Nowy zasilacz Topower z serii Silent Green

1. wtf co to za firma? (autor: power | data: 15/09/08 | godz.: 20:07)
   a tak wogle co to za firma? bo ja jej nie znam!
   tyle jest tego dziadostwa w sklepach, ze mozna zwariowac! te wszystkie feel'e, mustangi i inne szajsy i jeszcze teraz topower dochodzi!
   
   
2. Pczy 850W to to nie może być (autor: dabia | data: 15/09/08 | godz.: 20:30)
   ani "silent" ani "green", nawet przy wydajności 80+
   (odprowadzić 170W jednym wiatrakiem to nie pikuś).
   
   
3. Wystyp "mocnych" zasilaczy (autor: Blazakov | data: 15/09/08 | godz.: 21:52)
   nędznych firm. Wszystkie tłuką w jednej fabryce, inaczej pakują i nazywają zmieniając czasem obudowę i naklejkę.
   
   Wszystko co Chińskie i niskobudżetowe jest guzik warte. Koszt produkcji pewnie jest niewiele większy od 400w - ale cena musi być adekwatna do ilości W.
   
   
4. Topower (autor: Takkyu | data: 16/09/08 | godz.: 10:25)
   to dobra firma. Czego Wy od niej chcecie?
   
   
5. tak na marginesie.... (autor: Ha$Ta la Vi$Ta | data: 17/09/08 | godz.: 14:32)
   ...to w fabrykach Topowera produkowano kiedys Tagany i Bequiety ;)
   Topower to bardzo dobra i solidna firma porownywalna do w/w
   
   
6. Taa, Topower.. ta.. (autor: AbrahaM | data: 17/09/08 | godz.: 16:07)
   to dość ciekawy przypadek. Z moich odczuć i badań wśród użytkowników wynika że mniej kłopotów jest z zasilaczami "by Topower", produkowanymi dla kogoś niż z samymi Topowerami. A wczoraj byłem świadkiem gdy klient reklamował PO RAZ DRUGI Topower'a który wyłączał mu się podczas pracy, usterkę naprawiono, wróciła, zareklamował, po czym serwis stwierdził sławetne "U.N.S.", i teraz będzie reklamacja reklamacji..