Toshiba: nowy laptop dla graczy

1. laptop dla grczy, lol (autor: power | data: 8/01/09 | godz.: 17:49)
   co za durnie wybieraja podzespoly do sprzetow dla graczy.
   czy to laptop czy stacjonarny to zawsze jest tam cpu 4 rdzeniowy, ktory w 3 grach (ut3, lost planet, flight simulator) daje do 10% procent wyzsza wydajnosc niz cpu 2 rdzeniowy.
   do gier lepsze sa wysoko taktowane cpu 2 rdzeniowe.
   
   
2. ale przeciez (autor: madsheep | data: 8/01/09 | godz.: 17:59)
   rynek gier i aplikacji sie rozwija i coraz wiecej produktow korzysta z 4 rdzeni np gta 4 :)
   
   
3. Sprawia wrażenie wyjątkowo (autor: Blazakov | data: 9/01/09 | godz.: 00:30)
   wielkiego i ciężkiego. Do tego pstrokate czerwone kolory skutecznie popsują klimat 80% gier, przy czym w 100% będą rozpraszać. Zbyt wysoka platforma robocza będzie powodować zmęczenie nadgarstków, dodatkowo pomogą w tym głośniki wraz z charakterystycznym kształtem obudowy wokół nich. Oczywiście te głośniki będą przeszkadzać w pisaniu. Do tego Procesor który nie jest przystosowany do gier i niesamowicie mocno grzejące się układy graficzne nie będą bez wpływu na temperaturę klawiatury. Bardzo "awangardowo" umieszczone porty USB po prawej stronie będą powodować problemy z przyzwyczajeniem się i prawdopodobnie szybko porysuje się tam obudowa, a porty minijack umieszczone po prawej stronie będą sprawiać, że kabel będzie utrudniał sterowanie myszką praworęcznym graczom (po prostu będzie się plątał). Do tego znane i lubiane czarne błyszczące plastiki zbierające cały kurz i odciski palców z okolicy. Cena nie adekwatna do osiągów.
   
   Gratuluje konstruktorom. Bardziej spieprzyć się chyba nie dało. :)
   
   
4. pociesza mnie tylko (autor: niewidzialny27 | data: 10/01/09 | godz.: 15:41)
   ze toshiba fabryki do odwolania i ze to "cudo" nieujrzy swiatla dziennego
   
   
5. @madsheep (autor: niewidzialny27 | data: 10/01/09 | godz.: 15:44)
   rynek oprogramowania i gier sie rozwija, chyba kpisz on od lat niepotrafi wykorzystac cego co daje sprzet:
   1. 64-bitowe oprogramowania jest jak kot naplakal
   2. wielowatkowosc zdecydowanie raczkuje.
   programisci do szkoly uczyc sie jak to wykorzystac
   
   
6. @niewidzialny27 (autor: _OskaR | data: 12/01/09 | godz.: 13:09)
   W sprzedaży mamy już od dawna podobne modele, które różnią się tylko grafą i prockiem, więc nie ma już szans na pocieszanie.
   Co do wielowątkowości - dziwię się, że tak mało programów z tego korzysta - poznanie podstaw zajmuje bardzo nie wiele czasu.