TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 3 stycznia 2008 |
|
|
|
Gwałtowny spadek sprzedaży audio CD Autor: DYD | źródło: 4press/Ars Technica | 14:04 |
(16) | Według najnowszych badań Nielsen Soundscan, sprzedaż płyt audio CD wyraźnie spada. W tegorocznym okresie świątecznym sprzedano o 21% mniej albumów, niż w analogicznym czasie, w 2006 roku. W latach 2002-2007 firmy fonograficzne zrzeszone w organizacji RIAA (Recording Industry Association of America) zanotowały spadek sprzedaży o 11,6%. Dalszy wzrost popularności plików wolnych od praw autorskich DRM, dostępnych za pomocą serwisów internetowych, prowadzi do stopniowego spadku sprzedaży tradycyjnych płyt. Klienci coraz częściej rezygnują z zakupu CD z muzyką w formacie audio jako świątecznego prezentu.
Co więcej, trudno już dziś mówić o „albumach” muzycznych. Takie serwisy jak iTunes, eMusic, czy Amazon MP3, pozwalają na nabycie pojedynczych utworów, według indywidualnych upodobań internautów. Wielkie koncerny muzyczne, które tradycyjnie strzegły praw autorskich, coraz częściej są zmuszone inwestować w Internecie. Decyzja firmy Warner o udostępnieniu utworów pozbawionych DRM na stronie Amazon MP3, potwierdza tę tendencję. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- ... (autor: LOLO64 | data: 3/01/08 | godz.: 18:07)
Wreszcie. Niech cały ten szajs zostanie w internecie. Płyty Audio CD jeszcze długo będą nagrywane, tyle ze dla ludzi, a nie kretynów.
- 95% osób nie słyszy różnicy bitrate 128kb/s (autor: zbiggy | data: 3/01/08 | godz.: 20:43)
uczciwe sklepy oferują pliki audio z bitrate 192, 256 lub 384 której nikt nie jest w stanie odróżnić od AudioCD.
Przy dzisiejszych pojemnościach 1GB odtwarzaczy można też sprzedawać czysty dźwięk PCM z płyty 650MB. Wtedy jest nawet lepsza jakość bo mechaniczny napęd nie wpływa na pogorszenie parametrów sygnału (praca silnika, brak korekcji, błedy odczytu z płyty)
Odtwarzanie z pamięci jest lepsze bo nie ma części mechanicznych wpływających na jakosć.
- @zbiggy (autor: Blazakov | data: 3/01/08 | godz.: 21:32)
"uczciwe sklepy oferują pliki audio z bitrate 192, 256 lub 384 której nikt nie jest w stanie odróżnić od AudioCD."
Na nędznych słuchawkach przy nędznym odtwarzaczu MP3 i małej głośności to i może nikt. A jak dla Ciebie "sprzęt odsłuchowy" to stara wieża Unitry i głośniki Alton (z PRLu) to faktycznie, też możesz różnicy nie słyszeć.
Nawet 384 ucina sporo góry, spłyca bardziej skomplikowane dźwięki, dodaje trzaski i zniekształcenia. I nie mów, że nikt - bo przynajmniej ja słyszę. Oczywiście na dobrym sprzęcie.
Pójdź do jakiegoś profesjonalnego salonu audio (MediaMark się nie nadaje) z płytą oryginalną CD i MP3ką przegraną na CD. 384 to może wszyscy nie usłyszą, ale 128? To są bajki...
Fajny to jest FLAC i inne formaty bezstratne. Niektórzy słuchają muzykę nie tylko na badziewnych MP3 ze słuchawkami w uszach na fulla. Ja im współczuję. Kolega mi kiedys powiedział "jak kupisz słuchawki nauszne to będziesz wyglądał jak idiota", powinienem mu wtedy odpowiedzieć "a ty za 20 lat będziesz głuchy jak idiota".
- Czego boi się audiofil? (autor: bwana | data: 3/01/08 | godz.: 21:46)
ślepego odsłuchu.
- @bwana (autor: Blazakov | data: 3/01/08 | godz.: 22:17)
Dla tego nie nazywam się audiofilem :)
- bwana (autor: Login | data: 3/01/08 | godz.: 22:23)
nie mieszaj w to audiofilow. To co pisze Blazakov ma sens i poparcie w rzeczywistosci. Natomiast pitolenie o tym, ze 128kbps czy nawet 256kbps w MP3 ma jakosc jak CD Audio to oczywisty nonsens. Nonsens jest natomiast prawdziwy jesli za probke dzwieku bierzemy cos bardziej skomplikowanego niz "impreza na budowie" czyli tekkno, dicho, hip-hop i pokrewne dzwieki przepelnione bezksztaltnym basem.
ziggy i nie prawda jest to co piszesz w ostatnich zdaniach, ze PCM odtwrazany z pamieci flash zagra lepiej z powodow jakie wymieniles. Pomiedzy pamiecia flash/czytnikiem CD a sluchaczem stoi jeszcze troche elektroniki, ktora odgrywa kluczowe znaczenie.
- @Login (autor: Blazakov | data: 3/01/08 | godz.: 22:57)
Z pamięci zagra o tyle lepiej, że nie będzie fizycznie słychać silniczka odtwarzacza z zewnątrz, bo w słuchawkach/głośnikach generalnie nie powinno być teo słychać. Oczywiście nie będzie także przeskoków z porysowanej płyty. Przetworniki d/a są takie same, jeżeli przyjmiemy, że materiał audio także, tutaj generalnie zbiggy ma rację.
Choć różnicę można poczuć tylko w specyficznych warunkach (wsłuchujemy się w szum odtwarzacza albo mamy porysowaną płytkę).
- Odtwarzacze CD glosne nie sa (autor: Login | data: 3/01/08 | godz.: 23:07)
i rzadko kiedy stoja obok naszej glowy.
Trzeba pamietac, ze material PCM zripowany z CD Audio nie koniecznie musi byc blizniaczy z oryginalem. Do niego dochodza bledy jifter podczas ripowania. Przy nieumiejetnym kopiowaniu to istotna sprawa.
- audiofile (autor: komisarz | data: 4/01/08 | godz.: 00:17)
kiedy byłem małym chłopcem i słuchałem mp3 na winampie 1.2 na swoich malych plastikowych (i wtedy drogich) glosniczkach, tez nie slyszalem roznicy miedzy audio cd i 128 czy nawet 112kbps.
Dzis sam jestem dziadkiem i na 128 nawet nie spogladam - nawet moj przyglchy kolega wyraznie slyszy badziewnosc mp3 przy tym bitracie na fajnej karcie/niezlym wzmacniaczu i takowych glosnikach.
- hmm (autor: bartek_mi | data: 4/01/08 | godz.: 02:57)
bwana - true true :)
- LOL!!! (autor: shadowmajk | data: 4/01/08 | godz.: 04:46)
Wlasnie nie rozumiem ludzi... jak mozna nie slyszec roznicy miedzy najbardziej wykreconym MP3 a jakoscia plyty CD tozto wielka przepasc miedzy nimi... nie mowiac o SACD czy DVDAudio gdzie jakosc jest fenomenalna... i rowniez dodam ze czuje roznice miedzy cd a 384mp3 ... a nawet i miedzy CD a SACD czy jest cos ze mna nie tak? oczywiscie mam sprzet ktory pozwala cieszyc sie dobra jakoscia nagran.
- no jasen - jeszcze jedna wojna - mp3 vs CD (autor: leonx | data: 4/01/08 | godz.: 08:56)
skoro mp3 to format stratny, to oczywiste jest ze 'czegos' brakuje w stosunku do pliku zrodlowego. Natomiast na ile to 'COS' jest slyszalne zalezy od sprzetu na ktorym sie slucha i od sluchajacego... I bez przesady - jesli ktos slyszy roznice jaka daje SACD (i ma sprzet odpowiedni do tego) no to oczywistym jest ze nie bedzi ezainteresowany mp3 (no ale to tak jakby ktos majac odtwarzacz BD/HDDVD i telewizor FullHD ogladal filmy z VHS).
A jesli ktos ma przy kompie glosniczki za 50zl to nie kupuje plyt SACD...
Plus oczywiscie wszystkie mozliwe wersje posrednie, czyli ze ktos ma sredni sprzet na ktorym dobrze zakodowana mp3 320 czy mpc/mpeg+ daje wyraznie lepszy efekt niz 129kbit a nie rozni sie zbytnio od CD...
Jednak po spadku sprzedazy plyt mozna wnioskowac, ze ludzi ktorzy maja super sprzet do sluchania i sklonni sa zaplacic wiecej kasy za CD (czy lepsze plyty) jest mniej niz tych ktorzy maja prostsze odtwarzacze mp3, glosniki przy kompie czy zestawy typu mini z niskiej-sredniej polki. Oni wola kupic pojedyncze utwory, taniej (lub wiecej utworow ktore im odpowiadaja, zamiast cala plyte dla jednego kawalka).
I widocznie w takich zastosowaniach mp3 radzi sobie calkiem dobrze...
- ... (autor: GL1zdA | data: 4/01/08 | godz.: 09:20)
"Takie serwisy jak iTunes, eMusic, czy Amazon MP3, pozwalają na nabycie pojedynczych utworów, według indywidualnych upodobań internautów."
Nie ma to jak artyści, którzy nie potrafią składnie nagrać płyty, tak że się słucha jej tylko po kawałku.
- @GL1zdA dokładnie ! (autor: Jacenty | data: 4/01/08 | godz.: 12:16)
Trudno ostatnimi czasami o płytę która jest jak opowieść i miło się słucha od początku do końca.
Stąd pewnie taki trend.
- GL1zdA (autor: leonx | data: 4/01/08 | godz.: 13:49)
jasne, a jak by mozna bylo kupic tylko cale albumy to bys pisal komentarz w stylu 'dlaczego jak mi sie na plycie tylko jeden utwor podoba, to musze kupowac calosc'.
Widzisz w tym jakis problem? chcesz kupic jeden utwor - kupujesz jeden. Chcesz wszystkie z danego krazka - kupujesz wszystkie. Albo idziesz do sklepu po plytke (tu juz nie masz wyboru...).
@Jacenty: Rozumiem, ze twoje kometarze przy grach tez sa w stylu 'Nie ma juz takich gier jak kiedys, teraz to wszystko komercha'. Nie ma to jak sie pouzalac nad upadkiem/degeneracja sztuki/kultury/gier itd. No i mlodziez dzisiaj juz nie taka jak kiedys... Prawda?
- ja tylko dodam... (autor: metacom | data: 5/01/08 | godz.: 20:39)
...że po to się kupuje mp3 aby słuchać tego na odtwarzaczu MP3, którego jakość odtwarzania dźwięku nie powala, a nie nagrywać na CD i słuchać na swoim super wypasionym sprzęcie...
...dla mnie "zwykłe" piosenki nie robią różnicy czy są na CD czy w MP3, ale gdy chcę posłuchać Bacha lub Carla Orfa to tylko i wyłącznie z CD i na wysokiej jakości sprzęcie, a nie przenośnim odtwarzaczu CD...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|