizy | data: 15/07/09 | godz.: 11:59)
   podobno tdp zostało na poziomie 125W tak wynika z egzaminatorzy przedpremierowych.
   
   
5. agnus (autor: Sajron | data: 15/07/09 | godz.: 13:30)
   nie ma się czym podniecac że Intel ma już 32nm bo GF będzie miało 28nm a Intel nie.
   po tym jak szejkowie rzucili kasą oraz nawiązali wspolprace z IBM to GF jest silniejszy od Intela zarówno w R%D jak i kasie.
   
   
6. @Sajron (autor: rainy | data: 15/07/09 | godz.: 13:38)
   Te 28nm to chyba jednak dla kart graficznych a nie procesorów.
   
   @Vladimir
   
   TDP jest na poziomie 125 W i nie sądzę, żeby AMD wypuściło procesor, który przekroczyłby tą wartość.
   
   
7. rainy (autor: Sajron | data: 15/07/09 | godz.: 14:13)
   te 28nm ma byc tez w SOI do CPU. niech GF przyciśnie Intela to Intel wystawi procki molekularne i będzie pozamiatane. :P
   
   
8. @Sajron (autor: Promilus | data: 15/07/09 | godz.: 14:21)
   Pewnie, a jak to sobie taki procesor wyobrażasz? :]
   
   
9. Testy?? (autor: rookie | data: 15/07/09 | godz.: 14:29)
   Są w sieci jakieś testy tego procka? Czy jest znacząco szybszy od PII 955?
   
   
10. rookie (autor: agnus | data: 15/07/09 | godz.: 14:37)
    Od PII 955 to nie wiadomo ale od PII 266 na pewno ;-)
    
    
11. @rookie (autor: Promilus | data: 15/07/09 | godz.: 14:45)
    A czego się spodziewasz? Że będzie szybszy niż 6,25%? No na to bym nie liczył ;)
    
    
12. Promilus (autor: Sajron | data: 15/07/09 | godz.: 14:46)
    no normalnie, bio-scalak, DNA-chip. Intel w zaawansowanym stopniu prowadzi badania nad takimi procesorami. to jest własnie przyszłosc komputerów.
    
    
13. chodzi mi dokładnie (autor: Sajron | data: 15/07/09 | godz.: 15:48)
    o procesory zbudowane z molekularnych przełączników budowanych za pomocą automatycznej nanoorganizacji atomów. takie molekularne procesory są o wiele mniejsze od tych opartych na silikonie i tranzystorach.
    
    
14. Sajron (autor: Grave | data: 15/07/09 | godz.: 16:56)
    Si = silicium (łac.), silicon (ang.), ale po polsku - KRZEM (nie SILIKON!!!)
    
    
15. Sajron (autor: Markizy | data: 15/07/09 | godz.: 17:18)
    bio-scalaki jak określasz mają jedną poważną wadę, a mianowicie żywotność struktury.
    
    Co do są mych układów to już prawie 8 lat temu słyszałem o nanorurkach węglowych, ale do dziś nikt się nie pokusił o prowadzenie tego na skale masowa w życie, nawet w postaci prostych układów scalonych.
    
    A zanim wprowadza układy oparte o nanorurki węglowe będziemy mieli krzem w 18nm lub może 12nm.
    
    
16. @Markizy (autor: Promilus | data: 15/07/09 | godz.: 18:26)
    Bo nanorurki są trudne i drogie w produkcji ;)
    Zaś molekularny procesor ma niską prędkość działania.
    
    
17. Sajron (autor: morgi | data: 15/07/09 | godz.: 19:29)
    Zeby produkowac masowy chip w innej technologii trzeba zapytac finansisty i prawnika, czy aby nie ma przeszkod, a technolog to moze sobie nawet nobla dostac, ale nie masowo produkowac.
    
    
18. Nawet morgi... (autor: Adolph | data: 15/07/09 | godz.: 19:48)
    Nie wieży w takie cuda od Intela ;)
    
    
19. Adolph (autor: morgi | data: 15/07/09 | godz.: 20:22)
    W cuda nie, jak wiekszosc obywateli PL, ale w potege zbudowana na silnej marce to nie trzeba wierzyc, bo to fakt.
    
    
20. Promilus (autor: Sajron | data: 15/07/09 | godz.: 21:22)
    jak mają niską predkosc działania?
    chodzi ci o czestotliwosc przełaczania takiego przełacznika? prototypy działaja juz w MHz.
    
    krzem niedługo się skonczy, podobno bariera to około 1nm. zatem co według ciebie będzie po krzemie?
    
    
21. @sajron (autor: trepcia | data: 15/07/09 | godz.: 22:41)
    Chciałeś raczej napisać 12nm.
    Po krzemie będzie światło i procesory kwantowe.
    
    @Promilus
    Nanorurki już nie są takie drogie ;-) Chyba za kilogram ostatnio płaci się milion dolarów.
    
    
22. Jeżeli wszystko będzie szło tak jak dotychczas (autor: Grave | data: 15/07/09 | godz.: 22:47)
    to po 32nm będziemy mieli 22nm, potem 16nm i 11nm
    
    A dalej już tylko spekulacje - teoretycznie po 11nm winno być 8nm, a następnie 5nm. A w praktyce to jedna Fizyka wie czy to w ogóle będzie możliwe:D
    
    Do tej pory tak było że kolejny proces technologiczny był ~2 krotnie "mniejszy" niż dwie generacje wstecz. Przynajmniej u Intela i AMD.
    
    
23. Grave (autor: Sajron | data: 16/07/09 | godz.: 02:53)
    32nm proces będzie robiony za pomocą immersyjnej litografi o wiązce lasera o szerokosci 193nm.
    do procesów 22nm,16nm,11nm będzie użyty ekstremalny ultra fiolet o rozdzielczości 13.5nm.
    tak więc przez następne 6 lat krzemowi nic nie zagraża.
    
    trepcia!
    czytałem że obecnie bariera dla krzemu to jest 10nm ponizej tego zachodzą efekty kwantowe i ładunki elektryczne źle się przemieszczają. po krzemie mają byc tranzystory oparte na grafenie. tzn nanorurki weglowe o grubosci 1 atomu i szerokosci 10 atomow.
    
    co do procesorow optycznych to zapomnij o tym, procesory takie sa za drogie w produkcji. ty wiesz ile kosztuja takie miniturowe laserki z których zbudowany jest procesor optyczny ,fortune!
    
    
    pytanie zatem jest co będzie po nanorurkach?
    
    
24. @Sajron (autor: Promilus | data: 16/07/09 | godz.: 08:00)
    'chodzi ci o czestotliwosc przełaczania takiego przełacznika? prototypy działaja juz w MHz.'
    No o to właśnie chodziło, cała zabawa z tymi procesorami to ich zdolność do równoległej pracy - w prosty sposób można zwiększyć ilość jednostek wykonawczych, ale taktowania nie przeskoczysz :) Przy kilkuset MHz powstawały by takie energie w cząsteczkach które by je GOTOWAŁY!
    
    
25. ciekawe (autor: scoobydoo19911 | data: 16/07/09 | godz.: 11:15)
    czy te 3,4 ghz faktycznie coś daje czy to tylko puste liczy tak jak w p4 swego czasu
    
    
26. scoobydoo (autor: morgi | data: 16/07/09 | godz.: 12:37)
    Gorzej bo to jest puste Ghz X4.
    
    
27. @25,26 (autor: kwasior500 | data: 16/07/09 | godz.: 13:59)
    Co wy pieprzycie? Przecież to ten sam dobry procesor, a jeśli architektura jest dobra, to kolejne MHz tylko zwiększają wydajność.
    
    
28. kwasior (autor: scoobydoo19911 | data: 16/07/09 | godz.: 14:03)
    pieprzyć to można kotleta. ja się tylko spytałem czy te ghz coś naprawde dają
    
    
29. @scoobydoo19911 (autor: rainy | data: 16/07/09 | godz.: 14:30)
    W jakim sensie? Zapewne będzie 2,5-3 procent szybszy niż X4 955.
    
    Dzięki temu modelowi powinny potanieć X4 955/945.
    
    Btw, takie same pytanie mógłbyś zadać w przypadku i7 975 (vs 965) albo i7 950 (vs 940).
    
    
30. pewnie tak (autor: scoobydoo19911 | data: 16/07/09 | godz.: 14:47)
    tylko zxauważam pęd ku ghz tak jak u intela za czasów p4 i to mi się nie podoba bo i więcej ghz tym wię TDP. a zamiast tego można podnieść wydajność przez optymailzacje rdzenia albo zwiększyć ilość pamięci podręcznej, może te rozwiązania są dłuższe i trudniejsze dla producenta ale lepsze dla środowiska
    
    
31. że o (autor: scoobydoo19911 | data: 16/07/09 | godz.: 14:52)
    kiesznie klinta nie wspomne (rachunki za prąd)
    
    
32. @scoobydoo19911 (autor: rainy | data: 16/07/09 | godz.: 15:15)
    TDP X4 965 jest takie samo jak w przypadku X4 955 - 125 W.
    
    Na nową architekturę od AMD, trzeba będzie niestety jeszcze trochę poczekać.
    
    
33. @scoobydoo19911 (autor: rainy | data: 16/07/09 | godz.: 16:19)
    Jeszcze jedno: w ramach ciekawostek zobacz co robi tani Athlon II X2 250 z niegdyś potężnym Pentium 4 EE 955 (układ AMD co prawda dwurdzeniowy ale niżej taktowany i z mniejszą ilością L2).
    
    http://www.anandtech.com/...lt.aspx?p=96&p2=93
    
    A tutaj z Pentium 4 660
    
    http://www.anandtech.com/...lt.aspx?p=96&p2=92
    
    
34. małe sprostowanie! (autor: Sajron | data: 16/07/09 | godz.: 18:25)
    do procesów 32nm i 22nm ma byc uzyta immersyjna litografia z zastosowaniem techniki obliczeniowej litografii z podwójnym wzorcem.
    EUV 13.5nm jest planowana obecnie do procesów 16nm i poniżej. EMSL Holding twierdzi że EUV nadaję się do poziomu 5nm. tak więc jeśli wpomniane wyżej efekty kwantowe nie wystopią to będzie jeszcze 5 procesów:
    22-16-11-8-5. czyli krzem przy dobrych wiatrach ma jakieś 10 lat przed sobą. potem nanorurki o wymiarach 1nm-0.1nm będą produkowac z kilka lat no i co dalej? nanorurki mają już sredniece atomu zatem nie da się nic mniejszego zrobic od atomu.
    Intel i AMD nie mają nic w planach po nanorurkach.
    
    
35. @rainy (autor: scoobydoo19911 | data: 16/07/09 | godz.: 18:30)
    jakoś ten wynik mnie nie zdziwił to tak samo jakbyś porównał pentiuma dual core 5200 do athlona FX z tamtego ogresu
    
    
36. rainy (autor: morgi | data: 16/07/09 | godz.: 21:23)
    Potanic phenomki zawsze mozna, ale amd skad ma czerpac zrodla poprawy sytuacji ekonomicznej, jak modernizacja i ciecie kosztow juz bylo i trwa. Maja tragicznie niskie ASP i marze na produktach. Tutaj Intel dysponuje znacznie wyzszymi wskaznikami, ktore bezposrednio mowia o zdrowiu firmy i jej aktualnej oferty. amd musi podniesc te 2 wskazniki, ale tego nie robi sie z dnia na dzien, trzeba miec solidny produkt i niskie koszta.
    
    
37. trepcia (autor: Sajron | data: 17/07/09 | godz.: 01:30)
    procesory kwantowe mogą rozwiązywać tylko niektóre problemy tzn. nadają sie jedynie do specyficznych obliczeń, jak szyfrowanie czy rozkład liczb na czynniki pierwsze. do PC , noteboków taki procesor wogóle by sie nie nadawał .
    qubity operują na wartościach 0 i 1. poczytaj sobie jak takie przetwarzanie kwantowe ma się do dzisiejszego klasycznego 0 lub 1 przetwarzania to byś zrozumiał że to nie ta sama klasa zastosowań.
    
    
38. Sajron (autor: Markizy | data: 17/07/09 | godz.: 07:38)
    jak osiągnął kres miniaturyzacja, zawsze pozostaje zmiana architektury x86 na jakąś inna, i ją optymalizować, dopracowywać itp. a miedzy czasie może wpadną na pomysł jak jeszcze bardziej zmniejszać proce (może budowa atom po atomie ? ).
    
    
39. @Markizy (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 08:37)
    Niekoniecznie. Skończy się podnoszenie taktowania to zaczną w końcu myśleć nad dopracowaniem architektury, porządną optymalizacją kodu no i oczywiście pozostanie jeszcze coraz bardziej popularne...zwiększanie ilości rdzeni.
    
    
40. Promilus (autor: Markizy | data: 17/07/09 | godz.: 09:48)
    zgadzam się, tylko zmiana architektury nie musiała znaczyć przyspieszenie taktowania procesora.
    
    Ale myślę że jak realne jest osiągniecie na dziś dzień procesorów z taktowaniem to 5Ghz na powietrzu, tylko trzeba rozwiązać poważne problemy zapotrzebowania i strat energii w procesorach.
    
    
41. mały bład (autor: Markizy | data: 17/07/09 | godz.: 09:49)
    z taktowaniem "do 5GHz"
    
    
42. @Markizy (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 11:19)
    Przecież 5GHz procesory już były (POWER6), baa, były nawet sample 6GHz i nie wymagały żadnego skomplikowanego chłodzenia. '8 rdzeniowy' Cell taktowany wysoką jak na realia x86 częstotliwością 3.2GHz wcale nie wymaga cudownego wentylatora, zadowala go to co jest w PS3!
    
    
43. Promilus (autor: morgi | data: 17/07/09 | godz.: 12:18)
    Mowmy o normalnych komercyjnych procach, a nie o padakach od ibm.
    
    
44. @morgi (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 12:34)
    Pewnie, pewnie ;) Skoro mowa o 'limitującej' taktowanie procesorów architekturze warto wspomnieć o konkurencyjnej 64 bitowej sprawdzonej i wydajnej architekturze, a mianowicie IBM power, która pozwala na takie właśnie taktowania (~5-6GHz) bez stosowania żadnych azotów czy helów, za to jest wydajniejsza niż taka padaka intela jak Netburst który to mimo architektury nastawionej na wysokie taktowanie zatrzymał się w okolicach 4GHz. I co ty na takie postawienie sprawy?
    
    
45. Promilus (autor: morgi | data: 17/07/09 | godz.: 12:54)
    A ja na to mam rozwiazanie, co osiagnelo ibm w rozrywce i pro - badziewne nextgenowe konsole i apple z kwitkiem, x86 - rozwoj na maksa i wykoszenie konkurencji.
    
    
46. @morgi (autor: rainy | data: 17/07/09 | godz.: 13:00)
    Jak się czyta twoje komentarze (trafniejsze słowo wypociny) to nasuwa się jeden smutny wniosek - nie pomógł by ci nawet dobry psychiatra.
    
    
47. @morgi (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 13:16)
    No osiągnęło :P Choćby to, że żaden szanujący się twórca konsoli nie bierze pod uwagę nawet x86 ;) IBM wykosiło x86 z Microsyfowego Xboxa. A co do apple to nie było problemów z architekturą makówek czy mało wydajnym CPU :P Pamiętaj, że maki nadal są 50-100% droższe od PC mimo identycznej konfiguracji! Więc cięcie kosztów czy przejście na 'bardziej popularną' architekturę to tylko puste frazesy.
    
    
48. Promilus (autor: Grave | data: 17/07/09 | godz.: 13:38)
    Tylko że rdzeń główny cela to technologiczne muzeum i wydajnościowa padaczka.
    
    No i jest to procesor JEDNORDZENIOWY !!!
    
    
49. @Grave (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 14:15)
    While the Cell chip can have a number of different configurations, the basic configuration is a multi-core chip composed of one "Power Processor Element" ("PPE") (sometimes called "Processing Element", or "PE"), and multiple "Synergistic Processing Elements" ("SPE").[26] The PPE and SPEs are linked together by an internal high speed bus dubbed "Element Interconnect Bus" ("EIB").
    
    A to, że SPE są limitowane do własnej wewnętrznej pamieci to całkiem inna bajka. Co do 'archaiczności' to G5 jakby nie było bazuje na tym samym wariancie Power ISA 2.03 a takim zabytkiem to znowu strasznym nie jest...więc bez przesady proszę.
    
    
50. ... (autor: coolart | data: 17/07/09 | godz.: 16:42)
    jak dla normalnego odbiorcy to na pewno zepchnie ale myślący i mieszający człowiek poleci ba 955 be wiadomo po co przepłacać jak można taniej nabyć 955 i zwiększyć mnożnik
    
    
51. Promilus (autor: morgi | data: 17/07/09 | godz.: 20:15)
    Krotko mowiac, problemy konsol nextgen to drogie komponenty, czeste awarie, problem programistyczny i hello bez trudu mozna o to obarczyc ibm, reszta sprawdzila sie w innym segmencie. Ostateczny krach koncepcji wprowadzania tego szitu do normalnych komercyjnych zastosowan.
    
    
52. @morgi (autor: Promilus | data: 17/07/09 | godz.: 20:31)
    Heh, jakie problemy programistyczne, pod POWER programuje się wyśmienicie, o czym wiedziałbyś gdybyś zamiast czytać jakieś bzdury niewydarzonych programistów co do posegregowania 3 rodzajów plików w folderze budują aplikację zamiast pobawić się w zwykłe COPY ;) Co do awaryjności xboxa - niedowymiarowane chłodzenie o czym MS dobrze wiedział, ale wyszło im, że i tak mimo wymian, napraw i zwrotów pieniedzy wyjdą na plus więc problem zbagatelizowano. Czy to świadczy o komponentach? Nie, tylko beznadziejnym podejściu MS.
    
    
53. Promilus (autor: morgi | data: 18/07/09 | godz.: 12:06)
    I tu zyjesz w bledzie, prostackie i lamowate Wii rozwala spolke xbox&ps bo dalo badziewny, zacofany sprzet i setki platformowek banalnych do programowania, bez wymagan i bez zbednych fanfar i ew. kleski. Fanowie Microsoft i Sony musza kupic laudanum na delirium tremens w zwiazku z licznymi obsuwami i problemami technicznymi o zasobnym portfelu nie zapominajac.
    
    
54. @morgi (autor: Promilus | data: 18/07/09 | godz.: 12:32)
    Powiedz proszę jak kształtuje się sprzedaż Wii w Japonii, jak w USA, jak w Polsce czy Francji? Oczywiście na tle sprzedaży xboxaa 360 oraz PS3...bo ja ci powiem, że 'prostackie i lamowate' Wii w Polsce specjalnie dobrze się nie sprzedaje, w przeciwieństwie do sprawiających problemy PS3 i Xbox360. Niesamowite! Wii nastawione jest na grywalność, nie na oprawę audiowizualną (choć ta akurat jest w miarę ok - jak na możliwości konsoli na tle pozostałych). Nintendo po latach stagnacji znalazło receptę na sukces, może nie aż taki wielki bo MS wielki X depcze mu po piętach, ale jednak. Chwilowy sukces bo nic przełomowego na Wii się już nie pokaże, a z Xa i playa jeszcze coś można wycisnąć.
    
    
55. Promilus (autor: morgi | data: 18/07/09 | godz.: 14:19)
    Co ty mi tu z EU wyjezdzasz, tu jest dziwny rynek, kuriozalny, konserwatywny, duzo blacharki wchodzi konsole zawsze topornie, ale rodzime rynki konsole to inna bajka.
    
    
56. @morgi (autor: Promilus | data: 18/07/09 | godz.: 14:42)
    No a co mnie USA czy Japonia interesuje? Myślę że 99% użytkowników tego portalu czy innych z .pl w domenie pochodzi z Polski, mieszka w Europie i tylko europejskie realia tak naprawdę ich interesują. Bo prawdę mówiąc co z tego że jakiś tam CPU AMD kosztuje 80$ skoro mimo kursu na poziomie 3.* zł realna cena w Europie jest znacznie wyższa...więc kogo z nas tak naprawdę interesuje cena w $? Ciebie? Sajrona? Może i tak, ale mnie interesuje ile zapłacę za to TUTAJ. Czyt. w złotówkach a nie tak długo euro.
    
    
57. Promilus (autor: morgi | data: 18/07/09 | godz.: 20:51)
    Jasne realia sa, ale klient klientowi nierowny, znajda sie tacy ktorzy patrza na cene i biora amd, a sa tacy ktorym zalezy na jakosci, efektywnosci i nowoczesnosci za wyzsza, ale tez rozsadna cene i wezme Intela. Pod nizsza cena kryja sie zawsze pulapki i haczyki, nie ma sie co ludzic, ze zlapie sie pana boga za nogi.
    
    
58. morgi (autor: Adolph | data: 18/07/09 | godz.: 21:44)
    Go Frag Yourself! Za te Herezje co tu wygadujesz,
    pułapki i haczyki to sam sobie nawymyślałeś.
    
    
59. Adolph (autor: morgi | data: 19/07/09 | godz.: 17:11)
    Tak lepiej polecac "kup se phenomka, popracuj nad nim, a bedziesz mial za friko jaja i berety, bo fabryka malo mu dala".
    
    
60. Promilus (autor: Sajron | data: 19/07/09 | godz.: 20:05)
    mnie wogóle cena nie interesuje. ja biore procek nie patrząc na cene.
    AMD dobre jest dla biedaków.
    
    
61. @Sajron (autor: Promilus | data: 19/07/09 | godz.: 20:43)
    Pewnie wcześniej miałeś P4 EE co? :P
    
    
62. Sajron (autor: Markizy | data: 19/07/09 | godz.: 20:43)
    szpaner :P
    
    Każdy kupuje to co mu potrzebne :), a to że nie patrzy na ceny to nie znaczy ze 60-70% naszego społeczeństwa na to nie patrzy. W sumie na zachodzie też pomału zaczynają zwracać na to uwagę :)
    
    morgi
    fabryka chyba za dużo dało a nie za mało, a skąd wiesz że już go nie ma :P A całość tekstu na poziome zerówki, kiedy dziecku brakuje argumentów i na siłę stara się udowodnić że ma racje.
    
    
63. Ekhm (autor: Adolph | data: 19/07/09 | godz.: 21:26)
    No to zaczynamy:
    
    Sajron: Może coś takiego ci przypasuje
    http://cgi.ebay.com/...|72%3A1205|293%3A1|294%3A50
    
    Morgi: Nie wiem jakie ty haczyki i pułapki widzisz, ty prawie jak PiS same Przekręty i Spiski.
    
    
64. Sajron - tak z ciekawości (autor: Grave | data: 19/07/09 | godz.: 21:28)
    jaki masz aktualnie CPU w swoim PC? :)
    
    Piszesz w sposób niestety nieco arogancki. Nie każdy chce wyrzucać bez sensu kasę na najdroższy procesor czy też drogi procesor i to wcale nie dla tego że jest "biedakiem" ale dlatego, że szanuje pieniądze i być wydaje je rozsądnie.
    
    Nie każdemu potrzebny jest komputer z najwyższej półki, a i ludzie mają często ciekawsze/lepsze pomysły na wydawanie swoich pieniędzy.
    
    Kupno procesora AMD bynajmniej nie świadczy o biedzie ani o niczym innym.
    
    Notabene w swoich cenach procesory AMD są bardzo dobre i można na nich złożyć komputery które znakomitą większość użytkowników w 100% zadowolą. I tego faktu nie zmienia w żaden sposób ten, że Intel ma w ofercie dodatkowo jeszcze szybsze/droższe procesory niż AMD.
    
    Sam często wybieram po prostu najlepszy sprzęt jaki jest dostępny czyli nie patrzę na cenę. Ale to nie znaczy, że wszystkich innych mam od razu obrażać. Każdy wybiera to co uważa za stosowne i na te wybory składa się bardzo wiele czynników. Nie oceniaj ludzi po tym ile mają w portfelu.
    
    
65. Grave (autor: Sajron | data: 20/07/09 | godz.: 01:14)
    mam i7 AMD dobre było za czasów Athlona , teraz to się złajdaczyli.
    
    dla mnie ludzie którzy nie mają kasy to są nieudaczniki życiowe. grubosc portwela swiadczy o twojej zarodnosci i inteligencji.
    jak nie masz kasy to mozna cie nazwac że jestes leniem albo debilem albo bahorem na utrzymaniu rodziców :P
    
    idac do skepu to mi to zwisa że AMD ma procka o 50zł tańszego przy tej samej wydajności. kupuje po prostu procka jaki mnie interesuje i tyle.
    
    
66. Sajron (autor: Grave | data: 20/07/09 | godz.: 02:16)
    Najpierw zanim odpowiem może dla jasności uściślę. Ludzie "nie mający kasy" = ludzie zarabiający słabiej, nie na tyle dużo, żeby nonszalancko szastać kasą na prawo i lewo. I wcale nie mam tu na myśli prawdziwej biedoty która ledwo wiąże koniec z końcem! Bo tacy w ogóle nie kupują komputerów....
    
    "dla mnie ludzie którzy nie mają kasy to są nieudaczniki życiowe."
    
    Myślisz w sposób wyjątkowo uproszczony;/
    
    To że ktoś zarabia mniej kasy od Ciebie i nie stać go na rozrzutność od razu znaczy że jest "nieudacznikiem", "debilem", albo że "nie jest zaradny"?
    
    Bez trudu znajdą się osoby które zarabiają w ciągu minuty tyle co Ty w rok (niezależnie od tego ile zarabiasz) i może dla nich tacy jak Ty są nieudacznikami i debilami, skoro nie osiągnęli miliardowych dochodów? Nie pomyślałeś o tym?
    
    Czy większe zarobki uprawniają do obrażania tych którzy zarabiają mniej i w związku z tym często liczą się z wydawanymi pieniędzmi?
    
    To że załóżmy jakaś pani jest nauczycielką i zarabia 1500zł nie oznacza że jest niezaradną debilką! Trochę pokory i szacunku dla ludzi by Ci się przydało, bo zdaje się że nadmiar kasy uderzył do głowy. Arogancja proporcjonalna do grubości portfela.
    
    "grubosc portwela swiadczy o twojej zarodnosci i inteligencji."
    
    Tak, zwłaszcza o inteligencji. Weźmy np. Renata Beger, albo w obecnej kadencji sejmu - Marek Kuchciński - po prostu tytani intelektu, nic dziwnego że dostają (Renata dostawała...) te 20 000zł co miesiąc - należy się za takie zdolności....
    
    "jak nie masz kasy to mozna cie nazwac że jestes leniem albo debilem albo bahorem na utrzymaniu rodziców :P"
    
    a jak masz kasę to można Cię nazwać złodziejem, krętaczem i oszustem (bo na pewno dorobiłeś się na przekrętach).
    
    Nie mam racji? Ależ przecież wyciągam takie same "logiczne" wnioski jak Ty.... ;>
    
    A bardziej serio - NIKOGO nie wolno obrażać, a już na pewno nie ze względu na stan uposażenia!! Jeżeli tego nie rozumiesz lub nie respektujesz to z całym szacunkiem, jesteś zwykłym, niewychowanym prostakiem.
    
    Na koniec przepraszam za dosyć ostry ton tego posta, ale niestety wobec tego co piszesz wyżej nie bardzo się da odpowiedzieć w łagodnej konwencji....
    
    
67. I jeszcze jedno (autor: Grave | data: 20/07/09 | godz.: 02:43)
    Odnośnie tych "debili". Pewnie nawet nie dałeś sobie szansy lub nie miałeś okazji poznać takich ludzi. Ja miałem kilka takich okazji. Przypuszczalnie nawet nie wiesz jak mogą być to wartościowi ludzie, jak wiele się można od nich nauczyć i jak wspaniale i PIĘKNIE i SZCZĘŚLIWIE potrafią żyć ciesząc się życiem bez wypchanego portfela!
    
    Między innymi dlatego wkurza mnie Twoje prostackie podejście, generalizowanie wrzucanie wszystkich do jednego worka z etykietką "debile" na podstawie ilości kasy na koncie!!
    
    
68. ale wyluzuj troche Grave! (autor: Sajron | data: 20/07/09 | godz.: 03:24)
    zadaj sobie pytanie dlaczego ktos słabo zarabia? odpowiedz jest tylko jedna bo jest nieudacznikiem zyciowym ,leniem, kretynem który niepotrafi sobie znalesc dobrze płatnej pracy.
    
    to że jakas nauczycielka zarabia zaledwie 1500zł to świadczy o jej niezaradnosci. na tyle na ile sie ceni to tyle zarabia.
    u mnie na studiach to profesorowie nawet jednego wykładu by za taką sumkę nie poprowadzili.
    
    ja wiem że znajdą sie ludzie którzy więcej odemnie zarabiają ale tu nie o to chodzi. chodzi o to żeby zarabiac na przyzwoitym poziomie aby nie wegetowac i wiązac koniec z koncem. 3000zł/miesiac to jest wegetacja a nie zarobki.
    
    a dorobiłem sie nie na przekretach a na cięzkiej pracy intelektualnej. samo nie przyszło.
    
    
69. @Sajron (autor: Promilus | data: 20/07/09 | godz.: 06:58)
    A ty nadal nie podałeś mi tematu twojej pracy dyplomowej, promotora ani nazwy i numeru NIP firmy którą założyłeś.
    
    
70. Sajron (autor: Grave | data: 20/07/09 | godz.: 09:26)
    "odpowiedz jest tylko jedna bo jest nieudacznikiem zyciowym ,leniem, kretynem"
    
    Odpowiedzi jest ZNACZNIE więcej, ale ewidentnie jesteś za głupi i zbyt ograniczony, żeby je dostrzec!!
    
    I nie ma tu nic do rzeczy że dużo zarabiasz.
    
    Owszem znajdą się lenie, którzy chcieliby mieć dużo, a palcem nie kiwną i sami są sobie winni, a jedyne na co zasłużyli to kop od życia który zresztą często dostają.
    
    Ale ich istnienie w żadnym stopniu nie uprawnia Cię do takich generalizacji jakich dokonujesz, bo w ten sposób obrażasz TAKŻE bardzo wielu ludzi którzy sobie na to niczym NIE ZASŁUŻYLI!!
    
    Nikt nie jest lepszym lub gorszym człowiekiem przez to ile zarabia.
    
    To truizm, ale jak widzę nie do pojęcia dla Ciebie.
    
    Z mojej strony EOT, od dobrego lub złego wychowania masz rodziców, jak Ci nie przekazali podstawowych wartości jakimi należy się w życiu kierować to ja Ci już ich nie wpoję.
    
    Szkoda czasu.
    
    
71. Promilus (autor: Dabrow | data: 20/07/09 | godz.: 13:27)
    bo one istnieją tylko w second life (-; Taki nasz kolejny bot się narodził...
    
    
72. Grave (autor: Sajron | data: 20/07/09 | godz.: 13:49)
    ludzie mają to na co sobie zasłużyli. jeżeli marnie zarabiasz to swiadczy to o twojej głupocie,lenistwie i nieudacznosci powiedzmy to szczerze.
    zawsze tak było ze ten kto niżej zarabia jest gorszej rangi od tego kto dużo zarabia.
    i tu nie ma co dyskutowac bo jak tego nie widzisz to ja ci wspołczuje głupoty.
    
    
73. Sajron (autor: Markizy | data: 20/07/09 | godz.: 15:34)
    o twojej głupocie świadczą twoje komentarze, to ze ktoś zarabia tyle a nie więcej, to wynika z wielu czynników, a jednym z nich jest to że np robi to co lubi, i kasa nie jest dla niego najważniejsza rzeczą w życiu.
    
    
74. Sajron.... (autor: Grave | data: 20/07/09 | godz.: 17:37)
    "ludzie mają to na co sobie zasłużyli."
    
    Tak a jak Ci dom nawiedzi klęska żywiołowa, stracisz dobytek całego życia, a firmę szlag trafi przez kryzys gospodarczy to też będziesz uważał że masz to na co zasłużyłeś?
    
    Jak stracisz kasę to staniesz się przez to idiotą, debilem i kretynem?
    
    Gówno wiesz za przeproszeniem, oceniasz ludzi w sposób powierzchowny nie biorąc pod uwagę ŻADNYCH innych czynników niż tylko KASA, KASA i TYLKO KASA. To jest prymitywne, prostackie myślenie. Oczywiście możesz sobie dalej myśleć że skoro masz dużo kasy znaczy że jesteś super mądry niestety tu na forum pokazujesz co i rusz że owszem kasy masz sporo, ale NIC poza tym....
    
    I od razu uprzedzę - nie nie piszę tego z powodu zazdrości (to częsty argument bogatych arogantów - skoro mnie krytykujecie znaczy że mi zazdrościcie) - nie muszę Ci niczego zazdrościć. Natomiast współczuć głupoty mogę ja Tobie - owszem.
    
    Może jeszcze kiedyś się przekonasz na własnej skórze że kasa nie jest najważniejsza.
    
    Prostacki cham pozostanie prostackim chamem niezależnie od tego czy będzie zarabiał 5 000zł miesięcznie czy 100 000zł miesięcznie.
    
    Podobnie jak wartościowy, wrażliwy, inteligentny człowiek będzie nim zawsze niezależnie od tego, że będzie mieć 2 000zł pensji. Bo to nie ta pensja decyduje o wartości człowieka.
    
    Ty tego nie jesteś w stanie zrozumieć....
    
    
75. Grave (autor: Dabrow | data: 20/07/09 | godz.: 19:05)
    nie dyskutuj. Kolo jest przeliczalny i tyle. Nie wie nic poza to co jest przeliczalne. Z takimi się nie dyskutuje bo nie ma płaszczyzny - nawet do sporu. Daremny trud. Kolejny trol/bot...
    
    
76. Grave (autor: Sajron | data: 20/07/09 | godz.: 20:09)
    oczywiscie że jakby moją firmę nawiedziła klęska żywiołowa, kryzys itp. to bym miał to na co zasłużyłem. bo głupotą w tym przypadku było by nie przewidzene i zabezpieczenie firmy przed własnie takimi zdarzeniami. za głupotę się niestety płaci.
    
    człowiek bez kasy jest człowiekiem gorszej rangi , nieudacznikiem życiowym , leniem patentowanym i nierobem.
    
    ja nie twierdze ze kasa jest najważniejsza ale chce ci wpoic do twojego primitywnego umysłu że ten kto ma kase to jest lepszy bo żyje na poziomie a nie na skraju nędzy.
    
    
77. Jakbyś nie wiedział (autor: Grave | data: 21/07/09 | godz.: 00:52)
    między skrają nędzy a życiem w luksusach jest jeszcze milion stanów pośrednich. O skrajnej nędzy w ogóle tu nie mówimy o czym wspomniałem kilka postów wyżej, a czego chyba w ogóle nie dostrzegłeś!!
    
    Chodzi o skromne życie, bynajmniej nie nędzne, ale też nie na tyle dostatnie żeby szastać kasą na prawo i lewo. To takich ludzi bronię, nie tych którzy żyją w nędzy z własnej winy, ale tych którzy są zadowoleni z tego co robią, robią to co lubią i dobrze się z tym czują. Bynajmniej nie są debilami, kretynami, nieudacznikami, nierobami etc chociaż żyją skromnie, za takie pieniądze które TY uznajesz za nędzne, a które wielu osobom wystarczają i mają się z takimi zarobkami dobrze.
    
    I powtórzę raz jeszcze - o przypadku SKRAJNEJ BIEDY W OGÓLE TU NIE MÓWIMY!! Więc ten argument sobie odpuść. Kasa do życia jest potrzebna i co do tego nikt nie ma wątpliwości!
    
    Tyle, że życie "na poziomie" jest kwestią względną i zapewniam Cię, że Ci których nie stać na taki poziom jak Ty także żyją na poziomie i dobrze im z tym i wcale sobie nie zasłużyli na to, żeby ich obrażać dlatego że MNIEJ zarabiają (NIE - żyją w nędzy, ale właśnie MNIEJ ZARABIAJĄ - pojąłeś różnicę?)
    
    I jeszcze co do poziomu, czy poruszanie się komunikacją miejską jest nędzą, a jeżdżenie własnym samochodem życiem "na poziomie". A może dopiero jazda Mercedesem C-klasy to "życie na poziomie". A może mieszkanie w gigantycznej rezydencji z ogrodem i basenem, własną służbą, i lincolnem z szoferem to dopiero "życie na poziomie".
    
    Poziomy są jak widzisz różne. Te niższe od Twojego w kwestii kasy wcale nie zasługują na takie potraktowanie jak o nich się wyrażasz. Bo niżej nie znaczy nędznie. A jak wspomniałem wyżej zapewne dla takiego np Davida Beckhama Twoje życie jest "nędzne" bo nie stać Cię na kilka lamborghini, Ferrari i Astona Martina w garażu.
    
    Czy to znaczy, że jesteś nierobem, nieudacznikiem etc? Wg Twojej logiki tak. W końcu gdybyś był wg TWOJEJ TEORII inteligenty, zaradny, mądry, pracowity etc to miałbyś tyle kasy co Bill Gates. A jak nie masz znaczy że jesteś down, debil, kretyn, matoł, nieuk etc Bill był mądry to i ma kasę a Ty masz mniej kasy od Billa toś i zerem jest.
    
    Jak widzisz Twoja teoria jest bardzo piękna jak ją zastosujesz do mniej zarabiających od Ciebie, ale można ją także zastosować w innym zestawieniu, takim w którym to Ty masz mniej kasy i wtedy już ta wiązanka określeń przez Ciebie łączona z gorszymi zarobkami jest już trochę mniej "miła" bo uderza w samego Ciebie .... ;>
    
    
78. Sajron (autor: morgi | data: 21/07/09 | godz.: 19:36)
    Powtarzasz tylko regule zaslyszana w PL, pogarda dla biedy jest duza i u bogatych i biednych. Latwo mowi sie najedzonemu, ale bieda to nie tylko stan portfela ale takze stan ducha, umyslu, zaklety krag, czyli powazna sprawa. Wielu medrcow dalej sie zastanawia dlaczego jest taka powszechna i jest jej tak duzo, nawet ba jest w bogatych relatywnie krajach.
    
    
79. Grave (autor: Sajron | data: 21/07/09 | godz.: 22:59)
    no i nadal jak grochem o sciane nic nie rozumiesz. co mnie to interesuje czy ktoś ma się dobrze z małymi zarobkami. liczy się stopa zyciowa a nie czy ktos sie z czyms dobrze czuje. to tak jakbys mówił że jak np. świnia czuje się dobrze w korycie to ma status życiowy na poziomie bo jest jej dobrze. gdzie tu logika jest człowieku opamiętaj się bo bredzisz jak potłuczony!
    
    albo te przykłady z Billem albo Beckhamem, ja tu mówie o poziomie gdzie zyje się swobodnie czyli nie liczy się każdy grosz. np osoba zarabiająca 10,000zł co miesiac może prowadzic rownie dobry poziom życia jak osoba zarabijąca miliony. a o osobiektóra zarabia 1000zł już tego nie można powiedziec że może życ na poziomie tego co zarabia 10k.
    90% społeczeńswta to osoby żyjące na skraju biedoty albo wiązące koniec z koncem , powiedz mi jak mam nazwac takich ludzi jak nie kretynami i debilami, nieudacznikami którzy nie potrafią zadbac o poziom swojego życia.
    
    
80. @Sajron (autor: Promilus | data: 22/07/09 | godz.: 07:34)
    A ja nadal nie mam tego tytułu pracy, promotora, nazwy i NIP firmy...
    
    
81. Promilus (autor: Sajron | data: 22/07/09 | godz.: 12:48)
    no i dobrze że nie masz, nie musisz miec wszystkiego...
    
    
82. @Sajron (autor: Promilus | data: 22/07/09 | godz.: 22:03)
    Jak to nie, jestem inteligentny, zaradny, muszę mieć wszystko ;)