Microsoft podejmuje walkę z piratami

1. Powinni się wziąść za spamerskie sklepy internetowe (autor: zbiggy | data: 11/12/07 | godz.: 19:54)
   z "wersją oem do ściągnięcia za opłatą" moja skrzynka przyjęła by to z ulgą. Tacy spamerzy rozsyłają taki spam w milionach a ci są szczęśliwi, że złapią jakąś aukcję z 100 sztukami.
   
   MS walczy z piractwem jak nasi politycy z korupcją.
   
   
2. Polska (3) (autor: Qroń | data: 11/12/07 | godz.: 22:04)
   uuu przodujemy :P
   
   
3. dobrze, oby tak dalej (autor: pit808 | data: 11/12/07 | godz.: 22:10)
   darmowa relkama LINUXA ;) MS trzymaj tak. A domorosli "PIRACI" zastanowia sie czy warto. LINUX juz dojzal do FINAL USER, a ze gier nie ma , hmmmmm moze wlasnie zaczna sie pojawiac jak producenci tych gier zobacza ze uzytkownicy przesiadaja sie na LINUXA.
   
   
4. Linux do domu? (autor: zgf1 | data: 11/12/07 | godz.: 23:40)
   uzywalem tego troche i jednak co Windows to Windows... dopracowanie, wygoda... Linux jest daleko za MS...
   
   
5. Brawo pit808 (autor: Mirage | data: 12/12/07 | godz.: 08:27)
   Brawo pit808, naprawde bardzo madra wypowiedz... niezupelnie. Jesli uwazasz, ze Linux w porownaniu z Windowsem nie ma tylko gier to jestes niezly. Nie bede sie rozdrabnial, po prostu napisze Adobe Photoshop, Flash, Dreamweaver i reszta programow z pakietu. I nawet nie probuj pisac, ze moge zastapic Photoshopa Gimpem albo probowac ktoras ze starych wersji odpalic emulatorem, bo to nawet smieszne nie jest.
   
   
6. pit808 (autor: Grave | data: 12/12/07 | godz.: 08:31)
   Tiaaa może poczekaj aż całe oprogramowanie będzie w ramach Open Source i za darmo robione przez pasjonatów za "dziękuję". Chyba Ci życia nie starczy, aby tego doczekać.....
   
   Popierasz nie płacenie pensji twórcom oprogramowania za ich pracę, to może chciałbyś aby i Tobie (jeżeli pracujesz) nie płacono wynagrodzenia? Na pewno czułbyś się świetnie....
   
   Darmowe gry to też fajna rzecz i czasem trafi się coś dobrego jak Deluxe Ski Jump, ale ciekaw jestem ile byś wytrzymał tylko na takich "pierdułkach", bo nic lepszego za darmo NIE MA!
   
   Nie liczę modów do komercyjnych gier, bo to nie są gry stworzone od zera tylko przeróbki gotowych tytułów (a te niestety już kosztowały i to nierzadko grube miliony $)
   
   
7. Grave (autor: Poke | data: 12/12/07 | godz.: 09:21)
   Wszystko wyglada madrze i sensownie z jednym wyjatkiem: Linux jednak istnieje, ma sie dobrze i jest rozwijany co zaprzecza teorii. LOL...
   
   
8. Poke (autor: Grave | data: 12/12/07 | godz.: 09:41)
   jakiej teorii to zaprzecza fakt istnienia Linuxa, którego notabene nigdzie nie podważam?
   
   A Linux sam w sobie może i ma się nieźle jak na swoje możliwości. Problem w tym, że Windows ma się 1000x lepiej.....
   
   Nie wspominając już o tym, że komercyjne dystrybucje linuksa także kosztują i w ich przypadku o "freeware" nie może być mowy.
   
   
9. Grave (autor: ziemowit | data: 12/12/07 | godz.: 10:36)
   jeśli Linux miałby 10%, 20%, ... rynku byłby zuważony. Nikt nie zabrania sprzedaży komercyjnego oprogramowania na Linuksa. Są przecież i komrecyjne dystrybucje. Można Photoshopa sprzedać na Mac OSa, możnaby i na Linuksa, brak tylko teraz wystarczjącej liczby użytkowników żeby to było opłacalne. To wszystko.
   Nikt nie każe pracować programistom za darmo dla idei jeśli nie chcą tego nie chcą i nie czują!
   
   
10. Grave (autor: Poke | data: 12/12/07 | godz.: 11:34)
    1000x lepiej? Czemu nie 10.000 - co sie ograniczac! Chyba Linuxa nie widziales bo NIE UWIERZE ze mozna takie bajki wypisywac maja stycznoc z najnowszymi dystrybucjami soho. Komercyjne wersje Linuxa sa dla przedsiebiortstw, a nie dla domu. Chyba bym mial cos z rozsadkiem gdybym kupil i zainstalowal Mandrive, zamiast darmowego Ubuntu.
    
    
11. Poke (autor: Grave | data: 12/12/07 | godz.: 14:11)
    Ale to właśnie w przedsiębiorstwach A NIE W DOMU Linux radzi sobie nieźle.
    
    W komputerach domowych Windows robi z niego miazgę choćby ze względu na gry.
    
    
12. Gry jak gry. (autor: Blazakov | data: 12/12/07 | godz.: 15:31)
    Ja jestem fanem Ubuntu, mam go na dysku, ale siedzę teraz w Windzie. Niestety, nie umiem sobie zainstalować sterowników, zwłaszcza nieistniejących (EMU 0404 USB). Ba, nawet nie mam zamiaru próbować. To system ma się dostosować do mnie a nie ja do systemu.
    
    Choć postęp widać, nawet jeżeli chodzi o 2 ostatnie wydania tej dystrybucji. Idzie zdecydowanie ku lepszemu.
    
    
13. Grave (autor: Poke | data: 12/12/07 | godz.: 16:04)
    Nie chocby ze wzgledu, a tylko ze wzgledu na gry. Zreszta, bez znaczenia. MS to piesn przeszlosci.
    
    
14. MS pieśń przeszłości? (autor: J@rek | data: 12/12/07 | godz.: 16:16)
    be ze dura.
    
    
15. Rozpoczela sie kolejna kapmania (autor: cp_stef | data: 12/12/07 | godz.: 17:39)
    reklamowa Microsoft. Zgodnie z zasada ze nie wazne jak mowia wazne zeby mowili. A tak swoja droga uswiadomilem sobie ostatnio ze nie myslac stalem sie orginalny. Glownie z powodu niegrania we wszystkie gierki na rynku. Windows mam z laptopem. Open Office bo nie pisze duzo i nie porzebuje Office.
    
    
16. Poke (autor: Grave | data: 12/12/07 | godz.: 21:06)
    Może jeszcze mi napisz, że Intel to pieśń przeszłości - uwierzę tak samo w to jak marginalizację microsoftu.
    
    Osłabienie microsoftu czy wręcz zepchnięcie go w niebyt to są jedynie pobożne życzenia.
    
    Oczywiście fajnie by to wyglądało że David (Linux) wygrywa z Goliatem (MS), ale to czysta utopia.
    
    Zresztą sprawdź sobie statystycznie w ilu komputerach na całym świecie (nie w samych firmach tylko łącznie z tymi w domach) jest zainstalowany Windows, a w ilu - cokolwiek innego (w tym linux)....
    
    Dalej - zobacz wokół jakiego systemu tworzonego jest najwięcej komercyjnego oprogramowania.
    
    Photoshop, Corel, Premiere, Office, Flash, Auto CAD i wiele wiele innych. Na linuksie tego NIE MA.
    
    Można się zabawiać darmowymi zamiennikami, ale to nie jest to samo, nigdy nie było i nigdy nie będzie. Zakładając że bogata firma może mieć przynajmniej tak samo zdolnych programistów co ci, którzy robią najlepsze darmowe programy, oprogramowanie komercyjne robione starannie i przez utalentowanych ludzi ZAWSZE będzie lepsze od darmowego.
    
    Zresztą Open Office vs MS Office jest tu koronnym przykładem....
    
    Tylko że jak ludzie mają za darmo to wdzią same zalety a są ślepi na wady. Stąd też idealizowanie darmowego oprogramania często zabugowanego po brzegi, wolnego i niechlujnie napisanego.
    
    
17. oprogramowanie komercyjne robione starannie i przez utalentowanych ludzi ZAWSZE (autor: RusH | data: 13/12/07 | godz.: 04:07)
    vista jest waslnie tak niby robiona, i co? :)))
    
    
18. Grave (autor: Poke | data: 13/12/07 | godz.: 09:51)
    Twoje zdanie, wybacz, akurat malo sie tu liczy.
    
    
19. Poke (autor: leonx | data: 13/12/07 | godz.: 11:13)
    No wlasnie, ze to nie tylko zdanie Grave - gdyby tylko Grave tak myslal to siedzialby sobie sam na Windows, a wszyscy wokolo cieszyli sie wspanialym systemem jakim jest Linux.
    
    Tak wiec - Poke - wybacz - takze twoje zdanie akurat malo sie tu liczy. I moje tez.
    Dla wiekszosci kupujacych sprzet do domu liczy sie popularnosc systemu i to zeby dzialaly na nim gry (bo z reguly nadal jeszcze rodzice kupuja komputery dzieciom). Liczy sie tez zdanie znajomych, rodziny - tzw 'ekspertow' komputerowych, czyli w wiekszosci przypadkow osob, ktore uzywaja komputera juz od kilku, kilkunastu lat i sluza za 'doradcow'.
    
    I obecnie - raczej tylko takie osoby sa zainteresowane tym, zeby chociaz zainstalowac Linuxa 'na probe'. Bardzo malo z nich to faktyczni entuzjasci czy 'fanatycy', ktorzy sa w stenie przebrnac przez kilkaset stron i konfigurowac Slackera z konsoli 'bo tak robi elita'.
    
    Wiekszosc ma nawyki z Windows - chca GUI obslugiwanego mysza, chca automatycznej konfiguracji sprzetu, chca zeby w sklepie kierowac sie parametrami urzadzenia a nie tym, czy da sie to uruchomic na ich systemie.
    Chca odpalic divxa, mp3, DVD. Zeby program instalowal sie jedym kliknieciem. Wreszcie zeby mozna bylo w cos zagrac gdy sie ma ochote - zainstalowac gre (jedno klikniecie) i uruchomic.
    
    Tak - ludzie chca systemu dla idiotow, bo chca uzywac komputera a nie spedzac czas na 'konfigurowaniu'.
    
    Mimo ze Linux stal sie w ciagu ostatnich lat bardziej przyjazny, nadal mu do Windowsa sporo brakuje - z punktu widzenia przecietnego uzytkowanika.
    I nie chodzi tu o zdanie Grave'a, Dave'a, Steve'a czy moje - decyduja uzytkownicy - kupujac, sciagajac, piracac, kradnac czy w jakikolwiek inny jeszcze sposob. Windows - mimo ze idealnym systemem nie jest, to jest obecnie w wiekszosci przypadkow systemem najlepszym do domu.