W sobotę w amerykańskich sklepach pojawiła się kolejna odsłona długo oczekiwanego systemu operacyjnego dla komputerów Mac - OSX. Producent "Jabłuszek" zamierza w końcu odbić się od dna i sprawić, by systemy Macintosh były na prawdę ciekawą alternatywą dla komputerów z procesorami Intela czy AMD. OSX stanowić ma ogromny krok na drodze do popularyzacji tej platformy. System zbudowany jest w oparciu o technologię *nix i zupełnie odbiega od tego, co serwowano dotychczas posiadaczom komputerów Mac. Zwiększona wydajność, niezawodna wielozadaniowość - te hasła już znamy. Nie mniej interface OSX sprawia ponoć, że Windows 2000 po prostu blednie.
Niestety, nie wszystko jest aż tak kolorowe - mimo obecności wielu nowych komponentów, nowy system nie jest w stanie na razie poprawnie współpracować z napędami DVD oraz nagrywarkami. Słabiutko (tzn. miernie) też wygląda jego zgodność ze starszymi aplikacjami. Dlatego zaleca się tymczasowe posiadanie równolegle zainstalowanej jednej ze starszych wersji systemu (w pudełku z OSX znajduje się też krążek z pełną wersją OS 9.1). Pomimo tych wad, po tę "cudownie wyglądającą nowość" ustawiają się kolejki w sklepach. Przypomnę jeszcze, że całkiem niedawno John Carmack zademonstrował pierwsze owoce pracy na Doom'em 3 - demo działało w środowisku OSX.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.