TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 19 marca 2009 |
|
|
|
GeForce GTX 260 ASUS w wersji Matrix Autor: Zbyszek | źródło: TechPowerUp | 08:14 |
(6) | ASUS rozpoczyna sprzedaż karty graficznej GeForce GTX 260 w wersji Matrix, przeznaczonej dla najbardziej wymagających odbiorców. Karta ma układ GT200b produkowany z 55nm technologii, 896 MB pamięci GDDR3 oraz przeprojektowaną płytkę PCB koloru czarnego. Podobnie do innych kart z serii Matrix na pokładzie nowego akceleratora znajduje się technologia Intelligent Super Hybrid Engine, która na bieżąco monitoruje obciążenie GPU i może w szerokim zakresie regulować zegary taktujące oraz napięcia zasilania elementów karty, a także prędkość obrotową wentylatorów. Dzięki temu, podczas dużego obciążenia karta zostaje podkręcona do częstotliwości 700/1500/2300 MHz dla odpowiednio: układu graficznego, procesorów strumieniowych i pamięci, natomiast po przejściu w tryb 2D jej zegary i napięcia zostają maksymalnie obniżone.
Zdaniem producenta podczas pracy z pulpitem Windows karta zużywa tylko 28.92 W energii elektrycznej, podczas gdy konstrukcje referencyjne potrzebują wówczas 56.07 W. Dodatkowo, oprócz kontroli automatycznej możliwa jest także ręczna regulacja zegarów taktujących i napięć, za pomocą dołączonej do karty aplikacji.
Karta powinna być dostępna w sklepach pod koniec obecnego miesiąca. Niestety sugerowana cena detaliczna nie została podana przez producenta. Ciekawe czy jest ona na poziomie rodem "z Matixa".
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- info (autor: Marek1981 | data: 19/03/09 | godz.: 13:08)
zaraz zacznie morgi z azetem że po co 2 wiatraki, jeden z nich w zupełności by starczył i byłaby lepsza wydajność chłodzenia ...
- mnie to rybka (autor: AZet | data: 19/03/09 | godz.: 13:58)
wentylatory sa dobre do okreslonego przedzialu odbieranej mocy, potem zwiekszanie powierzchni radiatora i dokladanie wentylatorow traci sens.
Dotyczy to zarowno GPU jak CPU.
Na dzis ta tendencja jest juz tak absurdalna ze koszt chlodzenia = kosztowi zalozenia bloku wodnego.
A zrozumie to ten kto ma wyksztalcenie techniczne i je wykorzytuje przynajmneij do "dlubania".
ALE to ze nie ma to uzasadneinia technicznego i w zasadzi efinansowego nei przeszkadza aby produkowac i sprzedawac bo ludzie kupuja.
jakby kupowali karty z dzwonkiem od roweru tez by dokladali, producentowi to zwisa, robi to co idzie na rynku w okreslonych tendencjach (modach).
Ale juz zmiany mozna dostzrec : sa wprowadzane karty z firmowymi blokami wodnymi i to jest wlasnei dowod na to co pisze.
Gdyby tak nie bylo ( przy tendencji zmniejszania technologii produkcji ) to jaki sen bylby z ich wprowadzenia? Wiatraki fajniejsze i swieca, ruszaja sie , a co najwazneijsze latwe do zalozenia na jakis tam radiator jakos tam zrobiony aby aby.
- Bloki wodne dla majsterkowiczow (autor: agnus | data: 19/03/09 | godz.: 14:23)
Tendencja jest (a powinna być jeszcze większa) by układy w ogóle nie potrzebowały aktywnego chłodzenia. By straty energetyczne były jak najmniejsze, pobór prądu malał itd.
Tak jak pisze AZet - do tej pory ładuje się najtanszy wiatrakowy chłam na minimalnym radiatorze. Kreci się, świeci i jest git, klient to kupi. Osobiście wolę więcej METALU na chipach niż zastępy wiatraków. Jeśli już to wolnoobrotowy by wymieniał powietrze w budzie.
- blok wodny (autor: AZet | data: 19/03/09 | godz.: 15:42)
kupujac dzis czy wczesniej z powodzeniem obsluzy nawet 3 procesory graficzne.
Zatem kupujesz jeden i masz na LATA.
I nei martwisz sie ze obroty spadna, ze kurz, ze zasysa ci juz podgrzane powietrze...itd...itd.
Ludzi przeraza WODA ,a ze rurki ze to i tamto ALE zysk z zastosowania i wydajnosci nie ma kompletnie porownania nei mowiac o kosztach.
Na marginesie : woda jako ciecz ma olbrzmia pojemnosc cieplna i stad miedzy innymi drobny bloczek wodny na procesor vs wiezowiec zeberkowy z mega wentylatorem i swistem powietrza.
- AZet (autor: mandred | data: 19/03/09 | godz.: 17:12)
a brałeś pod uwagę fakt ile kosztuje chłodzenie wodne? Jaka jest jego dostępność?
Koszt WC jest kolosalny oczywiście nie biorę tu pod uwagę rzeczy made in china.
Spokój na lata można mieć przy dobrych wiatrakach ja mam w starym kompie te same od 8 lat i jeszcze pracują i żaden nie piszczy czy świszczy.
- mandred (autor: AZet | data: 20/03/09 | godz.: 00:56)
a porownywales sobie ceny, wydajnosc,praktycznie nie awaryjnosc (kwestia odpowioedneij pompy z odpowiednimi lozyskami), odpornosc na kurz ... itd itd ?
Gdyby wazyc miala cena to orali by samochodami osobowymi bo traktor za drogi ;))
Kolosalny to jest przestrach.
To teraz porownaj sobie wypasiony wiezowiec radiatorowy z mega wiatrakiem i bajerami vs zestaw wodny w kwestii ceny.
I zebym nei wiem jaki wielki ten wiezowiec byl a wiatrak byl silnikiem odrzutowym to NIGDY nie dorownasz wydajnosci absorbcji wody.
A ogolnie cieczy , dlatego w heat pipach jest ciecz.
Zamontowanie sobie chlodzenia wodnego to nie jest kwestia nawet gustu tylko rozsadku, oszczednosci i bezpieczenstwa o ile ktos zmienia sprzet raz w roku (moblinosc) a tak robi (a nawet raz na 2-3 lata) 95% ludzi.
Z tego jakis 1% targa pudla na gercowanie konkursowe, reszta jest bogata i jak sie zakurzy to kupuje nowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|