Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 18 września 2008 
    

GPS Pentagram Nomad z AutoMapą


Autor: DYD | 21:36
(19)
Na polski rynek wchodzi urządzenie do nawigacji samochodowej Pentagram Nomad P 5210. Nawigacja posiada procesor SiRF Atlas III 400 MHz z polskimi poleceniami głosowymi. W zestawie otrzymujemy wbudowaną AutoMapę 5.1 obejmującą terytorium Polski lub Europy. System oparty jest o Windows CE, posiada 1 GB własnej pamięci i w standardzie wbudowany odtwarzacz multimedialny. Za wyświetlanie odpowiedzialny jest ekran dotykowy 4,3" TFT (480 x 272 pikseli. Sugerowane ceny detaliczne: Nomad + Automapa Polska - 699 zł brutto; Nomad + Automapa Europa - 899 zł brutto.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. taki byk (autor: Chrisu | data: 18/09/08 | godz.: 22:26)
    w tytule???

  2. oj tam Byk... (autor: DYD-Admin | data: 18/09/08 | godz.: 22:35)
    ...mały byczek... :)

  3. ale nawet bez małego (autor: Chrisu | data: 18/09/08 | godz.: 22:36)
    zaraz ładniej ;)

  4. slot sd (autor: RusH | data: 19/09/08 | godz.: 01:20)
    odblokowane?
    cena jest ble


  5. Nadal niesmiertelny Atlas III. (autor: marekl | data: 19/09/08 | godz.: 08:39)
    Procek strasznie przestarzaly. Tłucze te nawigacje jedna fabryka w Chinach. Pod roznymi nazwami czasem w nieco innych obudowach. Ale elektronika zawsze ta sama. Lepiej kupic Larka 35.3 za 300zl.
    Elektronika dokladnie ta sama :)


  6. lepiej (autor: AZet | data: 19/09/08 | godz.: 09:15)
    umiec poslugiwac sie zwykla mapa.
    Szczegolnie w Polsce.


  7. acha,zapomnialem ze swiat sie zmienil (autor: AZet | data: 19/09/08 | godz.: 09:59)
    mapa to taki arkusz papieru z wyrysowanymi drogami i innymi fajnymi rzeczami.
    Bez golych bab.


  8. AZet (autor: leonx | data: 19/09/08 | godz.: 11:14)
    no pewnie - ognisko czy grilla tez lepiej rozpalac hubka i krzesiwem - po co krzystac z zapalek czy zapalniczek...
    po co kupowac nowy samochod z ABS, ESP, klimatyzacja - a co to starym sie dojedzie?
    a po co kupowac nowy komputer? Po co w ogole kupowac komputer?


  9. lenox...masz racje, po co to wszystko.... (autor: Andrzej | data: 19/09/08 | godz.: 13:35)
    im wiecej tych bajerow tym bardziej ludzie czuja sie zagubieni...a skad sie wziela chec do ekologii, zdrowej zywnosci i takie tam? zobacz dokad ten swiat zmierza...najpierw nawozy sztuczne aby uzyskac wieksze plony...specjalne koncentraty odzywcze aby zwierzeta hodowlane szybciej rosly...w przemysle chemicznym rozne dodatki do zywnosci, ktore niby maja nam klientom tak dobrze robic (wiesz, ze w zadnym serku homo czy jogurcie waniliowym brak jest wanilii? daja waniline taki chemiczny smak udajacy prawdziwa wanilie...w ptasim mleczku wedla rowniez) ... i co sie dzieje po kilku latach ? wkraczaja suplementy bo wytlumaczono wszystkim jak bezwartosciowa jest zywnosc i ze nalezy sie uzupelniac...a skad sie wziela ta zywnosc bez sensu ? z postepu technologiczno-cywilizacyjnego z tego samego z ktorego biora sie rowniez komputery....sam odpowiedz sobie na pytanie jaki to ma sens.
    :)


  10. ciekawy jestem (autor: AZet | data: 19/09/08 | godz.: 14:02)
    CO Wy zrobicie "nowoczesni" jak wam takie ustrojstwo naprowadzacze padnie?
    Zeby zlosliweiej to w nocy i na trasie.
    To co ,siadl pod drzewem przy drodze i zaplakal rzewnie? Bo mapy brak,a nawet jakby byla to jak to cholerstwo czytac? ;)))


  11. Andrzej (autor: leonx | data: 19/09/08 | godz.: 14:04)
    no to kup Coca Cole - tam "nigdy nie bylo konserwantow i nigdy nie bedzie"

    A powaznie - jesli ktos po neswem o GPS dopisuje - "mapa lepsza" to sie zastanawiam co to ma na celu.
    W 99% nigdy nie probowal jechac samochodem z nawigacja:
    -Jazda z GPSem to po pierwsze niesamowita wygoda - jesli sie raz sprobuje, to potem jest tylko jedna mozliwosc ze wroci sie do mapy - jesli GPS padnie ;)
    -Po drugie - zwieksza bezpieczenstwo i plynnosc jazdy - bo odpadaja ewentualne zatrzymywania sie/postoje aby sprawdzic dalsza droge (ze juz nie wspomne o probie sprawdzania konwencjonalnej mapy podczas jazdy...)
    -Po trzecie - pozwala sie skoncentrowac na jezdzie i drodze, a nie na wypatrywaniu drogowskazow, sprawdzaniu odleglosci do kolejnego zjazdu itd.itp.

    Zreszta - co to - AZet nie jest dziecko - na pewno o tym wszystkim dobrze wie - moze po prostu nie probowal jezdzic z nawigacja lub znowu ma gorszy dzien i sie czepia wszystkiego...
    ;)


  12. AZet (autor: leonx | data: 19/09/08 | godz.: 14:14)
    no faktycznie - twoja logika jest porazajaca - "nie bede uzywal GPS, bo moze sie zepsuc i wtedy nie bede wiedzial jak korzystac z mapy"... No wez sie prosze zastanow...

    Korzystam z GPs od jakis 4 lat i jakos mi sie ani razu nie zepsul. Przez te 4 lata mam zapewniona wygode, szybkosc, pewnosc, latwosc wyszukania celu z dokladnoscia do numeru na ulicy. Oczywiscie - moze sie zepsuc - tylko - co z tego?
    W telefonie mam drugi GPS ;) jakby co tez moze posluzyc do nawigacji :) Jaka jest szansa ze padna obydwa?
    A jesli nawet to co - problem zatrzymac sie na stacji, kupic mape? Problem zapytac o droge? No prosze cie AZet - nie pograzaj sie dalej.

    Pewne rzeczy stworzono po to, zeby ulatwialy zycie czlowiekowi - i GPS (upraszczam - chodzi o urzadzenie do nawigacji w samochodzie) - jest jedna z takich rzeczy.
    I calkowity brak argumentow pseudo-konserwatysto-tradycjonalistow, uwazajacych, ze poslugiwanie sie starszymi/dawnymi metodami/urzadzeniami - w dodatku uwazajacych, ze jest to powod do dumy i dowod zaradnosci - sorki - DO MNIE TO NIE PRZEMAWIA.


  13. Hehe (autor: Yog-Sothoth | data: 19/09/08 | godz.: 14:31)
    W sumie idac ta droga co AZet mozna powiedziec ze po cholere potrzebna nam mapa papierowa.. masz przeciez znaki orientacyjne w terenie, kompasu nigdy nie obslugiwales? Uwazaj na rosnacy mech na drzewach, w nocy oczywiscie nawiguj po gwiazdach, w dzien zawsze ustal pore dnia i gdzie jest slonce.. ;)
    Mapa papierowa to taki sam wynalazek wspomagajacy jak GPS, tylko ze przestarzaly i bardziej uciazliwy. Nie wiem, moze masz wydawnictwo kartograficzne i narzekasz na spadajace obroty ;)


  14. AZet: co znaczy dopisek (autor: Tomasz | data: 19/09/08 | godz.: 15:17)
    szczegolnie w Polsce?
    "Szczegolnie w Polsce" mam w palmtopie AM, AP, TT7... a innych nie instaluje z braku czasu, wiec pokrycie to nie problem. To o co?


  15. lenox...napisalem to aby ... (autor: Andrzej | data: 19/09/08 | godz.: 16:41)
    wlaczyc tryb reflekscji ogolnej nad tym co sie dzieje...to wszystko :) chodzi o zdrowy rozsadek ... ot co :)

  16. Andrzej (autor: leonx | data: 19/09/08 | godz.: 17:19)
    no totez ja rowniez ten fragment z Coca-Cola z przymruzeniem oka...

    A sie czepilem do wypowiedzi AZet'a bo w ten sposob mozna pod kazdym newsem napisac:
    -nowy telefon - a po co nowy, z aparatem i kolorowym ekranem - przeciez wystarczy stary, z mono, zeby tylko numer wybrac, ba - po co w ogole komorka - przeciez wszedzie sa budki telefoniczne...
    -wiekszy dysk - a po co komu dyski 1TB, jak nie zgrywa z neta pirackich filmow to i tak nie ma czym zapelnic takiego dysku.
    -nowa konsola - a po co - wszyscy teraz tylko HiRes, a nowe gry nic nie wnosza, kiedys to byly fajne gry, ze czlowiek siedzial kilkadziesiat godzin a czesto swit go zastawal przy kompie...

    I mozna tak dlugo w tym stylu ;) Oczywiscie ze chodzi o zdrowy rozsadek, tylko co zdroworozsadkowego jest w stwierdzeniu po newsie o GPS "lepiej umiec sie poslugiwac zwykla mapa"?

    Nie zyjemy na bezludnej wyspie bez pradu, kontaktu z innymi ludzmi i cywilizacji. Tam moze zwykla mapa bedzie lepsza. Tak samo jak noz i siekierka - bo sobie wystrugam jakas wlocznie i na cos zapoluje.
    Ale normalnie na codzien nie chodze po miescie z nozem i wlocznia, tylko ide z karta platnicza do sklepu po zarcie...
    a moze AZet kart platniczych tez nie uzywa? Moze tylko gotowka no bo przeciez po co sobie ulatwiac zycie.. I jak sie taka karte zgubi to ktos moze z niej pieniadze wyciagnac... (w przeciwienstwie do zwyklych pieniedzy ;)).

    Yep, sie rozpisalem, ale chyba teraz wiadomo o co mi chodzi ;)


  17. @Tomasz (autor: AZet | data: 19/09/08 | godz.: 23:26)
    W Polsce dlatego ze "wschod" Europy jest dalej traktowany po macoszemu,a to przeklada sie na dokladnosc.
    Druga sprawa to ogolna dokladnosc takich map w skali kraju (nie mam tu akurat Polski na mysli tylko i wylacznie), nie miasta (i to tez slusznego rozmiarami).

    Teraz ogolnie o zastosowaniu tych map : sa tanie w zwiazku z tym na fali mody instalowane powszechnie, na tyle powszechnie ze na dzis nie jest to zadna rewelaca jak radio.
    Tylko ze w przeciwienstwie do radia wynalazek ten uwstecznia.
    Taki paradoks,ale nie pierwszy.
    Rzecz nie w tym aby nie korzystac,ale w tym aby sie nie uzalezniac i traktowac urzadzenie jak narzedzie,a z tym bywaja spore problemy - chocby telefon komorkowy jako przyklad.
    I tym oto sposobem kiedy technika zawiedzie (bo w poblizu walnie piorun i wystapi EMP) tylko siasc i plakac.
    Bezradnosc.


  18. @AZet (autor: Takkyu | data: 20/09/08 | godz.: 19:57)
    "Wschod Europy" nie jest traktowany po macoszemu, zapewniam Ciebie. W nowym iGo w mojej miejscowości (1,5k mieszkańców) wyświetla wszystkie nazwy ulic. Jak się okazuje, jednej z nich nie uzawałem za ulicę z odrębną nazwą :P

  19. sorry (autor: Takkyu | data: 20/09/08 | godz.: 19:57)
    nowy Tom-tom. ;-)

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.